Skocz do zawartości

zent

Zarejestrowani
  • Postów

    3 975
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zent

  1. Czytam, czytam o tym 528i w tym wątku i wiecie chłopaki co? Ten silnik, to jednak pomyłka. Żeby cherlawe 2.0i turbo piło tyle PB :mad2: Moje leciwe M54, czyli 330i w Kraku, w korkach, gdzie można się wściec, spaliła max 13,9!(silnik ciepły) Przypominam, że to jest wolnossące R6. Coś czuję że ten silnik będzie miał taką "dobrą" prasę co vw 1.4TSI.
  2. Też się przychylam do takiej hipotezy. Nie ukrywam że ostatnio 90% drogi okupuję na lewym pasie (droga ekspresowa), musieli coś wysypać na poboczu, koło chwyciło i ... :cry2: Zastanawia mnie dlaczego próg plastikowy jest w kolorze niebieskim?
  3. Umyłem samochód i zobaczyłem na krawędzi progu od strony przedniego koła (strona kierowcy) taki defekt: http://img844.imageshack.us/img844/712/1prog.jpg http://img543.imageshack.us/img543/6721/2prog.jpg Patrząc wnikliwie od spodu, zauważyłem w zagłębieniach, gdzie są kołki rozporowe progu, również niebieskie plamy, najmniej jest ich w ostatnim zagłębieniu, czyli z tyłu pojazdu http://img41.imageshack.us/img41/7194/3prog.jpg Na początku pomyślałem że to farba, która wpadła pod przednie koło i rozprysła na elemencie, ale nie schodzi pod żadną pastą polerską (farecla G3, APP P10) ani zmywacz silikonowy nie daje rady. Przyglądając się bliżej zauważyłem, że nigdzie na nadkolu nie ma śladu farby, ani na błotniku, drzwiach, czy podłodze, oponie. Co to może być, w jakąś żrącą substancję wjechałem, czy jak? W tych miejscach są drobne dziurki. Na drugim progu nie ma żadnych śladów, po prostu nic. Acha, lakier który posiadam, to czarny metalic i próg jest oryginalny i nie pochodzi od niebieskiego egzemplarza, bo mam parę rysek do podkładu i nie widać tam niebieskiego koloru. Chyba że ktoś może potwierdzić że m-pakietowe progi plastikowe są fabrycznie niebieskie, to jedynym wytłumaczeniem byłoby że uszkodzenie powstało od żwiru, piasku lub soli.
  4. Możesz podać źródło?
  5. Po takim kursie kupiłem swoje e46 (16500 euro) dziś wyprawa jest nieopłacalna, chyba że chcesz jeździć 10 lat :mrgreen: Dolicz akcyzę i kwota robi się absurdalna do potęgi. Ja zapłaciłem samej akcyzy 9500zł dziś byłoby to 13000 zł :mad2: Tu masz kalkulator http://www.autokalkulator.pl/
  6. Współczuję koledze poszukiwań fajnego, dużego benzynowego silnika, nawet 3.0i. Też to przechodziłem 4 lata temu, ale w tym kraju chyba trzeba się przeżegnać i kupić diesla lub niestety gnać na zachód.
  7. Listewki na błotnikach w e46 po FL wszystkie nie pasują do drzwi, tzn, nie trzymają idealnie tego samego poziomu. Nawet w folderze reklamowym można to zauważyć. Co ciekawe przed FL lepiej ten temat się prezentował. To auto trudno z "suwmiarką" w oku oceniać, bo połowa jest oszroniona i w dziwnym świetle zrobione fotki.
  8. To jakiś znak rozpoznawczy ASO, bo u mnie też na lakierowanej masce wartości fabryczne, choć cieniowane błotniki dobijają do 200 um :mrgreen:
  9. zent

    330Ci GAZ tak czy nie ?

    automat plus miasto i krótkie odcinki, to pełna zgoda :cool2:
  10. zent

    330Ci GAZ tak czy nie ?

    Zużycie Pb 15L :shock: Zamierzasz palić gumę, czy jak?
  11. Potwierdzam, po lakierowaniu maski w ASO, na pytanie dlaczego źle leży, usłyszałem, że nawet fabrycznie e46 były źle spasowane :mrgreen: Musieli poprawiać z suwmiarką w mojej obecności, a co! :twisted:
  12. Fakt, tak "spasowanej" klapy tylnej jeszcze nie widziałem :mad2: Drzwi pasażera to raczej sprawa oświetlenia, niż złego spasowania, choć jak opadną to mogą tak wystawać, ale to raczej domena strony kierowcy. Coś czuje nosem kilogramy szpachli w tylnej części nadwozia :mrgreen:
  13. Wystarczy często wsiadać i wysiadać na krótkich odcinkach i obraz będzie zafałszowany.
  14. Nie wiem jaki jest prawdziwy przebieg, ale fotel kierowcy naprawdę dobrze wygląda, mój nie ma takich "zmarszczek", ale po zadem struktura jest mniej widoczna niż u tego z głoszenia. Zastanawia mnie tylko świecąca jak cerata kanapa tylna.
  15. zent

    330Ci GAZ tak czy nie ?

    3.0i szybko łapie temperaturę, więc tego PB niewiele spalisz. 10 000 do 15 000 km rocznie nie opłaca się wkładać gazu. Średnie spalanie mam 10,5 na 100km. W Krakowie na ciepłym silniku spaliła mi 13,2L Jazda dynamiczna, a w Krakowie zawsze dostaje szału, czyli ostra. Ci co mają ropniaki zawsze będą niedowiarkami. :duh:
  16. No, to super :cool2: Najlepsze chwile dla kierowcy to jak kupuje, a potem sprzedaje samochód.
  17. Fakt, byłem trochę cyniczny, ale zakładanie dystansów tudzież felg z niezgodnym ET kończy się obcierką rantu błotnika tylnego lub przedniego, a to równia pochyła do korozji. Przyjechałem z DE z takim "bajeranckimi" felgami i musiałem oddać do lakiernika :mad2: Zderzak odstaje z prawej strony, bo jest to wynikiem nieumiejętnego demontażu lub obcierki w przeszłości, co widać po kolorze błotnika przedniego.
  18. Widzę że nie tylko ja mam hopla na temat "intymnego" parkowania. Muszę żonie ten post pokazać, bo już od dawna uważa że jestem nienormalny, a BMW nazywa tabernakulum. :norty:
  19. Szkoda że skrzyni biegów nie demontował na okoliczność demontażu lamp. :mrgreen:
  20. Szczerze, nie daję wiary w takie tłumaczenie. Te skrzynie, czyli GM, są fatalne, możesz poczytać na forum jak użytkownicy narzekają. Po za tym przeczytałem cały wątek o tym egzemplarzu i takie "dopieszczanie" samochodu jest raczej na - niż na +. np. zabawy w dystanse równa się wizyta u lakiernika.
  21. :roll: Czyli coś naprawiał, trzeba być czujnym. Chyba że ma na to papiery.
  22. Jeśli nie ma rdzy, technicznie ok, to warto. Trzeba pilnować wymian oleju w ASB, bo to najsłabszy element w tym samochodzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.