A co jak kupisz diesla 100 tys. przebiegu i dobijesz do 250 tys.? Jak sprzedasz takie auto, skoro diesla kupuje się, wg twojej logiki, od 100 tys. do max 200 tys. km? I jesteś trochę naiwny i roszczeniowy myśląc, że kupione używane auto ma mieć wszystko wymienione razem z nowymi oponami, klockami, tarczami i filtrami, jeszcze ubezpieczenie ci opłacę :D . Już widzę, jak wymieniasz wszystko i sprzedajesz swoje auto. Trochę pokory, różni są ludzie, różne preferencje i zarobki, nie możesz mówić ludziom TYLKO W TYM PRZEBIEGU DIESLA SZUKAJCIE, tak jakbyś nakazywał Opla kupić, bo tak, bo ja tak uważam i wy tez tak macie mieć. Tylko Opel.