W jaki sposób robi się to? Poprzez usunięcie błędu z DTC? W takim razie dlaczego 99 procent tych ludzi przyjezdza do mnie prędzej czy później na wgranie ori softu? Odpowiem
Komunikaty o błędach się nie pojawiają, ale problem nadal występuje. Co więcej – takie maskowanie problemu sprawia, że prawdziwe rozwiązanie (i znalezienie prawdziwego problemu) w przyszłości staje się niemal niemożliwe.
Jak działa silnik po takich „ulepszeniach”?
Jeśli układ NOx jest wyłączony za pomocą NCS (lub w inny sposób), silnik nie używa ani trybu Stratified charge, ani Homogenous poor. Silnik nadal pracuje tylko w trybie Homogenous. Jak wiadomo, jest to tryb awaryjny dla silników serii N43/N53. Oczywiste – wzrasta zużycie paliwa.
Jeśli nie jest używany układ ładowania warstwowego, silnik nie wykonuje wielu adaptacji, wiele pomiarów nie jest wykonywanych. Na przykład DME nie może zmierzyć nieszczelności wtryskiwaczy na biegu jałowym, nie tworzy LTFT. Silnik nie wyrównuje osiągów silnika na biegu jałowym, nie działa również wyrównanie osiągów cylindrów przy średnim obciążeniu.
DME wykorzystuje 5–10% pełnej funkcjonalności.
Wcześniej lub później, z powodu niewykonanych adaptacji, pojawią się komunikaty o błędach dotyczących regulacji paliwa, regulacji sondy Lambda, wypadania zapłonów itp. W tym momencie właściciel samochodu zaczyna wymieniać sondy Lambda, wtryskiwacze, HPFP – wszystko bez powodzenia.
Nawet problemy, jakby nie związane z silnikiem, się pojawiają – automatyczna skrzynia biegów przełącza się z trzaskiem, zmieniają się obroty biegu jałowego silnika, przy zmianie obciążenia silnika (włączanie/wyłączanie odbiorników elektrycznych, klimatyzacji, kręcenie kierownicą), załączanie klimatyzacji następuje z trzaskiem itp.
Wszystkie problemy są identyczne jak te, które pojawiają się, gdy uszkodzony jest układ NOx.
Sytuacja jest jeszcze gorsza, jak w przypadku prostej usterki układu NOx. Jeśli w przypadku usterki układu NOx wystarczy go tylko uporządkować, a silnik odzyska swoją wydajność, to w sytuacji po „wykonaniu” takich „specjalistów” sytuacja jest bardzo żałosna. Najpierw trzeba przywrócić kodowanie fabryczne, a może to być skomplikowane zadanie, jeśli mapa komunikatów błędów została „wyczyszczona”, zmiany zostały wykonane nieznanym oprogramowaniem itp. Oczywiście przywrócenie oprogramowania kosztuje czas i pieniądze. I, co oczywiste, po przywróceniu oprogramowania, trzeba również przywrócić układ NOx. I zazwyczaj – marnuje się dużo pieniędzy, wymieniając piasty, które w rzeczywistości są w idealnym stanie.
Silnik serii N43/N53 w żadnym wypadku nie może pracować bez układu NOx. „Odłączenie” układu NOx w jakikolwiek sposób jest najkrótszą drogą do ogromnych problemów w najbliższej lub dalszej przyszłości. Bimmerprofs nie sugerują stosowania takiego rozwiązania „upgrade”. Ta sama sugestia dotyczy odłączenia EGR, sond sterujących i innych modyfikacji.