Skocz do zawartości

Jaki silnik do e90?


suchatowka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

N47? Masz na myśli E90 w dieslu? Generalnie nigdy nie miałem diesla a wiem, że jego się trochę inaczej użytkuje. Ja niestety nie jeżdżę często długich odległości (pracuje z domu itd), więc u mnie max trasa to tak 50 km (z tych dlugich) i to tylko kilka razy w miesiącu. Bo z tego co piszecie to wnioskuje, że silnik diesla 'tańszy' w utrzymaniu, ale jak coś pada to też pewnie kosztuje krocie (tak wiem, to auto więc normalne, że takie rzeczy się dzieją :P). Po prostu nie wyobrażam sobie kupować auta za 25k i zaraz po zakupie dokładać kolejne 10k bo to nie działa, tamto też, a to trzeba wymienić. To już wolę kupić inne auto za ~30k. Rozumiecie moje myślenie?


Możecie mnie pokierowac jak rozpoznać czy dana E90 do N47, czy tam np. N43? Bo czytam i widze, że jest kilka silników (benzynowych) w E90. Każdy taki 'wadliwy'?


Ten z ogłoszenia o którym pisałem wcześniej (ten) wygląda na prawdę ok (wizualnie). Kwestia kiedy był wymieniany rozrząd i w ogóle co było wymieniane (mi to coś wygląda na sytuacje typu.. wyjechałem 150k, zbliża sie czas na wymianę rozrządów, wtrysków i tego noxa i bum - sprzedajemy). Niby te 150k udokumentowane.. Jest to w ogóle dobra cena? 25 tyś? Mało/dużo? Próbowałem sprawdzić VIN to na niektórych 'szukajkach' pokazuje, że takiego nie ma (np. carfax). Dziwne.

Edytowane przez Xaoo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Penny 1 - A nie nie, nie to że jadę po marce - ale nie przywiązuję się do żadnej. Miałem już auta z różnych "bajek" i tylko na dźwięk liter "BMW" padały dziwne spojrzenia itp - no niestety, każdy wie jak to wygląda na naszych drogach (chociaż ja np. starałem się nie dokładać cegiełek do tego wizerunku). Oczywiście słaby wizerunek nie był powodem sprzedaży auta, technicznie też nie miałem z nim żadnego problemu, wspominam je bardzo fajnie i podejrzewam że nowy właściciel też jest zadowolony. Ot - przestało mi odpowiadać jeżdżenie 15 letnim samochodem, który mimo że się nie psuł, to z tyłu głowy gdzieś tam było, że nic nie jest wieczne. A ceny napraw jakie padają m.in. w tym wątku, dają do myślenia czy ten konkretny wóz jest na tyle wyjątkowy, żeby w niego inwestować. Powoli zaczyna już być tak że można bardzo tanio kupić, ale potem się drogo naprawia, a z racji wieku, naprawia się częściej niż w poprzednich latach. Ja uznałem że już nie warto, ale urazy żadnej nie mam, ani do marki, ani do modelu. Piszę tutaj dość jaskrawo, w ramach przeciwwagi do większych fanów marki, nic poza tym ;) Zwróćcie też uwagę, że najczęściej w tym wątku pojawiają się egzemplarze z początków produkcji, a to już na prawdę odległe roczniki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

N47? Masz na myśli E90 w dieslu? Generalnie nigdy nie miałem diesla a wiem, że jego się trochę inaczej użytkuje. Ja niestety nie jeżdżę często długich odległości (pracuje z domu itd), więc u mnie max trasa to tak 50 km (z tych dlugich) i to tylko kilka razy w miesiącu. Bo z tego co piszecie to wnioskuje, że silnik diesla 'tańszy' w utrzymaniu, ale jak coś pada to też pewnie kosztuje krocie (tak wiem, to auto więc normalne, że takie rzeczy się dzieją :P). Po prostu nie wyobrażam sobie kupować auta za 25k i zaraz po zakupie dokładać kolejne 10k bo to nie działa, tamto też, a to trzeba wymienić. To już wolę kupić inne auto za ~30k. Rozumiecie moje myślenie?


Możecie mnie pokierowac jak rozpoznać czy dana E90 do N47, czy tam np. N43? Bo czytam i widze, że jest kilka silników (benzynowych) w E90. Każdy taki 'wadliwy'?


Nie , nie kazdy . Najmniej M47 diesel , ale to przedlift. A jak chcesz benzynowy , to przedliftowy n46 musi byc , zeby był tańszy w utrzymaniu niz n43 . Ale i w nim też jest kilka rzeczy , które sie psuje. Tylko nie sa to takie kwoty . Temat zużycia oleju i jego wycieków trzeba ogarnąć no i valvetronic może wymagać naprawy. No i jak jezdzisz raczej krótkie dystanse to na pewno ten przedlift lepiej. N43 jest upierdliwy, trzeba dbać , dawać mu w pędzel , bo wtryski tak lubią , jezdzic dłuzsze odcinki regularnie , zeby sie katalizator nox wypalić mógł własciwie , trochę to taki benzynowy diesel . Wszystko w nim psuje ten zasrany wtrysk bezpośredni , idiotyczny nox i ta elektryczna pompa wody , tych rzeczy n46 nie ma . Po co to jak i tak spełnia ( przynajmniej mój przedliftowy ) tylko norme eur 4 i pali z automatem 8-12 L . Ani to super oszczędne , ani super ekologiczne. Ale jak ktoś chce poliftową budę , to jest skazany na taką benzynę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta z ogłoszenia zakładam, że po lifcie? W takim razie podsumowując. Szukać E90 z silnikiem N46 (to są te przed liftem, więc roczniki <2008?). Nie wiem niestety jak sprawdzić czy konkretny model ma ten silnik.


Czy ta albo ta to wersje przedliftowe bez tych dupereli? Szkoda trochę, że jednak 2 lata starsze ale cóż. Nie można mieć wszystkiego. Ile generalnie warto dać za takie auto z takim rocznikiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silniki o mocy 129 i 150 KM to przedlifty, 143 i 177 KM to polifty. Roczniki 2007 i 2008 są o tyle problematyczne, że silnik mógł być poliftowy a buda przedliftowa, co utrudnia rozróżnianie.

 

Mocniejszy N43 ma 170KM , a 177 to moc diesla n47 . Motor N43 montowali od wrzesnia 2007, tak więc kilka miesięcy w starej budzie .

Oglądając ogłoszenia ( gdyby sprzedający pisał jakieś glupoty co do mocy ) najłatwiej rozróżnić po dwóch rzeczach: w n46 czerwone pole obrotomierza zaczyna się od 6500 obr , a w n43 170 KM od 7000 obr. Tyle , że słabsze n43 tez ma od 6500 czerwone pole. A patrząc na zdjecia silników , to róznią się wyraźnie pokrywami zaworów , także nie ma problemu z rozróżnieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Rozgladalem się za f31 ale po "przetestowaniu e91, stwierdziłem że wcześniejsza buda mi wystarczy ;)

Chodzą za mną dwa egzemplarze z poniższych ogłoszeń:

1) 177 km

https://www.olx.pl/oferta/bmw-e91-super-stan-18-cali-nowe-opony-lift-bixenon-CID5-IDJiMUq.html

2) 184 km

https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-e90-e91-320d-184km-shadowline-m-pakiet-duza-navi-alu-hak-edition-ID6DvKoS.html


Na moje oko, wyglądają przyzwoicie - wiadomo tylko ogląd na żywca da pełen obraz, którąś z nich będę chciał w najbliższym czasie zobaczyć, coś na dzień dobry powinno mnie nipokoić w tych 2 ofertach? ( tak wiem jakie są bolączki n47 :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Rozgladalem się za f31 ale po "przetestowaniu e91, stwierdziłem że wcześniejsza buda mi wystarczy ;)

Chodzą za mną dwa egzemplarze z poniższych ogłoszeń:

1) 177 km

https://www.olx.pl/oferta/bmw-e91-super-stan-18-cali-nowe-opony-lift-bixenon-CID5-IDJiMUq.html

2) 184 km

https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-e90-e91-320d-184km-shadowline-m-pakiet-duza-navi-alu-hak-edition-ID6DvKoS.html


Na moje oko, wyglądają przyzwoicie - wiadomo tylko ogląd na żywca da pełen obraz, którąś z nich będę chciał w najbliższym czasie zobaczyć, coś na dzień dobry powinno mnie nipokoić w tych 2 ofertach? ( tak wiem jakie są bolączki n47 :) )

 

Ten drugi to typowy od handlarza...PGN ..Gniezno, same autohandle . Mpakiet wewnętrzny bez siedzeń sportowych ...

Kierownica wygląda na obszywaną , moja mpakietowa przy ponad 200 tys nie wymaga obszycia i wygląda bardzo dobrze, także przebieg tego egzemplarza jaki ciekawe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie znalazłem jak na razie te 3 (najbliżej mnie)


1. https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-klimatyzacja-dwu-strefowa-tempomat-start-stop-nawigacja-ID6DCrJu.html - tutaj komis, niby dobre opinie ale wiemy jak to jest.. Może usuwają negatywne..

2. https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-bmw-320i-kombi-ID6D1fms.html - tutaj w te 130k ciężko mi uwierzyć.

3. https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-sprowadzony-po-oplatach-bdb-stan-klimatronik-ID6DBR6E.html - ten spod Gniezna także..


Jak rozumiem wszystkie przed liftowe? Oglądał ktoś może? Niestety jedna spod Gniezna, a tego miasta podobno lepiej unikać. Może ktoś podpowiedzieć na co patrzeć w tych rocznikach przedliftowych? Bo to że może będzie trzeba wymieniać rozrząd to rozumiem, ale co jeszcze? Chce mieć jakieś argumenty co do licytacji ceny w przypadku jak trzeba będzie pół samochodu wymieniać :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, przymierzam się (z synem, bo za niedługo prawko robi i to pod jego kątem) do E92. Założenia są takie, że ma być benzyna, 6 cylindrów, tył napęd i najchętniej manual. No i M pakiet :) Wiem, że ciężko będzie te życzenia spełnić... Wiem też, że za ładną sztukę trzeba będzie sporo zapłacić, ale zakładamy, że na długo z nami zostanie - raczej forever. Dlatego pytanie o silnik - celujemy w 325i - 218PS - czy to dobry wybór pod kątem trwałości i kompromisu ekonomii/przyjemności z jazdy na co dzień? Co z silnikami 330i i 335i - jak się trafi to rozważać zakup czy raczej unikać? Chodzi mi o trwałość i koszty serwisowania. Słyszałem o wadliwych wtryskach - da się temu jakoś zapobiec, żeby nie trafić na małą minę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Wszystko co opisalismy o silnikach 4ro cylindrowych dotyczy sie tak samo silnikow 6cio cylindrowych. Te same problemy tylko znacznie drozej. 335i to inna liga i nie mozna go zestawiac z 325/330i. Chce syn moc i male wydatki na serwis, tylko diesel n57 ale to kosztuje. Nalezy zauwazyc ze 330d n57 jest zawsze najdrozsze, to o czyms swiadczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, przymierzam się (z synem, bo za niedługo prawko robi i to pod jego kątem) do E92. Założenia są takie, że ma być benzyna, 6 cylindrów, tył napęd i najchętniej manual. No i M pakiet :) Wiem, że ciężko będzie te życzenia spełnić... Wiem też, że za ładną sztukę trzeba będzie sporo zapłacić, ale zakładamy, że na długo z nami zostanie - raczej forever. Dlatego pytanie o silnik - celujemy w 325i - 218PS - czy to dobry wybór pod kątem trwałości i kompromisu ekonomii/przyjemności z jazdy na co dzień? Co z silnikami 330i i 335i - jak się trafi to rozważać zakup czy raczej unikać? Chodzi mi o trwałość i koszty serwisowania. Słyszałem o wadliwych wtryskach - da się temu jakoś zapobiec, żeby nie trafić na małą minę?

 

Przy takich założeniach i jak ma byc benzyna R6 , ale bez tych duzych kosztów wtrysków , noxów itd, to szukałbym przedliftowego i tylko w DE takiego egzemplarza , zeby miał nieduzy przebieg mimo wieku i bardzo dobry stan . W Polsce mozna raczej zapomniec o takim czyms , bedzie powypadkowy , z kreconym licznikiem i podmęczony w srodku. Tyle, ze to bedzie tam kosztowało i do tego dojdzie akcyza spora . Jesli przedlift benzyna to tylko 330i .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli przedlift benzyna to tylko 330i .

 

Rozumiem, że polift ma zmieniony silnik 330i? Tak czy siak moc ta sama 272KM

A co gryzie 325i, że go nie polecasz?


Rozważam 330d, jakby trafił się z małym przebiegiem (do 200k km) to miód malina, ja do diesli nic nie mam, wręcz uważam, że przyjemniej się nimi jeździ, potężny moment, moc z dołu itp. Z resztą na co dzień mam nowe 530d, więc wiem co piszę, syn też widzi u mnie w samochodzie tą niedźwiedzią moc, tyle, że to jakby mniej sportowe... Wiecie młodość, w głowie sportowe wydechy itp. dlatego wołałby benzynę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
272km były n52 i n53. Co ciekawsze nie szło to w parze z liftem bo można mieć przedliftowe e92 330i 272 n53 - mój kolega ma taki samochód, kupiony od pierwszego właściciela z przebiegiem ok 140kkm i niestety przechodzi już walki z NOX i dolewa litr oleju na 2000-3000 km. Chyba serio bym wolał 330d.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli przedlift benzyna to tylko 330i .

 

Rozumiem, że polift ma zmieniony silnik 330i? Tak czy siak moc ta sama 272KM

A co gryzie 325i, że go nie polecasz?


Rozważam 330d, jakby trafił się z małym przebiegiem (do 200k km) to miód malina, ja do diesli nic nie mam, wręcz uważam, że przyjemniej się nimi jeździ, potężny moment, moc z dołu itp. Z resztą na co dzień mam nowe 530d, więc wiem co piszę, syn też widzi u mnie w samochodzie tą niedźwiedzią moc, tyle, że to jakby mniej sportowe... Wiecie młodość, w głowie sportowe wydechy itp. dlatego wołałby benzynę.

 

3 litrowy n52 jest mniej problematyczny od 2.5 , w którym problemy z pierscieniami na tłokach były . Silnik 2.5 był poprawiany w 2008 i 2009 , popychacze i głowice . 3.0 n52 był w serii e9x do 2007 montowany , a 2.5 n52 do 2010 zdaje się . I dopiero te z 2010 są w pełni poprawione. Po prostu mocniejszy ma sens wiekszy , bo spalanie takie samo bedzie , cena taka sama, a mniej problemów . No i zgadza się , 330d to tez moc i najmniej problemów , ale diesel to nie benzyna i akurat w sportowym coupe klekotanie to nieporozumienie moim zdaniem. Link do poczytania o tych motorach przed zakupem polecam :



https://docs.google.com/document/d/1-1LNlaQEgGufGP7XAHT3EuIGKHUQ-xpA3BO-kDrBIUY/mobilebasic?fbclid=IwAR0cVMUJgiWp7dAipzwqB94AWCrbz0HS_0Audft6lb_tfM-ylddTy1RuRIQ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli przedlift benzyna to tylko 330i .

 

Rozumiem, że polift ma zmieniony silnik 330i? Tak czy siak moc ta sama 272KM

A co gryzie 325i, że go nie polecasz?


Rozważam 330d, jakby trafił się z małym przebiegiem (do 200k km) to miód malina, ja do diesli nic nie mam, wręcz uważam, że przyjemniej się nimi jeździ, potężny moment, moc z dołu itp. Z resztą na co dzień mam nowe 530d, więc wiem co piszę, syn też widzi u mnie w samochodzie tą niedźwiedzią moc, tyle, że to jakby mniej sportowe... Wiecie młodość, w głowie sportowe wydechy itp. dlatego wołałby benzynę.

 

3 litrowy n52 jest mniej problematyczny od 2.5 , w którym problemy z pierscieniami na tłokach były . Silnik 2.5 był poprawiany w 2008 i 2009 , popychacze i głowice . 3.0 n52 był w serii e9x do 2007 montowany , a 2.5 n52 do 2010 zdaje się . I dopiero te z 2010 są w pełni poprawione. Po prostu mocniejszy ma sens wiekszy , bo spalanie takie samo bedzie , cena taka sama, a mniej problemów . No i zgadza się , 330d to tez moc i najmniej problemów , ale diesel to nie benzyna i akurat w sportowym coupe klekotanie to nieporozumienie moim zdaniem. Link do poczytania o tych motorach przed zakupem polecam :



https://docs.google.com/document/d/1-1LNlaQEgGufGP7XAHT3EuIGKHUQ-xpA3BO-kDrBIUY/mobilebasic?fbclid=IwAR0cVMUJgiWp7dAipzwqB94AWCrbz0HS_0Audft6lb_tfM-ylddTy1RuRIQ

 

Co do klekotania - akurat N57 za sprawą 6 garów chodzi bardzo kulturalnie, ba, czasem można pomylić go z N53 tak na słuch na jałowych w BMW serii E9x.

No ale wiadomo - to na dal diesel, więc świetna elastyczność i bardzo ładnie idzie od dołu, ale nie zakręci się tak wysoko, ani nie zabrzmi pod obciążeniem tak, jak Pb, jeżeli to ma dla kogoś jakieś znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, 330d to bardzo fajny napęd 9choć nie jeździłem dokładnie tym modelem), zdecydowanie w połączeniu z automatem to zapewne świetny zestaw i z pewnością 325i nie ma żadnego podejścia do niego, z tym, że przyznaję, że do coupe to średnio pasuje diesel... choć z drugiej strony dawno temu miałem Alfę GT właśnie w dieslu 1.9 (żony auto) i też na poczatku nie widziałem tego auta z dieslem, a po zakupie okazał się strzałem w dziesiątkę. Ale akurat tam nie było żadnej dobrej benzyny poza V6 Busso, którego nie dało się kupić za bardzo - 90% podaży to były właśnie diesle...


A może celować w 335i? Czy jest bardziej udany od 325i/330i?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, 330d to bardzo fajny napęd 9choć nie jeździłem dokładnie tym modelem), zdecydowanie w połączeniu z automatem to zapewne świetny zestaw i z pewnością 325i nie ma żadnego podejścia do niego, z tym, że przyznaję, że do coupe to średnio pasuje diesel... choć z drugiej strony dawno temu miałem Alfę GT właśnie w dieslu 1.9 (żony auto) i też na poczatku nie widziałem tego auta z dieslem, a po zakupie okazał się strzałem w dziesiątkę. Ale akurat tam nie było żadnej dobrej benzyny poza V6 Busso, którego nie dało się kupić za bardzo - 90% podaży to były właśnie diesle...


A może celować w 335i? Czy jest bardziej udany od 325i/330i?

Nie jest bardziej udany a do tego dochodzą kolejne fuckupy jak problemy z turbo np.


N57 no chodzi lepiej niż typowy diesel ale dźwięku benzyny mieć nie będzie, za to niedużym kosztem może być szybki i spalanie ma bdb.

Tu z fuckupu to napewno koło pasowe bo teraz tylko oem w sumie, z 3400-3600 zł, i występuje tylko ono w n57 w e90 ... No i ta niepewność z rozrządem powinien długo wytrzymać jak ma zmieniany olej często, ale nie daje oznak zużycia , i jedni by wymieniali po 150k , a niektórzy maja 300k i program i nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
A po cholere komus dzwiek benzyny w dzisiejszych czasach? Lata 2000 juz minely. Auto ma byc szybkie, ekonomiczne i ciche i jak najmniej problemowe. Benzyny w bmw sa problematyczne, tu nie ma o czym rozmawiac. Jesli silnik n57 bylby zly to ceny tych aut bylby niskie a sa bardzo wysokie. Jesli e92 330d lci sie pojawia na rynku, to z n57, jest od razu sprzedane. 335i to generator ogromnych kosztow, dlatego sa tanie w zakupie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak , jest on super bez dwóch zdań , ale ...jako diesel. A nie jako aksamitnie pracujące R6 , ktorego dzwieku i wysokich obrotów nie zastąpi się niczym. Jak ktoś kupuje 10 i wiecej letnie coupe to sie raczej liczy z tym , ze bedzie troche palił i czasem cos sie zepsuje nietanio...bo to Bmw . Ten 3.0 diesel , to też ma juz swoje przebiegi i chociaż jest pancerny sam w sobie , to ma osprzęt jak kazdy diesel , wiec dwumas , wtryski , rozrząd z tyłu silnika (n57 ) ...czyli droga wymiana , czujniki , dpf , klapy , więc nie można pisac , ze to silnik bezproblemowy, bo z racji przebiegów naprawy tez będą . Lepiej napisac , ze tych problemów robi mniej i rzadziej . Rozrząd za kilka tys wymiana to nie jest tanio, tyle tylko, ze wymienia sie go raz na 200 , 300 tys i taki plus tego . Z wtryskami , klapami tez sie bedzie miało do czynienia jeden raz pewnie w czasie uzytkowania , są rozne czujniki , jest koło pasowe...i jest ono nietanie oraz nieszczesny EGR przez który moze sie zjarac auto. Więc bezproblemowym silnikiem to mozna nazwać np V8 Lexusa , czy 2.5 V6 w modelu IS. A nie jakikolwiek silnik BMW . Trzeba odradzać te benzyny z bezposrednim wtryskiem po prostu , a nie wszystkie benzyny. I jak ktos chce benzynę, to kupowac wolnossące R6, póki jeszcze są na rynku niezajechane , bo seria f , to już gówniana nowa era z turbo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ah sie rozkreciles jakbys znal ten silnik.

Egr- nie ta generacja w e90 aby sie palil. Zero przypadkow.

Dwumasa: kto kupuje manuala w dieslu?

Klapki: zadnych problemow, to nie m57

Rozrzad: no przepraszam ale raz na 300tys...a w pb raz na 160tys

Turbo: raz na 350tys

Wtryski: raz na 500tys

Ja w tym siedze, naprawiam bmw wiec wiem co najczesciej stoi rozwalone. Benzyna buczy a nie jedzie. Jakos dziwnym trafem jak wskoczysz na dzial f30/f10 to tam licza sie tylko diesle n47/b47 n57/b57 ale tu, w starych padaczkach szukaja ludzie cudu w postaci benzyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.