Ja czyściłem swoją beżową skróre po zakupie za pomocą: 1. Preparaty z ColourLock - pianka, szczotka, mikrofibra, a na końcu mleczko do impregnacji. Wyczyściło OK. Wyglądało dobrze. Zużyłem całość na całość. Później kupiłem zestaw Gliptone, na zaś. Użyłem po ~4 miesiącach od czyszczenia. Mam wrażenie że doczyścił lepiej, wtedy widocznie było złudne że jest czysto. Gliptone ma konsystencje jakby miodu. Czyści się ciężej, ale oszczędniej. Zestaw powinien starczyć na 3-4 czyszczenia całego auta - być możne. Bo teraz już nie są takie brudne jak były na początku. Na początku czyściłem też boczki. Na koniec conditioner i zawieszka pod fotel o zapachu skóry. Ew. zapach skóry z colour lock (super zapach, choć nie przypomina do bólu zapachu skóry, mimo to jest ładny).