Ewidentnie auto miało zapchany wydech i turbo poprostu się ugotowało. Świadczą o tym także opisywane przez Ciebie kłopoty z mocą auta. Ewidentny przykład minięcia sie z powołaniem :mrgreen: Siedząc przed ekranem komputera jestes w stanie wywnioskować, że w aucie kolegi wydech był zapchany :modlitwa: :clap: Uwielbiam tak przepełnione wiedzą komentarze :mrgreen: (zdecydowanie poprawiaja humor :roll2: ) Ludzie z wyższym wykształceniem, popartym wieloletnim doświadczeniem już tak mają. Tzn czytają z przedstawionych objawów i wyciagąją wnioski. BTW Gdybyś Ty czytał to byś wiedział, że auto należy do koleżanki, a nie kolegi. :)