Skocz do zawartości

opóźnienie w odbiorze.


pawel629

Rekomendowane odpowiedzi

Spore rozczarowanie, rok czekania w koncu jest vin i sie okazuje że bede miał auto z jakiegoś "bangladeszu" zamiast z monachium

 

Auta z Meksyku niczym nie różnią się od tych z Niemiec.

 

Może i tak jest ale dość dziwna sprawa żeby 3 na Europę szła z Meksyku.

 

W dzisiejszych czasach nie jest to dziwne. Firmy ratują się jak mogą, jeśli akurat w Meksyku był slot produkcyjny na taką konfigurację, a na statku wolne miejsce, to czemu z tego nie skorzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auta z Meksyku niczym nie różnią się od tych z Niemiec.

A w ilu fabrykach byles? Bo ja akurat byłem w wielu farykach w europie, azji, ameryce, a nawet afryce - glownie mercedes, bmw, vw itd i jak ktos mi powie, ze indie, meksyki i inne egoztyki niczym sie nie róznią od niemiec to sie moge tylko usmiechnąc. Co jak co, ale czujnik lakieru to must have na odbór auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auta z Meksyku niczym nie różnią się od tych z Niemiec.

A w ilu fabrykach byles? Bo ja akurat byłem w wielu farykach w europie, azji, ameryce, a nawet afryce - glownie mercedes, bmw, vw itd i jak ktos mi powie, ze indie, meksyki i inne egoztyki niczym sie nie róznią od niemiec to sie moge tylko usmiechnąc. Co jak co, ale czujnik lakieru to must have na odbór auta.

 

Jeśli myślisz, że ludzie w Meksyku biegają ze sprejem w ręce i malują BMW na niebiesko, to chyba musisz jeszcze raz przejechać się do jednej z fabryk. Trochę się pozmieniało od Twoich wizyt w 1992 ;)


W dzisiejszych czasach czynnik ludzki jest relatywnie niski przy produkcji samochodów, a roboty wszędzie takie same.

Poniżej nagranie z fabryki w Meksyku, linia produkcyjna serii 3:

- np. malowanie w 8:08

e8161fbec470f.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli myślisz, że ludzie w Meksyku biegają ze sprejem w ręce i malują BMW na niebiesko, to chyba musisz jeszcze raz przejechać się do jednej z fabryk. Trochę się pozmieniało od Twoich wizyt w 1992 ;). W dzisiejszych czasach czynnik ludzki jest relatywnie niski przy produkcji samochodów, a roboty wszędzie takie same.

Poniżej nagranie z fabryki w Meksyku, linia produkcyjna serii 3:

 

Bardzo ciekawy film, zawsze czerpiesz wiedze z reklamowych filmów na youtube? Co mieli pokazac na takim filmie jak pan Hernandez wali forkliftem w karoserie, albo polewa tequile w kiblu? Roboty to masz głownie na spawalni, a te i tak muszą byc obsługiwane przez ludzi. Na montażu masz juz 90% prac polegajacych na tym ze pan, czy pani "wkreca śrubkę".

Kontroli jakosci nie ustawisz nad kazdym pracownikiem, mentalności ludzi nie zmienisz, masz pana hansa niemca, ktorego dziadek wlaczyl w wermachtcie, ktory ma wywindowane w kosmos poczucie obowiazku i bedzie robil w 100% to co mu każesz i pana hernandeza, ktory mysli tylko o tym jakby tu sie skitrac w kiblu.


Btw nawet dzisiaj teraz jestem na fabryce, tym razem Daimler AG, takze troche wiem o automotive i jest to wiedza z wlasnych obserwacji, a nie z propagandowych filmow na YT.

fabryka.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście auta wyprodukowanego w Meksyku bym nie odebrał. I tyle w temacie.

Ostatnio byłem w salonie Mercedesa i okazuje się klasa c jest produkowana w RPA a zastanawiałem się na tym modelem. Odetchnąłem z ulgą, bo moje G26 jest wyprodukowane w Monachium.

I nikt mi nie powie że nie ma znaczenia, że auto jest wyprodukowane przez Murzynów czy Meksyków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jednak dużo większe zaufanie do pracowników fabryk Europejskich niż Afrykańskich czy Meksykańskich.

 

Zapewniam Cię że na takiej linii produkcyjnej nie ma znaczenia czy pracuje głupi Niemiec, głupi Polak czy Afrykańczyk.


Jest różnica jak takie głupoty jak Ty piszę głupi polaczek. :duh: :duh: :duh: :mad2: :mad2:

Pozdrawiam


Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnic w jakości spasowania/montażu faktycznie być nie powinno, zwłaszcza, że wszystkie fabryki pracują według ścisłych, odgórnych norm i dyrektyw. Przypuszczam, że fabryki w Brazylii/Afryce/Meksyku mają też stały nadzór przedstawicieli koncernu z Europy. Natomiast jak człowiek kupuje niemieckie auto premium za 300 tys. PLN to jakoś tak lepsze się ma samopoczucie i satysfakcję z zakupu, gdy wiemy, że zostało wyprodukowane faktycznie w Niemczech, w fabryce 'z tradycjami', a nie gdzieś na końcu świata, bo tam tańsza siła robocza ;)


Kiedyś było porównanie Volvo V90 wyprodukowanego w Chinach i w Szwecji i raczej żadnych różnic w spasowaniu, montażu nie stwierdzono (chyba Autocentrum).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracownicy na linii to nie wszystko, samochod jest zbudowany z wielu elementow i nie wszystkie oplaca sie wozic przez pol swiata. Wiec są produkowane lokalnie przez lokalnych podproducentów i lokalnych pracownikow z lokalną kontrolą jakosci i lokalną mentalnością. Przyklad, pare miesiecy temu sprawdzalem nadruki na elementach karoserii, z ktorych na spawalni budowany jest mercedes EQE w Bremen, byly tam napisy Made in Germany, Made in Czech R, Mada in Poland, Made in Austria itd, ale na zadnym nie było napisu z panstwem spoza europy. Dlaczego? Bo nie oplaca sie tłoczyc blachy i wieźć przez poł swiata, tłoczona blacha zajmuje duzo miejsca, a transport jest drogi, skoro nie oplaca sie tłoczyc to moze przewiesc arkusze blachy. No ale po co wiesc arkusze jak mozna je kupic od lokalnych hut, a skoro z lokalnych hut to z lokalnej rudy, jakie normy jakosciowe mają te lokalne huty? Nie wiem, ale smiem sądzić, ze duzo gorsze niz huty w austrii. Koniec konców okazuje sie ze wiele elementow produkuje sie w okolicy. Tym samy dostaje inny samochod niz ten robiony w niemczech, jak dla mnie samochod zwyczajnie gorszy i zapewne gorszy dla osoby, ktorej kiedys bede chcial go sprzedac.


Mysle 99% osob na tym forum chwalących meksykanski wyrób jesli miało by wybrac miedzy autem zrobionym w meksyku, a identycznym autem zrobionym w niemczech wybrało by to zrobione w niemczech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
I nikt mi nie powie że nie ma znaczenia, że auto jest wyprodukowane przez Murzynów czy Meksyków.

Za kazdym razem jak bedziesz jechal z usterka do ASO bedziesz mogl opiekunowi nawrzucac ze to przez tych Murzynow sie znowu popsulo :norty:

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
I nikt mi nie powie że nie ma znaczenia, że auto jest wyprodukowane przez Murzynów czy Meksyków.

Za kazdym razem jak bedziesz jechal z usterka do ASO bedziesz mogl opiekunowi nawrzucac ze to przez tych Murzynow sie znowu popsulo :norty:

 

Kiedyś miało to jakieś znaczenie teraz po covidzie w fabrykach jest wiele osób bez doświadczenia i w europejskich też jest masa błędów w montażu.

A to coś niedokręcone a to czegoś brakuje np jakiejś podkładki itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście auta wyprodukowanego w Meksyku bym nie odebrał. I tyle w temacie.

Ostatnio byłem w salonie Mercedesa i okazuje się klasa c jest produkowana w RPA a zastanawiałem się na tym modelem. Odetchnąłem z ulgą, bo moje G26 jest wyprodukowane w Monachium.

I nikt mi nie powie że nie ma znaczenia, że auto jest wyprodukowane przez Murzynów czy Meksyków.

 

Oczy krwawią, jak czytam te ksenofobiczne brednie. I moje ulubione stwierdzenie "i tyle w temacie!"

BTW, biorąc pod uwagę, że Monachium jest, jak wiele niemieckich miast, multi kulti, to będziesz musiał pół tego niemieckiego G26 wymienić, bo na pewno niektóre elementy złożą murzyńskie albo nie daj boże chińskie rączki.

E30 324TD Touring 116KM, E46 330d Touring Remapped 205KM, E91 330XD Touring 270KM remapped , F31 330d xDrive 305KM remapped, G21 M340i LCI


Seria 3 musi mieć 3 litry :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btw nawet dzisiaj teraz jestem na fabryce, tym razem Daimler AG, takze troche wiem o automotive i jest to wiedza z wlasnych obserwacji, a nie z propagandowych filmow na YT.

 


Fabryki mogą się różnić, współczynniki mogą się różnić (np.procent fault`ow) natomiast produkt końcowy każdej fabryki wyjedzie praktycznie identyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem auta BMW wyprodukowane w Niemczech są lepszej jakości niż te wyprodukowane w Meksyku. To jestem ciekawy czy lepiej by się sprzedawał zegarek Rolexa za 60 tys. wyprodukowany w Szwajcarii czy w Chinach.

 

Tylko nie próbuj dochodzić gdzie wyprodukowano komponenty do tego BMW bo się mocno rozczarujesz tym niemieckim rodowodem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego? Bo nie oplaca sie tłoczyc blachy i wieźć przez poł swiata, tłoczona blacha zajmuje duzo miejsca, a transport jest drogi, skoro nie oplaca sie tłoczyc to moze przewiesc arkusze blachy. No ale po co wiesc arkusze jak mozna je kupic od lokalnych hut, a skoro z lokalnych hut to z lokalnej rudy, jakie normy jakosciowe mają te lokalne huty? Nie wiem, ale smiem sądzić, ze duzo gorsze niz huty w austrii. Koniec konców okazuje sie ze wiele elementow produkuje sie w okolicy. Tym samy dostaje inny samochod niz ten robiony w niemczech, jak dla mnie samochod zwyczajnie gorszy i zapewne gorszy dla osoby, ktorej kiedys bede chcial go sprzedac.

 

Przypomina mi się jeden ze starych projektów gdy pewien COS w pewnej hucie na południu polski stawiał SMS Siemag, bo właściciel wychodził z takiego samego założenia jak ty... Oczywiście faktura była z Niemiec, PM i jego ekipka też, natomiast cała reszta...


 

Mysle 99% osob na tym forum chwalących meksykanski wyrób jesli miało by wybrac miedzy autem zrobionym w meksyku, a identycznym autem zrobionym w niemczech wybrało by to zrobione w niemczech.

 

Dla większości to nie ma znaczenia. Na co dzień chętniej wybieram produkty wyprodukowane w PL, tudzież UE, ale tylko ze względów związanych ze wspieraniem lokalnego biznesu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powrócę do głównego tematu tego wątku i zadam pytanie czy ktoś jeszcze zamówił samochód w zeszłym roku i nadal czeka na alokację produkcyjną jak ja?

 

Podejrzewam, że są jeszcze tacy. Ja zamawiałem w grudniu i dopiero w tym miesiącu wskoczyło 47 -> 111.

 

Ja zamawiałem we wrześniu ubiegłego roku z terminem dostawy na 28.02.2022. Samochód nie wyprodukował się do końca czerwca, po dłuższych negocjacjach dopiero w ubiegłym tygodniu uzgodniłem konwersję na LCI z dilerem oraz podpisałem aneks. Planowana data produkcji to listopad 2022, więc od zamówienia do odbioru może minąć półtora roku... jak dobrze pójdzie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.