Jeśli chodzi o ten egzemplarz niebieski z Francji, to ja nic niepokojącego nie widzę, chodzi o prawy bok pojazdu. Z jednym się z Tobą zgodzę, powtórne lakierownie nigdy nie będzie takie same co fabryka, inna struktura lakieru, jego rodzaj, itp. Ale szukając e46 pod kątem oryginalności powłoki lakierniczej nigdy nie kupisz samochodu. Ja kupiłem za duuużą kasę używane e46, właśnie z oryginalnym lakierem i co? Maska została porysowana i musiałem lakierować, wraz z cieniowaniem błotników. Powinienem teraz sprzedać samochód, rozpłakać się? Nie! Trzeba z tym żyć i tyle. Ważne żebyś kupił samochód sprawny technicznie i nie po groźnym wypadku. Zresztą e46 nie jest idealne antykorozyjnie, więc lakierować jakieś elementy i tak będziesz jak jesteś pedantem. :mrgreen: Powodzenia w poszukiwaniach :cool2: