dziubek_ma

Sprawdziłbym błędy pod kątem początków problemów z EGR. Wprawdzie fakt, że dzieje się to tylko przy skręcie jest rzeczywiście dziwny, ale sam opis dławienia pasuje idealnie do tego co było u mnie jak się psuł EGR.

Nie masz błędów komunikacji alternatora w ISTA?

W środku w schowku po prawej stronie na bocznej sciance. Za pierwszym razem trzeba włożyć głowę do schowka, żeby je znaleźć :wink: Ja mam prelci luty 2012 i mam tam gniazdo USB. Aktualizacje map i oprogramowania do bluetootha da się u mnie zrobić tylko przez to gniazdo.

A nie masz przypadkiem USB w schowku przed nogami pasażera (zwanym schowkiem na rękawiczki)? Jeżeli masz to aktualizacje robisz właśnie przez to USB.

Co mam zrobić po 6 latach? Pozostaje mi się tylko uśmiechnąć z politowaniem nad "zaradnością" sprzedającego. Nie mam zamiaru się tym denerwować - szkoda zdrowia. Swoich praw raczej nie "dojdę". Niemniej macie rację. To była niekompetencja sprzedającego lub oszustwo. Szkoda tylko, że zrobił to dość znany u mnie serwis specjalizujący się w BMW.

Prawda :D

To nie tak. Kod mam od 2013 roku. Do wersji 2019-1 włącznie wszystko aktualizowalo się poprawnie. Kruk ma chyba rację - ktoś sprzedał jako lifetime wersję na ileś tam lat/aktualizacji licząc, że auto i tak w międzyczasie zmieni właściciela i sprawa nie wyjdzie.

U mnie system poprosił o kod FSC. Auto kupiłem niby z dożywotnią aktualizacją map. Do tej pory nie musiałem nic wpisywać przy ich aktualizowaniu. Kod znam i próbowałem go wpisać, ale nie działa. Czy te dożywotnie licencje są dożywotnie tylko w teorii, czy robię coś źle?

Jak oddasz komuś, kto fachowo wymieni szybkę to wymiana szybki powinna wystarczyć. Nowej lampy nie trzeba kupować w ASO. Można kupić lampę Hella za około 2500 pln, co i tak jest sporo niższą kwotą niż lampa z ASO. Używka to loteria.

W Krakowie w Autogamma. Jeden klosz 180 PLN, wymiana klosza 75 PLN, demontaż/montaż lamp 400 PLN. To ceny bez regeneracji odbłyśników. Robili poprawkę, bo złożyli krzywo ring, ale poprawili to ekspresowo i bez obrażania się. Błędów nie popełnia tylko ten co nic nie robi. Na razie jestem zadowolony. Co do trwałości nie mogę się jeszcze wypowiedzieć. Ja robiłem wymianę kloszy +regenerację odbłyśników zarówno w reflektorach głównych jak i przeciwmgłowch i za wszystko zapłaciłem 1800 PLN.

W moich reflektorach były małe pęknięcia kloszy na obwodzie. Wg. firmy regenerującej reflektory standard w F10/f11. U mnie to te pęknięcia podobno powodowały nieszczelność i parowanie. Po wymianie kloszy reflektory mam suche.

U Dobrzańskiego kompletnie mnie olano. Kazali mi dzwonić za 2-3 miesiące. Nie chcieli przyjąć auta na sprawdzenie, bo "jaki jest sens skoro i tak nie mamy części". Chlodniczkę wymieniałem w M-cars na Conrada. Nie zostawiałem samochodu na placu. Na część czekałem 3 tygodnie. Nie wiem, czy lepszy serwis ma M-cars czy Dobrzański. Z własnej woli nie oddałbym auta w żadne z tych miejsc. No ale przy akcji przywoławczej nie ma innej opcji. Polecam po wykonanej akcji wizytę w zaufanym serwisie celem sprawdzenia, czy praktykanci z ASO wszystko dobrze podokręcali :mrgreen: . Wiem co piszę... Kosa obydwa krakowskie ASO BMW są po prostu marne w porównaniu do funkcjonujących w Krakowie kilku serwisów niezależnych. Taka jest smutna prawda. I nie mam tu na myśli cen, a jakość usług.

Z tego co pamiętam ISTA też ma taką opcję.

U mnie powodem drgań było łożysko, ale po włączeniu na N nie było ciszej niż ma D. Dudnienie/huk/buczenie było wręcz wyraźniejsze, bo nie zagłuszał go silnik.

U mnie tak samo jak u Feel_x

Muszę sprawdzić. Nie zwracałem na to uwagi. Dam znać wieczorem.

Ja się podzielę. Chłodnicę mam wymienioną :wink: Nie widziałem jeszcze auta, które utrzyma tor przez kilka kilometrów bez dotykania kierownicy wyłączając z tego Skodę z asystentem pasa ruchu :wink: . Korekcji dokonujesz zawsze nawet jeśli o tym nie myślisz. W mojej F10 nie odczuwam problemu z utrzymaniem toru jazdy czy powrotem do jazdy na wprost po skręcie. Jedyne, co mi dokucza to trochę zbyt ciężko "chodząca" kierownica. W naszych autach trzeba od czasu do czasu przesmarować kolumnę kierowniczą. Jest gdzieś o tym temat i procedura na newtis.info. Poszukaj. Może to tylko to powoduje u Ciebie problemy. Geometrię robiłem w firmie, która zajmuje się tylko tym. Nie było żadnych problemów. Auto po ustawianiu prowadzi się dobrze, opony zdzierają się równo. Chyba nie jest to aż taka filozofia jak niektórzy to tutaj opisują.

Masakra. Prawie nikt nie potrafi naprawiać tych samochodów. Współczuję.

Moim zdaniem, jeśli przebieg Twojego auta jest autentyczny, to nie będzie konwerter. Szkoda go niszczyć regeneracją. Konwerter sprawdzisz tylko rozcinając go. Nikt go już nie złoży i nie wyważy tak jak ZF. Jeśli jest problem z diagnozą - zmień serwis. Czasami świeże spojrzenie innego mechanika wiele zmienia.

Jak się zastanawiałem nad przyczyną rezonansu u mnie, to znalazłem wpis, w którym ktoś opowiadał, że zaczęło się od takiego rezonansu, a kilka miesięcy później padł konwerter w skrzyni. Jednak 160.000 to zdecydowanie za wcześnie na konwerter. Chyba, że masz dużego pecha. Ktoś jeszcze wskazywał, że wybite tuleje tylnych sanek mogą dawać taki efekt. Rozumiem, że felgi/opony wykluczyłeś na 1000%? Zawieszenie przepatrzone na każdą stronę?

Jaki masz przebieg?

Mi się nie udało posadzić nikogo za kierownicą, żeby móc nasłuchiwać, ale z miejsca kierowcy huk brzmiał jakby pojawiał się z przodu auta. Serio. Więcej nie umiem Ci pomóc. Podporę wału sprawdzałeś? Wał jest na 100% dobrze złożony/wyważony?

Przeczytaj jeszcze raz mój opis zjawiska i czy to pasuje do tego co Ty masz w swoim aucie. U mnie też nic się nie działo na łukach. Miałem kilka razy zużyte lozyska w kołach w innych autach i to co było tutaj w ogóle mi do uszkodzonego łożyska nie pasowało. A jednak zakładając że to nie była wina tuleji dyfra, przyczyną musiało być łożysko. Ja nie twierdzę, że masz padnięte łożysko/łożyska, tylko twierdzę, że mimo wszystko nie możesz tego wykluczyć.

Mi 2 mechaników powiedziało, że łożyska są ok. Trzeci stwierdził, że luzów nie maja, ale jedno lożysko generuje drgania i one mogą się rozchodzić na karoserię. Po wymianie jak ręką odjął.

U mnie rezonans pojawiał się przy 90 km/h. To było takie bardzo niskie buczenie/huczenie, bardziej bym je kojarzył ze zmiennym ciśnieniem akustycznym jak przy otwartej tylnej szybie niż z dźwiękiem. Powyżej tej prędkości rezonans słabł. Rezonans/dźwięk nie miał zmiennej wysokości. Niestety zanim trafiłem na mechanika, który to trafnie zdiagnozował minęło trochę czasu. Wymienił łożysko tylnego koła i 3 tuleje dyferencjału. Nie wiem która z tych wymian rozwiązała problem.