kd540

Witam. Nie bede zakladal nowego tematu skoro juz jeden zrobilem o mojej skrzyni. Po 3 latach skrzynia ostatnio odmowila posluzenstwa, tj. po zmianie czujnika polozenia walka chcialem go przetestowac i skonczylo sie tym ,ze przy ruszaniu ze swiatel skrzynia troszke zaczela szarpac. Od razu zjechalem na bok i wywalilo mi blad o nazwie " pin not connected ignore error" oraz juz potem przy warsztacie " gear monitoring" i " gear monitoring 3/4 gear" Potem jeszcze sam gear monitoring 4 oraz " stall monitoring". Wiecie moze co konkretnie oznaczaja te bledy? Lub jaka jest ich przyczyna? Dolalem niecaly litr oleju, tamten stary nie smierdzail spalenizna i podczas jazdy probnej wszystko jest lux do momentu az chce wbic 4ty bieg, na manualu jest jakis strzal i nie wchodzi, tj. zostaje na trojce a na D wbija czworke i od razu tryb awaryjny oraz komunikat "getriebenotprogramm" Mial ktos podobnie? Nie chcem sie pchac w remonty u "specjalistow" ktorzy zmienia wszystkie bebechy i przy okazji to co trzeba, wole juz kupic uzywke tylko ze to loteria.

jak sie resetuje ta skrzynie gazem kolego? moze i dla mnie to pomoze. Niemal jestem pewien ze to jakis elektroniczny blad lub pierdolka. Moze wiec pomoze taki reset

kick down dziala zawsze tyle ze po redukcji trzyma mi bieg nawet jak spada do 4tys i puszcze gaz dalej jest to samo. Musze wtedy recznie wbic 4 lub 5.

no niestety skrzynia ma robic to co ja chcem :D i jadac przez cala polske musialem nieraz wbijac 5 recznie a tak nie bylo i tak nie powinno byc. Dzieki za porownanie kolego

Do powiedzmy 3tys wszystko odbywa sie jak nalezy ale jak zbijam bieg nizej to trzyma go nawet jak puszczam gaz. po prostu hamuje silnikiem cos jak w trybie sport. nie jestem pewien ale moglo sie to stac po tym jak ja pociagnalem ostro prawie do konca. myslicie ze mogla sie troche nadwyrezyc?

witam. Pare dni temu zauwazylem ze jak pociagne po obrotach powyzej 100kmh to skrzynia trzyma zapiety 3 lub 4 bieg i nie odpuszcza az do konca. Jak jade spokojnie wszystko gra. Na zmianie recznej tak samo.wszystko plynnie i bez slizgania nawet na zimnej skrzyni.komputer nic nie pokazal poza bledem w ukladzie chlodzenia ale to pewnie przez zmiane chlodnicy i mysle ze nie ma nic do tego.pozatym blad na liczniku. Jeden spec mowil ze to wina opon. Bo profil ma byc ten sam z tylu i przodu.natomiast u mnie stare gumy mialy przod 45 tyl 40 i tak samo nowe.obwodem jednak tylne sa sporo wyzsze (jakies 3cm) wiec przewalilem stare opony zeby to sprawdzic i problem pozostal. Zajechalem wiec do speca od automatow. Powiedzial ze komp nic nie znalazl.zdjal dekiel zeby zmienic olej filtr i uszczelke. Olej byl w miare czysty i malo opilkow. Ogolnie skrzynia pracuje ladnie tylko wlasnie problem pojawia sie przy wyprzedzaniu. zbije mi bieg a potem nie chce wrocic i musze to recznie robic. Jaklies pomysly?

nie rozni sie tylko kolorem i cena bo widzialem parametry z naftobazy petrochemii.pozatym osoby z mojego otoczenia uzywaja opalu jakies 15 lat i przejechaly na nim setki tys km roznymi samochodami.Zalewasz z karnistra barszcz i jezdzisz e65 z zaciekiem przy wlewie ?czy zrobiles jakies ulepszenie ze sznurkiem i nie masz tego problemu?a moze krok do przodu i wlasny dystrybutor?nie rob sobie jaj i nie pisz glupot.

Kolega co leje barszcz do e65 mnie zabil :D nie chce mi sie wierzyc ze z motorem wszystko w porzadku, bo o ile klasa czystosci opalu jest wyzsza niz ropy, o tyle opal nie zawiera parafiny, w ktorej z kolei jest woda, a to przeklada sie na zmiekczenie pracy silnika na normalnej ropie.Co za tym idzie opal jest bardziej wybuchowy bez niej.Podsumuwujac to musi byc jakis ewenement ze ci blad nie wyskoczyl nawet, w silniku gdzie masz z milion czujnikow a wtryski daja cisnienie paru tys. atmosfer.Co do ruskiej ropy to jest OK z dobrego zrodla, czyli np z baku swiezego tira bo on tez na byle czym nie pojedzie.Na opale CR na zdrowy rozum nie powienien pracowac za dlugo, ale kto nie ryzykuje ten nie wie :) Paru znajomym popadaly wtryski, pompy itp. w dti, cdi, hdi.Do beemki z CR nie widzialem zeby ktos zalewal.

daj troche czasu i powinny sie ulozyc jak wszystko jest w porzadku.dla znajomego zaczely po 2tys km piszczec a po paruset km znowu przestaly.

czyli reasumujac mozna zmiescic sie w 2tys i przejezdzic dobrze waszym zdaniem. oczywiscie zaraz jakis wielki koneser marki napisze mi ze majac 540 to tylko yokohama ew. michelin bo inczej to bedzie profanacja :D tylko maslac tym tokiem roczne utrzymanie bez paliwa przewyzszy wartosc samochodu :D dlatego jak ktos ma pisac takie glupoty to od razu zastrzegam ze nie biore ich pod uwage tylko rzeczowe odpowiedzi jak wszystkie wyzej sa cenione i dziekuje za nie. Moze ma ktos jeszcze jakies doswiadczenia z konkretnym modelem?

Dzięki za odpowiedzi chlopaki.Dla mnie też przydalaby sie ochrona rantu. Duza jest roznica w jezdzie miedzy np falkenami a drozszymi o 100-200zl za sztuke oponami topowych firm ?Znalazlem taki komplet z tej stronki: http://ssl.delti.com/cgi-bin/rshop.pl?details=Ordern&cart_id=79923686.132.5399&typ=R-148801&ranzahl=4&Breite=255&Quer=40&Felge=17&Speed=W&weiter=0&kategorie=6&Ang_pro_Seite=15&Transport=P&dsco=132&sowigan=So http://ssl.delti.com/cgi-bin/rshop.pl?details=Ordern&cart_id=79923686.132.5399&typ=R-148798&ranzahl=4&Breite=235&Quer=45&Felge=17&Speed=W&weiter=0&kategorie=6&Ang_pro_Seite=15&Transport=P&dsco=132&sowigan=So Co myslicie ? Duzych przebiegow nie robie ale w miescie i tak dosc szybko sie zdzieraja przy zwawej jezdzie :) Pozdrawiam.

Witam. rozgladam sie za oponami letnimi na felgach 17 i juz wiem ze ok 2tys trzeba szykowac. Macie jakies typy ? Nawet konkretne oferty .Rozmiary to przod 235/45 r17 tyl 255/40 r17 Pozdrawiam.

kolega ze str. poprzedniej dobrze to wytlumaczyl.Ja dodam, żebys po prostu pojechal do jekiegos komisu chociaz i pojezdzil roznymi modelami.Pomimo ich mozliwych wad, raczej wrazenia z jazdy zachowasz, zwlaszcza roznice miedzy e46 a e39.podobnie z silnikami.Ja raczej proponuje benzyne, ewentualnie z gazem dla obnizenia kosztow, silnik powiedzmy 2,8?2,5?Musisz sie przejechac i zobaczyc co ci podchodzi.

Myśle ze przy normalnej jezdzie w ruchu niewielkie oczywiscie na niekorzysc m5, tak na zdrowy rozum, ale naprawde niewielkie.Za to przy ostrzejszej jezdzie m5 moze pokazac duzo wiecej i przez to spalic sporo wiecej od 540.Ogólnie jak dla mnie to wartości naprawde bardzo wzgledne.

witam. poprossze o rozkodowanie: WBADE610X0BU85043

moim zdaniem za 15 tys nie warto sie pchac w e39, a po lifcie to nie ma szans na cos normalnego. 540 znalezc e39 za tyle, sensowna, graniczy z cudem.Owszem moze i cos bedzie za tyle ciekawego, ale z czyms do roboty na start bo wiadomo ze nie ma idealow. Polecam 540 ale trzeba troche ponad 20 tys szykowac albo miec duze szczescie

mi przeklamuje jak napisalem, ale przy ekstremalnych wartosciach nie ma to wiele wspolnego z prawda pewnie, pozatym to bylo po resecie zaraz po odpaleniu i zaraz spadlo na ok30, nizej nie chcialo :)

No tak kolego, ale ty masz vanosa, manual no i nie wiem jak z gazem, pewnie komputer niekoniecznie bada prawidlowo.

Na moje padła Ci nagrzewnica i jak motor jest troche rozgrzany, przechodzi na gaz, potem wyjezdzasz na mroz, silnik traci temp. i spowrotem przechodzi na benzyne.Miałem tak samo, tyle ze bez padnietej nagrzewnicy. Sprawdz najpierw ogrzewanie, mysle ze to nie gaz, ale mechanikiem nie jestem.

Nie pokazuje mi spalania gazu, przeklamuje 2,5-3 l no i wtedy komputer pokazywal ok litr mniej, ktory jest litrem rzeczywistym.Gazowałem pod Białymstokiem.

Nie no nie przesadzajmy ludzie, to kto jezdzi tymi 330stkami, ze one po 10l pala?Może i komus sie to udalo, ale spalanie na zimnym silniku jest wielke i 15-20 l to norma dla kolegi.Krotkie odcinki robia swoje.

No i ja "borykałem" sie chwile z problemem 39.5l :mrgreen:Potem tak ok. 30 przy przejazdach na zimno 5km. Myslalem ze cos jest nie tak, ale jak zrobilem 230 km na 70l gazu to wszystko stalo sie jasne :D dodam ze komputer klamie o 2-3l na moja niekorzysc.Kolega ma 330i ktora bierze ok 20l benzyny w takich warunkach.Inny kolega ma 330d która w zime bierze 17l !!tez wiekszosc na zimno.No ale tak to jest polki sie "dziad" nie nagrzeje.Musze powiedziec ze sie zdziwilem troche. ale na zdrowy rozum tak ma byc.Pomimo tego, nie da sie tym spokojnie jechac :)

Jak dla mnie 2.8 daje zauwazalna roznice w jezdzie przy praktycznie tym samym spalaniu i kosztach.Jednak popieram wczesniejsza wypowiedz, szukaj najbradziej zadbanego egzemlparza.

Jak otwierasz bagaznik to moja butla jest pod samym tylnym siedzeniem, dla mnie to wyglada na wneke, pozatym jak nie w kolo to gdzie ?wielu opcji nie ma.Nie widzialem takich butli 75l w miejsce kola i nie wiem jak to tam weszlo :mrgreen:

Tak we wnęce.Butla 80l wchodzi na styk.Myśle, ze to optymalna wielkosc.