york524

raczej nikt nie sprzeda auta za dosc niska kwote,z wymieniona pompa.jesli masz przeznaczone na auto 10000 to smialo bierz,a potem prosciutko na wymiane pompy i bedzie baja.a jesli masz troche mniej kaski,to poszukaj takiej ktora chociarz "mniej ciezko" pali na cieplym,i jesli bedzie ogolnie w dobrym stanie,to masz spore szanse ze jeszcze troche posmigasz...

a tak podsumowujac,chcialbym dodac ze niedawno zmienilem olej ze smierdzacego minerala na polsyntetyk,i po przejechaniu ok 2000 km stan oleju nie ulegl zmianie,gdzie przy mineralnym dolewalem jakies 0,5 litra na 2000 km.pozatym rano mniej klepie,choc musze tez spojrzec na luz zaworowy,ale faktem jest ze sie troszke uciszyly,i moze praca silnika podczas jazdy jakas taka hmm...gladsza.

zaloz miedzy filtrem a pompa a srednica to zdaje sie 8 ale to juz zalezy czy masz orginalne weze czy ktos zmienil,choc mimo wszystko powinna byc to 8.do tego kup sobie jeszcze pol metra przezroczystego weza do palia o srednicy 8' i zmien wszystko od filtra do pompy,bo jesli masz oryginalny to pewnie zauwazyles ze jest bardzo twardy,i moze przepuszczac na kroccach

i jak ,nikt nie podpowie?

mysle ze polsyntetyk nie powinien zaszkodzic twojemu silnikowi,i nawet jesli nie odczujesz roznicy w jego pracy,to bedzisz mogl spokojnie spac nie martwiac sie ze jakis mineralny wynalazek dobija ci auto. ps;jak dla mnie powinni zakonczyc dystrybucje mineralow...

a ja mam pytanie odnosnie kabelkow z alledrogo,lecz bardziej ogolne. wiem ze czesc sadzi ze to syf i wogole,ale mimo wzystko chcialbym sprobowac. czy ktos bylby tak mily i pomogl w doborze kabla? przegladalem alledrogo i jest tego calkiem sporo,tylko cos nie moge sie zdecydowac,i juz mowie o co chodzi. na pewno chcialbym wtyk do swojej betki,ale mam okragle zlacze.chcialbym tez wtyk obd2,jak rownierz obd z dwoma zlaczami,a jesli to mozliwe zeby zawieralo sie to w jednym kablu.na pewno odpadaja w tym przypadku kable z konkretna wtyczka do kazdego modelu gniazda,ale widze ze sa tez kable bez wtyczki na koncu,a jedynie maja 3 kabelki luzem zakonczone jakimis koncowkami.czy to by ruszylo? dalej,pytanie ktory jest lepszy,wzglednie ma wiecej zastosowan.sa kable z linia k lub k+l,czy tez kkl,i chcialbym wiedziec ktory bedzie praktyczniejszy. jesli ktos moglby zakreslic odpowiedz na moje amatorskie pytania bylbym zobowiazany.prosilbym rowniez o ewentualne linki do aukcji z jakims gustownym dla mnie sprzetem z gory dziekuje i pozdrawiam wszystkich

mnie tez dreczy ten problem,bo nosze sie z zamiarem zmiany amorkow,i chyba trzeba bedzie zmierzyc.tym bardziej moze byc problem z trafieniem na odpowiednie,bo na rozpisce z fabryki :norty: mam posrod innych ciekawych rzeczy wyszczegolnione sportowe,utwardzone zawieszenie i zastanawiam sie czy jest jakas regula na ustalenie typu amorkow.

zwroc uwage na kat wtrysku i dawke.mnie pomoglo...

uuu nie sadze aby udalo Ci sie zdjac klape z zawiasow nie otwierajac jej,pomijajac post kolegi jurek,str,bo w ogole nie wiem o co kaman :8) jesli masz worek na narty,to chyba jedyne przejscie do bagaznika,ale znowu tak male ze raczej nierealnym jest za pomoca niego zdjecie tapicerki z klapy i odblokowanie zamka.a moze jest jakis awaryjny sposob... przepraszam ze i ja nic nie wnosze do tematu,ale zagwozdka jest konkretna.

zarowke wymienilem juz wczesniej i na pewno jest dobra.a co ze sterownikiem swiec?moze tam szukac?

znowu post pod postem ale troszke czasu minelo :) otoz wlasnie wrocilem z garazu,gdzie wymienilem wszystkie swiece na nowe,z wielka nadzieja przekrecam kluczyk i...lipa.zielone koleczko nadal sie nie zapala.przy odpalaniu posluguje sie tyknieciem jakiegos przekaznika,zaraz po zgasnieciu kontrolki wtrysku (tak przekazal poprzedni wlasciciel).jak tylko tyknie przekaznik,przekrecam kluczyk i odpala bez problemu,jednak brak zielonego koleczka troche mnie irytuje... jakies propozycje?

szyba nie jest wklejana!!!owszem,jest wklejona w uszczelke,ale montaz rozwiazany jest przez zatrzaski.jak stoisz przed szyba,to pod zaokragleniem jest jeden,i dalej wzdluz ukosnego boku jeszcze 3.stwierdzam ze bez jakichs specjalnych szczypiec lu czegos podobnego,nie jest mozliwe wyjecie szyby bez jej pobicia.zatrzaski trzeba wcisnac od wewnetrznej strony drzwi,a jak szyba jest wlozona,to nawet ze srubokretem nie wyskakuj.nawet na pobitej szybie ciezko jest wyczepic te zatrzaski pozadnym morsem.takze bardzo ciezka sprawa.jesli masz pobita,to moge napisac instrukcje co i jak po kolei.wiem cos o tym bo przyciemnialem :twisted: :8) :D

jak na razie to jeszcze nikt nie mowil,ba malo tego.Ty chyba tez o tym nie wiedziales,bo kilka postow wyzej,pisales ze masz od roku auto,i byles zdziwiony na autobanie...

a mnie sie wydaje ze jesli poziom oleju w skrzyni automatycznej zejdzie tylko ciut ponizej minimum to poprost nie ruszysz z miejsca.co prawda nie wiem jak to jest w bmw ale kiedys u kumpla ktory kupil ascone po dzwonie,zmienialismy chlodnice,ktora w boku miala tez chlodzenie oleju ze skrzyni,i przy sciaganiu wezy ulalo nam sie moze ze 100 ml,w efekcie czego nie chciala ruszyc z miejsca.dolalismy jakies 150ml i smigala az milo.w sumie opel tez z niemiec,wiec moze bedzie podobnie w bm-ce?

witam ponownie.chcialem tylko dodac,ze po przejazdzce na trasie,nareszcie czuje ze jade.190 km/h bylo i musialem shamowac bo sie jacys urysci wlekli :twisted: ale ogolnie jestem zadowolony z osiagow na chwile obecna. pozdrawiam

kolego,widze ze rozczytujesz sie w jezyku zza miedzy :D .moze moglbys jeszcze dorzucic link do schematow do 524td.bo tam sa,ale do tds,a sam nie znajde bo u mnie z rosyjskim nie bardzo.

heh "227Nm to potezny moment" to tez jest nie zle.wczesniej mialem ponad 300 Nm w przednionapedowce i zapewniam cie kolego ze nie jest to az tak wiele jak ci sie wydaje,pomijajac fakt ze moment przydaje sie na nizszych biegach,natomiast do V max i ostatnich biegow potrzeba juz mocy a nie momentu...

przepraszam za post pod postem ale 2 miesiace minely i sami wiecie... :D otoz chcialem unaocznic rozwiazanie mojego problemu.wiem ze dla niektorych bedzie to idiotyczne,ale mysle ze kazdy ma prawo robic co chce,i tak tez zrobilem... przyszedl dzien (dzisiejszy akurat :8) ) w ktorym stwierdzilem ze mam dosc czekania na mechanika ktory wiecznie nie ma czasu,w dodatku nie przyklada sie zbytnio do pracy.wstalem rano,wzielem walizke z narzedziami i ruszylem do walki.dodam ze dzien wczesniej po raz kolejny przestawilem kat wtrysku,i zdaje sie trafilem dobrze bo bez przeszkod mialem juz 165 km/h na prostej,co wczesniej bylo nie osiagalne.natomiast dzis podjelem sie zwiekszania dawki,zmotywowany wskazaniami komputera ktory to twierdzil ze dawka jest ciut za mala,przestawilem minimalnie nastawnik w strone kabiny,i musze przyznac ze po kilku pierwszych kilometrach,czuje sie jakbym zmienil auto :twisted: .ciagnie pieknie,nic nie odcina,podnosi sie z wolnych obrotow na 4 biegu bez problemu,i odpala calkiem przyzwoicie. zobacze co bedzie z V max ale sadze ze jesli bedzie 180/190 km/h to jak najbardziej mi to wystarczy...

ooo dokladnie.mam tak samo.moze nie powala na kolana,ale zawsze to jakas rekompensata za brak bialych kierunkow :D

widzisz kolrgo,bylem u poleconego mechanika,posluchal,i od razu stwierdzil ze zle pracuje ale z winy wlasnie ustawienia pompy,natomiast po ustawieniu na sluch widac ze byl z siebie zadowolony,pozatym stwierdzil ze jak na ten rocznik to silnik pracuje pieknie i nie ma do niego zastrzezen.wrazenie zrobil,niestety auto jak smigalo 150 km/h tak smiga dalej,choc moze troche lepiej sie zbiera,ale predkosc max nie wzrosla.nie wiem juz co o nim myslec,czy walic do niego i zmusic do dzialaia z zegarem,czy szukac kolejnego? dodam ze polecil mi go specjalista od diagnoz komputerowych,ktory de facto wywiazal sie z zadania,o czym pisalem wczesniej.

i jak?wypowie sie ktos na temat zwiekszania dawki?jak to sie robi? gdzies na forum czytalem ze ktos wlasnorecznie przesuwal nastawnik i wyregulowal sobie bardzo ladnie. z tego co zrozumialem z tamtych postow,to w celu zwiekszenia dawki trzeba go przesunac w strone kabiny,i to najbardziej by mnie interesowalo,gdyz komputer wykazal za mala dawke.nie wiem tylko jakie mam szanse na nie zwalenie czegos.oczywiscie rozumiem ze sa to bardzo male odleglosci i trzeba sporo uwagi i umiaru przy tej czynnosci,ale moze ktos moglby wyjasnic?

a nawet gdyby byly takie lampy w sprzedazy to moze najzwyczajniej w swiecie chlopaka nie jest stac na takie drogie zabawki (mnie z reszta tez :D takze bez obrazy) mnie osobiscie nie podobaja sie cale lampy zasmarowane na czarno bo faktycznie ciagnie wiocha,ale np.kierunkowskaz przypudrowany delikatnie czarnym lakierem juz wyglada lepiej...

to ty masz silnik chlodzony olejem? :shock: :duh: :cool2: polak potrafi...

to zalezy do jakich obrotow go shamujesz silnikiem,jesli zejdzie ponizej obrotow biegu jalowego to silnik bedzie podnosil obroty zeby nie zgasl i bedzie przyspieszal

pozatym jesli wzmacniacz ma wejscia hi i low to mozna podpiac pod hi prosto z glosnika (tylko i wylacznie jednego) dokupujac za jakies 8 zl rozgaleznik,i przepuscic przez dwa kanaly na wzmacniaczu,a wyjsc mostkiem wedlug oznaczenia na wzmacniaczu,chyba ze go nie ma to lewy + i prawy - i bedzie smigac