Skocz do zawartości

rjuser

Zarejestrowani
  • Postów

    472
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rjuser

  1. Dalej, facet mówi, że nie ma samochodów w salonach. No cóż, miałem okazję szukać auta (mały miejski) wraz z moim ojcem w roku 2001, czy 2002 - też nie było co kupić, większość pod zamówienie z czasem oczekiwania kilka miesięcy. Czyli na przestrzeni lat sytuacja aż tak nie uległa zmianie. A gostka lubię i szanuję, choć nie jestem stałym widzem :) Ja tuz przed pandemią zamówiłem japońskiego SUVa,auto było gotowe do odbioru w 4 msc.Dziś na zamówione BMW czekam 6 msc a już wiem że w tym roku się nie wyprodukuje,nie mówiąc już o różnych restrykcjach.Nie jestem w tym odosobniony,poczytaj inne watki.To co się dzieje obecnie ciężko porównać do czegokolwiek co miało miejsce wcześniej. Ale ja tego nie neguję w żaden sposób, ale to, że się czeka na samochód kilka miesięcy nie jest sytuacją nową. Nowym jest czekanie jak piszesz 6 miesięcy albo i więcej i liczne restrykcje. Poza tym, na długo przed pandemią, podobno (zasłyszałem) czas oczekiwania na Dacie Duster wynosił 8 miesięcy :D
  2. Już pierwszej minucie gość mówi, że auta po 3-4 latach tracą połowę wartości - prosiłbym o przykłady ofert (oczywiście mówimy o w miarę normalnym użytkowaniu, a nie o samochodzie, w którym zmienia się tylko kierowca i nabija po 100-150kkm rocznie). Nie wiem, kiedy taka sytuacja miała miejsce, ale na pewno nie w ostatnich ~8 latach. Dalej, facet mówi, że nie ma samochodów w salonach. No cóż, miałem okazję szukać auta (mały miejski) wraz z moim ojcem w roku 2001, czy 2002 - też nie było co kupić, większość pod zamówienie z czasem oczekiwania kilka miesięcy. Czyli na przestrzeni lat sytuacja aż tak nie uległa zmianie. A gostka lubię i szanuję, choć nie jestem stałym widzem :)
  3. Nie chcę wieszać psów - prosta informacja od kolegi, gdzie to się wydarzyło, a każdy podejmie decyzję samodzielnie, czy to przypadek, czy nie. Nic dziwnego, bo skrzynia zapewne była rozłączana.
  4. Skoro już wiemy, że przed było dobrze, a po jest źle, to może poinformuj innych, który to taki "fachowiec", żeby tam rozrządów nie robić ;)
  5. Czyli potwierdzasz to co piszę :) Wg mnie ceny samochodów używanych trochę ześwirowały (i to już od dawna). Zresztą mam też bardzo świeży przykład. kolega zakupił 3-letnie auto z przebiegiem ~75kkm za cenę <60 kpln. Sprzedał je dobijając do wieku 9 lat i przebiegu 225kkm. Różnica między ceną zakupu a sprzedaży - 17 kpln! :lol: :lol: :lol: To chyba najlepiej zainwestowane pieniądze w samochód :lol:
  6. O tym pisałem - dobrze utrzymany samochód jest ceniony niemalże jak nowy (oczywiście w nieco gorszej opcji). Jak szukałem auta (2018 r) to 320i były jak złoto jeśli chodzi o dostępność i cenę. Łatwiej było coś z diesla znaleźć. Ceny aut 2, czy 3 letnich (z małym przebiegiem) to było dobrze ponad 100 kpln (w zależności od konfigu). Bez żadnych targów miałem ofertę na nową 3-kę (318i) z całkiem niezłym wyposażeniem za ~155 kpln.
  7. Ale takich pojazdów praktycznie nie ma na rynku wtórnym, albo właściciele chcą zawrotne kwoty. Mój będzie :D Więc zapraszam do kupna za 4 lata. Zapisuję się w kolejkę ;) Ale pewnie i tak zabijesz mnie ceną :cry: To może doprecyzuję "zawrotne" - ceny prywatnych aut, skonfigurowanych przez pasjonatów (no bo kto inny pieści samochód i zmienia mu olej częściej niż każą) po tych 3, czy 4 latach są niemal równe jakiejś nowej goliźnie. Ba, wraz z kolejnymi latami produkcji, producent do tych golizn dodaje ficzery, za które wcześniej trzeba było dopłacać, więc ta golizna już taka goła nie jest. Oczywiście, może silnik będzie słabszy, może nie będzie topowego nagłośnienia albo laserowych lamp, ale będę miał nowy samochód z gwarancją spokoju :)
  8. Ale takich pojazdów praktycznie nie ma na rynku wtórnym, albo właściciele chcą zawrotne kwoty.
  9. Kupiłem kiedyś samochód "poleasingowy" - niecałe 130kkm. Serwisowany w ASO wg zaleceń producenta. Po kolejnych 10kkm silnik klękł. Wymieniłem rozwalony słupek na taki co to podobno miał 40kkm, ale tego oczywiście nie da się zweryfikować. Zrobiłem nim kolejne 130kkm i nie było żadnych problemów, ale olej zmieniany co max 15kkm. Może przypadek...
  10. Mnie sama informacja o serwisowaniu w ASO nie poprawia humoru. Jeżeli ktoś nie robił wymian pomiędzy, albo samochód nie ma ~50kkm przebiegu to możemy wpaść na minę.
  11. Z tego co widzę na stronie to brakuje jej w tej cenie wyposażenia - to jest cena za podstawę, każda dodatkowa rzecz z opcji jest do dopłaty (lakier, koła, wnętrze, autopiloty). To nie jest zadna podstawa a w pelni wyposazona wersja :duh: Może inaczej - to jest najtańsza wersja tej Tesli, innej (gorzej wyposażonej) nie weźmiesz. W co jest dokładnie wyposażona nie zgłębiałem, natomiast zmiana jakiejkolwiek opcji wiąże się z dopłatą. Ale to w końcu my o Tesli, czy o Leaf'ie? Piszesz o Kowalskim i jego G20, a nie o Kowalskim w Fabii. Leaf, żeby choć trochę nawiązać do współczesności trzeba wziąć w wersji za 142kpln, bo ta podstawa to żenujący golas. Poza tym, z uwagi na zasięg, to jest totalnie auto miejskie/podmiejskie. Nie wiem. Ale liczba Tesli w Polsce to blisko tysiąc i rośnie. Ostatni supercharger powstał bodajże rok temu. Ciężko zapchać coś czego nie ma :lol: Przepraszam, miałem nieaktualne informacje. Czyli w ciągu jednego roku doszła jedna stacja. Zobaczymy co przyniesie kolejny rok. Z tego co widzę, to u naszych południowych sąsiadów z byłego bloku wschodniego też różowo nie jest. Ale pewnie mają podobną liczbę Tesli. W Niemczech to wygląda 100 razy lepiej :)
  12. A Teslą jeździ przeciętny Kowalski? Zresztą jak pisałem, jakby Kowalskiego było stać na Teslę to pod każdą ładowarką stałaby kolejka ludzi... Tesla model 3 LR+ kosztuje w Polsce 245k PLN, w pelni wyposazona. Z tego co widzę na stronie to brakuje jej w tej cenie wyposażenia - to jest cena za podstawę, każda dodatkowa rzecz z opcji jest do dopłaty (lakier, koła, wnętrze, autopiloty). Takich Kowalskich jest ok. 4 tys. rocznie - mało przeciętnie na tle blisko pół miliona aut sprzedawanych rocznie. Najbardziej popularne auta kosztują poniżej 100kpln. Nie wiem. Ale liczba Tesli w Polsce to blisko tysiąc i rośnie. Ostatni supercharger powstał bodajże rok temu. Ciężko zapchać coś czego nie ma :lol: Racja. Ale w Polsce ludzie "klasy średniej" (Twój "Kowalski") to głównie miasto i bloki, gdzie ładowanie jest praktycznie niemożliwe. Powoli następuje exodus z miast na rzecz wsi, ale to powolny proces i raczej marginalny.
  13. Mamy osobny dział do oceny ogłoszeń - tam zamieszczaj zapytania. Ale warunkiem umieszczenia tam czegokolwiek jest VIN - tutaj go nie widzę. Auto ze Stanów, więc mniemam, że po dzwonie. Na ile poważnym to tylko po VINie może uda się sprawdzić.
  14. Ciekawe jak nasz rząd i inne rozwiążą problem braku akcyzy od paliwa? :lol: Prąd będzie po 5 zł za kWh? :cry2:
  15. Ciężko mówić o interwałach skoro olej wymieniany przy 24kkm i 34kkm. Czyli ewentualnie pierwsza wymiana dość późno. Natomiast program w tym pojeździe mógł się znacznie przyczynić do tego co jest w środku silnika.
  16. Kolega ma w podpisie "184KM na 277", więc faktycznie dużo dowalone.
  17. A Teslą jeździ przeciętny Kowalski? Zresztą jak pisałem, jakby Kowalskiego było stać na Teslę to pod każdą ładowarką stałaby kolejka ludzi...
  18. Dziś wiele serwisów ma wykupiony dostęp do centrali BMW (nie wiem jak to się fachowo nazywa) i mogą dokonywać oficjalnych wpisów do bazy. Nie dopiszą się natomiast do historii serwisu w pojeździe albo dopiszą ale z kodem serwisu "00000". Myślę, że to o to chodzi. A jak by były, to co wtedy? Co właściwie ma zrobić użytkownik, który zobaczy brokat w swoim oleju?
  19. Na piaście tarczy masz nabity rozmiar i numer części chyba też.
  20. Może da się dogadać cenę w PLN, bo fotki z BMW są z polskimi napisami :D EDIT: O! Nawet iDrive4 do iDrive6 upgrejdują :D Muszę obczaić temat ;) EDIT2: bimmer-remote rozdaje jeszcze kod -10%: BIMMERPOST_10
  21. Możesz mieć rację - nie będzie ich w salonach, ale póki co wszystko wskazuje na to, że raczej jesteśmy zmuszani do "braku zainteresowania". Co więcej, w 2035 salonów też już może nie być... Tu też możesz mieć rację - za 5 lat technologia i infrastruktura może się zmienić na tyle, że elektryki zaczną mieć sens. Póki co ich sens to "drugie auto do jazdy po mieście". Niestety widzę tu smutny koniec motoryzacji, bo wraz z rozwojem elektryków i systemów autonomicznych, będziemy wsiadali do pudełka, które przewiezie nas z punktu A do B. Wygląd i wszelakie systemy nie będą miały znaczenia, bo wszyscy będziemy poruszać się jednostajnie od świateł do świateł. Trochę jak z samolotami, gdzie większość ma w głębokim poważaniu, czym leci i jak to wygląda, czy jak wygodne są fotele - idea to szybko się przemieścić. Po co więc salony?
  22. Powinieneś stosować ciśnienie podane przez producenta pojazdu. Dlaczego samochód jest ociężały? Bo ma w tej chwili maksymalną przyczepność. Jak dowalisz ciśnienia to opona już tak nie "trzyma", co przy dłuższym użytkowaniu powinno się objawić wytarciem bieżnika po środku opony. Będzie mniej komfortowo, ale może być szybciej. Podobny efekt uzyskasz jak zmienisz opony na węższe. Maksymalne ciśnienie to informacja od producenta opony ile wytrzyma - nie ma to nic wspólnego z tym ile ma być w pojeździe. Jak pisałem wyżej - wyższe ciśnienie, to niższa przyczepność, co możesz odczuć w zakrętach albo na mokrym. Osobiście stosuje w oponach ciśnienie wyższe od tego co zaleca producent o ok. 0,2 bara, ale to głównie z lenistwa, bo nie będę co chwilę sprawdzał ile tam jeszcze jest. Poza tym nieraz samochodem jedzie więcej niż jedna/dwie osoby, więc wtedy też jest zalecane wyższe ciśnienie, a nie będę ciągle dopompowywał i spuszczał powietrza.
  23. Deweloper zrobi, bo czemu nie - koszt nie jest jakiś kosmiczny. Ale deweloper nie będzie się troszczył jak to wszystko później ma funkcjonować - pytanie, czy każde gniazdko będzie posiadało licznik? Ewentualnie, czy zaraz nie będzie pyskówek między sąsiadami, bo w końcu garaż to teren wspólny, więc czemu jeden ma korzystać a drugi nie? To że masz miejsce postojowe nie oznacza, że jesteś właścicielem gniazdka w ścianie. Stany na paliwach, Chiny na paliwach, reszta świata na paliwach, a nam będą sprzedawać baterie pomimo tego, że EU już w tej chwili produkuje tylko ok. 10% CO2 światowej emisji.
  24. Każda firma regenerująca daje gwarancję - jak nie daje to jakaś lipa nie firma. Używana to loteria - nie wiesz, co kupujesz i jak długo pożyje. Masz auto z 2013, więc kupić magiel mało zużyty do tego rocznika może być ciężko. Nowa to niestety więcej niż 5k :(
  25. Ile rodzin kupuje auta za ~150-200kpln? Jak już kogoś stać na taki wydatek, to te 18, czy 27kpln nie będzie jakąś super zachętą, tylko miłym bonusem. Druga sprawa, że na razie (przynajmniej w Polsce) auto elektryczne to drugie auto w rodzinie, więc tym bardziej biedny nie kupi. To trochę jak 500+ dla osób, które zarabiają 10kpln miesięcznie - miły dodatek, a nie pieniądze, które wspomagają rodzinę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.