Maru

Najczęściej powodem napuchniętych i twardych węży jest zapowietrzenie. Może się mylę, ale czy dobrze masz odpowietrzony układ :?: Jeśli nie, to choćbyś ile części wymienił to problem będzie ten sam. W układzie tworzy się poduszka powietrzna i płyn nie krąży tak jak należy. Efekt jest taki, że na chłodnicy płyn jest stosunkowo chłodny i nie załączy się wentylator, natomiast w silniku zaczyna się gotować. Sprawa druga, czym jest zalany silnik :?: samym płynem, czy być może w celach oszczędności dolałeś wody, co powoduje niższą temp. wrzenia :nienie: Swoją drogą dziwne, że wskaźnik temperatury nie pokazuje, że robi się gorąco. Trochę mnie dziwi, że normalna praca płynu to 105 st.C, trochę dużo.

Dzięki kolego, teraz wszystko jasne. Sprawdzałem jeszcze posufitkę i niestety nie ma nawet wyprowadzonych przewodów do mikrofonu :( . Nie wiem jak wygląda sprawa z głośnikami, czy jest osobny czy też rozmowa idzie przez głośniki standardowe. U mnie, jak wspominałem, osobnego nie ma. Wychodzi na to, że raczej trzeba sobie odpuścić ten temat. Ale przynajmniej już wiem co i jak.

Witam, nie chcę zakładać nowego postu, zwłaszcza, że tutaj nie padły żadne podpowiedzi. Jeśli można to chciałbym się przyłączyć do tematu. W swojej Buni mam przygotowane łącza pod zestaw telefoniczny, przynajmniej tak wynika z VIN 640 CAR TELEPHONE PREPARATION 661 RADIO BMW BUSINESS na dachu była antenka krótka, ale chyba ktoś ją ułamał i został sam dół. Spod konsoli od strony kierowcy wychodzi przewód, taki jak antenowy z końcówką zakręcaną. Rozebrałem kosolę przy lewarku, i jest tam wolne gniazdo 6-pinowe, pewnie pod telefon, ale nie mam pewności. W podsufitce natomiast nie ma jednak mikrofonu, więc i pewnie osobnego głośnika też nie ma, przynajmniej nie zlokalizowałem go. Tak się zastanawiam czy warto się pobawić i dołożyć telefon, choć zdecydowanie wolałbym już bluetooth. Może ktoś już przerabiał taki temat, co jest potrzebne do skompletowania telefonu lub bluetooth-a. Pozdrawiam, Maru.

Przede wszystkim sprawdź rezystancję czujników, możliwe też, że wskaźnik temperatury jest uszkodzony, ale raczej wątpię. Może na początek zrób test zegarów i sprawdź czy wszystkie wskazówki idą do końca. Co do czujników, to musisz poszukać na forum, które to są i jaką powinny mieć rezystancję.

Pytanie podstawowe, czy sprawdzałeś bezpieczniki? Jeśli tak i są w porządku, to musisz szukać przerwy w obwodzie, może jakiś gryzoń przeciął kabelki. Przede wszystkim przydałby Ci się schemat instalacji, żeby wiedzieć, którymi przewodami biegnie prąd.

Jeśli jeż już :) był lutowany, to duża szansa, że ten sam problem powraca. U mnie po lutowaniu, narazie odpukać, chodzi już ponad pół roku i jest OK. Jak problem będzie się powtarzał, to chyba musisz jeszcze raz go wyciągnąć do poprawki lub ewentualnie kupić nowy :(

Co do selektywnego otwierania, to ja u siebie ustawiłem właśnie selektywne otwieranie z kluczyka. Można tak lub tak ustawić, jeśli działa z pilota to z kluczyka nie i na odwrót. Pozdrawiam.

I co kolego, poradziłeś sobie z tym zamykaniem centralnego z kluczyka? Z wpisów wygląda na to, że nie masz przypisanych żadnych kluczyków. KEY_MEMORY nicht_aktiv SEL_ZV_SENDER_1 nicht_aktiv SEL_ZV_SENDER_2 nicht_aktiv SEL_ZV_SENDER_3 nicht_aktiv SEL_ZV_SENDER_4 nicht_aktiv Nie wiem czy w tym problem, ale powiedz jak jest z otwieraniem centralnego za pomocą kluczyka. Odryglowuje tylko drzwi kierowcy czy wszystkie zamki? Może po dwukrotnym przekręceniu kluczyka w zamku zamknie pozostałe? Jest tzw. opcja selektywnego otwarcia, ale u Ciebie jest nieaktywna. Wtedy np. przy otwieraniu z pilota, otwierasz wszystkie zamki, natomiast z kluczyka najpierw otwiera się tylko zamek w drzwiach kierowcy, po ponownym przekręceniu kluczyka, otwierają się pozostałe zamki.

Jeżeli masz gałkę obrotową ze stopniami prędkości, to możliwe, że w niej są rezystory. To one, a w zasadzie oporności decydują o prędkości wentylatora. Wychodzi na to, że albo styki w przełączniku się wypaliły, albo spalone są rezystory. Rozebrać, pooglądać, sprawdzić miernikiem i będziesz wiedział wszystko.

Tak jak napisał bbrys, beemka jest tylko na początku i i końcu filmu. Środek to VW, zresztą nie jestem zaskoczony, że w takich samochodach można spotkać debili. Inna sprawa, że dla większości to były "wyczyny bezmózga z beemki". Co od jazdy po parkingu, to nawet całkiem nieźle mu szło;P Zresztą polecam taką zabawę w jesienne dni i początki zimy, żeby później nie było paniki jak coś się wymknie spod kontroli. Sam często jeździłem na pusty parking, po to, żeby obyć się z poślizgami i powiem szczerze, że nieraz to ratowało mi tyłek.

Dwa miechy temu przerabiałem temat naprawy jeża. Na razie działa bez zarzutu, a bywało z tym różnie. Czasem po prostu dmuchawa nie startowała, nie było żadnej reguły. Przy lutowaniu zaznaczonych pinów, trzeba uważać żeby nie złączyć ścieżek, bo są wąskie i blisko siebie. Po wydłubaniu masy, proponuję przemalować ścieżki lakierem, bo jak będą miały zdrapaną powłokę to mogą się zlutować razem. U mnie po pierwszym lutowaniu miały styk i dmuchawa chodziła pełnym ciągiem, bez włączonej stacyjki.

Wydaje mi się, że prościej jest ściągnąć matę pod maską i od spodu wyciągnąć bolec razem z zabezpieczeniem. Zresztą, chyba tak powinieneś się do tego od początku zabrać. Już się nieraz przekonałem, że droga na skróty jest dłuższa i bardziej męcząca...

Sprawdź dobrze bezpieczniki, czy to na pewno ten. Niedawno podobny problem miał kolega w e38. Co jakiś czas padał bezpiecznik i fotel kierowcy nie chodził. W końcu zdemontował fotel i poprzeglądaliśmy, wydawało nam się, że to mata grzewcza robi zwarcie. Wypięliśmy wtyczkę, włożyliśmy fotel i wszystko działało... do momentu jak nie chcieliśmy go przykręcić. Tylko się zaiskrzyło :shock: Rozebraliśmy jeszcze raz, okazało się, że jest przebicie na masę. Na wysokości pleców był przetarty przewód i stykał się ze stelażem. Radzę sprawdzić czy nie ma zwarcia na masę.

Co do homologacji, to jestem ciekaw ilu użytkowników LED-ów samoróbek ma na to homologację :norty: Niektóre z nich wyglądają jak prosto z odpustu... Swoją drogą, ja od może 3 dni mam zakodowane światła dzienne i już jestem na drodze, żeby to odkodować. Na szczęście robiłem to sam, więc nic mnie to nie kosztowało. Na razie jeszcze szukam opcji, która umożliwiłaby wyłączenie świateł na czas rozruchu lub uaktywniła światła dopiero po odpaleniu. To co znalazłem, niestety nie chce być zaakceptowane przez moduł. Jak nie znajdę, to wolę jeździć na zwykłych światłach. Te "dzienne" to prawie takie udogodnienie jak koło awaryjne. Jest OK, póki nie trzeba na chwilę włączyć zapłonu bez odpalania silnika, albo póki akumulator ma moc.

Podaj jaki wpis u Ciebie odpowiada za zamykanie przez czujnik deszczu i w którym module. U mnie raczej takiej funkcji nie obsługuje, nie przyjmuje REGECHLIESSEN. Co do aktywacji świateł dziennych, to znalazłem w paru miejscach na forach, u mnie akurat to zadziałało. Właściwie to najpierw wszedłem w Car Memory i ustawiłem TAGFAHRLICHT_ECE na aktiv. Natomiast później zmieniłem wpisy dla modułu LSZ DRL_DIMMUNG wert_01 GED_FL_ALS_DRL nicht_aktiv na DRL_DIMMUNG wert_03 GED_FL_ALS_DRL aktiv Przyciemnienie długich dla wartości wert_02 wydawało mi się zbyt duże. Wg różnych danych wert_02 ok. 20% jasności, a wert_03 ok. 40%. I takie ustawienie wygląda sensowniej. Przy okazji zmian (chyba w Car Memory) dostałem "bonusa", w postaci dodatkowych wpisów, których nie było oraz świecących się świateł stop jako pozycyjne, BREMSLICHT_ALS_STANDLICHT aktiv ale zlikwidowałem to. W zasadzie powinna wystarczyć zmiana tych trzech rzeczy w pliku, bez wchodzenia w Car Memory. Co do świateł dziennych, chciałem teraz znaleźć opcję, wyłączającą światła w momencie rozruchu. Podobno taka istnieje i teoretycznie miałoby być coś takiego wg http://www.blademccoy.republika.pl/codes_formatted.html KL50_ABSCHALT_AL when key in start position stop low beams KL50_ABSCHALT_FL " " " " " " high beams KL50_ABSCHALT_NSW " " " " " " fog lights Niestety nie akceptuje tych parametrów, powiem szczerze, że wg mnie światła dzienne to poroniony pomysł :duh: Nie wyobrażam sobie odpalania samochodu zawsze na włączonych światłach. Przy słabawym akumulatorze i zimą, nie ma szans :mad2: Dlatego, chyba zlikwiduję tą opcję jeśli nie znajdę opcji na wyłączenie świateł na czas rozruchu. Acha, jeszcze wracając do wycieraczek. Znalazłem w module GM5 taki wpis WISCHER_VOLLEND_KLR_AUS nicht_aktiv zmieniłem na aktiv, myślałem, że to będzie to... :roll: i teraz mnie oświeciło, vollenden = dokończyć, klar = czysty pobiegłem do garażu i efekt jest taki: wycieraczki dokańczają bieg po wyłączeniu stacyjki :mrgreen: Przedtem bodajże zatrzymywały się tam gdzie je zastało "przekręcenie kluczyka na 0". Co do przepustnicy to nie wiem, ale najpierw spróbowałbym sprawdzić błędy pod INPĄ i ewentualnie wykasować.

Ostatnio jestem na etapie kodowania pod NCS i dręczy mnie kilka pytań. Wszystko fajnie hula (przy okazji dzięki Capaz za pomoc w ustawieniu NCS-a) :cool2: , nawet o dziwo w moim e46 '98 udało mi się ustawić światła dzienne, po "europejsku", bez żadnej wymiany modułu czy wyłącznika świateł. Ale do rzeczy, czy dopisanie opcji, której nie ma w ECU i próba wczytania nowego pliku jest bezpieczne :?: Jest taka opcja do zamykania szyberdachu i chyba szyb przez czujnik deszczu regenschliessen regenschliessentilt u mnie jej oczywiście nie ma i zastanawiam się kiedy to działa, i czy udałoby się to aktywować ze względu na szyberdach. Druga sprawa to, który parametr odpowiada za zmianę prędkości wycieraczek przy zatrzymaniu samochodu. Kiedyś w e34 tak miałem, że zatrzymując się, wycieraczki przełączały się na niższy stopień. Bardzo fajna rzecz i chciałbym to ustawić.

Tak ma być, później zielone gasną kolejno, zapala się zółta, a na koniec czerwona... czyli już najwyższa pora.

Jeszcze odświeżam temat, bo nie chcę otwierać nowego. Nie wiem czy z INPĄ jest coś nie tak, czy raczej z czujnikiem lub jakimś modułem. Nie ma możliwości przetestowania przecieków Vanosa, program wywala błąd i tyle. Natomiast przy próbie aktywowania zaworów, jak już wspomniałem, silnik wkręca się na wyższe obroty tylko dla opcji zaworów ssących. Jakiekolwiek zmiany ustawień nie odnoszą skutku, a dla zaworów wydechowych nic się nie dzieje. Nie ma żadnych błędów silnika, silnik też w sumie ładnie chodzi, może za bardzo szukam dziury w całym, ... ale mam wrażenie, że trochę za głośno chodzi Vanos :roll: .

Teraz u mnie najbliższy jest Shell, więc leję V-Power, jeżeli tankuję na Orlenie to Vervę 98. Niektórzy twierdzą, że nie ma różnicy więc po co przepłacać. Ja powiem tak: po to, bo różnica jest w jeździe i w kieszeni. Lałem przez jakiś czas 95-tkę i okazało się - co zresztą mnie nie zdziwiło - że spalanie jest wyższe nawet o 1 l/100, poza tym słabiej się zbiera i trzeba mocniej deptać. Leję tylko 98 lub podobne, np. wspomniany V-Power. Aby nie być gołosłownym, dzisiaj zrobiłem trasę 770 km i spalił mi ok. 55 l, co mniej więcej zgadzałoby się ze wskazaniem komputera 7 l/100. Silnik 2,5 l, 4 osoby na pokładzie, spokojna jazda w trasie na poziomie 120 km/h (czyli tempomat i heja). Zresztą, jakoś to raz liczyłem, i wychodziło, że wystarczy niższe zużycie paliwa na poziomie ok. 0,5 l/100, żeby koszty były takie same jak na tańszym (słabszym) paliwie.

Sprawdź na realoem, http://www.realoem.com/bmw/partgrp.do?model=HA01&mospid=47379&hg=34&fg=17. Podane są gwinty końcówek oraz długości przewodów.

Nie wiem jak to wygląda w E39, ale kiedyś miałem E34 i tam z kasowaniem to były czary mary, tzn. różnie z tym bywało. Nie będę sie rozpisywał, podam linka do tematu http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=68&t=33091&start=30. Poszukaj pod moim postem, może akurat pomoże :wink: Co do INPY, to kasowania szukamy pod "Instrument clusters", o ile dobrze pamiętam.

Jeszcze nie testowałem wszystkiego. Po wybraniu opcji "Vanos E valve activate", od razu silnik wkręca się na wyższe obroty, zanim jakiekolwiek zmiany zatwierdziłem. To jest chyba zawór ssący "Einlass", natomiast po wybraniu opcji dla zaworów wydechowych "Auslass", nic się nie dzieje. Innych opcji nie ruszałem, bo nie wiedziałem do czego służą, domyślam się tylko, że: "Vanos E referenz value give", chyba służy do wprowadzenia wartości referencyjnej :roll: - pytanie tylko jakiej i do czego to służy :?: "Vanos E adjust time measuring", chyba służy do wyznaczenia (ustawienia) czasu pomiarowego - pytanie j.w. "Vanos E leak test", wiem już, że do testowania przecieków (nieszczelności) - jak tego używać, co podać :?: Gdyby ktoś trochę objaśnił te kwestie, to byłbym wdzięczny i pewniej bym się czuł wciskając "ENTER" :mrgreen:

Wygląda na to, że działa :D, póki co pozrzucałem na razie dane z modułów i rozgryzam co jest co. Poza tym, dobrze mieć kopię zapasową ustawień :P Jak będę miał jakieś wątpliwości to odezwę się na PW. Jeszcze raz dzięki.

Spróbuję jeszcze podpiąć pod kompa i zrobić test VANOSA. Dam znać co z tego wyszło.

Wielkie dzięki :cool2: mam nadzieję, że teraz już ruszy NCSExpert.