NIKI

Busaart A nie chcesz się zamienić na 750??? :norty: :norty:

Zresztą coś znalazłem..... %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img454.imageshack.us/img454/4094/bmw1hh.jpg Sorry za jakośc ale nie mam skanera :?

Kiedyś widziałem taki artykuł w AŚ i tam było pokazane właśnie E34 z fabryczna instalacją

Z takim podejściem do sprawy to człowiek musiałby jeździć samochodem który nie maił by nic na wyposażeniu no bo po co jak i tak się to popsuje :P Już nie będę wspominał ze miałem już trochę automatów w życiu i nic nigdy mi się nie popsuło. No ale znowu z tematu się robi OT więc nic więcej nie pisze. Co do silnika TDS to poszukaj na forum bo o nich było już dużo powiedziane. Ja wiem tylko ze jak się o nie dba to są bardzo trwałe :)

Ale zupełnie nie masz racji jeżeli diesel to TYLKO automat!!!

klonas Z całym szacunkiem nie zgodzę się z tobą.. Silniki BMW owszem są bardzo trwałe ale wszystkie nowoczesne silniki dzisiaj są bardzo trwałe . I zapewniam Cię że każdy silnik BMW można bardzo szybko zajechać i dlatego czy to BMW czy Polonez zawsze trzeba dbać stosować najlepsze płyny, oleje no i dodawać Xeramica ;) Wtedy nasze silnik będą wstanie robić 500tys. i więcej ;)

Znalazłem cos takiego i powiem wam jak by to miało prawdziwy przebieg i było to bezwypadkowe to jest naprawdę godne uwagi :) http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=82823318

E60 naprawdę mi się podoba a co do osiągów 520d to aż dziw bierze ale można ja już porównać Z E34 525i przyspieszenie do setki to samo a prędkość maksymalna tylko trochę ustępuje w dieselku ;)

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C622695 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C817100 Ja bym się bliżej przyjrzał tym egzemplarzom

Wygląda mi jakoś znajomo chyba widuje ja od czasu do czasu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ja kupuje płyn BYDGET za niecałe 8 złotych (4L) w Praktikerze i jest naprawdę super! Stosuje go już od paru lat a to dlatego ze jest bardzo tani i niezawodny . W te mrozy co były zdał egzamin i nie zamarzł :cool2: :cool2: :cool2:

Co do tektury w atrapie to zauważyłem jedna rzecz. U mnie w BMW czy w Dodge –u nie ma żadnych problemów z nagrzewaniem się silnika nawet w te mrozy co były ostatnio. Ale już w Matizie mojej mamy nie jest tak różowo . Jak były te mrozy silnik nie potrafił nagrzać się do odpowiedniej temperatury nawet po 30 minutowej jeździe. Wsadziłem tekturę w atrapę i teraz jest ciut lepiej wiadomo bez cudów ale jest lepiej . Prawdopodobnie im mniejszy silnik tym ma większe problemy z temperaturą w te mrozy...

To zależy Xeramic jest wygodniejszy w stosowaniu wlewasz zostawiasz na 15 minut samochód na wolnych obrotach i już się nie przejmujesz niczym. No ale wlewa się tego dosyć znacząca ilość i jak masz dużo oleju to może być problem... Co do auto repair to nie ma problemu poziomu oleju ale znowu musisz 200 kilometrów uważać z obrotami i to może być trochę upierdliwe. Co do działania to jak z tego wątku można się doczytać to są te dwa preparaty porównywalne...

andraszyk Napisałeś 26 postów a mądrzysz się jak byś napisał co najmniej 2000 na tym forum. Przecież jak Ci się cos nie podoba to nie musisz się udzielać. Możesz sobie pisać np. na forum Auto-Świata tam właśnie są bardzo podziwiane takie posty z zakończeniem buhahah i tym podobne :P

andraszyk polecam lekture :duh: :duh: :duh: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=19644

Ja tam tankuje gdzie popadnie i jeszcze się jakoś nie sparzyłem :) Na Orlenie tankuje dosyć często bo mam do niego 300 metrów :) I jakoś nigdy nic złego się nie działo. O bym zapomniał raz nalałem cos co nie przypominało benzyny do Fiata Doblo ale to było na Primie

Heheheh widać że kolega z małopolski :) U nas POLE -to na dworze :D A co do matiza to się zgodzę moja matka ma i na jakiej by go temperaturze nie zostawić to ten mały skurczybyk odpala aż furczy :D

http://www.allegro.pl/search.php?string=Xeramic No spoko tylko chodziło mi o sklep a nie allgero, nieważne mam szybko i z fakturą. Na stacji benzynowej BP za 0,5l płaciłem 57zł

Pierwsze słyszę ze powinno się na biegu jałowym rozgrzewać silnik . Zasada jest taka odpalasz samochód czekasz z 10 sekund i w drogę, uważając przy tym żeby do czasy osiągnięcia temperatury roboczej nie jeździć na wysokich obrotach.

To w tym przypadku się jedzie do mechanika i wymienia uszczelniacze zaworowe a nie leje się budyniu do silnika :P

Jak masz garaż to bym postawił jakąś dmuchawę pod samochód i grzał całą noc...

Co do umiejscowienia akumulatora to ja jednak pojadę po BMW a szczególnie po moim!! Ostatnio padł mi akumulator co do odpalenia to rzeczywiście na kable nie ma większego problemu bo jest możliwość zrobienia tego pod maską. Ale....... auto mi stało w garażu przodem do ściany wypchać się tego nie dało bo z przed garażem mam mały spad i 1,8 tony bym nie utrzymał poza tym wyjazd od razu jest na ulice :/ Więc zabrałem się do wyjmowania akumulatora ii tak kretyńskiego umiejscowienia tego jeszcze nie widziałem !!! Mam elektryczne siedzenie więc ściągnięcie siedziska to nie taka łatwa sprawa jak już się uporałem żeby to wyjąc to pod tym siedziskiem jest tyle kabli co w całym Polonezie !! Trzeba uważać żeby jakiegoś nie uszkodzić i mocować się z akumulatorem który jest wielkość takiego ze stara :D Poraniłem sobie tylko ręce i umęczyłem. Już nie wspomnę ze po naładowaniu akumulatora już nie dałem rady założyć tego siedziska i musiałem jechać do serwisu. A wystarczyło tak zrobić jak jest w E38 otworzyłbym bagażnik i podpiło bym się kablami bezpośrednio do akumulatora !!!

A tu mam cos dla włascicieli dieslów http://www.motogazeta.mojeauto.pl/cms/index.php/26684

Jeszcze, najpierw musze ja na autostradzie przegonić żeby trochę oleju ubyło ;)

Nie ma co do odważnych świat należy . Ja z pierwszym razem jak lałem to do silnika miałem wielkiego pietra a jak jeszcze zobaczyłem jak to wygląda to już ręka mi zadrżała ale nie żałuje naprawdę to daje efekt ! Będę już to stosował zawsze :cool2: