Natek

Pasek pompy wspomagania nie ma napinacza, ponieważ to pasek elastyczny. Śrubokręt, odpowiedni klucz aby zakręcić wałem i schodzi bez problemu, Podobnie go wkładasz - jak łańcuch w rowerze. Tylko nie przesadź z siłą. Koło pasowe pompy wspomagania jest plastikowe (sick!). Pozdrawiam Dzieki, przyda się ta informacja jak będę potrzebował się za to zabrać.

moje auto nie było malowane a na spawie w dolnej części drzwi kierowcy był rudy nalot, po interwencji w ASO dzwi zostały wymieniony na gwarancji i polakierowane, auto miało wtedy chyba 5 czy 6 lat. Na niemieckim forum natknałem się po raz pierwszy na taki problem z BMW.

rajstopy sprawdzały się w 126p i to na dłuższych dystansach więc sprawdzą się też w diagnozie E91... pozdr. żyje zyje, po prostu zrobilem sobie przerwe od forum robiłem próby z rajstopami (nie swoimi żeby była jasność :mrgreen: ), sprawdzają się, można połączyć 2 rolki i się kręcą, nie ślizga się nic, trzeba tylko mocno je rozciąganać i związać dwoma mocnymi, płaskimi supłami. Problem w tym, że nie zdjąlem paska od pompy wspomagania i zdjęty pasek od reszty urządzeń musiałem ostrożnie przytrzymywać za krecącym się paskiem od wspomagania tak, zeby się nie wkrecił. Sprawdzałem pompę wody i kompresor klimy ale siedząc z rękami w komorze silnika nie słyszałem dobrze różnicy. Jeszcze jakoś posprawdzam. Macie pomysł jakiś na zdjęcie paska od pompy wspomagania? Jest bez napinacza a do jego założenia potrzebne jest niby jakieś narzedzie BMW, nie chce go zdejmować bo boje sie, ze go nie założe z powrotem. Pytanie też czy przy zakładaniu się nie rozciągnie? Jeszcze jedna uwaga, przy robieniu prób z łączeniem rolek rajstopami problem wycia może nie wystąpić z racji słabszego naciągu "rajstopowego paska" od normalnego.

Sama sprężarka klimatyzacji kosztuje ~ 3,800 zł. O robociznę nie pytałem. Nie wiem w ogóle skąd BMW bierze takie ceny bo, że z księżyca to za mało powiedziane. Sprężarka klimy w ASO ok 3800 PLN, ta sama sprężarka DENSO w Intercarsie bez zadnych zniżek 1561 PLN, w sieci w jakimś sklepie ze sprzętem DENSO znalazlem za 1400 PLN a nie szukałem długo. Myśle, ze jest szansa znaleźć za ok 1200-1250 PLN. Sam jestem ciekawy ceny regeneracji kompresora, należy tylko zwrócic uwagę, ze czasem wymienia się tylko łożysko kola pasowego a czasem kompletna regeneracja z wymianą wszystkich uszczelnień. Wymiana samego łożyska myśle, ze nie powinna kosztować wiecej niż 200-300 zeta, to robota na 30 min na wyjętej sprężarce.

Od 2-4 tygodni coś wyje razem z pracą silnika (bez związku z jazdą, napędem). Zdjąłem pasek napędzający pompę wody, alternator i sprężarkę klimatyzacji - wycia już nie było. Czyli wyeliminowałem pompę wspomagania (napędzana drugim paskiem), łańcuch rozrządu i turbo. Wymienilem rolkę napinacza bo hałasowała krecąc ręką ale problem nie ustąpił. Druga rolka prowadząca w porządku. Zatem zostaje w dalszym ciągu pompa wody, alternator i sprężarka klimy. Kręcilem wszystkim po kolei ręką ale nie byłem w stanie wyczuć ewidentnego hałasu, choć podejrzewam najbardziej kompresor klimatyzacji. Czy jest jakiś sposób, żeby sprawdzić każde urządzenie? Najchętniej spiąłbym czymś koło pasowe silnika z danym urządzeniem do sprawdzenia ale nie wiem czym, damskimi rajstopami nylonowymi, czymś innym?

1. Jeśli po naprawie sterownika błędy przez 3 dni nie wróciły i auto zaczeło dobrze odpalać to raczej jest to wina układu elektrycznego silnika czyli świece, sterownik. Co do napraw sterowników to ja nie mam przekonania, wysłałem swój do kolego Roger_Nysa niby przyszedł naprawiony a po jakimś czasie i tak był błąd świecy (świece nowe, świeżo wymienione). Kupiłem nowy sterownik BERU za ok 240 PLN i błędu świec nie ma. Możliwe, że naprawa sterownika nie została zrobiona dobrze a możliwe, ze coś gdzies ma zły kontakt, posprawdzaj dokładnie wszystkie wtyczki. 2. Jesli chodzi o wtryskiwacze to raczej to bym wykluczał, możesz uruchomić INPE i zrobić odczyt pracy wtrysków (czasy korekt) i uruchomić zimny silnik, zobaczysz czy nie ma jakiejś różnicy w ich pracy.

sam nawet gdzieś na forum pisałem wątek o porównaniu oryginalnych palników Philipsa i podróbek. Przede wszystkim należy pamiętać, że nikt nie robi prezentów i żeby nie kierować sie tylko cena. NIska cena to albo podróbka albo jakiś drugi gatunek. Palnik ksenonowy D1S powinien kosztowac 200-300 PLN. Najtańszy bedzie palnik GE (General Electric, nie bać się tego, najprawdopodobniej robione na Węgrzech), koszt ok 220-230 PLN, potem Osram, koszt ok 260 PLN i Philips niecałe 300 PLN. Ceny, które podałem to dobre ceny z hurtowni typu Intercars, FOTA, Interteam dla klienta z dużymi zniżkami. Podobne ceny są w hurtowni oświetlenia u autoryzowanych dystrybutorów Philipsa.

1. aktualizacja całego softu w aucie na 100% usuwa wszelkie mody w sterowniku silnika, przywraca stan fabryczny z najnowszym oprogramowaniem. U mnie softowo był usunięty DPF, po aktualizacji softu musiałem podjechać ponownie na modyfikacje DDE pod kątem DPF. W porzadnych firmach robią to nieodpłatnie. 2. u siebie aktualizowałem soft w całym aucie ISTĄ/P on-line z BMW, było to potrzebne żeby wstała nawka, moduł CCC, gdzie wcześniej soft się wysypał i urządzenie się nie ładowało. Po programowaniu wszystko wróciło do życia. 3. U mnie aktualizacja i programowanie trwało w sumie ok 5h, koszt 500 PLN brutto (chodziło głównie o postawienie na nowo CCC, aktualizacja reszty przy okazji). polecam firme http://www.bimmerretrofit.pl/ z Warszawy, koniecznie mówić, że jest się z forum, wtedy jest inna cena. 4. Po programowaniu zyskałem nowy interfejs CCC, nieco inne kolory, inne ułożenie MENU, wszystkie opcje się raczej resetują, radio, ustawienia itd. Na nowo trzeba było zakodować kilka funkcji, które wcześniej uruchomiłem sobie NCSem

Całoroczne są rozwiązaniem tylko w aucie typowo jeżdzącym po mieście i to dla kogoś kto jeżdzi niezbyt dużo. Wtedy przekładki się nie kalkuluja Ale to konkretnego auta zdecydowanie zimówki i to dobre i w dobrym stanie. Swoje Uniroyale MS 66 mam po 3 zimach, bieżnik jeszcze ok 6mm i odnosze wrażenie, ze wyrażnie osłabły

Problem rozwiązany, padł soft w nawigacji CCC, trzeba było postawić go na nowo. Pomogła aktualizacja softu całego auta zrobiona ISTĄ. Polecam firmę http://www.bimmerretrofit.pl/programowanie/, kolega BMW_NAVI_GARAGE pomógł w rozwiązaniu problemu

pierwsza opcja, która mi przychodzi do głowy to strach, po prostu boi sie, drży ze strachu a druga opcja to wina felg, opon. Felgi mogą być kwadratowe, koła niedokładnie wyważone albo opony do życi. W poprzedniej E39 walczylem z biciem baaardzo długo aż kupiłem nowe opony i jak ręką odjął. Przełóż na chwile koła zimowe i sprawdź

wyczuwam nieznaczną różnicę w gaszeniu auta, gaśnie czasem jakby pół sekundy dłużej. Ale czy to jest argument, żeby nie wywalać klapek? Wole jeżdzić i spać spokojnie niż mieć wszystko tak jak sobie BMW zaplanowało i kitrać kase na większą naprawę. Za możliwosć urwania się klapki w kolektorze w dość świeżym silniku konstruktorzy w BMW powinni być postawieni pod murem z plutonem egzekucyjnym, zwłąszcza, ze problem jest im znany ze starszych M47N i M57N

U mnie jest ten sam problem, jednego razu po uruchomieniu auta system nawigacji przestał działać, tylko pokazuje sie napis BMW i po jakimś czasie czarny ekran i tak w kółko, tak jakby próbował się załadować system ale bez skutku. Czy jest możliwość, żeby wgrać nowy soft żeby rozwiązać ten problem czy raczej moduł CCC może być uszkodzony i wymiana/naprawa? EDIT: problem rozwiazany, trzeba postawić na nowo soft w CCC, sama nawka nie jest uszkodzona, po prostu wysypało się oprogramowanie. W moim przypadku pomogła aktualizacja oprogramowania w całym aucie (wszystkie sterowniki) przy pomocy programu ISTA Polecam firmę w Warszawie na Gajdy 22, uporali się u mnie z problemem w rozsądnej cenie dla forowiczów. http://www.bimmerretrofit.pl/programowanie/ Pytać też kolege o nicku BMW_NAVI_GARAGE

Witam Przestała mi działać nawigacja Professional w moim aucie, nie działa tez cały system multimedialny: nawigacja, radio, komputer pokladowy itd. Po uruchomieniu auta pokazuje się napis BMW i zostaje na kilka minut, potem robi się czarny ekran i znów napis BMW, tak jakby system się resetował bo nieudanej próbie załadowania. Nic wcześniej nie było u mnie kombinowane, zadnych uaktualnień języka, zmiany softu nie robiłem, po prostu jednego dnia rano nawigacja przestała działac. Poczytałem troche i ponoć problemem może być moduł CCC nawigacji, albo soft się wywalił (ale czy to możliwe bez żadnej ingerencji) albo zwyczajnie w module coś uległo uszkodzeniu. Możecie podpowiedzieć co jest przyczyna i jak rozwiązać problem? Czy jest szansa na podniesienie systemu przez wgranie nowego softu do CCC czy raczej uszkodzenie? Jestem z Łodzi, może ktoś pomóc w tej sprawie? Zapytam też przy okazji czy korzystał ktoś z usług tego gościa z Krakowa? http://www.nawigacjakrakow.pl/idrive-ccc-professional,106.html

zgoda ale tylko w sytuacji kiedy wszystko z filtrem jest w porządku, czyt. nie jest zapchany, wypala się samoczynnie przy jeździe pod obciążeniem bez dodawania paliwa (nie benzyny :D ) Ale przy przy zapchanym filtrze sama szybka jazda może nic nie dać.

wydaje mi się, że znalazłem rozwiazanie lekkiego poszarpywania przy ruszania, trzeba metodą prób i błędów samodzielnie wypracować właściwą technike operowania sprzęgłem. Kiedy puszczam sprzęgło jednostajnym ruchem czasem zdarzy się, ze coś lekko szarpnie, w zależnosci od pogody. Ale jak puszczam sprzęgło w sposób następujący: puszczam lekko z podłogi, sprzęgło zaczyna łapać, na ułamek sekundy przytrzymuje noge w tym miejscu, mniej więcej na srodku drogi sprzęgła i zaraz kontynuuje ruch doga do całkowitego zwolnienia sprzęgła, wtedy nic nie szarpnie. Popróbujcie

słyszysz dzwięk klepiących zaworw w silniku? tam jest przecież hydrauliczne kasowanie luzów zaworowych.

1. do prawidłowego wypalania muszą byc spełnione warunki, temp plynu chłodniczego pow. 75 st i temp spalin pow. 240 st. oczywiste jest, że walnięte termostaty mogą tu robić problemy. Ale u mnie nawet po wymianie termostatów problem nie ustąpił 2. nie zawsze samo pogonienie auta rozwiazuje problem bo nie zawsze komputer procedure wypalania akurat uruchomi kiedy przejedziemy sie autostradą. Jeśli już to polecam zainicjować proces wypalania kompem 3. nie same obroty silnika podczas jazdy maja znaczenie ale to aby zwiększyć temperature spalin w wydechu, dlatego trzeba jechać z obciązeniem silnika (nie za bardzo da sie to zrobić na biegu jałowym na postoju) 4. kiedy jest problem można szukac przyczyny, może to czujnik ciśnienia a może czujnik temperatury (a wszustko kosztuje) a może jeszcze coś innego a moze to mój tryb jazdy. U mnie przybywało oleju co groziło na dłuższą mete poważną awarią silnika, turbo, dlatego zdecydowałem się na usunięcie. 5. przy sprawnym układzie zasilania paliwem, czystych filtrach, sprawnej przepływce auto nie powinno wcale dymić, oczywiscie przy bardzo dużym obciżąeniu przy mocnym bucie może trosze puścic ciemniejszego bączka ale w większosci jest to już nagromadzona stara nieprzedmuchana sadza z wydechu. Sam jeżdze w miescie troche jak emeryt i czasem jak mocniej depne to za autem robi się czarno :D ale to wszystko nieprzedmuchany wydech. kiedy jade w traske i auto zdąży juz oczyścić wydech ze styarej sadzy nawet przy mocnym bucie nie widze nic za soba w lusterku. Z perspektywy czasu jestem zadowolony z usunięcia DPFa bo w końcu skończyły się problemy z przybywaniem oleju. U mnie był to koszt ok 1000 PLN program + 300 usunięcie mechaniczne

śmiało możesz montować Pilikingtona bez znaczka BMW, cena 450-500 z montażem, innych Nord Glasów nie polecam

trzeba zrobic, choć sprawdzić, koszt 80-120 PLN więc warto

jeszcze raz sie spokojnie zastanów i napisz w czym problem, bo za cholere nie można niczego zrozumieć o co kaman

możesz też spróbować zakręcić kołem na podniesionym aucie. U mnie też kiedyś mocno huczało, mechanik mówił, ze to od wyząbkowanych opon, na moja prosbę podniósł auto i zakręcil kołem ręką - wszystko było jasne, tylne prawe łożysko do wymiany.

pozostałość po czymś zielonym miałem w wydechu po wycieczce do Chorwacji kiedy zatankowałem przez przypadek słabszego Diesela przeznaczonego dla cieżarówke itd, kilka razy widzialem jak się DPF wypala i było zdecydowanie więcej dymu z tyłu. Najprawdopodobniej u CIebie było wypalanie się DPF, na razie bym się nie przejmował, kontroluj tylko stan oleju i lej dobre paliwo.

no to mi troche ulżyło bo czekałem tylko kiedy zapali mi się kontrolka oleju a wybrałem się w trase 1300 km.

dziś byłem wymienić olej w swoim aucie i mechanik wykręcił pokrywę filtra oleju wraz z filtrem. Chciał zdjąć filtr z trzpienia i w sumie zdjął samą pokrywkę filtra a trzpień wraz z nałożonym filtrem został mu w drugiej ręce. Wydaje mi się, że nic nie ułamał a trzpień jest łączony z pokrywą na zasadzie zatrzasku na wcisk. Mechanik zsunał filtr z trzpienia, wcisnał trzpień w pokrywkę (strzeliło, klikneło), nałożył nowy filtr i zmontował Spotkał się już ktoś z czymś takim?