Skocz do zawartości

YatzeK

Zarejestrowani
  • Postów

    764
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez YatzeK

  1. Nie znasz przepisów niestety. Gwarancji udziela i za wady produktu odpowiada przed klientem SPRZEDAWCA, a nie producent. I do sprzedawcy składasz reklamację na wady towaru na podstawie dowodu zakupu.Jego problem potem, czy producent mu tę reklamację uzna, czy nie. Nie generalizowałbym aż tak. Często produkty "no name" pochodzą z fabryk produkujących dla wielkich koncernów i są jakby "produkcją uboczną", ale na tych samych liniach technologicznych. Różnica w cenie wcale niekoniecznie wynika z różnicy w trwałości czy wytrzymałości (choć w jakimś stopniu pewnie też) ale w dużym stopniu z braku marki właśnie, a co się z tym wiąże, braku gigantycznych nakładów na marketing i budowę wizerunku marki (w koszmarnie drogich sportach motorowych na przykład).
  2. Ale masz sporo obniżony zawias. Widziałem E36 na 245/35R19 z tyłu i jechało. Nie wiem jak przy pełnym obciążeniu, ale przy 2 osobach nic nie tarło.
  3. A czemu nie? Gorsze wynalazki już widziałem :). Poza tym od 225/40 jest raptem o 1.5 cm wyższa, więc w czym problem? Poza tym pytanie było jakie opony do felg, a nie do konkretnego samochodu (chociaż widziałem co wysoki ma w podpisie). A na te felgi można nawet 265 założyć i da radę.
  4. Ale też: 225/45R18 235/40R18 245/40R18 245/35R18 I kilka jeszcze innych kombinacji, zależy co chcesz uzyskać
  5. A zwróciłeś uwagę, że to RunFlat'y? Masz czujniki ciśnienia w oponach? A poza tym będzie bardzo twardo. A co do wieku to tak jak napisał Zalew - zalecenia są takie żeby sprzedawać opony nie starsze niż 5 lat. Ale opony renomowanych marek są tak dobre technologicznie i wykonane z na tyle dobrych mieszanek, że nie twardnieją tak jak stare polskie Stomile. Więc jeżeli masz na nie pełną gwarancję to śmiało. Cena rzeczywiście bardzo dobra. A Nokian :?: A kto jak nie Finowie ma robić dobre opony zimowe :?: :D
  6. Lepiej nie. Samochód może być nieprzewidywalny w prowadzeniu przy tak dużej różnicy rozstawów kół pomiędzy osiami.
  7. Nic dziwnego, że ci trze - masz felgi o 20 mm za głęboko w nadkolu :!: Będzie dobrze pod warunkiem że dasz dystans o grubości ok. 20mm. I jeszcze jedno - jaka masz szerokość opon?
  8. Źle mówisz. Jest dokładnie odwrotnie. W standardowych felgach też nie ma jednego stałego ET, a ET im szersza felga tym będzie większe żeby nie tarła o nadkole. Katalogi aplikacyjne większości producentów alufelg podają ET15 do szerokości 8 cali (czasem do 8,5), a dla felg od 8 cali szerokości wzwyż już ET20.
  9. Dopóki nie spadnie deszcz. Bo razem nim te dobre opinie... Czytałem opinie na różnych stronach www i piszą że właśnie na mokrym są dobre.... Mam nadzieje że jesteś w błędzie, bo mam 4 nowe na samochodzie. :) Ja też mam taką nadzieję :) Ale mówię tylko to co słyszałem od ludzi z branży jak sam chciałem sobie takie założyć. Tak, czy inaczej - szerokiej drogi i czekamy na wrażenia z jazdy :)
  10. Dopóki nie spadnie deszcz. Bo razem nim te dobre opinie...
  11. Tylko częściowo masz rację. Dla E34 ET jest od 13 do 20 (to przy felgach szerszych niż 8,5 cala). Natomiast NIE MA takiej felgi, która miałaby ET 35 i była dedykowana dla tego modelu. I lepiej bez dystansów nie próbować. No, chyba, że miałaby 6 cali szerokości.
  12. W momencie kiedy Goodyear wchodził do Dębicy dokapitalizował ja dość mocno i wprowadził część swoich linii technologicznych. A że było to 10 lat temu z górką, to do tej pory pewnie zdecydowana większość oprzyrządowania dębioskiej fabryki jest wymieniona wg technologii i wewnętrznych wymogów Goodyeara. Weszło też Goodyearowskie know-how, reżim technologiczny narzucony przepisami, certyfikatami i wiele lat budowanym wizerunkiem marki. Podsumowując - teraz więcej jest Goodyeara w Dębicy niż na odwrót. Zresztą tu ciekawostka, o której pewnie niewielu wie - Dębica oprócz własnej produkcji opon jest uznanym producentem mieszanek gumowych. I to do tego stopnia, że produkuje mieszanki dla innych gigantów w branży - m.in. grupy Michelina i Bridgestone'a. O czymś to świadczy. Podobnie jak na przykład Pirelli jest czołowym dostawcą drutówki dla większości producentów opon. bo są w tym najlepsi.
  13. Zgoda, podstawą różnicy jest właśnie ścisły reżim technologiczny i kontrola jakości wyrobów wykonywanych w Chinach na zlecenie światowych koncernów (bo Goodyear nie jest przecież firmą europejską). Co nie zmienia faktu, że tak samo jak wszędzie indziej wszystko zależy od konkretnej marki i konkretnego bieżnika i nie można generalizować, że chińskie opony są do d... Bo jest mnóstwo zadowolonych kierowców, którzy na chińskich oponach przejeżdżają bezpiecznie dziesiątki, a nawet setki kilomerów rocznie. Ja też. Ale zdziwiłbyś się ilu jest klientów,którzy widząc na tym Goodyearze wspomniany napis rezygnują z zakupu. Podobnie jak rezygnują na przykład z opon Pirelli z napisem "MADE IN ROMANIA". I niczym ich nie przekonasz! Nie zapomniałem, po prostu wydawało mi się to dość szeroko znanym faktem. Po drugie nie do końca wiadomo, czy to ma jakieś większe znaczenie. Podobnie jak to, że Stomil Olsztyn jest w grupie Michelina. I to, że większość znanych i uznanych marek opon należy w sumie do raptem 6 dużych koncernów. W sumie podobnie jak w większości branż obecnie. Jasne. Ale chodzi mi tylko o to, że nie ma co generalizować, że markowe i drogie jest dobre, a tanie i chińskie to badziewie. Bo już dawno się okazało, że to bzdura.
  14. Pewnie, że wolno :) Zajmuję się marketingiem w dużej hurtowni opon i felg aluminiowych.
  15. Fakt, z racji wykonywanej pracy siedzę w temacie. I co z tego? NIKT z pracowników producentów opon nie przyzna (ani otwarcie, ani aluzjami), że testy są w znacznej mierze opłacane. Zresztą nie ma to specjalnego znaczenia, bo tajemnicą poliszynela jest, że są. Więc już ci mówię co ja sądzę opierając się na opiniach handlowców i serwisantów z mojej firmy i firm współpracujących: 1) Nie jest prawdą, co pisał PawelH, że wszystkie markowe opony są dobre. Są między nimi nierzadko znaczne różnice, każda marka ma jakieś specyficzne cechy. Na przykład o oponach grupy Michelin mówi się w branży, że są generalnie twardsze od innych (czyli nieco bardziej śliskie i nieco słabsze na mokrym) 2) Natomiast prawdą jest, że wiele opon mniej renomowanych marek swoimi parametrami trakcyjnymi dorównuje lub niewiele ustępuje, a czasami nawet przewyższa te renomowane za duuuuuuużo niższe pieniądze. Piszę to nie na podstawie testów czy materiałów producentów, tylko doświadczeń i obserwacji. 3) Są pewne bieżniki renomowanych marek, które powszechnie przez kierowców uznawane są za doskonałe (ech, ten marketing), a rzadko je zobaczysz na kołach ludzi z branży. Bo na przykład okazuje się, że są baaardzo podatne na ząbkowanie. 4) Opony chińskie - tu pewnie się narażę wielu osobom - niekoniecznie są tak kiepskie jaką mają opinię. Oczywiście dotyczy to niektórych tylko marek, ale są takie, które naprawdę nie są najgorsze. Tyle, że generalnie chińskie opony słabo się sprawdzają na mokrym. Zresztą - nie zdziwcie się, jak kupicie Goodyeara, na którym będzie napis: "MADE IN CHINA". Globalizacja, Panie. I ekonomia do tego. 5) Opony markowe - i uwaga do kolegi azp posługującego się Tirerackiem. Miałem przyjemność pojeździć na Pirelli P Zero Rosso. Teraz mam z tyłu Dunlopy SP Sport 9000. I moje doświadczenia są zupełnie inne niż większość opinii użytkowników Tireracka. W porównaniu z Dunlopami Pirelli są BEZKONKURENCYJNE, szczególnie na mokrym. Generalnie moja opinia jest taka: Dunlop do wygłupów (jest bardziej śliski), Pirelli do bezpiecznej jazdy. I dlatego mam na przodzie P Zero Rosso, a na tyle SP 9000 :D:D:D Co oczywiście nie oznacza, że uważam się za mądrzejszego od użytkowników Tireracka. Nie oznacza to także że uważam Dunlopa za słabą oponę. To też renomowana marka z tradycjami. Niemniej jednak podkreślam - opony markowe są dobre. Ale po pierwsze primo: wcale niekoniecznie we wszystkim najlepsze. A po drugie primo: różnią się między sobą i to często znacznie. 6) Opinie użytkowników - tak samo jak z testami - generalnie nie wiadomo jak je traktować. Testy są stronnicze. Z kolei jak powiedział azp, i ty, wr75010 zresztą też, większość opinii pochodzi od zwykłych, przeciętnych kierowców, którzy nawet nie zbliżą się do granic możliwości opony, ani swojego samochodu. Stąd dziwaczne opinie, że tanie opony są REWELACYJNE. A opinie od kierowców świadomych możliwości opony i samochodu są ciężkie do wychwycenia. Ale tutaj: nie do końca masz rację. Nawet jadąc do-i-z pracy na codzień z prędkościami miejskimi wystarczy nagłe hamowanie na mokrym, albo na suchym bez ABS-u i wiesz co są warte twoje opony.Oczywiście przy założeniu, ze cała reszta (geometria, hamulce, ukł. kierowniczy) jest w porządku. Co niestety wcale nie jest w naszych warunkach takie oczywiste... 7) Opony z Polski - o ile letnie opony "MADE IN POLAND" nie reprezentują poziomu wyróżniającego się w jakikolwiek sposób, to zimowa Dębica Frigo Directional może w warunkach polskiej zimy (tzn. kopny głęboki śnieg na drogach 19-tej kategorii odśnieżania) być wyborem lepszym niż kilkukrotnie droższe opony gigantów. 8) Przyzwyczajenia kierowców i opinie znajomych (w tym "pana Henia z Warsztatu") - coś co było jest i będzie i z czym nie można walczyć. Jak Pan Henio powie, że najlepszy jest np. Kleber (zresztą przeważnie wymawiany: "Kleberg") to klient kupi tego Klebra, nie zważając na rady sprzedawcy, że np. Fulda sprawdzi się lepiej i będzie tańsza. Ale co on taki sprzedawca może wiedzieć, on na pewno jest na prowizji i sprzedaje to, za co ma lepiej płacone. 9) Siła reklamy - niezależnie od mniej ub bardziej wiarygodnych testów i opinii mniej lub bardziej doświadczonych użytkowników - odpowiedni marketing jest w stanie zdziałać cuda. Na przykład opony TOYO, o których jeszcze 3-4 lata temu mało kto w PL słyszał, teraz sprzedają się jak ciepłe bułeczki. Mimo, że wiele testów i użytkowników także twierdzi, że na mokrej nawierzchni sprawują się tak sobie. 10) CCC - niestety nadal jedno z najważniejszych kryteriów wyboru opon w PL. I nie tylko opon zresztą. Jeeeeeeeeeeeeeeej, ale poemat mi wyszedł. Następnym razem obiecuję się bardziej streszczać :)
  16. YatzeK

    stan naszych dróg

    Jakieś konkretne? Marka? Bieżnik? Może będę mógł pomóc...
  17. YatzeK

    stan naszych dróg

    Jakieś konkretne? Marka? Bieżnik? Może będę mógł pomóc...
  18. Oczywiście pod warunkiem odpowiedniego ET :)
  19. Czołowy brytyjski magazym motoryzacyjny - AutoExpress uznawany za jedną z bardziej opiniotwórczych gazet w branży motoryzacyjnej w Europie popełnił ostatnio test opon letnich w popularnym rozmiarze 215/55R16. I bardzo dobrze, bo test opon zrobiony przrz fachowców na pewno jest bardziej rzetelny, wiarygodny i obiektywny, niż nasze tutaj wypociny. Nie mamy przecież ani profesjonalnego przygotowania ani wystarczającego doświadczenia w zakresie testowania różnych opon w różnych warunkach. Więc nasze oceny to tylko subiektywne odczucia. Ale: W zeszłym roku kolejna renomowana instytucja - niemiecki ADAC także przetestowała opony letnie - w zbliżonym rozmiarze 205/55R16. I co? Ano to, że wyniki są SKRAJNIE RÓŻNE!!! Taki na przykład Hankkok K105 - bardzo przyzwoita opona o asymetrycznym bieżniku, montowana fabrycznie do samochodów takich, jak Ford Mondeo, Audi A3 i A4, czy VW Golf 5 w teście Auto Expressu zajął 14 miejsce na 16 testowanych opon, a w teście ADAC jest dokładnie w środku stawki. Żeby było jeszcze ciekawiej, w teście Auto Motor i Sport-u (numer 4/2008) w rozmiarze 235/55R17 TEN SAM Hankook zajął 1 MIEJSCE!!! Przypadek? Niewiedza testujących? Inne metody testowania? No to inny przykład - te same testy: angielski Auto Express kontra niemiecki ADAC. I opona Pirelli P7. U Niemców miejsce pierwsze, u Anglików - ostatnie! To po co to wszystko? Po jaką cholerę robić testy, które sobie zaprzeczają? Po jaka cholerę czytać testy i próbować na ich podstawie podejmować jakąkolwiek decyzję? Chyba jednak więcej warte sa nasze subiektywne, nie poparte wiedzą opinie na temat zwykłej, codziennej jazdy po drogach, niz "obiektywne" "fachowe" i "rzetelne" testy "uznanych" "międzynarodowych" "profesjonalnych" instytucji" Poniżej testy, o których mówię: Link do AutoExpress-u %5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.uwaga-pirat.pl/e34/adac.jpg %5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.uwaga-pirat.pl/e34/amis.jpg A co WY na to :?:
  20. ...i ciekawe czy nie trafiają także na inne rynki...
  21. Jaki lobing :?: :?: :?: Ja też mam w pamięci te crash-testy samochodów które wizualnie potężne jak HUMMER H1 łamały się jak Tico. Co nie zmienia faktu, że Chiny są najpotężniejszym producentem wszystkiego i stopniowo coraz więcej nawet renomowanych firm przenosi tam produkcję. Felg aluminiowych także. A jesteś pewien, że ten DEZENT jest produkowany w Niemczech??? Przy cenie 400zł za 17" też można mieć wątpliwości...
  22. Pamiętaj tylko, napalona głowo :wink: , żeby nie odrzucać czegokolwiek tylko dlatego, że jest chińskie. Przecież WIĘKSZOŚĆ elektroniki znanych marek których używamy na codzień stamtąd właśnie pochodzi. I co? I nic. Działa. To samo z felgami - są chińskie i CHIŃSKIE. Wszystko zależy od kontroli jakości. Wiesz, że m.in. legendarny, słynący z jakości i wysokich parametrów BBS ma także fabryki w Chinach właśnie?
  23. A ja jeździłem właśnie na P ZERO ROSSO w rozmiarze 235/45R17 i mam same dobre opinie. Doskonały grip na suchym i baaaaaaaaaardzo stabilne zachowanie na mokrym - zarówno podczas ulewy jadąc po warstwie wody w koleinach, jak i na wilgotnym po deszczu asfalcie. Krótko mówiąc POLECAM!!!
  24. A TUTAJ masz zdjęcia mojej E34 na kołach 8x18" i oponkach 235/40 z przodu i 245/40 z tyłu :)
  25. Możesz. Ale to kiepski pomysł bo felga będzie dużo szersza od opony więc po pierwsze będzie bardzo twardo, a po drugie felga będzie bardziej narażona na uszkodzenia na dziurach czy podjeżdżaniu do krawężników. Ja bym raczej poszedł w poszerzenie nadkoli.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.