Skocz do zawartości

Wioletta

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    1 095
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Wioletta

  1. Dziękuję kolego za zainteresowanie i podpowiedź! Luzu raczej nie ma. Auto mam ponad 2 lata. W tym czasie kilka luzów zostało "wyczajonych" i zostały usunięte. Tyle, że dotyczyły one "zawiasu". Wtedy i za każdym razem kiedy auto jest na podnośniku obserwuję połączenia wału ze skrzynią i mostem. Niczego podejrzanego się nie dopatrzyłem. Z resztą... w czasie jazdy czy to po nierównościach, czy w cyklu miejskim gdzie często występują prędkości zmienne, nic nie czuję, nie słyszę. Jedyne co mnie zastanawia, to chip tuning. Albo nieudolnie, albo celowo tak zrobiony. Auto służyło w policji o czym dowiedziałem się dopiero niedawno.
  2. Nigdy nie miałem do czynienia z automatami, ale po zakupie obecnej F11 530d, byłem mile zaskoczony pracą ASB. Drażnił mnie tylko jeden szczegół... musiałem i nadal muszę delikatnie dodawać gazu ruszając z miejsca. Jak na mój gust, skrzynia zbyt nerwowo reaguje na gaz. Nie ma znaczenia czy w trybie eco pro, czy comfort. Odczuwam to jako szarpnięcie. Ale nie tak, że szarpnie i się "zająknie". Ciągnie równo.
  3. Wątków o podobnej tematyce mnóstwo, ale obecny jest najświeższy, więc zapytam... ósmy bieg nie wchodzi samoczynnie dopóki wskazówka temperatury (na zegarach), nie złapie pionu. Czy to normalne?
  4. Chwali się to, że po usunięciu usterki, wróciłeś tu i opisałeś! To już rzadkość. Natomiast może ktoś mi odpowie co znaczy termin - "po odsunięciu samochodu"?
  5. Jak w temacie... tylko po dłuższej jeździe i zatrzymaniu się, słyszę jakby ćwierkanie, może też przypominać trochę grzechotanie. Zmieniłem rolki napinacza na nowe. Niestety problem nie zniknął. Na zimnym silniku tego nie słychać (jak na razie).
  6. No, chyba coś nie halo z tą wyszukiwarką na forum.
  7. dziubek _ma, kilka miesięcy po zakupie furaka poczułem zapach spalin w kabinie. Objawy typowe... tylko na postoju. Cały układ wydechowy przejrzałem. Wszędzie sucho i czysto oprócz dwóch miejsc. Pierwszy wtryskiwacz (tam było trochę mokro i czarno) i mokrawa plastikowa rura idąca od filtra powietrza do turbo. Wymieniłem pokrywę zaworów. Po wymianie sucho. Natomiast co do spalin... przez jakiś czas wydawało mi się, że ich nie wyczuwałem. Doczytałem się, że poprzednik nie skorzystał z akcji serwisowej odnośnie EGR. Po upewnieniu się, że sprawa jest aktualna, pojechałem. Wymieniono chłodnicę EGR. Zapach spalin w kabinie jakby ustąpił, albo był tak znikomy że nie wyczuwałem. Ostatnio się nasilił, więc znów umówiłem się z ASO na w/w niedomaganie. No niestety, ich zdaniem... to nie EGR, tylko turbo. A cały układ wydechowy jest szczelny. Po przeczytaniu Twojego posta wstrzymywałem się z zakupem nowej turbiny, ale teraz chyba nie mam wyjścia. Jak już będę to wszystko rozkręcał, to zwrócę uwagę na sam kolektor wydechowy.
  8. Już ktoś niedawno pytał na jaką odległość mają świecić światła mijania. Myślał, że na 100 metrów. Kodeks ''mówi'' 40 metrów. Powinna być jeszcze wzmianka, że jeśli te 40 metrów nie wystarcza, to należy udać się do okulisty.
  9. Po co zakładać nowy temat, skoro takich jest już kilka?
  10. Tak, robiłem to kilka razy w ciągu tych kilku dni.
  11. Wioletta

    Felgi do F10

    A jaka szerokość felgi - J xx?
  12. Przydałaby się druga osoba na zewnątrz, która być może trafniej określi skąd te dźwięki dochodzą.
  13. Dzięki za szybką i szczerą odpowiedź! Myślę sobie, czy może przy zakładaniu opon czegoś nie uszkodzili (jest zakaz wstępu na warsztat). Niedługo będę zdejmował opony u kogo innego, to się dokładnie przyjrzę.
  14. Znam przypadki, że nawet nowe silniki przestają "brać" olej dopiero po 100 tys.km. Jeśli nie jesteśmy pierwszymi właścicielami auta, to na pewno w takim przypadku nie zaszkodzi zalewać przez kilka godz. płukanką, czy naftą. Dość czasochłonna czynność, ale może przynieść dobre efekty. Są też specjalne środki:
  15. A ja chyba z tydzień jeździłem z tymi czujnikami zamontowanych w kołach i nic. Czy na pewno kupiłeś czujniki z numerami jak w linku? Bo ja tak. No nic... mam kolegę który programuje kluczyki do samochodów. W wolnej chwili spróbuje to zegrać.
  16. Dzięki za szybką odpowiedź! Mam tą Hellę. Teraz jeżdżę od warsztatu do warsztatu, by to ogarnęli.
  17. Jedno pytanie... czy ktoś z Was kupował poza serwisem oponiarskim czujniki 315 & 433 MHz?
  18. Trudno tak na odległość doradzić. A tym bardziej, że nic nie piszesz czy próbowałeś dokręcić śruby mocujące błotnik, czy zdejmowałeś nadkole. A może skrzypi coś przy, na amortyzatorze? Weź drugą osobę, niech naciska ten błotnik, a ty patrz w miejsca z których wydobywa się to skrzypienie. Wątpię by ktoś dał ci gotową receptę. Nieporządane dźwięki w autach, to zmora.
  19. Wioletta

    Ustawienie geometrii

    Temat geometrii kół zawsze na topie! Z tym dociążaniem, to dopiero przekonam się wkrótce. W zeszłym roku dociążyłem bagażnik i na siedzeniach kilkoma workami nawozu pod kwiatki. Mechanik stwierdził, że za dużo i tak naprawdę to w ogóle nie trzeba. Rozładowałem większość, ale kilka zostawiłem bo jednak ja i pasażer coś tam ważą. A jeżdżę zazwyczaj na pusto. Niestety nic to chyba nie dało, bo opony dalej ścinało (od wewnątrz). Tak przednie, jak i tylne. Ja wiem, że jak opony zostaną źle "napoczęte", to już żadne ustawianie nie pomoże. Postanowiłem zedrzeć do końca te opony. Po jakimś czasie przypadkowo zgadałem się z kolegą, który niedawno podjął pracę w tzw. pit stop i zapewnił mnie, że geometrię i wyważanie mają świetnie opanowane. Kupiłem nowe opony właśnie w/w warsztacie, więc była zniżka na wszystko. Ale do rzeczy... okazało się, że na maszynie diagnostycznej wyszło, że wszystkie koła są do sporej poprawki. Jeżdżę i co jakiś czas obserwuję zużycie opon. Na razie jest ok. Samochód dobrze się prowadzi itd. To co napisałem, to efekt końcowy, bo gdybym chciał opisać historię (tylko z kołami i zawieszeniem) od zakupu auta, to opis byłby o wiele dłuższy.
  20. W takim razie najtaniej i najtrwalej wyjdzie cię naprawa posiadanej ASB. Temat stary jak świat. Jeśli już używana skrzynia, to z pewnego źródła. A takiego nie masz. Rozglądaj się za wyspecjalizowanym warsztatem. Ps. kilometry w skrócie pisze się - km.
  21. Naciskam na pedał hamulca, przełączam na N, "zaciągam ręczny'' . Następnie przerzucam na P. Dzięki takiej kolejności, następnego dnia przy ruszaniu nie czuję szarpnięcia. Szarpnięcie było co prawda było lekkie, ale było. Teraz tego nie ma.
  22. Mam bardzo podobne niedomaganie. Jak pisze Snatchers, loteria. Po wymianie elektrozaworu było dobrze chyba z miesiąc. Okazało się, że nie trzeba znowu kupować następnego elektrozaworu, tylko sam rdzeń (Aliekspress). Niestety poprawy nie było żadnej. W końcu zdecydowałem się wysuszyć w kompresorze ten elektrozawór i granulat, bo na YT pokazano jak to zrobić. Zabieg jest co prawda skuteczny, ale niestety w moim przypadku okazało się, że jest krótkotrwały. Dochodzę do wniosku, że wilgoć jest przyczyną. W czasie kiedy jest słonecznie problem znika. Mieszkam w IRL. Słonecznych dni jak na lekarstwo. Rozmyślam nad jakimś patentem, by kompresor pobierał osuszone powietrze.
  23. Dziękuję WojtekX!
  24. Piękna robota! Wczoraj wymieniałem olej w silniku (N57). Szukałem tego czujnika ciśnienia będąc przekonany, że jest w, albo okolicy obudowy filtra oleju. Niestety niczego takiego nie znalazłem. Było późno i w tym gąszczu przewodów nie chciało mi się już szukać. Teraz w jednym z powyższych postów doczytałem się, że jest między filtrem, a pompą wysokiego ciśnienia. Czy dostęp w F11 jest też tak ciężki jak w X3?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.