Holowanie na biegu

[Adamsky]

Czy podczas bycia holowanym można mieć włączony bieg. Bo od tego czasu podczas uruchamiania krztusi się jak by nie miał paliwa. Czy to może być kwestia przestawionego zapłonu czy raczej brudu w baku i przez to się zatkał np wtryskiwacz?

[czarny316]

Zaraz zaraz po kolei - po co wlaczony bieg podczas holowania? :shock: podaj powod

[Adamsky]

Bo bez biegu nie działało wspomaganie. A bez wspomagania słabo hamuje. Kobieta siedziała no i miała cykora. Dlatego powiedziałem jej aby włączyła 5 bieg.

[majkeld69]

kiedys byłem swiadkiem sytuacji jak pod tesco, kolesie pchali fiata punto II zeby zapalil :mrgreen: z tłumu wyskoczył jakis koles i zaczal ich pouczac, ze nigdy w zyciu nie wolno tego robic! ze podczas takich manewrów przestawia sie zapłon auta. ja sie na tym nie znam - pisze to co słyszałem poprostu. ale moze cos w tym jest :mrgreen:

[_roberto_]

Bo bez biegu nie działało wspomaganie.

A co ma jedno z drugim wspólnego, jak włączysz silnik to ci na luzie wspomaganie nie działa ?

[Adamsky]

Jeśli tez zapłon się przestawił to co może się stać jeśli będe chciał jechać? BO krztusi się tylko podczas odpalania. A potem idzie!

[czarny316]

_roberto_ kolega Adamsky mowi o sytuacji holowania samochodu z unieruchomionym silnikiem, na biegu. Kola napedzaja silnik, a nie silnik kola. W sumie rozumowanie logiczne, bo tloki zasysajac powietrze tworza podcisnienie w kolektorze ssacym a przeciez na tej zasadzie dziala serwo. Ale dla mnie osobiscie to nie dopomyslenia w ten sposob holowac auto. niby nic nie powinno sie stac, ale na sama mysl ze zimny gesty olej i... ajajajaj :doh:

 

Adamsky - w aucie z bezrozdzielaczowym zaplonem, "zapłon" jest regulowany elektronicznie wiec nie ma mozliwosci by sie przestawil.

 

majkel - w opisanej przez Ciebie sytuacji to samo ale ten czlowiek zapewne mial na mysli mozliwosc przeskoczenia paska rozrzadu podczas uruchamiania na "pych". Teoretycznie jest to mozliwe a praktycznie jest to bardzo malo prawdopodobne. Chociazby nawet to Fiat Punto II z najbardziej popularnym silnikiem 1.2 8V ma bezkolizyjny rozrzad wiec najtragiczniejszym skutkiem bylaby nierowna praca silnika.

[Sendra]

Powiem szczerze ze Bog sam jeden wie co tam sie moglo podziac ;) Jestem naprawde pelen uznania dla pomyslowosci. Nawet nie chce myslec jak wal, skrzynia i wszystko inne musialo wyc o litosc w czasie tego holowania, no i sprzeglo w pojezdzie holujacym. I tak sie ciesz ze nie ukreciles niczego na drodze tylne kola silnik... Jak juz holujesz to bierz pewnego kierowce na hol, a jak jest niepewny to luz i wlaczony silnik... Po wylaczeniu silnika na biegu to ja zostawiam auto jak nie chce by mi odjechalo a nie na odwrot... Zgrozo, az strach kupowac kolejna uzywke jak sie czyta to forum :)

[Pablo75]

Po takim holowaniu przynajmniej wiadomo że coś sie popsuło :lol: :lol:

[jakub]

Powiem szczerze ze Bog sam jeden wie co tam sie moglo podziac ;) Jestem naprawde pelen uznania dla pomyslowosci. Nawet nie chce myslec jak wal, skrzynia i wszystko inne musialo wyc o litosc w czasie tego holowania, no i sprzeglo w pojezdzie holujacym. I tak sie ciesz ze nie ukreciles niczego na drodze tylne kola silnik... Jak juz holujesz to bierz pewnego kierowce na hol, a jak jest niepewny to luz i wlaczony silnik... Po wylaczeniu silnika na biegu to ja zostawiam auto jak nie chce by mi odjechalo a nie na odwrot... Zgrozo, az strach kupowac kolejna uzywke jak sie czyta to forum :)

 

A hamowanie silnikiem?

 

Nie bądźcie tacy przewrażliwieni, 5 bieg nie jest zły.

[SIEKIERA_666]

...Nawet nie chce myslec jak wal, skrzynia i wszystko inne musialo wyc o litosc w czasie tego holowania...

Zastanawiam się dlaczego wał i skrzynia miałyby wyć podczas holowania - im chyba "wsjo radno" czy silnik pracuje czy nie...

 

...Jak juz holujesz to bierz pewnego kierowce na hol, a jak jest niepewny to luz i wlaczony silnik...

Najczęściej holujemy pojazdy z defektem silnika - wyjątkiem może być awaria sprzęgła lub skrzyni przy sprawnym silniku...

[Sendra]

No coz, wleczenie za soba pojazdu, ktory ma spiety naped z niepracujacym silnikiem wydaje sie byc praktyka conajmniej niepoprawna, ale to moje zdanie, jak widac mozna miec inne... Pomijam fakt iz ZABRONIONE jest holowanie pojazdu na lince, w ktorym praca ukladu kierowniczego i hamulcowego jest uzalezniona od pracy silnika, a ten jest unieruchomiony. Kodeks ruchu drogowego nisko sie klania... Tak wiec z punktu zarowno technicznego jak i prawnego praktyka ta jest naganna, pozdrawiam!

[Adamsky]

Witam,

 

Czytam wsze uwagi, ale na usprawiedliwienie moge powiedzieć że nie miałem innego wyjścia z tej opresji i byłem świadom konsekwencji.

[kora]

ja swoja becie holowałem na sprzegle 15 km i nic sie z autkiem nie stało ale tez ryzykowałem a zmusiła mnie do tego zakleszczona na wstecznym skrzynia, niestety nie miałem mozliwosci wrzucenia go na lawete. A co do wspomagania hamolców, wystarczyło zrzucic wezyk biejnacy od kolektora i hamulce na wyłaczonym silniku swietnie dadza sobie rade, fakt ze trzeba uzyc wiekszej siły ale hamuja normalnie i sprawnie.

[czarny316]

 

Nie bądźcie tacy przewrażliwieni, 5 bieg nie jest zły.

 

 

Sytuacja taka - holujemy auto z wlaczonym 5 biegiem jadac w korku. Toczymy sie max 5 km/h. Pytanie- jaka jest predkosc obrotowa silnika w aucie holowanym?.... 70 - 80 obr/min? Nie ma mozliwosci by przy takich obrotach zębata pompa olejowa tłoczyła sprawnie zimny gesty olej, a założe sie ze wałek rozrzadu w takim wypadku memla sie na sucho

[kora]

po co meczyc auto na biegu, jakas paranoja tak jak pisałem, skoro nie pracuje i nie wspomaga hamulców odłanczamy przewód od serwa i hamujemy z siła podobna jak w maluchac pedał na max w podłoge. Szkoda silnika i tyle. To moje skromne choc moze nic nie znaczace zdanie:)

[dunaj2]

najprostszym rozwiazaniem jest sztywny hol.

Mam gdzies taki fajny skladany z segmentow ciagnelismy na nim felicje w ktorej dzialal tylko reczny do tego slabo i 10km poszlo jak z bicza strzelil

a co do przeskoczenia paska na rozrzadzie to jest jak najbardziej mozliwe jesli odpalasz na pych i wrzucasz 1. jak juz to najlepiej sie odpala z 2

[Adamsky]

Czarny miałem tego świadomość, bieg włączałem tylko z górki i gdy samochód się rozpędził. Sprzęgło puszczałem bardzo powoli. Już kiedyś to robiłem ale w innym samochodzie. Ale w BMW pierwszy raz.

[mate46]

To proste. Jak się BMW zepsuje to tylko laweta. Moim zdaniem najlepiej wykupić sobie pakiet assistance na rok i z głowy, a nie szarpać się na holu i to jeszcze na biegu, a potem zastanawiać się co się mogło zepsuć.

[ShakeIt]

To proste. Jak się BMW zepsuje to tylko laweta. Moim zdaniem najlepiej wykupić sobie pakiet assistance na rok i z głowy, a nie szarpać się na holu i to jeszcze na biegu, a potem zastanawiać się co się mogło zepsuć.

 

Co za idiotyczne podejście... BMW nie różni się niczym od innych samochodów, żeby wymagało holowania na lawecie w razie usterki...

[snieciorz]

Czarny miałem tego świadomość, bieg włączałem tylko z górki i gdy samochód się rozpędził. Sprzęgło puszczałem bardzo powoli. Już kiedyś to robiłem ale w innym samochodzie. Ale w BMW pierwszy raz.

 

zapewne zaplon mieliscie tez wlaczony - smiesznie by bylo gdyby akurat zaskoczyl i wyprzedzil pojazd ktory jedzie przed nim i go holuje, na piatce dzwon bylby napewno :mrgreen:

[mate46]

To proste. Jak się BMW zepsuje to tylko laweta. Moim zdaniem najlepiej wykupić sobie pakiet assistance na rok i z głowy, a nie szarpać się na holu i to jeszcze na biegu, a potem zastanawiać się co się mogło zepsuć.

 

Co za idiotyczne podejście... BMW nie różni się niczym od innych samochodów, żeby wymagało holowania na lawecie w razie usterki...

 

Nie no jasne, a holowanie na biegu nie jest idiotyczne. Takie pierdoły tu wypisujecie, że strach się bać. Jak ktoś się nie zna to tylko laweta.

[Elvishh]

Czarny miałem tego świadomość, bieg włączałem tylko z górki i gdy samochód się rozpędził. Sprzęgło puszczałem bardzo powoli. Już kiedyś to robiłem ale w innym samochodzie. Ale w BMW pierwszy raz.

 

zapewne zaplon mieliscie tez wlaczony - smiesznie by bylo gdyby akurat zaskoczyl i wyprzedzil pojazd ktory jedzie przed nim i go holuje, na piatce dzwon bylby napewno :mrgreen:

 

proszę przeanalizować swoja wypowiedz i oprzeć teorie faktem który to pozwoli holowanemu pojazdowi wyprzedzić poprzedzający go pojazd., rozumiem ze wszystkie aspekty holowania zostaną spełnione,

no tak można tez być holowanym na V biegu włączony zapłon i dźwignia gazu wychylona na Max Niesamowite Prawda

[snieciorz]

piszac wyprzedzi mialem na mysli ze samochod zapali i bucgnie w tyl tego ktory go holuje,dla mnie wogole to wszystko jest dziwne holowanie na biegu zeby byly hamulce - :duh:

[Prokop]

Tego to jeszcze nie słyszałem żeby w holowanym samochodzie wrzucać bieg bo hamulce ciężej chodzą. Większą głupotą by było chyba tylko rozciąganie samochodu bez wrzycania biegu :) . Trzeba dostosować prędkość to i hamowanie będzie ok. Szkoda serwera na takie tematy. Edytowane 1 Sierpnia 2008 przez Prokop