Skocz do zawartości

kolizja-wycena szkody


mario_wasz

Rekomendowane odpowiedzi

dzisiaj 15:25 Witam miałem drobna stłuczke, posiadam bmw e39 z 99r, 520i wersja shadow line, uszkodzone zostało: derzak tylny -połamany, listwa chrom srodkowa(ta długa)- połamana, wgniecenie blachy w komorze kola zapasowego, tyle widac na zewnatrz, pzu wycenilo naprawe szkody na 1910zł, mysle ze to troche malo..a szczegolnie za zderzak i listwe dali 395zł?? gdzie ja ostatnio na narbutta za sama listwe srodkowa chrom+plastik dlaem 230zl...?? do tego dochodzi jeszcze demontarz i montarz butli z gazem jest umiejscowiona tam gdzie kolo zapasowe...nie wiem jakie sa dokładnie ceny w aso ale patrzac po tej listwie o cena zderzaka chyba nie jest az taka niska?Ceny w wycenie pochodza z firmu "polcar" nie wiem czy to jakies zamienniki?? nie wiem jak sie odwołac od decyzji ubezpoieczyciela?czy zrobic niezalezna wycene?tylko ze to sa koszty...czy wystarczy własnymi słowami??i przytoczyc ceny sklepowe?albo z Aso?

Nadmienie iz usuwam swoja szkode z OC sprawcy. Jezeli nie trafiłem z kategoria pytania do tego forum to przepraszam ale nie mogłem znaleźc nic odpowiedniego...

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego dawaj bumke na warsztat i ma taka byc jak była Ja wziołem kiedys kase za stłuczke i nie bardzo na tym wyszedłem Jak przyjechał robić fotki to "na oko" wycenił szkode na 4500 zł a z ubezpieczalni zwrócili mi dokładnie 2450 zł czyli jednym zdaniem zrobili mnie w bambuko. Nie mogłem już nic zrobić, no jedynie się odwołać ale licząc wszystko to opłacenie prawnika itd to zostanie mi tyle samo Więc najlepiej autko oddać na warsztat i niech kryją koszty naprawy Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak wszystko fajnie ale ja juz sie zdecydowalem na wyplate srodkow..a nie wiem czy mozna to cofnac..wolalbym cos jeszcze wywalczyc od nich ale nie wiem jak sie do tego zabrac??czy napisac po prostu podanie z uwzglednieniem cen w aso...czy trzeba robic wycene?pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dużo czsu upłyneło od twojej decyzji?

Ale mimo wszystko zadzwoń do ubezpieczalni jak najszybciej(w pysk Ci nie da) i powiedz ze chciałbyds zmienić decyzję co do likwidacji szkody Najlepiej jutro zaraz to zrób Pozdro A i jeszcze jedno prawdopodobnie można to zmieńić ale nie jestem pewny, poprostu nie pamietam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Z ubezpieczeniami jest różnie zalezy jaki się ma kupiony wariant

bo w autach ponad iles tam lat dochodzi amortyzacja

i stąd te różnice z tym trzeba sie liczyć,

przy zawieraniu ubepieczenia AC wybiera się wariant w jaki sposób auto bedzie w razie czego naprawiane,

musisz zobaczyć w polisę

a ten kosztorys co ci dali najlepiej dać do kogoś kto się orientuje w stawkach roboczogodzinach i czesciach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
jesli sie likwiduje szkode z OC sprawcy, to nie ma mowy o zadnej amortyzacji, oczywiscie banda z TU bedzie probowala uciac na odszkodowaniu, ale jesli ktos wykaze sie odrobina zaciecia, jest na wygranej pozycji

Run flats? NEIN, DANKE!


Yn0sTYR.jpg?1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny przypadek. Pierwsza wycena 1700 zł, oczywiście nie zgodziłem się na nią. Napisałem odwołanie że nie zgadzam się na żadne zamienniki bo auto było wyposażone w oryginalne części i za pomocą takich ma być naprawione (nie zgodziłem się też na szpachlowanie tylko wymiana na nowe elementy). Pomogło, druga wycena 3300 zł. Nigdy nie zgadzaj się na pierwszą wycenę, załatw sobie cennik oryginalnych części które były uszkodzone i dołącz do odwołania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem tylko ASO i bezgotowkowo - chyba nie chcesz zarobic kosztem wykonania tego na uzywanych czesciach - nie warto i tak przy odsprzedazy bedziesz mial juz NIE bezwypadkowy egzemplarz dlatego warto w ASO i zachowac fakture - aby pokazac przyszlemu nabywcy [warto o tym pomyslec niezaleznie od tego czy dzis zamierzasz czy nie sprzedawac auto, kiedys taki moment nadejdzie]

 

bezgotowkowo w aso - jedna uwaga nalezy zwrocic uwage aby zostal zaakceptowany koszt roboczogodziny - bo to czesto ubezpieczyciel kwestionuje!

 

pozdrawiam,

darek

 

ps. moim zdaniem na zmiane zdanie nie jest za pozno - trzeba to zrobic szybko! - w PZU zglasza sie to przez telefon!

[500 656 500] sprzedam nr - starter GSM idealny dla salonu BMW - 608 BMW BMW czyli 608 269 269
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w takimrazie jutro pojade do aso bmw i postaram sie o cennnik czesci do wymiany, i napisze odwolanie!!! a mam jeszcze jedno pytanie pod zderzakiem(tym z tworzywa) jest jeszcze zderzak wlasciwy stalowy???jakas belka czy cos?bo zapewne to w calosci poszlo do przody i stad to wgniecenie w komorze kola zapasowego?? jak nie podwyzsza kwoty to wstawiam do warsztatu i niech robia bezgotowkowo...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezeli chodzi o bezwypadkowosc... to i tak juz bylo wczesniej uderzone w tyl...wymieniane byly dwa blotniki takze i tak juz nikt nie uwierzy w jego bezwypadkowy stan...a z reszta tyu letnie auto wiadomo ze mialo swoje przygody...takze nie wiem czy jest sens inwestowac w nowe czesci...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego, nie zgadzaj sie na taka wycene

masz prawo do odzyskania stanu sprzed szkody, nie liczy sie tu zadna amortyzacja,

powiedz, ze chcesz miec zrobione wszystko na orginalnych czesciach w razie czego postrasz ich rzecznikiem ubezpieczonych,

bezgotowkowo sie nie oplaca, zrob to u dobrego blacharza a bedzie jak w ASO i jeszcze na nowy olej zostanie ;)

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

montarz

 

... a może jednak montaż???

 

Ceny w wycenie pochodza z firmu "polcar" nie wiem czy to jakies zamienniki??

 

... tak to zamienniki... zwane też w niektórych kręgach "częściami alternatywnymi", "podróbami" itp.

 

Temat może okazać się ciężki (czego nie życzę!!!), bo były już wyroki Sądów Okręgowych, w których rozstrzygnięcia były na korzyść ubezpieczycieli. Chodzi o to, że polskie prawo zostało dostosowane do unijnego. W nim zaś została uchwalona dyrektywa mówiąca o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji i obowiązku traktowania części alternatywnych na równi z oryginalnymi nawet do napraw przeprowadzanych w ASO. W Polsce zostało wydane odpowiednie rozporządzenie oparte na tej dyrektywie i od jego wejścia w życie firmy ubezpieczeniowe w świetle prawa mogą rozliczać szkody w oparciu o ceny części alternatywnych, czasami 3-4 krotnie tańszych niż oryginalne, ponadto z reguły nijak nie spełniających żadnych norm w kwestii tolerancji wymiarowych i innych. Dla zainteresowanych mogę odszukać podstawy prawne tych aktów prawnych, bo mam je gdzieś...

 

czy wystarczy własnymi słowami??i przytoczyc ceny sklepowe?albo z Aso?

 

bezskuteczne!!!! Tylko sąd i to jedynie w przypadku jak się trafi na głupiego sędziego, których jest na szczęście niemało :mrgreen: i który nie ma rozeznania w przepisach...

Jedyne

http://images.spritmonitor.de/229694.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We mnie wjechał gośc ciężarówką. PZU orzekło szkodę całkowita bo niby koszt naprawy przewyższał 70% wartości samochodu. A to te ich teksty już sie co niektórzy sądzili i wygrywali bo nie ma nigdzie napisane że szkoda calkowita to 70%. Oczywiscie sie nie zgodzilem z ich opinia.pijechalem do rzeczoznawcy, ktory na samym wyposażeniu którego "fachowiec" z PZU przypadkiem nie zauważył. No i już 70% nie było:) Ale Ci swoje - jeszcze w dodatku do mnie z pretensjami że jak ja mam prawo sie z nimi niezgadzać. Banda oszustów!!!

Nie daj sie!!! Ja sie nie dałem. Pisaem chyba 3 odwołania aż tu nagle usłyszałem pytanie: "Ile Pan chce?". Zaznaczam że pierwsza propozycja była o ile sie nie myle 5700zl, a wziąłem 8700zl. Chciałem 9000 ale jeszcze sie targowali:)

Jedź do ASO bo to w Twoim przypadku najlepsze rozwiązanie. Wiesz oni będą robić wszystko żeby wypłacić Ci jak najmniej. Jeżeli masz niewielkie uszkodzenia to tylko ASO. Jedź zró wycene i im to przedstaw. Niech Ci dadzą na " piśmie" (pierwsza podstawowa zasada - wszystko NA PIŚMIE, jeżeli nie chcesz problemów), że zgadzają sie pokryć koszty naprawy i masz sielane. Oczywiście pozostawienie auta w serwisie nie oznacza że możesz być spokojny bo takie jakie potrafia zrobic przekrety w serwisach to glowa boli. Ja bym ich od czasu do czasu kontrolowal. I przy wyborze serwisu zapytałbym czy mam prawo kontroli robót - na piśmie. Jak nie za bardzo chca sie na to zgodzić to poszukaj innego serwisu. Bedziesz spokojny i zobaczysz czy Ci lepszych elementów nie wymontowują i nie wkładają starych...a po naprawie dobrze sie przyjrzyj co Ci zrobili i to najlepiej w świetle dziennym...

powodzenia! W kazdym razie napewno nie zgadzaj sie na pierwsza propozycje bo oni żerują na tym że ktoś chce miec szybko kase w rece i zaniżają koszty.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We mnie wjechał gośc ciężarówką. PZU orzekło szkodę całkowita bo niby koszt naprawy przewyższał 70% wartości samochodu. A to te ich teksty już sie co niektórzy sądzili i wygrywali bo nie ma nigdzie napisane że szkoda calkowita to 70%. Oczywiscie sie nie zgodzilem z ich opinia.pijechalem do rzeczoznawcy, ktory na samym wyposażeniu którego "fachowiec" z PZU przypadkiem nie zauważył. No i już 70% nie było:) Ale Ci swoje - jeszcze w dodatku do mnie z pretensjami że jak ja mam prawo sie z nimi niezgadzać. Banda oszustów!!!

Nie daj sie!!! Ja sie nie dałem. Pisaem chyba 3 odwołania aż tu nagle usłyszałem pytanie: "Ile Pan chce?". Zaznaczam że pierwsza propozycja była o ile sie nie myle 5700zl, a wziąłem 8700zl. Chciałem 9000 ale jeszcze sie targowali:)

Jedź do ASO bo to w Twoim przypadku najlepsze rozwiązanie. Wiesz oni będą robić wszystko żeby wypłacić Ci jak najmniej. Jeżeli masz niewielkie uszkodzenia to tylko ASO. Jedź zró wycene i im to przedstaw. Niech Ci dadzą na " piśmie" (pierwsza podstawowa zasada - wszystko NA PIŚMIE, jeżeli nie chcesz problemów), że zgadzają sie pokryć koszty naprawy i masz sielane. Oczywiście pozostawienie auta w serwisie nie oznacza że możesz być spokojny bo takie jakie potrafia zrobic przekrety w serwisach to glowa boli. Ja bym ich od czasu do czasu kontrolowal. I przy wyborze serwisu zapytałbym czy mam prawo kontroli robót - na piśmie. Jak nie za bardzo chca sie na to zgodzić to poszukaj innego serwisu. Bedziesz spokojny i zobaczysz czy Ci lepszych elementów nie wymontowują i nie wkładają starych...a po naprawie dobrze sie przyjrzyj co Ci zrobili i to najlepiej w świetle dziennym...

powodzenia! W kazdym razie napewno nie zgadzaj sie na pierwsza propozycje bo oni żerują na tym że ktoś chce miec szybko kase w rece i zaniżają koszty.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez mialem 'przyjemnosc' walczyc z PZU, ale bylem w tej dobrej sytuacji ze wczesniej sie ubezpieczylem w DASie.

W skrocie: sprawa skonczyla sie w sadzie, rozprawa itd, sprawa wygrana, otrzymalem pieniadzie w/g kalkulacji niezaleznego rzeczoznawcy + nalezne odsetki (wyszlo to o 50% wiecej niz wyliczylo PZU), koszt calej przygody - roczne uzbezpieczenie w dasie + troche czasu na zeskanowanie dokumentow i wyslanie emailem, generalnie cala sprawa zajuma sie specowie, ja tylko co jakis czas otrzymuje korespondencje z informacja jak sie maja sprawy no i wybralem sie na rozprawe, bardziej z ciekawosci niz faktycznej potrzeby.

Generlanie walka z ubezpieczalnai - piekna sprawam, zaden bank nie da takich odsetek :)

i zeby nie bylo, nie jestem w zaden sposob powiazany z DAS, po prostu bardzo mi sie podoba ten sposob zalatwiania spraw i polecam to wszystkim moim znajomym

528iA Touring pali srednio:

http://images.spritmonitor.de/166705_5.png LPG/Pb95

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mario to,że masz się nie zgadzać na wysokość wypłaconego odszkodowania to już nie będę pisał,ponieważ poprzednicy o tym pisali.

Odbierając pieniądze za szkodę zapewne coś podpisywałeś.Ciekawe czy nie papier,że zgadzasz się na wyliczoną kwotę odszkodowania?

Ty jako klient nie musisz znać się na kosztach naprawy pojazdu,ponieważ nie robisz tego na co dzień.Powinieneś napisać pismo do ubezpieczalni,że kwota,która otrzymałeś na naprawę pojazdu jest rażąco zaniżona.Powinieneś również na piśmie(nie na gębę - to jest krem nivea)zwrócić się z prośbą o ponowne oględziny pojazdu po demontażu uszkodzonych części podając dokładny adres warsztatu gdzie auto się znajduje.Likwidator TU powinien sporządzić dodatkowy protokół oględzin pojazdu i zweryfikować wysokość odszkodowania oczywiście z korzyścią dla Ciebie.TU wypłacając odszkodowanie z OC sprawcy wypadku często - jak nie zawsze, potrącają amortyzację i Vat od kwoty odszkodowania co robią niezgodnie z prawem.Chyba,że auto masz zarejestrowane na firmę i jesteś płatnikiem Vat-u.Wypłata z tytułu Auto Casco to inna bajka i w każdym TU warunki ubezpieczenia i wypłaty odszkodowania są inne.Warunki odszkodowania z tytułu OC reguluje kodeks cywilny,w którym jasno i wyraźnie jest napisane,że ubezpieczyciel sprawcy wypadku zobowiązany jest do doprowadzenia auta poszkodowanego do stanu sprzed wypadku.

Reasumując piszesz pismo o jakim wcześniej wspominałem i nadmieniasz,że jeśli TU nie podniesie kwoty odszkodowania to stawiasz auto do ASO na naprawę a swoich praw będziesz dochodził na drodze sądowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem w tym p...pzu...ale mi cisnienie podniesli...zlozylem podanie ale kobieta ktora likwiduje szkode skierowala mnie do kierownika, a ten na to ze wogole o co mi chodzi???ze wycena zostala wykonana zgodnie z cennikiem a CZESCI Z POLCARU SO TO CZESCI O PODWYZSZONEJ JAKOSCI!!!!!!!!!!!!!!no k....i ze bmw to tylko wyłudza pieniadze za swoje drogie czesci...mialem ochote go .... ale juz raz mnie o malo policja nie wyprowadzala od nich przy okazji innej szkody.... wiec sie powstrzymalem...a jak mu powiedzialem ze w takim razie wstawiam auto do aso bmw i niech szkoda zostanie usunieta bezgotowkowo to on na to ze napewno nie oddadza mi calych kosztow za ta naprawe bo oni napewno zaloza swoje drogie czesci i maja inne "wieksze" stawki co do naprawy!!!ale chyba skoro zalatwiam to bezgotowkowo to nic mnie to nie obchodzi i to zaklad naprawczy walczy poniej o swoje pieniadze???chociaz slyszalem o przypadku ze wstrzymali wydanie pojazdu do czasu uzyskania decyzji od ubezpieczyciela o wyplacie naleznych im kosztow...wiec nie wiem jak to dokladnie jest..ale nerwa mam niezlego...podanie zlozylem pojade tam za jakies 3 dni i sie dowiem co i jak...bo maja chyba 14 dni na rozpatrzenie pisma...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a podanie namalowalem tak:

 

Kalkulacja o numerze j.w. została sporządzona przez Towarzystwo PZU S.A. do szkody z dnia 11,02,2008, o numerze ........ w której poszkodowanym jest pojazd marki BMW model 520i z 1999r. Wersja wyposażeniowa „Shadow Line’’. W wyniku najechania na tył mojego pojazdu o numerze rejestracyjnym ........ uszkodzeniu uległy elementy takie jak: Zderzak, belka zderzaka(zderzak właściwy) listwa chrom+plastik długa na tylnym zderzaku, powstało wgniecenie w komorze bagażnika w miejscu na koło zapasowe gdzie obecnie oraz w trakcie kolizji znajdowała się butla na gaz LPG. Wycena jaka sporządziło PZU S.A. jest dla mnie krzywdząca z kilku powodów: Mianowicie do naprawy w wycenie użyto części pochodzących z firmy POLCAR, która jak wiadomo nie produkuje oryginalnych części BMW, ale jedynie tanie zamienniki, które nawet w części nie są tak dobre jakościowo jak oryginalne zamontowane w moim aucie przez producenta BMW. Miesiąc temu zakupiłem nową listwę na zderzak tylny, która podczas tej kolizji uległa uszkodzeniu za samą listwę zapłaciłem 230zł!!! A PZU wycenia mi zderzak + listwę na 395,01zł??? Założenie takich części raz że zmniejsza cenę auta przy ewentualnej chęci odsprzedaży, poza tym każdy na pierwszy rzut oka stwierdzi iż auto jest po wypadku co również zmniejsza jego wartość i to drastycznie!!! Nie wspomnę już o tym że w trakcie wypadku auto i tak utraciło na wartości więc karygodnym ze strony PZU jest dodatkowe zmniejszanie jego wartości wstawiając nieoryginalne części!!!! Ubezpieczyciel zobowiązany jest do przywrócenia stanu auta sprzed wypadku, a zatem zamontowanie w nim takich części które były zamontowane przed kolizją, a w moim aucie są oryginalne fabryczne części BMW a nie jakieś zamienniki!!! Zostało to udowodnione w wielu sprawach sądowych, iż w przedmiocie wyboru części potrzebnych do naprawy poszkodowany podejmuje autonomiczną decyzję, której ubezpieczyciel nie może nakazać lub zakazać. Za cenę jaką chce wypłacić PZU to nawet używanych oryginalnych nie jestem w stanie nabyć!! Druga sprawa mniemam iż tak samo jak jest z wyceną części tak samo wyceniona została Robocizna , która ma na celu naprawę szkody!!! Na początku zdecydowałem się na naprawę we własnym zakresie jednak jeżeli PZU S.A. będzie dalej podtrzymywało kwotę wypłaty brutto tj.: 1910,37 zł będę zmuszony zmienić swoją decyzję i skorzystać z bezgotówkowej naprawy w ASO BMW. Wtedy koszty PZU poniesie o wiele większe ale ja za to będę miał pewność, iż naprawa została wykonana fachowo, a części użyte do naprawy są ORYGINALNE!!!!TAKIE JAK DO TEJ PORY ZAMONTOWANE W MOIM AUCIE!!!I przy odsprzedaży auta nikt nie zarzuci mi, iż wstawiłem tam jakieś tanie PODRÓBKI!!! Czekam na decyzje PZU w tej sprawie i liczę na to iż powtórna kalkulacja szkody będzie wykonana rzeczowo i fachowo jak na porządną Firmę przystało!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I przede wszystkim uwzględnij to , ze auto po kolizji starciło na wartości.

Firma T.U ma psi obowiązek to uwzględnić przy wycenie ale z doświadczenia wiem, że tego nie robi.

Ludzie się nie znają a firma kase ma dla siebie.

Naciśnij ich troche powiedz, ze w razie problemów idziesz na drogę sądową i od razu wycena pójdzie w góre.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.