nazwaUzytkownika1685050697

Słuchając o planowanych zmianach w mandatach, zastanawiam się po co ja dokładałem do 3 litrów:) Mam nadzieję, że narazie straszą, a finalnie przepisy nie będą aż tak drastyczne. 1500-3000zl mandatu za przekroczenie o 30 za miastem... przegięcie.

U mnie 30d wyszło mniej. Po kilku miesiacach nie zamieniłbym 30d na 25d dostając w zamian np m pakiet. Lepiej niech jedzie, niż wygląda;)

Wiadono, że M comp brakuje mocy. .... Bo nie nie diesla pod maską;) Gdyby opracowali diesla z mocą nawet 450km to nie byłoby wozów z większym fanem.

Obawiam się, że jazda elektrykami czeka każdego z nas, czy tego chcemy, czy nie. Pytanie tylko, ile zdążymy pojeździć z silnikami spalinowymi :) ja poużywam 30d ktoś inny w podobnej cenie uzyje 40i. Jego i mój fun.

Zadziałało. Dzięki, lamer :) oszczędziłeś mi wycieczki do serwisu.

A czy sam mogę zrestartować iDrive?

Kilka dni po instalacji aktualizacji w pojeździe (wersja 03/2021.50) całkowicie przestal dzialac bluetooth. Ktoś miał miał tym problem, czy tracić czas na aso?

W sumie to trochę krzywdzace dla 30d jest oznaczenie, bo sugeruje niewielką różnicę w stosunku do 25d, a to całkiem inny silnik, roznica w mocy tez duża, podobna jak między 40d a 30d.

30d bije w plecy po 1,5 sekundy.

Pytałem dlatego, że sam mam 30d i moim zdaniem start spod świateł jest genialny. Przy 40d musi być lepiej. Przy m50d musi urywać głowę. 30d ma teraz 6.1. 40d chyba około 5.5. Do 200 się nie ścigam, więc to bez znaczenia. Samochodem Przejechałem 5000km i jeszcze nie byłem na drodze szybkiego ruchu/autostradzie. Ps. Jak ja się cieszę, że dołożyłem do 30d, zamiast 25d. Trochę dzięki Twoim wpisom Michael. :)

Ile do 100 ma/miało m50d?

Trochę po bandzie poszły 2 pierwsze serwisy. Ze niby jak jadę na przegląd i wymieniają klocki, to ktoś mi buszuje w bagażniku w poszukiwaniu nasadki?

Jaki to zbieg okoliczności, że koledzy milionerów, również przypadkiem są milionerami ;) szerokości:)

Ja mam zwykle zawieszenie i jedyna rzecz, która mnie irytuje to duża czułość na wiatr boczny. Jeżdżę czasami gle żony, gdzie zawieszenie pneumatyczne jest chyba w standardzie i tam auto nie jest tak czule na wiatr i nie trzeba korygować toru jazdy co 3 sekundy. Nie wiem tylko, czy to skutek tego, że gle z pneumatyka jest takim "pontonem", a x5 prowadzi się jak bmw, czy coś po prostu jest nie tak. Generalnie, jak jest wiatr i jadę zwykła podmiejska droga, to powyżej 150 strach jechać...

Największym problemem będzie rzetelne porównanie osoby, która jeździła z pneumatyka i bez. Ja nie mam i nie narzekam. Może gdybym teraz pojeździł z pneumatyka, to uznałbym to za musi have. Raczej nie znajdziesz osoby, która ma dwie x5: bez i z..

Szybką autostradowa jazda faktycznie zapewne zwiększa spalanie. U mnie większość przebiegu to raczej zapchana podmiejska droga, na której często nie ma jak wyprzedzać i się jedzie za ciężarówka 90km/h i trochę miasta.

Teraz już nie ma guzika do wyłączenia start-stop. Nie wiem też jak może to spalić powyżej 10. Chyba że na zmiane gaz i hamulec w podlodze non stop? Po 3km od uruchomienia w mieście spada mi w okolice 10.

Bądźmy rozsądni. Skoro samochód wyłącza silnik, to oznacza, że nie zrobi mu to krzywdy... To jak z systemem start and go. Jeśli przez 2km ciśniesz za ciężarówka 90km/h, a zbliża się teren zabudowanym odpuszczasz gaz, to samochód wie, co się będzie działo później.... jak jedziesz jednostajnie za samochodem poprzedzającym i miałeś akurat puszczony gaz (silnik nie pracowal), a ten samochód zwalnia, to się włącza silnik w celu ładowania energii.. proste i sprytne.

Zermax.... w trybie comfort robione 99% tras. W mild hybryd prawie każde odpuszczenie pedału gazu wyłączą silnik. Czy jedziesz 60, czy 170km/h. Ale jest to mądre, że wyłącza silnik, kiedy faktycznie sobie spowalniasz, bo masz grubo przekroczone, jak dojeżdżasz do miasta, gdzie masz 50, a lecisz 120. Jest to tez o tyle mądre, że jak ju masz za bardzo blisko tego miasta i ciągle przekraczasz ostro, to włącza silnik (ładowanie baterii, spowalnia znacznie mocniej), jak i kiedy jedziesz cos przed Tobą. Wtedy też znienacka ładuje baterie. Moim zdaniem, mistrzostwo. Jeśli ktoś podpowie jak wrzucić zdjęcie z kompa, to chętnie udowodnię, że nie jestem kosmitą ;)

Po 3 tysiącach w 30d mild hybrid mam średnie 7.6. Fajne jest to, że ponad ponad 313km samochód przejechał z całkowicie wyłączonym silnikiem.

Licząc w ten sposób, to wypada trzymać kciuki, żeby auto zostało skasowane/skradzione w 2 lub 3 roku, skoro znowu dostajemy na nowe :)

Ciągle nie rozumiem sensu istnienia tego GAPu. Każdy ubezpieczyciel utrzymuje wartość fakturowa przez rok. Przecież jeśli komuś ukradną 3 letni wóz, to raczej oczywiste jest, że jest on wart "odrobinę" mniej niz nowy. Oczywiste jest również to, że w przypadku leasingu w każdym momencie "życia" pojazdu mamy wpłacone więcej, niż jest on wart. Czy ktoś na forum kiedyś likwidował szkodę po kilku latach i korzystał z tego ubezpieczenia?

No i wtedy m pakiet jest trochę bez sensu...

80 tysięcy na dodatki zamieniłbym na jedną opcje: lepszy silnik. W zasadzie jakikolwiek inny niż 25d.

Stalem przed tym samym wyborem. Bierz 30d lub 40i. Jeśli głównie do miasta, pewnie wzialbym 40i. Ja mam głównie trasy i wziąłem 30d. Tak czy siak, nawet dla samego dźwięku warto dopłacić do 6 cylindrow.