Witam Cos mniedopadlo :P I to tak sie dziwnie sklada,ze opo wymianie olejku. Normalka ,odpalam jade wskaznik idzie do gory,dochodzi do pinu/wczesniej troszeczke przed pionem/ i dostaje delirki :P zaczyna chodzic jak wachadelko!Przy czym te wychylenia nie sa duze ,po prstu soie cyka lewa,prawa lewa,prawa.Wysiadlem otworzylem maske i wszystko wydaje sie ok,ale jak zgasilem silnik i pokrecilem Visko to swobodnie sie kreci. Czujnik temp.na bloku wymienilem pol roku temu,bo wskaznik dochodziltylko na 2/3 przed pion i potem bylo tuz przed pionem. Zastanawiam sie czy tonie sam wskaznik?Czy czesto sie zdarza,ze pada? pozdrawiam