Skocz do zawartości

Czy run flat jest konieczny?


dawidrze

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Pomimo, że auto parkowało w chwili zdarzenia, sprawdzał, czy opony są runflat z homologacją BMW i jaki mają bieżnik.

 

Czyli jakbyś akurat koła dał do malowania i auto stałoby na koziołkach nie dostałbyś odszkodowania za dyfuzor zderzaka....?!?!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Widzisz, opony nie miały w ogóle związku ze szkodą, a sprawdzał, czy są homologowane do BMW, a nawet sprawdzał głębokość bieżnika! Też uważam, ze to bez sensu, ale tak jak wspomniałem, musiał to uwzględnić w swojej wycenie...więc tylko na spokojnie z uśmiechem oraz zdumieniem na twarzy oglądałem jego poczynania... :D
Benzyna zamiast krwi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja rozumiem, że nikt z nas nie lubi, jak coś się nam narzuca, to oczywiste, ale dlaczego w ogóle rozważacie opony bez RoF, skoro to bezpieczniejsza i bezproblemowa opona? Owszem, jest droższa, jest też twardsza, ale bez przesady - w F10 miałem zawsze RoFy i nie widziałem powodów do narzekania.


Co do homologacji czyli tzw. gwiazdki BMW - słyszałem opinie, że to są opony, które BMW testowało, a na osiąganych wynikach dostosowywało / ustawiało nastawy zawieszenia itp. To dość oczywiste, że starali się zgrać jak najlepiej duet - skomplikowane zawieszenie i opony. Są modele BMW, dla których firmy oponiarskie zmieniały skład mieszanki na bieżniku bo np. za szybko ścierały się środki opon lub jest inny skład mieszanki na kołach kombinowanych - np. tył miększy i szerszy, przód twardszy - czy coś w tym rodzaju - trochę sam dopisuję, bo szczegółów nie pamiętam, ale gdzieś o tym czytałem.


A co do RoF - ma znaczenie przy xDrive'ie i to duże. Nie zawsze mamy (a raczej częściej nie mamy) idealnych zalecanych stanów ciśnienia powietrza w kołach, a nie ma nic gorszego dla xDrive, jak różnice w ciśnieniach w poszczególnych kołach. To jest częstym powodem awarii wspomnianych skrzynek VTG. I tutaj opona z RoF ma znacznie mniejszą tendencję do uginania się przy różnicach ciśnień - jest znacznie "bezpieczniejsza" dla xDrive.

W Bawarii w Katowicach opowiadali mi przypadek, że przyjechał gość na reklamację napędu i miał właśnie niewłaściwe opony - chłopaki się chwalili, jak to załatwili: powiedzieli klientowi, że nie zrobią zlecenia na tą usterkę tylko dadzą mu szansę, żeby pojechał i wymienił opony na właściwe i dopiero to zareklamował. Po prostu udali, że nie widzieli tych niewłaściwych opon na aucie i tyle. Gość tak zrobił i wszystko na gwarancji zostało naprawione.


Jak dla mnie - jak bierzesz sobie daną kobietę za żonę - to bierzesz ją z jej wszystkimi cechami - zaletami jak i wadami (jeśli takie ma :wink: ) więc jak ktoś kupuje BMW to niech te RoFy zaakceptuje i tyle - po co potem kopać się z koniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tylko, że jak miałem małą szkodę na tylnym zderzaku , to gościu z ubezpieczalni owszem sprawdził opony , ale tylko w kwestii , czy rozmiar się zgadza z homologacją , nie interesowało go czy rof czy nie, a samochód wyszedł z fabryki na rofach. Tak, że myślę że najważniejszy jest rozmiar i stan bieżnika i tego się trzymam :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mandus dobrze mówi. Są rózne przypadki i rózne osoby pracujące w serwisach. Jeden przymknie oko i da man dobrą radę drugi tylko czeka aż będzie mógł zdrenować kieszeń klienta, a jeszcze inny będzie ślepo patrzeć w zalecenia/przepisy/zasady BMW i koniec rozmowy.

Różne przypadki przechodzą po myśli klienta ale też często po myśli serwisu. To tak jak z tematem o spalaniu. Każdy ma inne, a samochód ten sam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz zakładać opony z ROF i bez ROF - twoja wolna wola. Jest natomiast jeden haczyk i nie dotyczy on tego czy jest czy nie ma ROF. Dotyczy to gwiazdki na oponie czyli homologacji. Gdy masz gwarancję na auto i zakładasz opony bez gwiazdki to możesz (ale nie musisz) narazić się na odrzucenie roszczeń gwarancyjnych (zależy od podejścia dilera). Jeżeli np zaszwankuje ci coś związanego z układem jezdnym a będą chcieli się na ciebie wypiąć to odrzucą reklamację i powiedzą że masz opony bez gwiazdki czyli bez homologacji do auta i będziesz mógł się tylko w d... pocałować.

ROF zakłada się z czystej wygody i bezpieczeństwa. Nie masz zestawu naprawczego a tym bardziej koła zapasowego więc bez ROF przy awarii opony trochę lipa. Zaraz ktoś napsze że assistance ale ja osobiście średnio to widzę czekać gdzieś na kogoś gdy na rof mogę spokojnie jechać. Ja cenię niezależność :)

Tak więc nie dajcie sobie wmawiać o gwarancji uzależnionej od ROF bo to nie prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg instrukcji ROF należy stosować dla bezpieczeństwa - tu ewentualny problem z ubezpieczycielem. A z gwiazdką wg instrukcji BMW "rekomenduje" - ewentualny problem z gwarantem. I tak jak pisałem wcześniej, sformułowanie jest na tyle nieostre, że kto będzie miał lepszego prawnika ten spór wygra.

Wg mnie, skoro BMW nie nakazało jednoznacznie stosowania opon z homologacją, to należy rozumieć że jednak dopuszcza także te bez gwiazdki. Ale z sądami, a szczególnie z biegłymi, bywa różnie, do tego stracony czas, zawracanie głowy... Homologowane są minimalnie droższe, jest spory wybór, więc po co kombinować? Tak samo mi powiedzieli w dwóch serwisach.

Co ciekawe, jeden gościu (sprawiał wrażenie fachowego) twierdził, że bywa iż opona z gwiazdką ma nieco inny bieżnik od niby identycznej bez gwiazdki. Ciekawe co? Z czysto inżynierskiego punktu widzenia, istotne jest aby wszystkie koła miały identyczną szybkość obrotową, z jakąś nieuniknioną tolerancją. Czy można sobie wyobrazić że sprawne, napompowane wg nalepki opony mogą tego warunku nie spełniać? Jedyne co mi przychodzi na myśl, to że przy maksymalnym przyśpieszaniu odkształcają się nadmiernie, a w wyniku tego tył/przód nierównomiernie. Ale to już naprawdę naciągane dywagacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak jest wogole w przypadku assistance przy Runflatach nie powiedzą że samochód powinien być wyposażony w takie opony i skoro jest proszę dojechać do wskazanego miejsca skoro nie uniemożliwia to dalszej jazdy.

 

Jedyne co mi przychodzi na myśl, to że przy maksymalnym przyśpieszaniu odkształcają się nadmiernie, a w wyniku tego tył/przód nierównomiernie. Ale to już naprawdę naciągane dywagacje.
juz bez przesady z tą różnicą, napedu nie wykończymy jeśli różnice w średnicach są krótkotrwałe i nawet zakładając trochę inny rozmiar na dojazd kilka km nie powinno się nic stać. Chyba że napęd jest do d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe, jeden gościu (sprawiał wrażenie fachowego) twierdził, że bywa iż opona z gwiazdką ma nieco inny bieżnik od niby identycznej bez gwiazdki. Ciekawe co? Z czysto inżynierskiego punktu widzenia, istotne jest aby wszystkie koła miały identyczną szybkość obrotową, z jakąś nieuniknioną tolerancją. Czy można sobie wyobrazić że sprawne, napompowane wg nalepki opony mogą tego warunku nie spełniać?

 

To żadne naciągane dywagacje - rozpisywałem się o tym kilka postów wcześniej :)

Po prostu i zwyczajnie - fabryka wypuszcza nowy model samochodu, powiedzmy że mowa o G30 - i wie, że zaraz będzie cała masa testów porównawczych, opinii zwolenników i przeciwników marki etc. - więc chce jak najlepiej zgrać duet - zawieszenie i opony, bo od opon sporo zależy. Więc testuje różne gumy i "homologuje" te, które najbardziej odpowiadają fabryce. A idąc dalej: model BMW serii 5 to dość popularny samochód, to taki dostawca opon chętnie pójdzie na szerszą współpracę i chętnie coś zmieni w swoich oponach, tak aby sprostać wymaganiom fabryki (zakładam, że nie musi tak być, ale to bardzo prawdopodobne) - przecież to gwarancja jakiegoś poziomu sprzedaży - z punktu widzenia biznesu to układ win-win - czego chcieć więcej? Rynek - prasa - pijar - klienci - kasa... i mamy gwiazdkę na oponie. :wink:

Tylko cholera - ja zawsze się zastanawiam - czemu akurat gwiazdka??? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony z ROF mają dużo sztywniejsze boki i mniej się uginają niż zwykłe, może troszkę licznik przekłamywać (swoją drogą po dwupasie z lekkimi koleinami jeździ się już fatalnie, a co dopiero po większych "torach" ) Ja miałem w swoim aucie F20 oryginalnie ROF , zmieniłem na zwykłe, assistance nie ma nic do tego, jeździ się dużo wygodniej, tylko tyle że jak przebijesz to trzeba mieć co założyć, albo czym naprawić, albo ubezpieczenie opon (AC) :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli auto wyszlo na ROF i założymy opony bez ROF to w przypadku "kapcia" asistance nie dziala.

 

Co ty opowiadasz? Skąd taką bzdurę wziąłeś?

Assistance uzależnione od rodzaju opon? Dobre!

 

Chłopie idź do ASO i spytaj o w/w sytuację i zobacz co ci odpowiedzą. Chodzi tylko i wyłącznie o przebita oponę. W innych przypadkach assistance działa normalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rof, łapiesz kapcia, dzwonisz na asistance, przyjeżdża laweta i zawozi Cię do serwisu. Mowa oczywiście o aucie na gwarancji.

Nie masz ROF, łapiesz kapcia, dzwonisz do asisstance, przyjeżdża laweta i zawozi Cię do serwisu wulkanizacyjnego (jeżeli masz ubezpieczenie kół lub AC) i też nie ma poblemu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie ze jest tu troche urban legends:

Producent dla aut z xdrive nakazuje, aby różnica miedzy wysokością bieżnika opon miedzy osiami nie była większa niz 2mm. W innym wypadku moze odmówić pokryciem kosztu naprawy. Jesli odchodzimy od zaleceń producenta (homologacja), może sie okazać ze będzie trzeba powalczyć z gwarantem. Ale raczej nie ma on szans na odmówienie. Za to ROF czy nie, to już kwestia bezpieczeństwa (utrata ciśnienia przy dużej prędkości) i odporności na proste uszkodzenia. Sprawa użytkownika, BMW oferuje oba typy. Rozumiem, ze dealer mógł cos innego mówić. Zdarzało mi sie u dealera wspierać instrukcją użytkownika, takie brednie próbował mi wmówić zarówno doradca jak i mistrz. To tylko ludzie, nauczyłem sie omijać tych mniej kompetentnych.


Używam opon ROF dla wygody, gdyż auto nie ma zapasu. Rzeczywiście dobra dziura potrafi uszkodzić oponę. Uszkodziłem 2 szt na dziurach, balon wyszedł od razu. Obie Goodyear excellence. Assistance o nic nie pytało, raz skorzystałem, raz nie (holowanie do najbliższego dealera nie było mi po drodze, wracałem z limiterem ustawionym na 70). Jedna z opon była przecięta wewnątrz pod balonem, oponiarz twierdził że nie widział czegoś takiego i powinna była strzelić. Kolejne opony (goodyear Eagle F1, ROF) po bardzo solidnej dziurze przeżyły ku mojemu zaskoczeniu, po 3 miesiącach na tylnej pojawił sie balon. Czy miało to związek? Nie wiem. Jakby sie zachowała klasyczna opona? Musiałbym ją założyć, w ten sam sposób wjechać w dziurę itp.

Aha, assistance daje auto „na koło” na 3 dni. Serwis kazał sobie czekać 2 tygodnie na opony. Nie miał problemu, gdy kupiłem je online.

Co ciekawe, w oponach po 2 niepełnych sezonach ścięło mi wewnętrzne krawędzie tylnych opon. Szybko. Okazało sie że geometria była lekko rozjechana, i jedyny tego powód to chyba tylko dziury. Warto sprawdzać, szkoda opon.


Pierwotnie pytanie tyczyło się kół zimowych. Ja zdecydowanie radzę komplet kół na zimę. Zwlaszcza dla nowych aut (bo troche pojezdzicie). Zwłaszcza przy dużej feldze (bo latwo je uszkodzić). Dla F11 i 19 cali zdjęcie opon dla mniej wprawnego warsztatu to trudna walka. Nie mniej ważne: mozna zmienić opony na zimowe aby rozwiązać problem z kompletem letnim. I odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
witam serdecznie, mam opony nowe nie "run flat'y " nokian wr a4 ze swojej starej bmw 5 f10 i chciałem je założyć do g30. Gdzie moge sprawdzić czy moge założyć je do g30 tak abym nie stracił gwarancji albo nie miał ewentualnych problemów z ubezpieczycielem? Ewentualnie moze mi ktos to sprawdzic? W bmw 5 f10 zdecydowałem sie na nie run flaty na zime bo pękały mi felgi. obecnie mam g30 na tyl naped.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
To co to były za felgi? A może jeździsz tak, że musisz zaliczyć każdą dziurę i studzienkę w okolicy? Od chyba 10 lat jeżdże na runflatach, ostatnio letnie mam 20", a zimowe 19" i jeszcze nigdy mi żadna felga nie pękła. Także wątpię, że u Ciebie to wina runflatów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co to były za felgi? A może jeździsz tak, że musisz zaliczyć każdą dziurę i studzienkę w okolicy? Od chyba 10 lat jeżdże na runflatach, ostatnio letnie mam 20", a zimowe 19" i jeszcze nigdy mi żadna felga nie pękła. Także wątpię, że u Ciebie to wina runflatów.

 


wadliwe felgi bmw wypuscilo bo temat znany.... nr oryginalu : 6790173

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.