Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

kupiłem niedawno E36 325i i jestem szczęśliwym posiadaczem tego cuda. Mam jednak pytanie, ponieważ pół życia jeździłem autami na przedni napęd. Mam zatem pytanie, co powinienem zrobić aby mnie zima nie zaskoczyła? Dla dowcipnych powiem, że termos i łopatę już mam :). Proszę rzeczowe porady. Dzięki od razu dla życzliwych.

  • Członkowie klubu
Opublikowano
dobre zimówki i troche wyobraźni(nie przyspieszaj gwałtownie na zakretach no chyba ze chcesz sie poslizgać)

 

Popieram kolegę Lego i dodam iż moja kobieta też ma BMW i w tamtym roku radziła sobie w zimę na letnich oponkach a sprzet nie ma żadnego ASC czyli da się jeździć :cool2: .

Pozdrawiam

Rafał F.

Opublikowano
ja jestem posiadaczem e-36 318i kupiłem moje auto w styczniu .prawojazdy mam 18 m-cy jeżdziłem zimą na letnich do pewnego momentu aż mało nie narobiłem w gacie. szczegulnie niebezpiecznie z tylnym napedem jest na zakretach i koleinach one według mnie są najgorsze. po miesiacu jazdy na letnich kupiłem używane zimuwki i od razu lepiej .oczywiscie zimuwki nie pomogą nawet nowe jeśli masz cieszką noge.DUŻO ROZWAGI ZIMĄ. :lol:
Opublikowano
ja jestem posiadaczem e-36 318i kupiłem moje auto w styczniu .prawojazdy mam 18 m-cy jeżdziłem zimą na letnich do pewnego momentu aż mało nie narobiłem w gacie. szczegulnie niebezpiecznie z tylnym napedem jest na zakretach i koleinach one według mnie są najgorsze. po miesiacu jazdy na letnich kupiłem używane zimuwki i od razu lepiej .oczywiscie zimuwki nie pomogą nawet nowe jeśli masz cieszką noge.DUŻO ROZWAGI ZIMĄ. :lol:
Opublikowano
Dobre zimówki, dużo wyobraźni, ewentualnie 2 worki cementu w kufrze :wink: i powinniście (Ty i beemka) dotrwać do wiosny :lol:
BMW to samochody, reszta to tylko nieudane próby...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
dobre zimówki i troche wyobraźni(nie przyspieszaj gwałtownie na zakretach no chyba ze chcesz sie poslizgać)

 

Popieram kolegę Lego i dodam iż moja kobieta też ma BMW i w tamtym roku radziła sobie w zimę na letnich oponkach a sprzet nie ma żadnego ASC czyli da się jeździć :cool2: .

 

A ja nie popieram kolego Feda... Dodam tylko tyle, że jazda w zimie na letnich oponach, to nie tylko zagrożenie dla właściciela, ale i dla innych użytkowników dróg... stanowczo NIE popieram.

 

Odnośnie jazdy tym autem w zimie, to podstawią są dobre zimówki oraz podejście do sprawy, jak pies do jeża. Po treningu zima przynosi tylko przyjemność z jazdy :)

Kai
Opublikowano

E36 - przynajmniej moja, bardzo wyraźnie ostrzega, że zbliża się do granic możliwości a kiedy przeszarżujesz - noga z gazu i auto samo się prostuje. Ma "konturową" charakterystykę - lekki poślizg bokiem, kontra i jedzie prosto. Nie łatwo wpada w długie slajdy zakończone bąkiem, a odrobina intuicji wystarczy żeby ją podprostować - moja kobieta (nowicjuszka za fajerą) radzi sobie z tym bez problemu, nawet sprawia jej to wielki fun. Ponieważ auto jest dobrze wyważone, worki z cementem nie są niezbędne ;) .

Natomiast absolutnie niezbędnedobre opony zimowe. Wszystko o czym wyżej napisałem ma związek z zimówkami i bez nich nie obowiązuje. Dotyczy to obu osi, nie tylko napędowej. W ramach oszczędności można zejść z indexu prędkości a dla poprawy trakcji można zejść z rozmiaru. Ja zimą jeżdżę na oponach 195/65 r15 w indeksie H (Continental TS 810). Jeszcze raz powtórzę - zimówki bez kompromisów, spokojnie z gazem i nie będzie kłopotów. A na zaśnieżone ostre podjazdy ( np. mój garaż), niestety - saperka i worek piasku. Albo kumpla pomocna dłoń ;)

Pozdrawiam

To jest wszystko prosto z głowy, prosto z głowy do wieczności, płynie strumień kolorowy, niesprawdzonych wiadomości....
Opublikowano
Słuszna uwaga - chyba powinien zostać przeniesiony.....
To jest wszystko prosto z głowy, prosto z głowy do wieczności, płynie strumień kolorowy, niesprawdzonych wiadomości....
Opublikowano

Ja proponuję ciepłe buty i od czasu do czasu coś gorącego do picia. To świetny sposób na przetrwanie zimy. Do tego jakaś czapka i rękawiczki.

:twisted2:

Nie ma samochodów na zimę, ale są kierowcy którzy nie powinni jeżdżić zimą. Jeżeli odpowiednio przygotujesz swój bolid na śliskie nawierzchnie, to nie nabijesz sobie guza.

Opublikowano
jak spadnie pierwszy śnieg, to podbij gdzieś na duży plac i tam zobaczysz na co to auto zimą pozwala, a przy okazji kupa zabawy bedzie i to nie z przewagą kupy :norty:
http://img410.imageshack.us/img410/9554/m5hire1nt1.gif
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
jak spadnie pierwszy śnieg, to podbij gdzieś na duży plac i tam zobaczysz na co to auto zimą pozwala, a przy okazji kupa zabawy bedzie i to nie z przewagą kupy :norty:

 

O! I to jest trafne zalecenie! Trening połączony z zabawą wbrew pozorom naprawdę dużo daje!

Kai
Opublikowano

Dla mnie poglad, ze samochod z tylnym napedem jest bardziej niebezpieczny w warunkach slabej przyczepnosci od tego z przednim napedem to czysta, zywa lipa.

Przednionapedowka jest przewaznie zdecydowanie bardziej ZDRADLIWA, bo w momencie, w ktorym sie zorientujemy, ze jest slisko, wlasnie pakujemy przodem w plener. Tylnonapedowka bedzie nas duzo wczesniej ostrzegala objawami uslizgu tylu, przy ktorym w wiekszosci przypadkow wystarczy delikatne odpuszczenie gazu i lekka kontra kierownica, a nastepnie, po wytarciu potu z czola, zdecydowane zmniejszenie predkosci.

Oczywiscie, wszystko co pisze, to spore uproszczenie, ale zdecydowanie wole RWD w zimie, niz FWD. I to wcale nie tylko dlatego, ze mozna sobie fajnie pojezdzic bokiem nie uzywajac do tego recznego hamulca.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Opublikowano
... i dodam iż moja kobieta też ma BMW i w tamtym roku radziła sobie w zimę na letnich oponkach ....

 

nie dbasz o swoją kobietę :naughty:

e61 530dA >> spacer.png

 

Opublikowano
E

Natomiast absolutnie niezbędnedobre opony zimowe.

 

To jest podstawa na zime. Nic wiecej nie pomoże. No może jeszcze rozwaga jest potrzebna. Jeździłem BMW w zimie na "łysych" oponach i dało rade. Wiadomo strach w oczach i spokojnie się jechało. Potem był VAN na automacie na tył napęd i potrafiłem go wyprowadzić jak już praktycznie jechałem bokiem po ulicy. Nastepnie MB w automacie (+ jest szpera w moście) i także bez problemu sie jedzie. W dwóch ostatnich autach miałem dobre zimówki. Kupiłem używane, ale dawały rade. Jakbyś miał kase na nowe to smiało inwestuj.

 

Teraz poruszam się czasami Vanem na manualu z przednim napędem i po ostatniej ulewie (koleiny zalane wodą), momentami tak szarpnęło kierownicą, że człowiek ma strach w oczach.

 

Uważam iż pierwszą zimę trzeba pojeździć z głową, bardzo ostroznie, wrecz ze strachem (aby nas nie korciło jechać szybciej). Już drugiej zimy będziesz wiedział jak auto się zachowuje i nie będzie problemu.

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano
Moje wrazenia po pierwszej zimie e30 320i. Bez zimówek tym sie nie da jeżdzic. Gdzie nie staniesz to nie ruszysz. ja zmieniłem most na zeszperowany, duzo, duzo lepiej. Ale podstawa to dobre zimowki, ja kupiłem dopiero jak urwałem cały przedni pas.
Opublikowano

a mając dobre i troche gorsze zimówki, na którą oś zalecacie założenie tych lepszych ?

Chodzi o to czy zadbać bardziej o napęd czy chamowanie ???

 

pozdrawiam

Opublikowano
Krawiec kraje ile mu materii staje, więc nie zawsze mozemy sobie pozwolić na nówki, stąd kupujemy używki. Ale wymiana jest z pewnością słuszną kwesią bez zbędnych słów, ja do tego sprawdził bym co masz w chłodnicy, żebyś zima nie był zaskoczony lodem. Do tego wlałbym odpowiedni płyn do spryskiwacza i przesmarował uszczelki drzwi.Sprawdził bym również jak się ma opona zapasowa. Wywoskował po umyciu i wysuszeniu lakier- ostani dzwonek chyba w ten wekend. coś jeszcze? :jawdrop: [/img]
Opublikowano

hmmm odnosnie zimowek. nie zastanawia was jak to bylo 10 lat temu albo 20 lat jak w polsce nikt nie slyszal o czym takim jak opony na zime. moj tato mial duzego fiata 15 lat temu i smigal po lodzie i sniegu na oponach calosezonowych i jakos jezdzil. nie pamietam zebysmy jakos szczegolnie sie slizgali czy nie umieli z kas wyjechac.

 

nie mowie ze zimowki nie potrzebne. jak najbardziej jestem za. uwazam nawet ze lepsze sa najtansze zimowki nowe niz bardzo dobre urzywane roczne. bo nigdy nie wiemy czy ten ktos nie jezdzil na nich w temp +20 stopni a wtedy z tego co wiem zimowki traca swoje wlasciwosci.

Tłumaczenia: niemiecki, hiszpański, włoski.

Pozdrawiam

Grzesiek

http://img53.imageshack.us/img53/3782/pict6529panoramaresize8pl.jpg

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano
Witam,

kupiłem niedawno E36 325i i jestem szczęśliwym posiadaczem tego cuda. Mam jednak pytanie, ponieważ pół życia jeździłem autami na przedni napęd. Mam zatem pytanie, co powinienem zrobić aby mnie zima nie zaskoczyła? Dla dowcipnych powiem, że termos i łopatę już mam :). Proszę rzeczowe porady. Dzięki od razu dla życzliwych.

jak jesteś kumatym kierowcą to gaz do dechy,ja kocham zimę,lato też ale zimą mniejsze straty opon a atrakcje takie same,spoko dasz radę ,tylko uważaj na pedał gazu,powoli, ja nigdy nie mialem problemu,ale cały czas trenuje na drodze,a co do zimówek? to nie zwalał bym wszystkiego na nie,coś w nich jest ,ale to nie perpetum mobile na zime .Pozdrawiam

Opublikowano

Stary mistrz Sobiesław Zasada mawiał, że na lodzie gazem trzeba operować tak delikatnie jakby pomiędzy pedałem gazu, a podeszwą było surowe jajko którego nie można zgnieść.

hmmm odnosnie zimowek. nie zastanawia was jak to bylo 10 lat temu albo 20 lat jak w polsce nikt nie slyszal o czym takim jak opony na zime. moj tato mial duzego fiata 15 lat temu i smigal po lodzie i sniegu na oponach calosezonowych i jakos jezdzil. nie pamietam zebysmy jakos szczegolnie sie slizgali czy nie umieli z kas wyjechac.

.

Tak tyle że wtedy nie było takich wąsko wyspecjalizowanych szerokich opon z indeksami pozwalającymi na długotrwałą jazdę z dużymi prędkościami. Większość aut od 126 do Poloneza jeździła na D-124 ze Stomilu bo innych opon w praktyce nie było To była opona o indeksie S, składzie mieszanki i rzeźbie bieżnika przypominającym dzisiejszą oponę wielosezonową

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.