rjuser

Nie widzę "kar" za blokowanie tylko opłatę za czas postoju. W przypadku AC/DC <25kW opłata praktycznie jest pomijalna. Czyli się nie pomyliłem co do ilości sesji dziennie :D Ja to widzę tak - szybkie ładowarki są świetne na trasach (stacje benzynowe, MOPy itp.), czy przy jakichś restauracjach, gdzie z reguły spędzasz do 1,5h. W pozostałych miejscach (biurowce, galerie handlowe) to właśnie te wolniejsze ładowarki są potrzebne i to w znacznej ilości, bo ludzie przyjeżdżają i spędzają tam po kilka godzin czasu.

A jak może być inaczej, skoro ktoś stawia samochód i idzie do sklepu, kina, czy nawet biura na parę godzin. Taka ładowarka obsłuży 3-4 samochody dziennie?

Stacja kosmiczna to dość zaawansowany pojazd, więc i super mocne procesory ;) Takie F-16 miało jakiś bieda proc o prędkości 12Mhz :lol:

Nie, nie zacznie :lol:

Na takie pytanie jest tylko jedna odpowiedź - dalszych przyczyn szukaj w silniku i osprzęcie.

Wszelkie autopiloty pokazują nasz obecny rozwój technologiczny i to jak bardzo "sztuczna" jest owa inteligencja :lol: Nie miałem do czynienia z automatycznym prowadzeniem, ale wielokrotnie przekonałem się na własnej skórze jak wszelkie namiastki tego systemu (FCW, tempomat z funkcją hamowania/utrzymywania odległości, Lane Assist itp.) są po prostu zawodne.

Chyba już wszystkie informacje są w wątku - cofnij się kilka stron. Założenie "normalnego" wzmacniacza to ciągnięcie wiązek od subów do bagażnika oraz trzeba jeszcze wpiąć się w wiązkę od tylnych głośników (jeżeli chcesz je zasilić). Warto jeszcze pociągnąć kabel od radia do załączania wzmaka (jeżeli nie ma odpowiednich wejść). Jak już masz wszystko z tyłu (w lewym rogu bagażnika jest oryginalny wzmacniacz od Hi-Fi i HK) to instalujesz co chcesz. Jeżeli teraz nie masz wzmacniacza to zapewne masz taką głęboką plastikową kieszeń - trzeba będzie ją zmienić na wersję płaską (51477245912). Istnieją dedykowane wiązki kabli (HLAC), ale obsługują tylko przód (drzwi, tweetery, suby) - tył musisz sam ogarnąć. Drugim rozwiązaniem (ktoś tu chyba tak zrobił) jest kupienie jakiegoś małego chińczyka i wpięcie się pod radio - odpada wtedy ciąganie kabli, ale wzmak musisz gdzieś ukryć w kabinie. Szczerze - chyba dziś właśnie z tego rozwiązanie bym skorzystał :)

Bodajże w wątku o olejach mądre głowy mówią, że olej najlepiej wymieniać po przepracowaniu 200-250h. Zatem nie tyle przebieg się liczy, a gdzie samochód jeździł. Jeżeli trasy, to wymiany co 25kkm krzywdy mu raczej wielkiej nie wyrządziły. Poza tym, to nadal jakaś tam loteria - może będzie OK, a może nie, nikt tego nie wie. Jeżeli wszystko zrobisz, to auto raczej pojeździ. No różnie to bywa z tymi leasingami. Auta raczej łatwego życia nie mają, ale jeżeli samochód dużo jeździ w trasy, to taki z przebiegiem 100-150kkm (2-3 letni), może być lepszym zakupem niż tłuczone po mieście, dziurach i krawężnikach auto z przebiegiem 75kkm.

Dokręciłem - może jest minimalnie lepiej, ale chyba za późno się do tego zabrałem.

No cóż, będę się upierał - "pare" kW nie robi różnicy. Skoro jak dalej piszesz, za kilka lat będą same hybrydy i elektryki, to co pomoże w sytuacji gdy wszystkie (powiedzmy te 20 z 40 samochodów) będzie się ładować? OK, każdy będzie miał dostęp, ale nadal "tylko" do zwykłego gniazdka. I nadal sceptycznie podchodzę co do wykorzystania pełnej mocy 3,7kW - ale tu niech się jakiś elektryk wypowie :) Chyba trochę przeceniasz sytuację Polski - błogosławieństwo garażu w budynku wielorodzinnym jest dane tylko nielicznej grupie. Warszawa to nadal pełno blokowisk z poprzedniej epoki, a samochodów jest tyle, że oprócz wszelkich lokalnych uliczek zajęte są również podwórka, na których kiedyś bawiły się dzieci. To wciąż według mnie ok 2 razy więcej niż oferują deweloperzy, więc nie porównuj. Taaa... Za ile lat powiadasz?

No wlasnie to rozporzadzenie obliguje deweloperow do zagwarantowania minimalnej mocy przylaczeniowej na poziomie 0,5 x wszystkie miejsca parkingowe x 3,7kW dedykowanej tylko do ladowania EV. Czyli w sytuacji, gdy mamy 40 miejsc parkingowych a o 20.00 laduje sie dokladnie 20 aut, kazde z pelna moca 16A (3,7kW) - siec elektryczna bloku nie bedzie przeciazona i to wytrzyma na codzien bez zajakniecia. Czekaj, po kolei. "Minimalna moc przyłączeniowa" - to jak dla mnie minimalna moc dedykowana dla miejsc postojowych. To wg mnie oznacza, że w garażu 40 stanowiskowym będzie albo 20 "zwykłych gniazdek", albo jedna w miarę szybka ładowarka (~74kW). Już od dawna deweloperzy instalują gniazdka w garażach, chociażby po to aby odkurzyć samochód, więc wiele w tej materii się nie zmieni. Zapewne przybędzie "parę" kW, ale nie jest to jakiś skok w kosmos. Kolejna kwestia jest taka, że deweloper podłączy Ci nawet 100kW, czy 200kW do garażu o ile elektrownia da takie możliwości - im to "zwisa". Na końcu i tak Ty, jako właściciel, będziesz płacić za tą dostępną moc - nie ważne, czy korzystasz, czy nie. W mojej ocenie, te dodatkowe kW powinny być zapewnione w rezerwie przez dostawcę prądu, a nie na siłę podłączane wszystkim. To trochę jak fontanny i inne duperele na osiedlu, których utrzymanie kosztuje tyle, że Wspólnota zaraz z tego rezygnuje. Dobra, pomijam sytuacje gdzie ładujemy od 0 do 80%, bo jutro trasa, ale ładowanie tylko z gniazdka w garażu może nie wystarczyć. Jak już wspomniałem, zwykłe gniazdko nie służy do obciążania go 3,7kW non-stop, a ładowanie prądem bliższym 2kW (i nie zawsze przez 14 godzin) powoduje, że dostajemy zasięg bardziej na 100-150 km niż 200 km. Luz, na miasto zazwyczaj wystarczy, ale przyjdzie weekend i trzeba będzie przed wyjazdem (chociażby na działkę) szukać jakiejś szybkiej ładowarki (nie wspominając o kosztach).

Dzięki :cool2: Czyli tylko Zarząd musi wyrazić zgodę, tak? Oczywiście! Ja miałem na myśli, że ktoś po prostu podłączy się kablem pod ładowarkę i kabel będzie sobie leżał na ziemi. Przepraszam - na słowo "rozporządzenie" pojawił się w mojej głowie akt mający kilkanaście lub kilkadziesiąt stron. Także nawet nie klikałem :oops: 3,7kW to zwykłe gniazdka jak rozumiem. Dziś też takie funkcjonują, choć zapewne nie w takiej ilości. Co to ma wspólnego z ładowaniem pojazdu? Tym bardziej, że takie gniazdka powinny być stale obciążane z mocą większą niż 2,4kW (czy coś około). Jak tym naładować elektryka?

Masz jakiś link na poparcie powyższego? Nie znam treści rozporządzenia, ale nie wyobrażam sobie żeby nakazali instalację ładowarek EV przy każdym miejscu postojowym (mylę się?). Jazdy się zaczną jak w poprzek hal będą biegły kable, bo ładowarka na jednej ścianie, a samochód zupełnie gdzie indziej. Wtedy zapewne ludzie baczniej się przyjrzą sprawom ;)

Ładowanie na koszt Wspólnoty Mieszkaniowej :cool2: :lol: :lol: :lol:

Dokładnie :cool2: Każdy dodatkowy element wyposażenia (kamera, nagłośnienie, head-up itp.) zwiększały wartość auta o kilkaset złotych - śmiechu warte :(

Nie wiem jak Hi-Fi, ale zmiana ze zwykłych głośników na HK polepsza dźwięk. Mega robotę robią jednak głośniki w ramkach - polecam! Ramki łatwiej i taniej kupić nowe niż szukać używek :lol:

Jak nie masz porównania, to ze wszystkiego będziesz zadowolony :D Gorzej jak ktoś Ci się da przejechać 330i - wtedy będziesz zazdrościć. Podobnie jest z wyposażeniem - nie masz, nie używasz, nie wiesz co tracisz. Posmakujesz i będziesz żałować, że nie masz i też zaczną się zabawy w "dokładanie". Ja celowałem w zakup 320i lub 320d, a skończyłem z 318d :lol: (ale tak to jest jak szukać używki) Jestem mega zadowolony. A z obecnymi przepisami/mandatami to ten silnik ma jeszcze większy sens ;)

A jaki masz przebieg? Amortyzatory spokojnie powinny wytrzymać do ~150kkm, a może i znacznie dłużej. Może to typowa przypadłość, czyli maglownica się odzywa?

Wszystko pasuje. Jedynie trzeba uważać, bo starsze wersje głośników HK mają w innym miejscu podłączenie i może zaistnieć potrzeba przedłużenia nieco wiązki (wystarczy trochę odizolować z głównej wiązki - nie jest to jakiś duży problem).

Ewentualnie od razu zrób rozrząd i dbaj po swojemu.

OK, rozumiem. Odpinałem akumulator ze sto razy i na szczęście nic mi się nie wysypało :) Teraz będę uważał.

Czemu ma służyć porządne uśpienie?

U mnie też wszelkie trzaski ustały po potraktowaniu uszczelek smarem silikonowym :)

Jest cały wątek audio o nagłośnieniu: https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=163&t=319137 Generalnie kosze/kartony od podstawowego audio mało co pomieszczą. Trzeba mieć wersję Hi-Fi lub HK. Ja z trudem zmieściłem tam suby z zestawu HK, ale wcześniej dużo plastiku ściąłem/spiłowałem/zeszlifowałem - robiłem co się da i udało się :) Nie siedzą jeszcze w 100% jak oryginały, ale jest na tyle dobrze, że wszystko złożyłem do kupy.

Wymieniałem przód i tył w garażu :) Najważniejsze to dobre narzędzia, jak również może przydać się pomoc. Tłoczki cofam zwykłym ściskiem pistoletowym (ewentualnie może być stolarski). Całe kodowanie to reset wymiany, który robisz z poziomu licznika/zegarów.