zielo

Zajrzyj do wątku kolegi TUDM, on chyba na to nawet wpadł na forum pierwszy: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=50504&highlight=tudm Ogólnie to papier wodny, stopniowanie gradacji, duuużo czasu i na koniec polerka (np. Farecla).

Czyli jednak nie wszystko (chyba też przestanę wierzyć w to, co na forum piszą :wink: ), a właściwie potwierdzasz to, co wyczytałem na syndykacie. Jak Ci to wystarcza, to właśnie zapodałeś sobie klimę automatyczną. Ja na ten przykład rzadko używam nawiewu na nogi. Dla mnie jednak odpada, należę do tych (i wbrew pozorom nie jest nas tu tak mało), którym wszystko musi działać jak należy, nawet jak nieużywane. Szkoda, bo już się cieszyłem, że jednak trybi całość, po Twoim poście wyżej. W sumie gdyby tak było, to taki zestaw za tysiaka z ASO nie miałby sensu.

E31 w sensownym stanie samo w sobie nie będzie w UK tanie. Jeśli znajdziesz tanie, masz pewność, że stan będzie adekwatny do ceny, E31 to rarytas również na wyspie. Pomijając sensowność przekładki (przygotuj się na temat rzekę z wieloma głosami teoretyków malkontentów, co dobrej/drogiej przekładki nie widzieli), będziesz miał pewnie kłopot ze zleceniem takiej przekładki. Jeśli nawet 1% wszystkich zakładów zajmujących się przekładkami można uznać za profesjonalne, to i tak raczej żaden się nie podejmie. A jak się podejmie i ma zrobić to dobrze, to zapomnij o przekładce za 3000zł, jak to się ludzie reklamują. Skomplikowane auto, drogie części, które dodatkowo ciężko dostać. Chyba, że przekładkę zrobiłby to jakiś pasjonat marki, a najlepiej też modelu E31, których tu nie brakuje. Wtedy przynajmniej co do jakości nie miałbyś wątpliwości. Ale dalej pozostaje problem wysokiej ceny auta w dobrym stanie plus koszt przekładki. Ja bym się nie pchał, wyjdzie Cię na pewno nie mniej niż europejczyk w tym samym stanie.

Nie mów, że działa nawiew na szybę, na środek i na nogi. Chodzi mi, że działają wszyskie trzy ustawienia. A nie np. tylko dwa nich. Bo piszesz, że wszystko działa. A to by znaczyło, że jesteś pionierem i odkryłeś coś, czego nie dał rady zrobić nikt, kto podmieniał panel. I trzeba wykumać, gdzie jest kruczek, bo widzę, że się wszyscy mylimy i można podmieniać bez wielkich ingerencji.

Oczywiście bezwypadkowy. I 20.000 papieru :cool2: Można tak wyrzeźbić bez przeróbek? Zakładasz i jest?

Mi tak parowało, jak puściła uszczelka pod podszybiem i woda podczas deszczu/śniegu lała się na filtr kabiowy.

Z mototeca korzystamy, był chyba nawet osobny wątek na forum. Jak wynika z Twojego podpisu, szukasz instrukcji do Compakta. Jest więcej rozbierania, niż w coupe/sedanie/kombi. Tu masz wszystko wraz z fotkami: http://www.bimmerforums.co.uk/forum/f3/bmw-e46-compact-ccfl-how-2-t3348/

Cóż, gdyby można założyć, że wszyscy użytkownicy dróg są odpowiedzialni i nie zostawiają rozumu w domu, to czemu by nie rejestrować anglików. Ale jak sobie wyobrażę takich bohaterów, co to każdego dnia można ich spotkać, choć słabo widać, bo akurat wyprzedzają nas na trzeciego, to nie jestem już taki pewien. Zaczęłoby się wyjeżdżanie na środek drogi przed wyprzedzaniem, bo z lewego fotela słabo widać. Dużo zależy od kultury jazdy, w Anglii na ten przykład auta z Europy są rejestrowane głównie przez koneserów, którzy chcą zapłacić często dużo więcej za auto europejskie, bo jest dla nich rarytasem. Tacy nie próbują udowadniać innym, że są panami szos, bo i nie muszą. Jak jedziesz dajmy na to porszakiem 914 z odkrytym dachem , to nie wisisz ludziom na zderzaku, żeby pokazać, że jesteś lepszy. Ja miałem okazję - a raczej sytuacja wymogła - jeździć polskim autem w Anglii, a także angielskim w Polsce. Dobre dla ludzi z wyobraźnią. Może byc natomiast zabójcze dla idiotów (i ich ofiar).

I jeszcze info: ja zamawiałem u Smorawińskiego Poznań, koszt 62 zł/szt (przed liftem). Czyli nie największy wydatek jak na koszt części.

Nie oceniając Twoich opinii o nas mogę jedynie napisać, że moje wcześniejsze auto - e36 320i w automacie - brało w prawdziwym trybie mieszanym 12-15 litrów, w zależności od pory roku (temp, opony itd.). Odejmując ok. 1,5 litra za automat, to daje spalanie średnio powiedzmy 12l/100km. A jazda normalna, nie but do odcięcia. Moje obecne 320d bierze w takich samych warunkach i stylu jazdy ok. 7l w lecie i 8,5 w zimie. Średnio powiedzmy 8l (cały czas rozmawiamy o cyklu mieszanym). Dlatego nie musisz nam - właścicielom diesli - współczuć, bo my się mamy dobrze. I oczywiście gratuluję spalania w 328i. :cool2:

Już zrobione. Łożysko wumienione i cisza :clap: . Operacja trwała 1.5h, koszt 120zł, żadnych problemów czy niespodzianek przy wymianie. Jak pisałem wcześniej, występowało delikatne głuche dudnienie, przyspieszające wraz z prędkością. Teraz zniknęło całkowicie. Dudnienie powstało w skutek zmęczenia materiału, powstał piękny wżer na łożysku. Oto winowajca zaznaczony strzałką (reszta śladów to błysk lampy): http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0309/new15d38.jpg Oczywiście cieszę się niezmiernie, że to nie dyfer, zawieszenie czy opony :roll2: Powodzenia wszystkim borykającym się z podobnym problemem.

W sprawie folii kolega BaX ma rację. Jak jest uszkodzona, np. przez mechanika fachowca, to woda lubi się lać do środka auta.

Jeża szukaj za schowkiem pasażera.

A jak spojrzysz od dołu na drzwi, to zobaczysz otwory odpływowe.

Jeśli chodzi o e46 (jak w temacie) to u mnie ten sam problem. Wszelkie otwory nic nie dają, jak woda leci, to i tak będzie parować. Ewentualnie odparuje trochę szybciej. Ale parować i tak będzie. Jeśli klosze są całe, kłaniają sie nowe uszczelki. Ja już zamówiłem, czekam na montaż i efekty. Jak zdjąłem klosze, żeby zdiagnozowac przyczynę, to natknąłem się na uszczelki dosłownie nasiąknięte wodą, po naciśnięciu woda kapie dosłownie.

Zadzwoń do ASO i powiedz, że chcesz zczytać błędy na kompie. Coś chyba 300 zł wołali ostatnio za pełny check w e46.

Chodzi o różnicę widoczną na poniższych fotkach: wersja z multi: http://bmwfans.info/original/E46/Lim/320d-M47/ECE/L/N/1999/06/mg-32/ill-32_0946/ wersja bez multi: http://bmwfans.info/original/E46/Lim/320d-M47/ECE/L/N/1999/06/mg-32/ill-32_0945/ Te kierownice wyglądają podobnie ale widać, że w wersji bez multi nie ma miejsca na przyciski. Chyba, że masz taką kierownicę do multifunkcji, tylko przycisków brak, wtedy dokładasz spokojnie.

Możesz to spokojnie zrobić sam. Koszt w ASO zeszły rok 160 zł/szt. Tu masz budowę lampy: http://bmwfans.info/original/E46/Lim/320d-M47/ECE/L/N/1999/06/mg-63/ill-63_0472/ Po ściągnięciu uszczelki (9) zamontowanej od góry na lampie i wyjęciu kierunkowskazu, powinieneś zdjąć też całkowicie listewkę pod kloszem (łatwiejszy dostęp) i masz dojście do klosza. Wtedy odpinasz klosz z siedmiu - jeśli dobrze pamiętam - zaczepów i jest twój. Czekam właśnie na nowe uszczelki, bo lampy zaczęły parować, więc jak chcesz poczekać, to mogę zrobić instrukcję z fotkami i wrzucę do działu Zrób To Sam. O ile już takiej nie ma.

Dzisiaj w innej sprawie dzwoniłem do Smorawińskiego i podpytałem też o klimę. Wg serwisanta nagrzewnica zostaje ta sama. Koszt zestawu części z pierwszego linku to 999zł, plus panel i jakaś drobnica. Dla pewności zerknąłem też na syndikat.de Rzeczywiście, w e46 nagrzewnica zostaje. Ja miałem info o e36. Przyznaję się do pomyłki. Ci co się tam bawili z podmiankę twierdzą, że na upartego zatrybi nawet sam panel, będzie brakowało poszczególnych funkcji, bo nie wszystko da się przestawić za pomocą przycisków (trzeba włożyć z powrotem panel od manuala, ustawic np. nadmuch na szybę, potem można znowu montować automat itd.) Dla znających niemiecki: http://www.bmw-syndikat.de/bmwsyndikatforum/topic.asp?TOPIC_ID=67564&SearchTerms=Klimaautomatik Jest też stronka, na której cała operacja jest pokazana ale teraz nie trybi. http://www.becha.de

Nie da się ze stuprocentową pewnością sprawdzić przebiegu. Zapisuje się on w zegarach, module świateł LCM. Oczywiście też w kluczyku, ale ten jest kopiowany przez EWS z licznika, więc musiał się koledze zgadzać. Wszystko można obejść. Cokolwiek by mówić, bo opinii jest wiele, po profesjonalnym przekręcenia stanu licznika nie stwierdzisz już oryginalnego przebiegu. Nawet w serwisie (jeśli chodzi o odczyt). Można jedynie pozyskać informacje z bazy serwisu na temat historii auta, o ile było ono serwisowane w ASO. No i stara metoda oceny wizualnej pojazdu. Często choć nie zawsze skuteczna, fotele, kierownicę, szyby, światła też można zmienić, nie mówiąc już o beczce plaku.

Jeśli mnie pamięć nie myli, to w dziale Zrób To Sam było coś ostatnio o montażu spryskiwaczy. Swoją drogą był też kiedyś spory wątek o xenonach i stanęło na tym, że jeśli auto wyjechało z fabryki z xenonen, to muszą być spryskiwacze (ważne np. dla tych, co po stłuczce wymieniają przód). Jeśli są natomiast dokładane, to nie musi być spryskiwaczy. Brzmi to bezsensownie ale takie podobno są przepisy. Jak z ich egzekwowaniem, to nie wiem.

Łożysko mam, kupiłem SKF. W czwartek mam termin u mechanika. Zakład robi różne fury ale mam o nim dobrą opinię. Dzisiaj byłem się umówić, a tam m. in. rozgrzebana 320d na warsztacie. Chyba ćwiczą przed moją wizytą :twisted2:

Ale może to właśnie Bawaria wciągnie Merca :twisted2: A na marginesie, ciekawe czy rodzinka Quandt nie przygarnęłaby jednej sierotki. Bo mam kandydata :D

Złe wieści, napisałem Ci dokładnie odpowiedź na zadane pytanie. Gdybyś wogóle nie miał klimy, to dochodzi jeszcze chłodnica, kondensator, wiatrak, osuszacz, zawór wody itd. Niestety klima ręczna i automat różnią się diametralnie. Stąd m. in. różnica w cenie przy zamawianiu nowego auta. Gdyby zmiana miała polegać na wymianie sterowania za 200 zł, to każdy by zamawiał auto w salonie z ręczną i podmieniał panel. I 3000zł w suchym.

Można programować, wciskasz włącznik jak do otwarcia, trzymasz cały czas. Szyber się otworzy maksymalnie, a ty nie przerywając dalej trzymasz ok. 20-30 sek. To samo z zamykaniem i uchyleniem. Z objawów ja bym właśnie stawiał na tapicerkę szyberdachu, lubi być paskudna, nawet dociskając ręką podczas zamykania. A najgorzej, że psuje się na szynach, więc szyber do rozbiórki. Napisz, czy strojenie pomogło.