BoskiCoolo

Czyli jednak czujnik. Dzisiaj kolejny błąd 2A88 - P0014 czyli vanos wydechowy, podmieniłem elektrozawór i dalej gaśnie. Teraz nie wiem co dalej. Podmienić czujnik wałka rozrządu czy wymieniać w ciemno czujnik wału korbowego. Ostatecznie sam vanos do wymiany :(

Pewnie uszczelniacze do wymiany taki standard w tych silnikach plus ewentualnie uszczelka pod pokrywę zaworów. Robocizna nie wiem to zależy od mechanika a Ci są coraz drożsi :D

Panowie mam problem od wczoraj auto po osiągnięciu temperatury gdy wrzuci się luz - spadają obroty i gaśnie, z ponownym odpaleniem nie ma problemu. Błędów czujnika położenia wału brak, nie świecą się żadne kontrolki, no może oprócz akumulatora i oleju ale to już znak że trzeba go ponownie odpalić. Druga sprawa pojawił się błąd czujnika temperatury płynu chłodzącego (0x2EEO CDKTM), wskazówka temperatury potrafi podczas jazdy wskoczyć nagle na czerwone pole, po ustawieniu w kabinie temperatury na maxa wraca do normalnego poziomu (dwukrotnie dzisiaj) - termostat wykluczam. Tylko który to czujnik bo są dwa, ten w bloku silnika czy ten bardziej przy chłodnicy?

Czujnik wymieniłem (niestety zamiennik) ale póki co działa jak powinien, czujnik nr 4 nie wykazuje dalej reakcji na przeszkodę, błędów w Inpie jego brak. Zrobiłem test z ich działania, wszystkie oprócz tego nr 4 pokazują zmiany w teście. Problem jest taki że po smyraniu go palcem, niby piszczy ale w Inpie dalej pokazuje parametr 255. Rozumiem, że bez jego wymiany się nie obejdzie?

Ogólnie zamontowałem zamiennik, wszystko funkcjonowało do pewnego czasu. Jakiś czas temu zauważyłem, że nie działa prawa strona PDC. Licząc od strony kierowcy: czujnik nr 1 (oryginał) działa, nr 2 (zamiennik) działa, nr 3 (oryginał) cyka, piszczy dopiero po przejechaniu po nim palcem, nr 4 (oryginał) cyka - brak reakcji. Oba czujniki nr 3 i 4 nie reagują na przeszkodę. Dzisiaj podłączyłem pod czujnik nr 3 stary czujnik - efekt stały sygnał. Podłączyłem Inpę i tak: 1 błąd: 19 Wandler hinten Mitte rechts kod: 253, 2 błąd: 19 Wandler hinten Mitte rechts kod: 110, 3 błąd: 19 Wandler hinten Mitte rechts kod: 255. Ruszanie wiązką nic nie dało. Czyli co czujnik prawy środkowy teraz padł?

Wymieniłeś odmę a przewody od odmy? Ogólnie to jak odma jest beeeeee to po odkręceniu korka oleju nie widać żadnej różnicy, jeśli odma jest ok to jest reakcja silnika, jak czegoś nie pokręciłem to tak było u mnie... starość nie radość :lol: Dwa że pod korkiem idzie łańcuch więc olej w jakimś tam stopniu będzie tryskał. Spalanie oleju nie ma nic do odmy, uszczelniacze w oryginale po pewnym czasie twardnieją i przepuszczają olej, tylko wymiana.

Albo pompa vacum, a raczej jej uszczelnienie (https://www.bmwstore.pl/pl/katalog/diagram/11_3178-elementy-dodatkowe-glowicy-cylindrow/i47600#part21) albo uszczelka pokrywy zaworów, zobacz czy nie masz oleju z tyłu silnika lub nie czuć spalonego oleju w kabinie.

Ok namierzyłem błąd: 18 Wamdler hinten Mitte links czyli lewy środkowy teraz pytanie wg katalogu bmw czujnik ma numer 66202180145 jaki zamiennik z allegro bo numerów jest pełno i zgłupieć idzie. Podają że niby do mojego modelu ale po weryfikacji to się okazuje że pasuje do serii 5. Nic tylko walnąć sobie w łeb :)

Znaczy cały moduł jest podłączony bo po wrzuceniu wstecznego jest kilku sekundowy ciągły sygnał. Więc na bank któryś z czujników szwankuje, zanim się za to zabiorę chciałbym wiedzieć dokładnie który. Jak będzie lepsza pogoda to zabiorę się za przeczyszczenie tego od wewnątrz, ale obawiam się że to nie zda egzaminu.

Mam pytanie gdzie w inpie znajdę coś takiego jak błędy, testy czujników cofania. Wersję mam niestety deutschland. Za jakiś tutorial będę wdzięczny :D

Podepnę się pod temat, aby nie zakładać nowego otóż wczoraj przy cofaniu pomimo dalekiej odległości od przeszkody pojawił się ciągły dźwięk po wrzuceniu wstecznego, który po paru sekundach umilkł, za każdym włączeniem zapłonu i wrzuceniu wstecznego to samo. Dziś zrobiłem test na szybkiego i tak skrajny czujnik od strony kierowcy po smyraniu go paluchem słychać jakby jego cykanie, drugi natomiast po przejechaniu paluchem załącza ciągły dźwięk, dwa pozostałe zero reakcji. Czy padły nagle dwa czujniki jeśli tak to które? Czy raczej moduł? Może to przez pogodę bo wcześniej jakoś to to wszystko działało bez problemu.

No kolego szacun za wyrozumiałość do "dzbanów" którzy projektowali ten silnik. Ja po zrobieniu uszczelniaczy, odmy, wycieków, rozrządu i systemu vvt myślałem że będzie spokój a tu po roku znowu wyszła lipa. Jeden spec też mi coś mówił o ciśnieniu oleju ale po odpięciu siłownika vvt auto chodzi idealnie, więc jego teza jakaś taka podejrzana mi się wydaje. Tylko co ma ciśnienie oleju do wypadania zapłonu? Dziwne że aż 3 razy ten wałek był wymieniany i odpięcie wtyczki nie daje poprawy. Może ktoś go katował na półsyntetyku? Tutaj masz filmik jak ktoś miał uszkodzoną pompę: https://www.youtube.com/watch?v=9VRdO9eZJ18. U mnie jest podobne grzechotanie, ale test z obrotami nie przynosi zamierzonych efektów więc czeka mnie albo wymiana koła zębatego (vanos) albo będę musiał przeczekać do momentu, aż silnik sam odmówi posłuszeństwa i wtedy kierunek szrot :D

Jeżeli masz wypadanie zapłonów na 2 cylindrach i po zamianie cewek jest bez zmian to można obstawiać wałek mimośrodowy, częsta usterka. U mnie po odpięciu całego systemu silnik chodzi idealnie.

U mnie wypadanie zapłonu na 3 cylindrze skończyło się remontem całego systemu valvetronic, za to jakiś czas po naprawie zaczęło się odzywać jedno z kół zębatych. W ostateczności odepnę system. Błędy w inpie sprawdzałeś?

Ja mam Barum Polaris 3 od 2015 i jakoś nadmiernego zużycia nie widać a mam 205/55/R16. Wiem że są też Micheliny CrossClimate całosezonowe ale ich cena za komplet to pow. 1200 zł. Nie wiem na ile są one trwałe, ale w testach w zimę dają radę :D Letnie mam Dunlop SP Bluresponse od 2016 i jest ok.

Po naprawie całego systemu vvt mam podobne dźwięki i to dość często. Olałem temat, jeżdżę bo doszedłem do wniosku, że ten silnik to studnia bez dna :D

Słabe ciśnienie i żadnej kontrolki na desce? Już jeden spec mi gadał o ciśnieniu oleju i podziękowałem mu za współpracę.

Wymieniałeś kiedyś odmę. U mnie po wyjęciu widniała data produkcji auta listopad 2004 haha rozwaliłem te całe cudo, jak dla mnie wyglądała ok, a mimo to na nowej auto zachowywało się zupełnie inaczej.

Odłącz wtyczkę od tego silniczka vvt autko trochę straci na mocy, ale w ten sposób obejdziesz cały ten vvt. Ogólnie są dwie blokady na allegro są pakiety 2in1. Problem w tym, że ten cały system to nie to co w innych silnikach, to jakieś nieporozumienie.

Przecież pod korkiem jest łańcuch więc czemu ma nie tryskać olejem? Odpal auto odkręć korek jeżeli nie ma reakcji w pracy silnika to prawdopodobnie odma do wymiany, jeżeli silnik będzie wariował to znaczy że odma jest ok. Sprawdzałem reakcję silnika przed wymianą i po wymianie odmy i było tak jak pisałem.

Obstawiał bym że coś z jeżem dmuchawy ale są to tylko wstępne przypuszczenia.

W moim mieście tematu silnika w bmw to nawet nie ma co podejmować, boją się tych silników jak diabeł święconej wody. Spece niby są ale wiadomo klientowi można wciskać co się chce, a kasa leci. Fachowców z prawdziwego zdarzenia teraz to ze świecą szukać, takie czasy. Jeden wymyśla koła zębate, drugi wyskakuje z ciśnieniem oleju, do trzeciego speca nawet nie jadę bo aż się boję co powie. Mechanior jeszcze mówił że jak coś to ewentualnie odpiąć silniczek vvt, taka złota rada na bolączki :) Na obecną chwilę rezygnuję z dalszej walki z tym jeban... samochodem z pod marki BMW, mam szczerze mówiąc serdecznie dość. Nie mam też czasu aby non stop jeździć po mechaniorach i wydawać kasę na powierzchowne naprawy.

Byłem dzisiaj u innego majstra od BMW, podpiął komputerek i mam dwie wersje. Jedna w miarę optymistyczna jeśli można tak to określić, druga to tragedia. Jeśli chodzi o pierwszą to nie spodobało mu się to, że na biegu jałowym na 2 i 4 cylindrze jest słabe ciśnienie oleju, na 4 właściwie jest tragiczne. Dopiero dodanie gazu normuje sytuację. Więc albo smok pompy pęknięty albo pompa oleju do wymiany, trzeba by to rozebrać zobaczyć. Nowa pompa 1500 plus robocizna, uszczelka miski jeśli by zaszła konieczność rozbiórki. Z używkami wiadomo jak jest. Druga wersja to mogą być dźwigienki od valvetronica jak mi wytłumaczył co i jak włącznie z ceną to się przeraziłem i nie mówię tu o zamiennikach, dwa że nawet nie podjął by się naprawy tego, w tym przypadku tylko nowy silnik, problem stanowi to że trzeba go najpierw znaleźć a to nie jest takie proste. O rozrządzie, kołach zębatych vanos albo za mocno przykręconych elementach valvetronica nie rozwodził się zbytnio, bo najpierw trzeba by sprawdzić co się dzieje z tym ciśnieniem. Reasumując wjeb.... się z tym autem pod sam czubek głowy.

Gwarancja powinna być, tylko mechanik nie chce się przyznać do błędu i wymyśla koła zębate, albo wie co spierd... ale przy okazji chce mnie dodatkowo naciągnąć na elementy silnika których może nawet nie wymieni. Nie mam funduszy aby generować teraz dodatkowe koszty naprawy auta. Tyle co włożyłem w ten silnik to już mam dość spory wkład w nowe auto, dlatego chce aby to było zrobione raz a dobrze a nie 10 razy i na odpierd...

Vanosy to stwierdził osłuchowo = dziwne dźwięki pracy silnika, jak ja to mówię diesel pod maską :) dziwi mnie fakt że skoro zakładał wałki które są przykręcone do kół śrubą, to nie ma bata musiał je odkręcić chyba że kupił wałki od razu z kołami i dał co dał. Nie powiem bo uszczelniacze zrobił, ale z drugim nie poszło już tak jak ja bym tego oczekiwał. Najlepsze jest to że to nie są naprawy za 50 zeta ale wielokrotności tej kwoty, więc tutaj to aż irytuje. Teraz to nawet bym się bał oddać mu samochód na reklamację bo ch.... wie co się jeszcze roz... po tygodniu, tym bardziej że widziałem jego podejście do tematu. Nie ten to przyjadą następni.