Skocz do zawartości

Czułość układu kierowniczego czy problem z geometrią?


Luftkaiser

Rekomendowane odpowiedzi

opony zimowe 225/45 r18 Pirelli Sottozero 3 run-flat przód/tył.

 

Takie same przód/tył?

 

Osobny wątek to kwestia braku dostrzeżenia ww. problemu przez różnych recenzentów, blogerów itp., którzy opisywali prowadzenie auta jako dobre lub wręcz bardzo dobre

 

No nie, widziałem kilka wideorecenzji (polskich i zagranicznych), w których ten problem został zauważony.


Tutaj przykład:



Cytat: but on a highway I found it difficult to go straight ;)


Recenzenci nie ciągną obszerniej tego wątku bo podejrzewam, nie chcą psuć sobie relacji z BWM, ale takie zdanie w recenzji dla auta z tego segmentu jest dość miażdżące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dość wietrznie i auto zaczyna znowu być nerwowe.

Nie wydaje mi się, żeby to były opony, problem zdecydowanie raz występuje a raz nie lub mniej. Temperatura jest zbliżona. Moim zdaniem to oprogramowanie albo jakiś system.

Noże to przypadek, ale wczoraj miałem wrażenie, że jak mocno trzymam kierownice to auto myszkuje (jest nerwowe) już przy 110 km/h, a jak rozluźniałem chwyt i dałem jej popracować to wracał spokój.


Pamiętam pierwsze jazdy moim pierwszym BMW a była to 118d 122 KM diesel :) na moich drogach walczyłem pierwsze dni, kiedy zrozumiałem, że ten układ jest po prostu taki precyzyjny (jezdzilem kanapowcami, małe doświadczenie za kółkiem) i nie mogę na każdy dołek reagować kontrą.


Jednak g20 przy idealnie równej drodze czasem wręcz zdmuchuje z pasa, czasem bez żadneho ostrzeżenia. Wracam tą samą trasą przez 3 tygodnie codziennie i pisałem już, że na moich lokalnych drogach jest to nieodczuwalne. Nagle BAM, co jest, myślałem, że na lód wjechałem. Ale do samego końca już jechałem grzecznie bo auto jakby drugie oblicze dostało. Dzisiaj wieje strasznie, ciekawe co to będzie.

 

A spróbuj zrobić tak, że jak auto jest "nerwowe" to włącz na chwilę układ sportowy (jeśli masz sportowy układ kierowniczy) i potem znów na Comfort. U mnie pomagało. Miałem wrażenie że na Comfort pojawia się dodatkowy luz na kierownicy. Sport i przejście znów na Comfort zdecydowanie rozwiązywało problem. Nie było tego dodatkowego luzu. Może wtedy przekładnia się usztywniała? Nie wiem, ale u mnie pomagało.

Druga sprawa to jak było nerowo 80-100km/h to przyspieszłałem do 120-140 km/h i po zwolnieniu było lepiej... ale to pewnie efekt podobny do chwilowej zmiany na SPORT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może tak być jak kolega pisze wyżej, u mnie nie występuje ten problem z utrzymaniem samochodu na wietrze ale nie raz pojawia sie blad „usterka wspomagania kierownicy”. W innych samochodach moze to byc rzeczywiście problemem tylko po prostu blad sie nie wyświetla.
http://www.bmw.com/com/en/_common/shared/img/id_moduls.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Widziałem recenzje w których narzekanie było na prowadzenie na autostradzie serii 7,8 oraz 3. Przeważnie jest to tylko jedno zdanie, ze prowadzi się na autostradzie zle, nerwowo i na tym koniec. Problem dotyczy także serii 5, pojawiły się także wątki o tym na forum serii x3, oraz x5 i na pewno coś jest na rzeczy tylko co? Układ kierowniczy, płyta podłogowa a może dct? P.s. Problem nie występuje zawsze tylko w specyficznych warunkach, u mnie n.p. Jest to kilka razy w roku a trasę ta zwykle pokonuje ładnych kilkadziesiat razy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W srode lecialem leciałem do Gdańska i szczerze przyznam ze porażka, non stop walka z samochodem, pełna koncentracja i ciagle ruchy kierownica. Powoli przestaje się robic to zabawne w następnym tygodniu jadę znowu do serwisu, no przecież tak nie może być.

A jeszcze mam teraz informacje o usterkach systemów wspomagania kierowcy ale to chyba od lusterka.

Auto 3 miesiące....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świecie-Gdańsk. Przekoczenie 150 to już dziwne zachowania, aż zatęskniłem za b7 która nigdy nie miała takich problemów. To już Touaregiem na autostradzie można jechać 180-200 spokojnie i nic absolutnie nie dzieje się z autem. Na początku myślałem ze to nie będzie duży problem, zobaczę jak wrzucę letnie koła, jeśli będzie to samo, to upada kwestia opon, czy rzekomego uszkodzenia felgi. Na pewno będę walczył z tym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świecie-Gdańsk. Przekoczenie 150 to już dziwne zachowania, aż zatęskniłem za b7 która nigdy nie miała takich problemów. To już Touaregiem na autostradzie można jechać 180-200 spokojnie i nic absolutnie nie dzieje się z autem. Na początku myślałem ze to nie będzie duży problem, zobaczę jak wrzucę letnie koła, jeśli będzie to samo, to upada kwestia opon, czy rzekomego uszkodzenia felgi. Na pewno będę walczył z tym.

 

Ja na tym odcinku też się poruszam, kilka razy w roku. Jest to bardzo wietrzny odcinek, zawsze wiało i jeździłem tam pustymi ciężarówkami (niektorzy poruszali wątek, że ciężarówki to żagle i też rzuca, że nam sie wydaje), ale tego co w g20 nie przeżyłem nigdy w żadnym aucie.


Nie jeżdżę autostradami często, a jak jeżdżę to z rodziną ("delikatnie"), więc nie przeszkadza mi to jakoś szczególnie.

Wielka szkoda, bo układ jest zdecydowanie sportowy, daje dużo feedbacku, jest dokładny oraz bardzo komfortowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Mam to samo w G21 odebranym niecały miesiąc temu...

Już raz poprawiali - g... dało, ale chociaż kierownice ustawili na prosto. We wtorek druga wizyta w serwisie :(

Nie wierzę, że można taką manianę odwalać...


Pozdrawiam

R.

 

W twoim wypadku oprócz geometrii należy dokręcić jeszcze raz śruby i nakrętki zawieszenia przed geometria.

Auto z fabryki wyjechało niedokręcone...

 

W moim przypadku problemem okazały się opony (leasingodawca "przyoszczędził" i dostarczył niehomologowane Goodyeary Ultragrip Performance).

Po wymianie na homologowane Dunlopy jest kolosalna różnica i jeździ się znacznie lepiej.

Ale żeby nie było że jest różowo - oczywiście też uważam że samochód jest zbyt czuły i narowisty przy dużych prędkościach (zwłaszcza w trybie komfortowym,) i jeżeli chodzi o prowadzenie to trochę tęsknię za Audi B9 które jeździło jak trzeba bez żadnych "poprawiaczy" ;-)


Pozdrawiam

R.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Aż blady się zrobiłem czytając ten wątek :shock: czy ktoś z kolegów mających zwykłe zawieszenie w swoim G20 , obserwował problem niestabilności auta na wyższych prędkościach również u siebie ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż blady się zrobiłem czytając ten wątek :shock: czy ktoś z kolegów mających zwykłe zawieszenie w swoim G20 , obserwował problem niestabilności auta na wyższych prędkościach również u siebie ?

 

Ja mam wersję M Sport (czyli różne opony przód/tył) ale w wybranym zawieszeniem standardowym i problem występuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż blady się zrobiłem czytając ten wątek :shock: czy ktoś z kolegów mających zwykłe zawieszenie w swoim G20 , obserwował problem niestabilności auta na wyższych prędkościach również u siebie ?

 

Moim zdaniem problem występuje zwłaszcza na mokrej nawierzchni i silnym wietrze. Sucho i bezwietrznie można lecieć szybciej.

Im więcej o tym myślę, tym bardziej jestem przekonany, że opony mają na to wpływ, a przynajmniej relacja opony - systemy elektroniczne.

Czekam cierpliwie na założenie letnich kół.


Nigdy nie miałem żadnych kontrolek, problemów z czujnikami w kołach itp.

Zmiana trybów też nic nie daje.


Ogólnie układ kierowniczy moim zdaniem jest super, bardzo komfortowy i precyzyjny. Nie ma tyle odczuć z jezdni, ale jest wystarczająco dużo, żeby wiedzieć co się dzieje na styku opony z asfaltem.


Mi się ten kierunek podoba, ale kwestia stabilności musi zostac rozwiazana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Godzina 13.00, na A1 dość dobre warunki, bez strachu mogłem wyprzedzać Avensis'y i golfy 4, ale bałem się przyspieszyć bardziej niż do 180 mimo pustej drogi.

W serwisie panowie wymienili mi moduł lusterka i zrobili aktualizację softu i w drodze powrotnej mogłem (tak jak w każdym moim poprzednim BMW) trzymać kierownicę dwoma palcami przy wyższych prędkościach niż w pierwszą stronę.

Warunki te same. Odczucia diametralnie różne, teraz to jedzie w końcu jak BMW a nie jakbym mial luźne koła (jest taki słynny wulkanizator w mojej okolicy - raz prawie koło mi spadło, 4 śruby luźne, piątej już nie było).


Ktoś w jakimś wątku pytał o odczucia z jazdy teslą w trasie 180-240 kmh. Tego nadal nie wiem, ale nareszcie mam zdanie jak to jest w g20 - spalanie 9,7 z kompa czyli pewnie 10-10,2 w realu na PB98. Daje to około 600 KM zasięgu.


Feel w przypadku układu kierowniczego się polepszył w trybie sport (zwykle po przełączeniu z comfort w sport na autostradzie nie było różnicy).


No i najważniejsze - jak mijam tir'y to reakcja auta jest prawidłowa - czuć, jak auto samo się stabilizuje mimo, że LEKKO bujnie od podmuchu.

Nie ma mowy o "rzucaniu", o którym pisałem do tej pory.


Zobaczymy, jak popada, a że rzadko jeżdżę w trasy to może chwilę w moim przypadku potrwać.


Wniosek - albo elektronika się partoli jak padnie nawet moduł lusterka (może pobiera jakieś dane z niego komp i ma opozniony czas reakcji? Naprawde nie mam pojęcia), albo panowie w BMW już mają diagnozę i "po cichu" robią akcję serwisową (chyba znana praktyka). Trzecią opcją jest aktualizacja softu - być może problem mają tylko auta z jakąś konkretną rewizją.

W każdym razie koła mam cały czas takie same.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu
Jest taka opcja zdalnej aktualizacji softu w serii G. To coś innego niż robią w serwisie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpinam się pod temat. Auto odebrane luty 2020. Przejechane 2200 km z czego do 2000 zgodnie z zaleceniami nie szalałem obrotomierzem i prędkość do 160km/h. Jazda bajka. Po przejechaniu 2000 wreszcie nacisnałem gaz mocniej i zonk. Im większa prędkość tym czułem, że bardziej latał. Lekki podmuszek wiatru i momentalnie byłem spocony, skupienie na maksa autem lata od krawedzi do krawedzi. Jechalem licznikowe 240km/h czyli pewnie 230km/h realne przyjemonosc ZEROWA, totalne skupienie i nie chodzi o normalne skupienie ze wzgledu na predkosc ale o ciagle pilnowanie kierowenicy i korygowanie toru jazdy. Zwolnienie do 160 kmh/h ... inny samochod tak jak powinno byc w bmw. Ponowne zwiekszanie predkosci znowu to samo im szybciej tym bardziej myszkuje / plywa jakkolwiek to nazwac. No zniesmaczenie kompletne. A przesiadlem sie z F31 z 2017, kotrego leasingowalem od nowosci i w kombi, ktorym chyba bardziej powinno bujac niz w sedanie kompletnie ale to kompletnie nie bylo czegos takiego. 200, 220, 230 szedł jak przecinak, zmiana pasa ruchu, wyprzedzanie tirow itp zero jakis takich objawow.

Zglosilem dzis do serwisu maja odebrac (door to door) we czwartek. Ale po rozmowie z serwisem nie bardzo wierze w sukces. Pan jakby nie tylko bez zaskoczenia ale wyczułem zrezygnowanie z przyjęcia takiego zgloszniea. Powiedzial tylko, ze sprawdza geometrie i mowil, ze moze to opony. Gdy powiedzialem, ze przeczytalem juz pol internetu i wiem, ze nie jest to odosobniony przypadek i innym pomoglo np sprawdzenie jakiegoś "swążeń wahacza" (nie znam się na tym) innym aktualizacja softu -to... pan serwisant zlał to kompletnie;)

Nic dam znac jak wroci z serwisu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

To ja zabiorę głos i wkleję to co pisałem w swoim temacie w galerii (a nie wszyscy je przeglądają zapewne).


Przejechałem do tej pory 500 km, głównie po mieście. Od nowości jeździłem z wyłączonym asystentem pasa. Jakiś czas temu jechałem po raz pierwszy parędziesiąt km droga szybkiego ruchu i włączyłem z ciekawości asystenta utrzymania pasa ruchu. Ustawienie „najsłabsze”, drgania kierownicy „słabe”. Po 5 km jazdy w granicach 140 km/h reka mnie zaczęła bolec. Zero czucia drogi, ciągła walka i siłowanie się z kierownica. Do tego zauważyłem, że powyżej 100 km/h przy jeździe na wprost kierownica lekko jest przekrzywiona w przeciwna stronę do wskazówek zegara. Umówiłem auto do ASO do sprawdzenia zbieżności kół i sprawdzenia czemu kierownica jest krzywo ustawiona. Panowie wzięli auto w obroty i znaleźli jakiś komunikat Check Control (dodam, ze od nowości żadne ostrzeżenie mi się na żadnym etapie jazdy nie wyświetliło). Stwierdzili, że wymagana jest aktualizacja softu. Soft wgrany, dodatkowo trzeba było jednak ustawić zbieżność :duh: Teraz jeździ jak należy. Po odbiorze z ASO wziąłem ją w obroty, w tym też i na jeżdżenie bokiem po rondzie i to zupełnie inne auto. Wreszcie czuć drogę, prowadzi się lekko, odpowiada od razu na ruchy kierownicą. Panowie w serwisie twierdzą, że nie ma oficjalnej akcji serwisowej, ale część aut z problemem stabilności i źle reagujących przy włączonej asyście pasa może wymagać wgrania softu na nowo.


A bonus jest taki, że wydech jest głośniejszy, albo już zwidy mam :lol: Na bank strzela przy redukcjach głośniej niż wcześniej.

Instagram: @kolczasty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.