Natek

1. na jakiej podstawie mechanik stwierdził, że turbina "rzyga" olejem? czy na wyjściu z turbiny jest mnóstwo oleju? minimalna ilośc oleju w przewodach doładowania ma prawo być. 2. oszacuj ile tak na prawde auto zużywa oleju? np litr na 15 kkm? jeśli tak to problemu nie ma bo wtedy wychodziłoby mniej niż ok 100 ml na 1000 km co jest jak najbardziej dopuszczalne. Myśle, że powoli niepokojąca ilość zużywania oleju to 300-500 ml na 1000 km. Sprawdź czy auto nie dymi na niebiesko, filtr DPF nie pozwoli na wydostawanie sie dymu, wiec możesz zdjąc DPF z turbospreżarki i popatrzyć. Jesli nie bedzie niebieskiego dymu to nie przejmowałbym się. 3. Myśle, ze najrozsądniej będzie wymieniać olej co 15-20 km.

jesli zaoszczędziłeś kupując auto uszkodzone to teraz trzeba zapłacić, żeby doprowadzić auto do porządku, nie ma nic za darmo. Na forum mozesz dostac podpowiedz w przypadku usterek aut, które są generalnie sprawne a tylko coś im dokucza. Ale w przypadku auta powypadkowego to w wyniku uszkodzenia mechanicznego uszkodzone może być wszystko i jest to szukanie igły w stogu siana. Najlepiej jakbyś oddał auto do kogos kto zna sie na BMW i na miejscu posprawdzałby kilka rzeczy. Jednak jesli naprawa została przeprowadzona niefachowo, ktoś czegoś nie poskładał, nie podłączył jak należy to forum nie pomoże. Jeśli chodzi o szuranie podczas jazdy to może skorodowały hamulce

mój filmik jest wrzucony na pierwszej stronie tego wątku, generalnie uruchamiając auto nie widze tego w lusterku, dopiero jak szybko wyjde z auta i popatrze z tyłu to cos mozna zauważyć.

widze, ze już kilku kolegów spotkało się z tym problemem i aż nie chce mi się wierzyć, że wszyscy mamy zepsute auta. Problem jest widoczny tylko w autach pozbawionych DPFu, więc tak na prawde w wielu innych autach może być tak samo tylko filtr DPF wyłapuje dymek i użytkownik tego nie widzi. Tak czy inaczej, u mnie zużycie oleju wynosi od 0 do 100 ml na 4 kkm zatem praktycznie żadne. Myśle, że mozna mówić, że problem jest niepokojący jesli auto paliłoby zauwazalne ilości oleju. Póki nie pali, nie bede z tym nic robił.

myśle, ze zarówno jeden jak i drugi bład mają związek z inteligentna klemą minusową, sprawdź ten trop, wykasuj błędy, zobacz co sie pojawi. Sprawdź też ew. sterownik świec żarowych, zobacz, że błąd występuje kiedy silnik się nie kreci, obroty 0

turbosprężarka jedna drugiej nie równa. W różnych modelach, w różnych silnikach mogły byś stosowane różne, są turbosprężarki Garretta i Mitsubischi (rzadziej), zmienna geometria jest sterowana elektronicznie silnikiem krokowym lub podciśnieniem itd, Trzeba sie zorientować z czym ma sie do czynienia i wybrać najlepsze miejsce do ew. naprawy.

wyczyść dokładnie brud z zagłębienia szczotka drucianą, odtłuść i spryskaj jakimś czarnym hammeraitem i po problemie

Wymiana odmy u mnie nie przyniosła rozwiązania, dalej czasem z rana po nocy stania w temp lekko powyżej zera lubi puścić niedużego niebieskawego bąka

co ma turbo do normy EURO?

1. poszukaj czegoś na booking.com 2. We Francji płatne autostrady, winiet nie kojarze

super! ale nie każdy jest takim super kierowcą, co wszystko ogarnia jak ty. Co innego jesli jezdzisz po mieście czy innych drogach mocno zasypanych a co innego jak jesteś np w górach. Wjeżdzałem pod górkę na wysokim biegu, niskie obroty i nawet najdelikatniejsze naciśnięcie gazu powodowało, że auto się uślizgiwało i tu łańcuchy by się sprawdziły. Nawej niewiadomo jaki kierowca przy stromym śliskim podjeżdzie nie za bardzo sobie poradzi. Druga sprawa, dojeżdzajac do domu jade drogą , która jest czyms w rodzaju delikatnego wąwozu, sporo śniegu z łąki jest nawiewane właśnie na droge. Trafiłem na moment, kiedy było to jezdze nie odśnieżone. Prawie przejechałem, powiesiłem się na brzuchu. Gdybym miał saperkę to sam bym soibe poradził a tak trzeba było kołować łopate i dopiero wyjeżdzanie. Takze bez przesady. Sam zawsze ciesze się na opady śniegu i wcale się nie obawiam trudnych warunków ale są czasem takie miejsca, ze chośbyś nie wiem jakim był kierowcą, nie dasz rady.

odkręcasz przednią częsć nadkola we wnęce kola, odginasz i masz dostep do lampki

Odgrzewam schabowego... Dzisiaj rano zakodowałem w swoim wg opisu powyżej i podczas nadpisywania plikiem .man wyskoczył mi jakiś error i że kodowanie się nie powiodło. Nic się nie uszkodziło, wszystko działa po staremu. Nie zdążyłem ponownie odczytać kodowania LMA żeby sprawdzić czy wogóle coś zmienił czy przerwał zanim nadpisał korzystając z pliku .man. Wydaje mi się, że w tym co powyżej napisał kolega jest błąd, powinno być: DRL_WERT_DIMMUNG wert_01 DRL_V_GEDIMMT nicht_aktiv na DRL_WERT_DIMMUNG wert_02 DRL_V_GEDIMMT wert_02 a nie jak kolega napisał "activ". W tym przypadku "wert_02" definiuje że chcemy korzystać ze świateł długich jako DRL, a tak właśnie chcemy :). Dodatkowo DRL_WERT_DIMMUNG można zostawić niezmienione czyli wert_01, wtedy długie świecą 26% mocy - i to według wielu jest optymalne ustawienie, wert_02, jak podał kolega powyżej odpowiada za 40% mocy - to już jak kto woli. Niech ktoś kiwnie głową czy mam rację w poprawieniu kolegi Pslowik? Mam zamiar popoludniu sprobowac wg tego co napisałem zakodowac DRL w swoim - wydaje mi się ze bedzie OK. zależy chyba od konkretnego modułu, niektorym nie kodują się dzienne przy wpisie DRL_V_GEDIMMT wert_02 tak jak u mnie, moduł dopiero zakodował dzienne przy wpisie DRL_V_GEDIMMT aktiv takze bywa różnie, trzeba spróbować raz tak a raz inaczej.

Kolego gerd nie wklejaj swoich wielkich wpisów z pliku bo robisz tylko syf w temacie. Przecież nikt nie będzie przeglądał szczegółów Twojego pliku. 1. Poszukaj w swoim pliku wpisu związanego z DRL takie polecenia jak są zapisane wyżej. Coś na bardzo duży wygląda ten Twój plik, zczytałęś cały samochód czy tybrałeś tylko moduł świateł?

mam ten sam problem, w module KOMBI nie ma wpisu DIGITAL_KVA za to jest w pliku po zszytaniu całego auta. Zatem ten wpis musi być w jakims innym module. nie chce zczytywac każdego modułu osobno i przeglądac pliku, ktoś podpowie gdzie jeszcze moge szukac chwilowego zużycia paliwa DIGITAL_KVA poza modułem KOMBI?

ekran iDrive sie ściemnia automatycznie, zima, zwłaszcza po nocy na mrozie ekran zazwyczaj jest bardzo ciemny dopóki auto sie nie nagrzeje - norma

stary ale czyja to wina? łańcuchów czy twoja, że wybrałeś sobie mało uniwersalne auto i w zimie w pewnych warunkach odpada? Jeśli chce się mieć bajery to trzeba teraz zapłacić 1300 PLN za jedyne łańcuchy, które wchodzą w gre w twoim przypadku

A nie prawda bo "u nas" nie No jak nie kolego jak tak ! Sam jeszcze niedawno ( już emeryt - 37 lat na karku :cool2: ) wlepiałem mandaciki za takie wykroczenia . Art. 60. ust. 2. Zabrania się kierującemu: 1. oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu; 2. używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem; 3. pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym” Wytyczne do art.60 . - Powyżej 1 minuty już można karać :mrgreen: 100zł mandatu i 2 pkt. No i nie ma dyskusji - PŁACISZ KOLEGO :mad2: dostałeś kiedyś mandat za coś takiego? albo słyszałeś o kims kto kiedykolwiek dostał?

używałeś jakiegoś specjalnego narzędzia do podważania albo wyciągania wtryskiwacza?

Kilka słów o łańcuchach: 1. Generalna zasada jeśli chodzi o grubośc oczka łańcucha, im większe oczko np 12mm tym łańcuchy lepiej wgryzają się w śnieg i z większej opresji jest większa szansa wyjechać. Ale są tez minusy, mniej komfortowo się jedzie i wszystko czuć na kierownicy. Najmniejsze jakie widzialem w sklepie to były chyba 8mm. Myśle, że zotym środkiem będzie 10-11 mm wielkość oczka. 2. Montaż i demontaż łańcuchów - to moim zdaniem kluczowy czynnik, pod kątem ktorego należy dobierać sobie łańcuchy. Wiadomo w E90 jest dość niedużo miejsa, żeby wsadzić rece do nadkola i zamontować łańcuchy, zamontowac jeszcze prawidłowo. Oczywiscie bardzo często nadkole jest zaklejone śniegiem, dlatego jak dla mnie łatwośc montażu jest bardzo istotną rzeczą. 3. Są łańcuchy niemarkowe i markowe takie jak PEWAG, THULE i kilka innych. Marka nie ma tu aż tak dużego znaczenia jak zastosowane rozwiazania. Najprostrze łańcuchy to zwykły łańcuch zapinany za kołem i z przodu bez żadnych napinaczy, cena od 80 PLN. Lepiej mieć takie w samochodzie niż nie mieć wcale ale chyba dałbym sobie z nimi spokój. Markowe proste łańcuchy to koszt ok 150 PLN. Potem są łańcuchy z napinaczem, jednym czy dwoma, moim zdaniem zdecydowanie warto kupic takie z napinaczem automatycznym niż samemu zatrzymywac sie do jakiś czas i sprawdzac napiecie łańcuicha na kole. Łańcuchy z automatycznym napinaczem to koszt od 250 PLN. Kolejne dodatki to wstawki w łańcuchu kruszące lód, oczka mają specyficzny kształt i ponoć zdecydowanie lepiej sobie radzą na bardzo śliskiej drodze, lodzie itd. Taki model spotkałem w firmie Thule, oczywiście samonapinacz lub dwa. Dodatkowo opcjonalnie w niektórych zestawach są takie plastikowe dyski - ochraniacze felg. Moim zdaniem wszystko zależy od bodowy opony i jej rozmiaru, w mojej zimówce felga jest osadzona znacznie głębiej wewnątrz nadkola niz sama opona i nawet przy zwykłym lańcuchu felga nie powinna ucierpieć. Ale jak już jest tarcza ochronna w zestawie to czemu nie. Takie zestawy to ok 450 PLN w góre. Kolejna rzecz to udogodnienia montażu i demontażu. Jest jeden Model firmy PEWAG SNOX Pro który zamiast sztywnego okrągłego drutu, który zakłada się za kołem na coś w rodzaju elastycznego drutu, który nasuwa się na koło jak "oring". Moim zdaniem to rozwiązanie jest na drugim miejscu jesli chodzi o wszystkie łancuchy do wzięcia. Firma Thule ma standardowy montaz łańcucha zapinając drut za kołem ale demontaż jest już bardzo prosty, wystarczy pociągnac za specjalny zamek i to jest na trzecim miejscu jesli chodzi o mój ranking. Dwa powyższe modele to koszt ok 500-650 PLN Są jeszcze łańcuchy jak dla mnie nr 1, których montaż jest już kompletnie bezproblemowy po prostu nasuwa się je na koło, nic nie zapinajac ani z przodu ani z tyłu. Nakłada się tylko uchwyt na jedną ze srub z przodu, naciąga i łańcuch wskakuje na swoje miejsce. Koszt niestety od 1350 PLN. Które łańcuchy wybrać? Wszystko zależy kto gdzie mieszka i ile jeździ, jeśli mieszkałbym w górach gdzie ciągle zalega śnieg itd to rozważyłbym kupno najlepszych łancuchów ale jeśli jedziecie w polskie góry tylko na kilka dni to może warto zastanowić sie nad tańszym rozwiązaniem. Numer 2 i 3 z mojego rankingu są opcją rozsadną cenową i bardzo wygodną jesli chodzi o typowe łancuchy. Co do tańszych, to jak nuż mówiłem lepsze jakiekolwiek niż żadne.

nie ma elektrycznego podgrzewania przedniej szyby, przycisk na panelu klimy jest od tego aby wentylacja/klimatyzacja skupila się przed wszystkim na przedniej szybie. uruchamiana jest klimatyzacja dla osuszenia powietrza plus intensywny nawiew na szybe.

od lat używam tego katalogu i moim zdaniem ma przyjemniejszy interfej niz realoem.com ...ale plus za dobre chęci :cool2:

1. bardzo możliwe, że powodem palenia się bezpiecznika oświetlenia jest uszkodzony, przetarty jakiś przewód w peszlu gumowym idącym z dachu do klapy 2. rozpiska bezpieczników jest na tyle klapki od schowka

A nie prawda bo "u nas" nie