Skocz do zawartości

ile oleju biora wasze bmki??


arj14

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 143
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Piotr czyli proponujesz abyśmy sobie rozebrali silniki i trochę w nich popsuli rzeczy aby jednak brały więcej oleju?

Wiesz jakoś nie przeszkadza mi to że dolewam 0,2l na 10000km i innym też chyba nie przeszkadza że silnik trzyma stan między wymianami :cool2:

Pozdrawiam.

Krzysiek


Było:

E36 318 is coupe 93'

E36 323i sedan 97'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne ściemy.

Auta po 10 lat i więcej - na patelni 200tys km i więcej - a wy piszecie, że silniki nie zużywają oleju.

 

Nawet nowy silnik zużywa olej ze względu na swoją budowę i budowę pierścieni zgarniających.

 

Prawda jest taka, że każdy silnik zużywa olej i jest to rzeczą naturalną - przewidzianą przez producenta. W książkach serwisowych macie napisane jakie zużycie jest uznawane za dopuszczalne.

BMW zużywają więcej oleju ze względu na ich przeważnie ostre traktowanie.

Ja na 15tys km dolewam około 1L i nie jest to wynik zdumiewający, gdyż jest o wiele niższy od normy jaką podaje producent.

 

 

Kolega moze nam poprostu zazdrości i próbuje nam wmowic ze cos jest nie tak z naszymi BMkami:) Ale mnie ten stan rzeczy (brak straty oleju) wogole nie martwi:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze olej ubywa takie prawa fizyki ścieranie temperatura... a i ekspolatacja zalezy jaka ostra, ale tylko pogratulować aut które były po prostu normalnie uzytkowane przy przebiegach początkowych bo jak nie trzeba dolewac na 10 tys bo jeszcze trzyma stan to super bo są takie auta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze nie ubywac i trzymac stan jezeli do oleju dostaje sie jeszcze cos innego ........ :D

 

tu jeszcze ma pojemnosc duzo do gadania komarki moga brac niewielkie ilosci

 

jescze jedno wielo osób na tym forum predzej jaja by se dało obciac niz sie przyznac do zajazdów w swoim aucie................zenada

Edytowane przez RUDY 102
POZDRAWIAM !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej nikt nie chce sie tutaj wypowiedziec komu bierze olej bo moze sie tego wstydza. Dla mnie to normalka. I pisza tu tylko ci ktorym nie bierze. Mam znajomych ktorym nie bierze BMW samochodu. Wiec sa tacy i tacy ;)

http://img177.imageshack.us/img177/7296/111eb2.jpg

Moje BMW i sprzecik audio

www.bts-bmw.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj silniczek tez pije olej 0,8l na 12tys. dla mnie to jest nie wiele bo kiedys mialem escorta ktory zarl 1l na tys km. to byl dopiero pozeracz hehe oleju wymieniac nie musialem przy tak duzych dolewkach zawsze byl swiezy hehe pozdrawiam :mrgreen:
Niech MOC bedzie z Toba!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze nie ubywac i trzymac stan jezeli do oleju dostaje sie jeszcze cos innego ........ :D

 

tu jeszcze ma pojemnosc duzo do gadania komarki moga brac niewielkie ilosci

 

jescze jedno wielo osób na tym forum predzej jaja by se dało obciac niz sie przyznac do niedoróbek w swoim aucie................zenada

 

 

poprawcie jak sie myle

 

Ja sie nie wstydze przyznawac do tego za samochod ma jakies wady ale naprawde ten oleju nie bierze mam jeszcze golfa IV z sinikiem 1.4 no i ten to pali chyba olej zamiast benzyny (1l na niecałe 1000 km). Moze poprostu w moim BMW ubywa na tyle malo ze miedzy wymianami nie widac tego golym okiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj silniczek tez pije olej 0,8l na 12tys. dla mnie to jest nie wiele bo kiedys mialem escorta ktory zarl 1l na tys km. to byl dopiero pozeracz hehe oleju wymieniac nie musialem przy tak duzych dolewkach zawsze byl swiezy hehe pozdrawiam :mrgreen:

 

 

ja na ten przypadek niedawno sprzedałem escorta mk6 1.8 16v którym w trasie starałem sie jeździc nie mniej niz 140km/h (ogólnie ostrzej traktowany) do 10 tys nic nie dolewałem tylko go wymieniłem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiele zależy także od stylu jazdy - jak ktoś kręci swój silnik wysoko, to zawsze trochę weźmie - zwłaszcza w 6-o cylindrówce - taki juz urok tych silników, a jak ktoś jeździ spokojnie, to możliwe, że nic mu nie wciągnie

beemki to choroba - nieuleczalna, ale za to bardzo przyjemna

miłośnik E30 ... użytkownik E46 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przejechałem pierwsze 6 tys. po zakupie (przebieg podobno 180 tys) i ubyło ok. 0,5 litra oleju. Byłem zachwycony do momentu przeczytania tego tematu :jawdrop: Mam nadzieję że jeszcze trochę przekręcę - bo silnik chodzi jak zegarek :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zużycie oleju jest rzeczą jak najbardziej naturalną. Każdy producent podaje graniczne ilości ubywającego oleju podczas procesu spalania. Pisanina, że nie ubywa NIC jest bajką podobną do tych o smokach i czerwonym kapturku.

 

Tyle do kolegi, który na mnie wjechał - nie pamiętam nazwy użytkownika tylko auto E36 320 w kupie.

 

Widocznie kolego drogi nigdy nie rozbierałeś żadnego silnika i nie wiesz na jakiej zasadzie działają pierścienie zgarniające - rozumiem ciebie i łączę się w ubolewaniu.

 

Jeszcze raz - w książkach użytkowania pojazdów producent określa normowe ilości ubytku oleju (przeważnie podawane na 1000km).

 

Mój silnik także bierze olej w ilościach nie przekraczających normy - tak jak każdy inny silnik.

 

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zużycie oleju jest rzeczą jak najbardziej naturalną. Każdy producent podaje graniczne ilości ubywającego oleju podczas procesu spalania. Pisanina, że nie ubywa NIC jest bajką podobną do tych o smokach i czerwonym kapturku.

 

Tyle do kolegi, który na mnie wjechał - nie pamiętam nazwy użytkownika tylko auto E36 320 w kupie.

 

Widocznie kolego drogi nigdy nie rozbierałeś żadnego silnika i nie wiesz na jakiej zasadzie działają pierścienie zgarniające - rozumiem ciebie i łączę się w ubolewaniu.

 

Jeszcze raz - w książkach użytkowania pojazdów producent określa normowe ilości ubytku oleju (przeważnie podawane na 1000km).

 

Mój silnik także bierze olej w ilościach nie przekraczających normy - tak jak każdy inny silnik.

 

Pozdrawiam serdecznie

 

dokładnie, każdy silnik bierze olej... nawet jak byście mieli nowe samochody, nie wiem co wy chcecie udowodnić przez to że piszecie ze nic wam nie bierze oleju? (to że nic nie bierze to nie jest oznaka tego że silnik jest we wzorowej kondycji) może benzyny też wam nic nie łyka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zużycie oleju jest rzeczą jak najbardziej naturalną. Każdy producent podaje graniczne ilości ubywającego oleju podczas procesu spalania. Pisanina, że nie ubywa NIC jest bajką podobną do tych o smokach i czerwonym kapturku.

 

Tyle do kolegi, który na mnie wjechał - nie pamiętam nazwy użytkownika tylko auto E36 320 w kupie.

 

Widocznie kolego drogi nigdy nie rozbierałeś żadnego silnika i nie wiesz na jakiej zasadzie działają pierścienie zgarniające - rozumiem ciebie i łączę się w ubolewaniu.

 

Jeszcze raz - w książkach użytkowania pojazdów producent określa normowe ilości ubytku oleju (przeważnie podawane na 1000km).

 

Mój silnik także bierze olej w ilościach nie przekraczających normy - tak jak każdy inny silnik.

 

Pozdrawiam serdecznie

 

dokładnie, każdy silnik bierze olej... nawet jak byście mieli nowe samochody, nie wiem co wy chcecie udowodnić przez to że piszecie ze nic wam nie bierze oleju? (to że nic nie bierze to nie jest oznaka tego że silnik jest we wzorowej kondycji) może benzyny też wam nic nie łyka?

 

To co jesli mi nie ubywa (przynajmniej golym okiem tego nie widac) oleju miedzy wymianami to i tak mam pisac tutaj ze mi ubywa i wtdey bedziecie zadowoleni?? Naprawde nie rozumie was jesli widze ze poziom oleju na bagnecie przez caly okres eksploatacji miedzy wymianami jest taki sam to chyba sie nie myle. Dodam ze poziom oleju sprawdzam czesto z przyzwyczajenia do drugiego samochodu ktory niestety bierze i to sporo oleju. I nie jest to dla mnie rzecza wstydliwa ze Golf polyka olej i nie uwazam ze moj silnik w BMW jest w idealnej kondycji i jest lepiej utrzymany niz ten z golfa tylko z tego powodu, ze nie bierze oleju (przynajmniej tego nie widac).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to jest z tym ubywaniem, bo skoro M40 ma 4 litry oleju i powiedzmy że normą byłoby że schodzi 0,2l/100km to po 10 000 km poziom oleju zmniejszy się o połowę a silnik się zatrze. A nigdzie nie jest napisane że trzeba dolewać olej między wymianami, jedynie sprawdzać jego poziom przed dłuższą trasą. Ile może ubyć oleju żeby nic się nie stało? 0,5l? no to wtedy na 1000km musiałby brać 0,05.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm... nic nie bierze.... ! ! ! no może to i prawda... możliwe że ktoś już coś robił i teraz nie bierze... nie wierze w to aby auto powyżej dziesieciu lat i przebiegu 200 - 300 tys bez ingerencji w silnik nic nie brało.

Dużo zależy od stylu jazdy... no i od oleju... może minerała nie bierze albo pół syntetyka... ale syntetyka by wchłonąl całego...

Miałem kilka bmw 3 i każda coś brała... mniej lub wiecej ale było widoczne... w 318 is na 10 000 to było ok 4-5 litrów...

a dymku też nie puszczała... w tej chwili 730 nie bierze ( nie widać na bagnecie , ze wzgledu na ilosc oleju 7,5 litra) ale napewno tez jakaskapka ubedzie

pewien mądry człowiek... mówił mi że w bmw pierscienie są troche luźniejsze i przepuszczają troche oleju... i dzieki temu mają lepsze smarowanie z obydwu stron...

http://img110.imageshack.us/img110/2668/naroummmpr4.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy silnik trochę bierze olej, z tym że dobry bierze minimalnie i przy spokojnej, miejskiej jeździe te ilości mogą być niezauważalne, zwłaszcza że może trochę mieszać się z benzyną.

 

Dlatego najlepiej ocenić fakt ile bierze po dłuższej trasie, powiedzmy minimum 1tkm, pokonanej z wyższą prędkością, na wyższych obrotach.

 

Mi s14 w mieście bierze ilości niezauważalne, na trasie /ale nie w Pomrocznej, tutaj jeżdzić więcej niż 120-130 nie potrafię/ bierze ok 100ml rzadkiego syntetyku na 1tkm.

 

Tym co podają producenci w instrukcjach nie ma się co podniecać /że ma prawo brać np 1-1,5L na 1tkm - to przy udanej konstrukcji bzdura/, bo piszą to żeby się uchronić przed roszczeniami klientów, którzy nie potrafią dotrzeć silnika i potem dalej go zakatowują, a potem jeszcze na gwarancji domagaliby się wymiany chlejącej/zatartej jednostki.

 

pzd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy silnik trochę bierze olej, z tym że dobry bierze minimalnie i przy spokojnej, miejskiej jeździe te ilości mogą być niezauważalne, zwłaszcza że może trochę mieszać się z benzyną.

 

Dlatego najlepiej ocenić fakt ile bierze po dłuższej trasie, powiedzmy minimum 1tkm, pokonanej z wyższą prędkością, na wyższych obrotach.

 

Mi s14 w mieście bierze ilości niezauważalne, na trasie /ale nie w Pomrocznej, tutaj jeżdzić więcej niż 120-130 nie potrafię/ bierze ok 100ml rzadkiego syntetyku na 1tkm.

 

Tym co podają producenci w instrukcjach nie ma się co podniecać /że ma prawo brać np 1-1,5L na 1tkm - to przy udanej konstrukcji bzdura/, bo piszą to żeby się uchronić przed roszczeniami klientów, którzy nie potrafią dotrzeć silnika i potem dalej go zakatowują, a potem jeszcze na gwarancji domagaliby się wymiany chlejącej/zatartej jednostki.

 

pzd.

 

Wreszcie osoba, która pisze z głową i nie pisze ze normą jest pozeranie oleju przez "zdrowy" silnik w ilosci 1 litra na 1000 km!!!! Zgadzam sie z Tobą w 100% :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja bryka ma przejechane pol miliona kilometrow '92r (1,8)silnik byl naprawiany-chodzi idealnie.ale jak jade nie wiecej niz 140km/h to nic nie bierze od wymiany do wymiany ktora jak u kolegow co 10 tys,ale jak cisne 160 to niestety troszke musze dolac jakies 100ml na 2000km staram sie jednak zbyt szybko nie jezdzic,zeby zwiekszyc zywotnosc silnika te 140/150 to taka ekonomiczna predkosc :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

300tkm i po 4000 km (tyle przejechałem od wymiany) różnej jazdy nic mi nie spalił- przynajmniej "na oko" na bagnecie. Wprawdzie ubyło mi z bagnetu jakieś 7 mm (sprawdzone w praktyce że to około 700ml) ale sam ściągałem ten olej bo bystry mechanior przelał "troszeczkę" i twierdził że wszystko jest SI :duh:

Najważniejsze ze sie auto nie sypało bo litr oleju tańszy od innych czesci :-)

Problem szachisty: zwalić konia czy posunąć damę :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.