Skocz do zawartości

Czy macie problem z tylnim napedem w zime?


bw81

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, zastanawiam sie jak Wam sie jezdzi z tylnim napedem w zimie - czy macie duzo problemow? Nie pytam o taka zime jak byla w zeszlym roku, ale taka jak 3 lata temu.

Pytam bo zastanawiam sie nad E61 530D lub Audi A6 3.0 TDI Quattro.

Obawiam sie tylniego napedu i stad moje pytanie.

 

Zamowilismy juz 320 CXD, wiec na drugie nowe auto mnie nie stac wiec biore pod uwage 3-letnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żartujesz ???

dziś mimo że było sucho to wychodziłem bokiem ze skrzyżowania a Ty pytasz o zimę ???

 

buahahaha. czyli tylko XD...eh

ale z drugiej strony co wy robicie w zime ze swoimi betami?? stawiacie w garazu i przesiadacie sie na autobusy/tramwaje??

 

Ja kupilem trojke zonie w kwietniu jak nie bylo sniegu, stad moje pytanie o zime...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyny problem w zimie to podjazdy pod górę na lodzie i wyślizganym śniegu... W E39 mam ASC+T (nie wiem jak z DSC!!!) i nie daje za cholerę jechać, bo dusi silnik do zgaśnięcia, a jak nie zadusi to przyhamowuje bardziej ślizgające się koło i nie ma jazdy... Choć i na to jest sposób: 2 worki po 50 kg piasku w bagażniku :mrgreen:.

Poza tym nie masz co się obawiać np. o przyspieszenie na łukach i o to, że tył wyprzedzi przód - tyłek zwykle nie ucieka więcej niż jakieś 30-40 cm, bo system od razu przymyka przepustnicę i przywraca normalny tor jazdy. Ja sam mam w pobliżu zjazd z ronda po łuku i jak tylko po nim jadę i jest ślisko to wstępuje coś we mnie :twisted2:... redukuję na II i gaz do podłogi. Jak mam pasażera to robi w portki, bo zazwyczaj ma obawy o tylny napęd...

Jedyne

http://images.spritmonitor.de/229694.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dla odmiany w zimie mam problem z hamowaniem, a raczej z zatrzymaniem się. Na lodzie przy bardzo małej prędkości abs nie działa i już miałem sytuację, że na lodzie na wyprofilowanym łuku w korku przy zatrzymywaniu się auto zsuwało się . masakra. Ale takie są prawa fizyki. Betty w zimie i na mokrym z zasady jeździ się wolniej, a wszystko będzie ok. pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mam problem?

Nie...

Nie zostawiam w garażu,nie jeżdze autobusami itp.jeżdzę Beemką.

Poprostu trzeba umieć,mieć troche w głowie i być pewnych rzeczy świadomym.

Pamiętam jak pewnej zimy to ja Piątką wyciągałem przednionapędówke które wpadło w zaspe bo wyleciało na ośnieżonej drodze.

 

Poza tym...szkoda gadać-o tylnym napędzie jest tyle tematów że się nie dobrze robi.

Może być każde auto,pod warunkiem że będzie to BMW...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdzę po Szwecji i tak się akurat składa, że tutaj w zimie dużo osób używa opon na kolcach więc służby drogowe sypną sól i dowidzenia. Drogi są często zasypane nieźle sniegiem, ale jeszcze nigdy nie wpadłem w poślizg, jednak systemy wspomagania robią robotę pomimo, że e39 nie jest pod tym względem szczególnie wyposażona w porównaniu do nowych aut, ale to co ma w zupełnosci wystarczy do bezpiecznej jazdy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a i ja tej betki z allegro bym nie kupil handlarze kupuja samochod jak najtanszym kosztem wiec raczej cos w niej bylo wolal bym sobie sprowadzic z niemiec taka. Ale to tylko moje zdanie:P

rozmawialem z gosciem - ma swoja firme w niemczech i jest to jego prywatny samochod - ma rodzine w brzegu kolo Opola i przyjechal na swieto zmarlych dlatego mozna ja ogladac w Pl teraz...

Zastanawia mnie tylko wyposazenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bw81 ->

1) co do napędu, ameryki nie odkryję, że elektronika + rozsądek w naszych E60 wystarczają, żeby śmigać bez obaw. Po dwóch autach 4x4 wróciłem do BMW i już nie mogę doczekać się zimy.

2) Auto z allegro moim zdaniem odpada: siedzenia podstawowe i przede wszystkim manual - to nie pasuje do e60.

Jak powiedział Przemek122: sprowadź sam, nie szukaj okazji a jedynie udokumentowanego seriwsu i dobrego wyposażenia.

Wtedy będziesz zadowolony.

Pzdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najmniejszego. elektronika sprawia, że ruszasz i jedziesz jak po sznurku. jak siedzisz w zaspie to wyłączasz elektronkę i z reguły dajesz radę. pzdr.

 

Cha, cha, cha!!! To rusz sobie pod górkę po wyślizganym śniegu... Elektronika totalnie Cie unieruchomi :mrgreen:... Chyba, że jak podałem wcześniej posadzisz swoją tłustą żonę (trzeba taką mieć :mrgreen:!!!) z tyłu albo 2 worki piasku, tudzież pół palety kostki brukowej... Wtedy masz rację...

Jedyne

http://images.spritmonitor.de/229694.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam E32 wcześniej E34 i nie narzekam zima trzeba tylko dużo rozsadku i wyobraźni i nie jest źle a nie mam żadnych systemów kontroli trakcji

 

A co do tego jak się jeździ BMW zimą to jak spadnie ładny snieg znajdź sobie duzy pusty plac i przekoonasz sie że BMW to piekne auto zimą :)

Nie ma to jak 760I 445 koni Rulez:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sie zastanawiam w czym problem- mowa o E60 ktore na pewno radzi sobie w sniegu chocby dzieki elektronice- wystarczy umiejetnie jej uzywac. a pytanie autora co do tego co robimy w zimie z Beemkami jest dziwne- bo robimy to co latem- śmigamy. Sam mam Beemke bez zadnych systemow antyposlizgowych, dodatkowo mam szpere i jakos w zimie nie odczulem problemow z trakcja- wczesniejsza Beemka bez szpery tez w gorach na narty jadac to zawsze ja wyprzedzalem i wjezdzalem bez problemu- to co by bylo gdybym mial chociaz jeden system trakcji :twisted: takze nie widze problemu w E60 :duh: ale wybor nalezy do Ciebie pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście swoje BMW zawsze na zime parkuje w garażu odgrzewanym , nakrywam pokrowcem, zabezpieczeam na zime specljalnym preparatem oraz spuszczam benzyne i wsyztskie płyny, żeby na wiosne ja odkryć uzupełnić płyny umyć i jeżdzić, po tym zabiegu w zime chodzę wszędzie z buta ewentulanie jeżdze rowerem lub skuterem śnieżnym. Oczywiście to żart bo pytanie jest co najmniej śmieszne. :duh: Bo naprawde robimy to samo co w lato, jednak co moge polecić to garaż podzmiemy ktory sprawia że rano nie trzeba skrobać auta :) Pozatym napęd na tył i śnieg to raczej wybuchowa mieszanka, więc pjak ktoś pierwszy raz z takim zestawem będzie się poruszał w ta zimę , polecam zachowanie maxymalnej ostrożności. Nie wiem jak e60 bo nie miałem jeszcze okazji ale e39 zachowywalo sie w miare normalnie w zime, z tym że nalezy mieć naprawde dobry zestaw opon, w zeszłym roku jeździłem na GoodYerach ktore nie spełniły moich oczekiwań i było na nich "slisko" w tym roku do e60 za namową jedego z kolegów zakupiłem Nokiany WGR2 ktore podobno są świetne na zime, zobaczymy nie omieszkam opisać wrażeń. Oczywiście oba komplety to nowe opony i różnice będa wynikały z papametrów opon a nie ze stopnia ich zużycia. Nokiany będa pozatym miały trudniejsze zadanie gdyż maja do dyspozycji 333hp a nie 170hp jak testowane GoodYeary, no ale zobaczymy. Co do podjazdów pod górke na śniegu, ogólnie jest źle :) Pamietam jak dwa lata temu podjeżdzałem pod hotel w Zakopanem swoim e39, i powiem że nie chce przeżywać tego po raz drugi, tym razem postaram sie wybrac miejsce gdzie nie będe musiał podjeżdzać pod górke.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć i na to jest sposób: 2 worki po 50 kg piasku w bagażniku Mr. Green.

 

hmm lub dwa ciala :D , ale to tylko maxymalnie na 3-4 dni bo zasmierdnie i trzeba szukac kolejnych.Basti wie o co chodzi - my tak swoje dociążaliśmy i nigdy problemow nie bylo :norty:

 

BTW - BMW obojetnie czy jest to e60 z full elektronika czy e21 z obrotomierzem :) , jest samochodem do którego trzeba podchodzić ze spokojem i bez nerwow , i przedewszystkim nie moze to byc 1 samochod z tylnim napedem , bo przesiadajac sie z PUNTA :jawdrop: albo innego dziwnego ustrojstwa , nasze odczucia zawsze beda mieszane. Umiejetnosc jazdy pchanym pudelkiem daje mnostwo satysfakcji i radosci , ale do tego trzeba dorosnac :)...i nabrac umiejetnosci.Ja naprzyklad juz tak zdziadzialem ze nie umiem jezdzic przednionapedowcem :/ zle mi sie jezdzi i tego nie ukrywam. Dlatego duzo duzo duzo pokory do maszyn pchanych;) a wszystko bedzie OK.

A sposob z dociążaniem bagaznika wszystkim znany i stosowany. Tylko jakbym zobaczyl e60 z ziemniorami w bagazniku to bym sie usmiechnal szeroko :D , dlatego bardziej pasowaly by obciazenia na sztange zapakowane w piekny blyszczacy papier przewiazany kokardą ! :D

 

Pozdrawiam.

By ZacAnaheim


"Nie ma ludzi niewinnych są tylko źle

przesłuchani"


"Prawo jest jak płot - żmija zawsze się prześliźnie, tygrys zawsze przeskoczy, a bydło przynajmniej się nie rozłazi, gdzie nie powinno."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Osobiście swoje BMW zawsze na zime parkuje w garażu odgrzewanym , nakrywam pokrowcem, zabezpieczeam na zime specljalnym preparatem oraz spuszczam benzyne i wsyztskie płyny, żeby na wiosne ja odkryć uzupełnić płyny umyć i jeżdzić, po tym zabiegu w zime chodzę wszędzie z buta ewentulanie jeżdze rowerem lub skuterem śnieżnym. Oczywiście to żart bo pytanie jest co najmniej

 

Nie smiej sie z kolegi :!: Nie kazdy umie jezdzic :!: Przeciez skas musza sie brac ci niedzielni kierowcy na naszych drogach... :wink:

BMW Schnellservice

Mechanik

Elektronik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.