Skocz do zawartości

bio diesel, ktoś próbowal na tym jeździć?


piotrmienko

Rekomendowane odpowiedzi

witam. ja mam małe doświadczenie z bio zatankowałem takiego paliwa do mojej e39 530d 2001r i po przejechaniu ok 40 km auto zgasło ... efekt zapieczone wręcz stopione końcówki wtrysków.koszta takiego tańszego tankowania to regeneracja wtrysków 380zł za 1 szt czyszczenie układu paliwowego wymiana filtra.nieopłacalne.... Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 67
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja tankuje od roku na bliskiej bio diesel . Jest dużo tańczy od eko diesel i normalnej ropy. Jak do tej pory nie zauważyłem żadnej różnicy. Jedynie na zimę nie tankuje bio bo po prostu robi się żel i na górze jest rzadkie a na dole jest taka jakby parafina:))) sprawdzałem w zamrażarce przy -10 C. natomiast eko diesel z bliskiej przy -22 C wygląda nawet nawet .

 

Jeśli chodzi o produkcję eko diesel to rzeczywiście jest produkowany z roślin ale ma niemal identyczny skład jak zwykła ropa. Cała ekologia polega na tym, że rośliny produkują tlen do atmosfery i suma summarum wychodzi na plus, że niby wydostające się spaliny do atmosfery, czy to z normalnej ropy czy eko są takie same tylko właśnie dzięki produkcji biopaliwa jest emitowany tlen podczas hodowli roślin:)))

TDS nie ma CR dlatego jeszcze jeżdzisz,ja od dwóch lat do merca 124 300d też leję BIO, ale on ma 700tkm i silnik który zeżre każde dziadostwo. :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tankuje od roku na bliskiej bio diesel . Jest dużo tańczy od eko diesel i normalnej ropy. Jak do tej pory nie zauważyłem żadnej różnicy. Jedynie na zimę nie tankuje bio bo po prostu robi się żel i na górze jest rzadkie a na dole jest taka jakby parafina:))) sprawdzałem w zamrażarce przy -10 C. natomiast eko diesel z bliskiej przy -22 C wygląda nawet nawet .

 

Jeśli chodzi o produkcję eko diesel to rzeczywiście jest produkowany z roślin ale ma niemal identyczny skład jak zwykła ropa. Cała ekologia polega na tym, że rośliny produkują tlen do atmosfery i suma summarum wychodzi na plus, że niby wydostające się spaliny do atmosfery, czy to z normalnej ropy czy eko są takie same tylko właśnie dzięki produkcji biopaliwa jest emitowany tlen podczas hodowli roślin:)))

 

Eko diesel z Bliskiej to przecież najzwyklejsza ropa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tankuje od roku na bliskiej bio diesel . Jest dużo tańczy od eko diesel i normalnej ropy. Jak do tej pory nie zauważyłem żadnej różnicy. Jedynie na zimę nie tankuje bio bo po prostu robi się żel i na górze jest rzadkie a na dole jest taka jakby parafina:))) sprawdzałem w zamrażarce przy -10 C. natomiast eko diesel z bliskiej przy -22 C wygląda nawet nawet .

 

Jeśli chodzi o produkcję eko diesel to rzeczywiście jest produkowany z roślin ale ma niemal identyczny skład jak zwykła ropa. Cała ekologia polega na tym, że rośliny produkują tlen do atmosfery i suma summarum wychodzi na plus, że niby wydostające się spaliny do atmosfery, czy to z normalnej ropy czy eko są takie same tylko właśnie dzięki produkcji biopaliwa jest emitowany tlen podczas hodowli roślin:)))

 

Eko diesel z Bliskiej to przecież najzwyklejsza ropa...

nie eko diesel tylko bio diesel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takie pytanko odnosnie "ropy ruskiej" znajomy sprzedaje po 3.8 za l . CO wiecie na jej temat , jakie doswiadczenia?

Za drogo,u nas chodzi po 3.50zł , ale ja mieszkam 40 km od Bartoszyc ,a co do jakości to musisz mieć dobre żródło, bo niektóre ruskie paliwo jest chrzczone np. rozpuszczalnikami, i kolega może nie wiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DLA PRZESTROGI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

TDS NIE JEŹDZI NA BIODIESLU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ZALAŁEM TEN ..... I MYŚLAŁEM, ŻE DO DOMU NIE DOJADE!!! ZERO MOCY, ZERO JAZDY ZERO NICZEGO!!!! JESZCZE W MANUALU TO POPRZECIĄGASZ NA BIEGACH ALE W AUTOMACIE TO JEDYNIE ZARZYNASZ SILNIK!!!!!!!!!!!!!!!!

 

JEŚLI JUŻ TO LEJ CZERWONE - ŚMIGA BEZ PROBLEMU / FAKT TO TROCHE ŚMIERDZI ALE .... ACHA TYLKO TRZEBA DODAĆ JAKIEGOŚ ULEPSZACZA ALE MOZE BYĆ MIXOL OK. 2-3 l NA CAŁY BAK BO ORANŻADA MOZE BYĆ ZA SUCHA I SIE ZATRZE POMPA.

 

JEŚLI CHODZI O NOWE DIESLE TO BIO POLECAM WSZYSTKIM KTÓRZY CHCĄ WYMIENIAĆ WTRYSKIWACZE JAK MÓJ KUMPEL - BIO JEST ZA LEPKIE I NIE IDZIE W CR.

 

POZDRAWIAM

Buczu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DLA PRZESTROGI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

TDS NIE JEŹDZI NA BIODIESLU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ZALAŁEM TEN ..... I MYŚLAŁEM, ŻE DO DOMU NIE DOJADE!!! ZERO MOCY, ZERO JAZDY ZERO NICZEGO!!!! JESZCZE W MANUALU TO POPRZECIĄGASZ NA BIEGACH ALE W AUTOMACIE TO JEDYNIE ZARZYNASZ SILNIK!!!!!!!!!!!!!!!!

 

JEŚLI JUŻ TO LEJ CZERWONE - ŚMIGA BEZ PROBLEMU / FAKT TO TROCHE ŚMIERDZI ALE .... ACHA TYLKO TRZEBA DODAĆ JAKIEGOŚ ULEPSZACZA ALE MOZE BYĆ MIXOL OK. 2-3 l NA CAŁY BAK BO ORANŻADA MOZE BYĆ ZA SUCHA I SIE ZATRZE POMPA.

 

JEŚLI CHODZI O NOWE DIESLE TO BIO POLECAM WSZYSTKIM KTÓRZY CHCĄ WYMIENIAĆ WTRYSKIWACZE JAK MÓJ KUMPEL - BIO JEST ZA LEPKIE I NIE IDZIE W CR.

 

POZDRAWIAM

Buczu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czerwone - pewnie chodzi o opał.

Pzdr.

P.S. Arecki mnie ubiegł... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Co do jazdy na czerwonym to też nie polecam.Moje poprzednie auto było po takim amatorze oszczędnej jazdy i niestety spotkała mnie przyjemnośc naprawy pompy wtryskowej(znów).Objawy były takie,że na początku pierwsze odpalenie było ciężkie,trzeba było dłużej pokręcic i silnik odpalał nie na wszystkie cylindry,następne uruchomienia już były ok.Później paliwo z pompy zaczeło wracac przelewem do zbiornika.Po rozbiórce pompy w środku było totalne spustoszenie,były pozacierane elementy które powinny byc ruchome,krzywki były połuszczone,a tłoczek przyspieszenia zapłonu zatarty,w środku była garśc drobnych opiłków takich jak od brzeszczota.Ostatecznie z pompy został regulator i obudowa pompy która była jeszcze polerowana bo miała głębokie rysy.Dlatego potempiam takich ludzi ,którzy jeżdzą na byle czym a poten są dziesiątki postów o tym jakie te pompy są złe i awaryjne :duh: .Tak wygląda oszczędnośc.Pozatym skład oleju opałowego różni się od składu ON.

Co do wypowiedzi kol. który twierdzi,że piszę tak tylko dlatego że zazdroszczę ludziom pieniędzy którzy oszczędzają w ten sposób i są rozpoznawalni po zapachu frytek.

Nikomu nie zazdroszczę pieniędzy,jeżeli kogoś stac na więcej to tylko się cieszyc.Znam ludzi z kasą i ci ludzie nie wywyższają się i jeżdzą gorszymi autami niż niejeden dorobkiewicz.Najgorsi są tacy co to w życiu nic nie mieli i słoma z butów wystawała,a teraz złapali wiatr w żagle i porobili się wielcy Panowie(bogole) co to bez kija nie podchodź.

ec2Wze6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do jazdy na czerwonym to też nie polecam.Moje poprzednie auto było po takim amatorze oszczędnej jazdy i niestety spotkała mnie przyjemnośc naprawy pompy wtryskowej(znów).Objawy były takie,że na początku pierwsze odpalenie było ciężkie,trzeba było dłużej pokręcic i silnik odpalał nie na wszystkie cylindry,następne uruchomienia już były ok.

też mam takie objawy jak ty. tylko ja teraz muszę się nakręcić. na szczęście mam taka to zabiorę się za wymianę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzę dyskusja rozgorzała. Na opałowym jeżdżą starsze diesle i nic się nie dzieje, przynajmniej nie szybko, on ma chyba bardzo podobny o ile nie identyczny skład jak ON. Bio lałem do 5 silników starej konstrukcji, 2 ciężarówki, 3 silniki Zetora (takie jak ciągniki). W jednym silniku zaklejało mi pompkę paliwa tak że konieczne było rozbieranie i mycie, w pozostałych czterech nie ustalałem dokładnie co się działo ale normą były mocne spadki mocy, czasem gasł i konieczne było ręczne podpompowanie paliwa. Wszystkie miały kłopot z odpaleniem, znaczy o wiele trudniej paliły niż na ON. Różnica w cenie niby spora ale po kilku tankowaniach pożegnałem się z tym wynalazkiem.

Lanie do baku opałowego nie nazywałbym oszczędzaniem bo to takie oszczędzanie jak np wyłudzanie zwrotów podatków na lewe faktury, to zawsze jest "dochodowe", czy bio się opłaci to już kwestia tego ile nam się uda przejechać i ile będzie kosztowała ewentualna naprawa :))

Jak bio ma podobny skład do ON, to sprubój usmażyć frydki na oleju napędowym :duh: ,Przecież BIO paliwo produkowane jest z Zepaku,buraków i innych składników organicznych.Żeby na tym jeżdzić to śilnik musi mieć odpowiedni osprzęt,pąpa,wtryski,ustawienie zapłonu i wiele innych czynników.Pewnie że starsze silniki radzą sobie ze spalaniem BIO ,ale lanie tego do nowoczesnych diesli o wysokim stopniu sprężania na Common Rail, to albo nie wiedza albo głupota. :mad2: :mad2: :mad2:

 

 

Albo ...Twoje wagary w szkole podstawowej na lekcji języka polskiego, przeczytaj jeszcze raz powolutku na co odpisujesz i co piszesz.

Edytowane przez krzysiozboj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega co leje barszcz do e65 mnie zabil :D nie chce mi sie wierzyc ze z motorem wszystko w porzadku, bo o ile klasa czystosci opalu jest wyzsza niz ropy, o tyle opal nie zawiera parafiny, w ktorej z kolei jest woda, a to przeklada sie na zmiekczenie pracy silnika na normalnej ropie.Co za tym idzie opal jest bardziej wybuchowy bez niej.Podsumuwujac to musi byc jakis ewenement ze ci blad nie wyskoczyl nawet, w silniku gdzie masz z milion czujnikow a wtryski daja cisnienie paru tys. atmosfer.Co do ruskiej ropy to jest OK z dobrego zrodla, czyli np z baku swiezego tira bo on tez na byle czym nie pojedzie.Na opale CR na zdrowy rozum nie powienien pracowac za dlugo, ale kto nie ryzykuje ten nie wie :) Paru znajomym popadaly wtryski, pompy itp. w dti, cdi, hdi.Do beemki z CR nie widzialem zeby ktos zalewal.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czerwona różni się tylko kolorem i cena od zwykłej On i jest specjalnie barwiona bo chodzi coś tam o akcyze. E65 jeżdżę już 3 lata i w tym 75% na czerwonej i NIC!!!!!!!!!!!! Jak osobiście nie jeździliście to proszę nie dyskutować na ten temat. Posty ludzi którzy gdzieś czytali albo coś słyszeli śmieszą mnie na maxa!!! Kolega do TDS lał oprócz opału także olej z MACRO sam trzymałem mu lejek i jedynym problemem jaki miał to falujące obroty na wolnych ale wystarczyło podnieść auto do góry wziąść kawałek sznurka takiego białego od snopowiązałki i delikatnie od spodu pedał pod ciągnąć tak żeby obroty wzrosły o 200 :D :D :D :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rozni sie tylko kolorem i cena bo widzialem parametry z naftobazy petrochemii.pozatym osoby z mojego otoczenia uzywaja opalu jakies 15 lat i przejechaly na nim setki tys km roznymi samochodami.Zalewasz z karnistra barszcz i jezdzisz e65 z zaciekiem przy wlewie ?czy zrobiles jakies ulepszenie ze sznurkiem i nie masz tego problemu?a moze krok do przodu i wlasny dystrybutor?nie rob sobie jaj i nie pisz glupot.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz kolego po tym co piszesz widać że jesteś czystym teoretykiem bo nawet nie zaskoczyłeś numeru ze sznurkiem. Kawałek sznurka wyeliminował wymianę nastawnika w TDS. Ale pewnie Twoi koledzy z podwórka maja większe doświadczenia bo pewnie naoglądali się TVN TURBO.

Praktyka nie teoria!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tylko zastanawia jedno... Skoro mowi sie, ze diesel w Polsce miewa problemy zwiazane z jakoscia krajowych paliw, oraz pojawiaja sie dyskusje na temat jakosci paliw na roznych stacjach, to jak to sie ma do jakosci oleju opalowego? Do pieca lejemy opal na poziomie zachodnioeuropejskim czy moze zabarwiona Ultimate ON, tudziez Verva ON? :) Czy moze wszelkie dyskusje na temat jakosci paliw to brednie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wracajac do tematu bio diesla, zalozylem ten temat bo nie mialem doswiadczenia ale teraz po kilku oproznionych zbiornikach w ciezarowym volvo i dokladnym policzeniu nasuwa sie jedno. spalanie bio wzroslo o 10% wiec zadna to oszczednosc, to co mniej wydalem na paliwo to na jedno wychodzi bo musialem wiecej zatankowac. koniec z tankowaniem szczocha, moze zeby roznica w cenie byla duzo wieksza to bym dalej jezdzil bo nie bylo zadnych problemow nawet przy temp -15, jedyne co bylo zauwazalne to dluzej kreci zanim odpali. co jeszcze wkurwia to to ze cena wytwarzania bio diesla nie wzrosla od dluzszego czasu a koszty na stacjach benzynowych wzrastaja adekwatnie do zwyklego on, to jest chyba najbardziej popier....ne.
GDYBY PAN BÓG POPIERAŁ PRZEDNI NAPĘD CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.