Najbardziej udany model BMW ostatnich 30 lat??

[-RobertO-]

Racja Frank! Ile ja się już razy nasłuchałem tekstów w stylu "Jeremy powiedzial że BMW jest beznadziejne i ja też tak uważam bo on się zna". :duh:

[NIKI]

Tak frank masz racje jak zwykle jesteś wszystko wiedzący, wszystko co masz jest najlepsze wszystko co zjesz jest najlepsze . Jedynym człowiekiem w historii który był mniej omylny od Ciebie był Jezus. Ty to się do PIS-u powinieneś zapisać.

A tak na marginesie jeżeli masz jakieś "ale" do mnie z innego forum dobrze by było na te tego nie przenosić.....

[Frank]

Niki , zamiast robic mi osobiste wycieczki, pokazując po raz kolejny,ze lubisz schodzic w dyskusji ponizej pewnego poziomu, mogłbys sensownie uzasadnic to co napisałes pare postów wyzej. To wszystko. Dziwne tylko ,ze nie jezdzisz W126 albo A8 , skoro wszystkie siodemki ( nawet te HIGHLINE) są za konkurencją DAAAALEKO w tyle. Co do mnie to nie bede brał dalej udziału w tej debacie o gustach i GUŚCIKACH.

P.S. Ode mnie jest mniej omylny także Chuck Norris.

[sonic]

A moim skromnym zdaniem E23, a szczegolnie 732i :norty:

 

 

http://www.bosch.pl/content/language1/html/734_2379.htm

[apbt1]

Dobre, dobre ... :D

 

Jak dla mnie, dalej bez zmian: series-8 E31 :cool2:

 

NIKI, nie trać humoru ... heheheee :twisted2:

[apbt1]

(...)a tak na marginesie jeżeli masz jakieś "ale" do mnie z innego forum dobrze by było na te tego nie przenosić.....

 

Wędkujecie, zgadłem ? :lol: :twisted: :twisted2:

[De BMW]

uuuchh...gorąco się robi..czyli coś dla amnie ;)

a e36 tez można zaliczyć do tego ścisłego grona?

 

e24 :modlitwa:

[Kornelio]

laski nie przesadajcie ze e39 i e38 wniosly cos do motoryzacji.sa to poprostu w miare solidne auta choc tez awaryjne w porownaniu chociazby do MB.Audi A8 np. jest duzp bardziej zaawansowane technologicznie (chocby aluminiowa karoseria czy naped quattro)...E32 i W126 nie mozna porownywac bo W126 weszlo do produkcji cos kolo 1980 roku a e32 duzo pozniej wiec nie ma co tu porownywac...a kilka lat w produkcji samochodow to epoka...

 

co do lepszych produktow BMW:

 

E30, E24 Reszta sie niczym nie wbila w historie motoryzacji...

[De BMW]

QUattro nie jest zadnym wielkim zaawansowaniem, W220 tez sprzedawali z napedem na 4 koła i jakos słabo to schodziło. Nie kazdy w tej klasie ceni 4x4 bo i po szutrach mało kto pomyka A co do alu -kasty- jak sie podnosi mase auta napedem quattro to tzreba tez myslec jak ją obnizyc innym sposobem. Nie wspominając o fatalnym naprawianiu A8 w razie jakiegos uderzenia. Co do W126 i E32 - oba auta dzieli co prawda 6 lat ale generacyjnie są porównywalne. W140 to juz lata 90 te i rywal E38 . Zresztą w smiesznych testach AMS na punkty z W140 300SE i 400SE wygrywały E32 735iA oraz 740iA :D

[Kornelio]

zauwazcie ze auta konkurencji wymieniaja sie co 4-5 lat...weszlo w140 w 1991 roku a w 1994 e38 i a8.jak weszlo w220 to e38 wygladalo jak zabytek...potem weszlo e65 i przebilo s-klase...teraz jest w221...i tak wkolko...

 

gdzie 2 sie bije tam 3 korzysta i zrobil to lexus.jest bezkonkurencyjny w tej klasie a cena tez "ludzka".a jak powstal pirwszy ls?toyota kupila s-klase,7 i inne modele konkurencji...wybrali co najlepsze...ulkepszyli i zlozyli ls'a...

[AdminOld]

Niki , zamiast robic mi osobiste wycieczki, pokazując po raz kolejny,ze lubisz schodzic w dyskusji ponizej pewnego poziomu...

Niestety Frank, w mojej ocenie to Twoje wypowiedzi w tym wątku zeszły poniżej pewnego poziomu. Nie po raz pierwszy prowokujesz tonem swoich wypowiedzi sprzeczkę i nerwową atmosferę. I dlatego ostrzeżenie.

[130rapid]

Ino mi tu grzecznie... :naughty: :naughty: :evil:

 

Według mnie Oskar należy się konstruktorom... silnika M10. :clap: :clap: :clap: Gdyby nie powstał, nie kłócilibyście się o wyższość świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkanocy ;-). Bez niego firma BMW zbańczyłaby z hukiem w połowie lat 60.

[Frank]

Niki , zamiast robic mi osobiste wycieczki, pokazując po raz kolejny,ze lubisz schodzic w dyskusji ponizej pewnego poziomu...

Niestety Frank, w mojej ocenie to Twoje wypowiedzi w tym wątku zeszły poniżej pewnego poziomu. Nie po raz pierwszy prowokujesz tonem swoich wypowiedzi sprzeczkę i nerwową atmosferę. I dlatego ostrzeżenie.

 

niczego innego sie nie spodziewałem :D

 

do Admina- prosiłbym o uzasadnienie tych oskarżeń, tutaj bądz na priv, bo poki co wydają mi sie lekko nie na miejscu.

 

OD siebie- śmieszne, że na forum Bmw Klub Polska ostrzezenie dostaje osoba trzymająca strone Bmw i niektórych modeli, na wyrost okreslonych "nic nie wnoszącymi do motoryzacji" , bądź " będącymi w tyle za konkurencją". Jedyne o co mi chodziło to o uzasadnienie tych tez. Niestety doczekałem sie jedynie stosu obelg i drwin a na koniec ostrzezenie poparte kolejnymi zarzutami. Zaczynam rozumieć, dlaczego tak niewiele osób jezdzacych Bmw ma ochote udzielac sie na tym forum.

Na koniec- żeby uspokoic wszystkich , których niestannie prowokuję i stresuję nerwową atomsferą - to mój ostatni post na tym forum.

Mam nadzieje, ze teraz wszyscy bedą zadowoleni.

[AdminOld]

do Admina- prosiłbym o uzasadnienie tych oskarżeń, tutaj bądz na priv, bo poki co wydają mi sie lekko nie na miejscu.

Uzasadnienie napisałem w poście wyżej.

 

 

OD siebie- śmieszne, że na forum Bmw Klub Polska ostrzezenie dostaje osoba trzymająca strone Bmw i niektórych modeli, na wyrost okreslonych "nic nie wnoszącymi do motoryzacji" , bądź " będącymi w tyle za konkurencją". Jedyne o co mi chodziło to o uzasadnienie tych tez. Niestety doczekałem sie jedynie stosu obelg i drwin a na koniec ostrzezenie poparte kolejnymi zarzutami.

Ostrzeżenia nie dostałeś za to że "trzymasz stronę BMW" (co chyba wszyscy na tym forum robią) ale za prowokowanie do kłótni.

 

 

Zaczynam rozumieć, dlaczego tak niewiele osób jezdzacych Bmw ma ochote udzielac sie na tym forum.

Ciekawa teza zważywszy na to ile osób jest zarejestrowanych na forum i ile postów codziennie piszą.

 

 

Na koniec- żeby uspokoic wszystkich , których niestannie prowokuję i stresuję nerwową atomsferą - to mój ostatni post na tym forum.

Mam nadzieje, ze teraz wszyscy bedą zadowoleni.

NIKT nie napisał że NIEUSTANNIE prowokujesz i stresujesz. Natomiast jeśli następne Twoje wypowiedzi miałyby być w takim tonie jak te ostatnie to chyba faktycznie lepiej żebyś przestał tu zaglądać... :roll:

 

 

Wracamy do tematu. Wszelkie wypowiedzi nie mające związku z tematem będę usuwał, a jeśli to nie pomoże zamknę wątek.

[saintman]

W celu uspokojenia atmosfery i ja dorzuce swoje 3 grosze. Od razu - uprzedzajac fakty aby nikt nie poczul sie urazony - znaznaczam, ze to tylko i wylacznie moja prywatna opinia.

 

Moim zdaniem najlepszym (czytaj: w moim odczuciu najbardziej wszechstronnym) modelem jest E34. To idelany kompromis - pozwala na szybkie i zwinne poruszanie sie (jak w E30) a mimo wsystko wyglada i daje sie prowadzic jak limuzyna (jak w E32). Osobiscie jezdzilem zarowno E30 jak i E34 oraz E32. Pierwsza byla dla mnie zbyt spartanska, natomiast ostatnia (E32) mimo mocnego silnika nie pozwalala juz czuc sie w niej tak pewnie jak w E34. Mimo, iz mialem prawie 300KM pod pedalem, w miescie gabaryty auta robily swoje. E34 prowadzi sie duzo pewniej i zwinniej (E34 mialem 5 lat, E32 prawie 2 lata wiec nie chodzi o wrazenia z jednej przejazdzki a o konkretne, utrwalone juz wrazenia).

 

E30 - owszem, model udany ale ja patrze na to troche inaczej: powiedzmy, ze obok siebie postawilbym E30 oraz E34 z 1990r. Mimo wszystko da sie odczuc fakt, iz E30 wizualnie stal sie po prostu stary. E34 (szczegolnie wewnatrz) wyglada duzo bardziej swierzo, nie czuc tu tak mocno wieku pojazdu. Do dzis zadbane, najlepiej w ciemnym kolorze E34 sprawia wrazenie auta duzo bardziej drozszego i nowszego, niz jest w rzeczywistosci. E30 juz tak niestety nie prywa i nie lapie za serce.

 

Natomiast pewien jestem jednego: najpiekniejszym modelem, jaki kiedykolwiek opuscil bramy fabryk BMW byl E38. Do dnia dzisiejszego, jesli widze przejezdzajace obok E38, czuje dziwny dreszcz. Zadne inne BMW nie powoduje u mnie tak mocnego bicia serca. Najlepszym dowodem na to niech bedzie opis takiej sytuacji: Ostatnio myslimy z żoną o zakupie BMW (wreszczie! :), przegladalismy rozne modele, w gre wchodzily E38, E39, E36 328 lub M3, ogladalismy wieeeeeeele aut na allegro, w roznych kolorach, z m-pakietem lub bez, a po kilkugodzinnym wertowaniu aukcji trafilem na piekne E39 530d z m-pakietem. Naprawde ideal. Moja zona obejrzala auto z uwagą po czym powiedziala zdanie, ktore jest kwintesencja wszystkiego co napisalem: "Wiesz.... ale E38 to jednak E38".

 

Tyle ode mnie :)

[Kyokushin]

Ja bym powiedział E36 :)

Nie dla tego że akurat posiadam, ale dlatego posiadam że tak uważam :)

Idealnie proporcjonalna (e46 już nie ma takich ładnych proporcji), ponaczasowa sylwetka sprawia że to auto mimo że powstało w 1990 roku w obecnych czasach prezentuje się nieźle. Nie trąci myszką jak E34 czy E32 oraz inne auta z tamtych lat innych producentów.

Szeroka gama silników stosowana do E36 oraz różne wersje nadwozia sprawiły że ten samochód stał się popularny zarówno u ludzi którzy nie potrzebują dużych emocji podczas jazdy (silniki 1.6 i 1.8) oraz wśród ludzi którzy mają nitro zamiast krwi (silniki od 2.5 w górę oraz M). Oczywiście ponad przeciętne właściwości jezdne wyróżniają każde BMW więc tutaj E36 nie mogę wywyższyć przed innymi modelami.

Cena E36 również miała szeroki rozstrzał. Jeden samochód, wiele wersji, różne przeznaczenie.

[130rapid]

Ja jednak oddam sprawiedliwość "dziadowi" ;-)

 

Jak dla mnie kamień milowy w ostatnich 30 latach historii BMW, to Piątka E12. Ostatecznie zerwała ze - skądinąd piękną - linią stylizacyjną lat 60., projektowaną przez Michelottiego.

 

Technicznie brała wszystko co najlepsze z poprzedników, dodając - po raz pierwszy w BMW - wyśmienicie wystudiowaną ergonomię miejsca kierowcy.

 

Według tych samych zasad powstała pierwsza Trójka E21.

 

O doskonałości E12 (i E21) niech świadczy to, że E28 i E30 były w zasadzie ich głębokimi ewolucjami, a nie stricte nowymi autami.

 

BTW, Saintman, miło Cię znów widzieć. :cool2:

Nawet z tą komodą w awatarze :twisted2: :mrgreen:

[maciej_E30]

Według mnie Oskar należy się konstruktorom... silnika M10. Gdyby nie powstał, nie kłócilibyście się o wyższość świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkanocy . Bez niego firma BMW zbańczyłaby z hukiem w połowie lat 60.

:cool2: :cool2: :cool2: :cool2:

 

 

Tak jest Rapid M10 to cacko :norty: :norty:

[saygon]

jak widzę chyba wszystkie modele BMW zostały tu już wymienione.

super czyli wszystkie są najlepsze i najbardziej udane.

świadczy to o tym ,że przyzwyczajamy sie do modelu, którym jeździmy i to nam pozostaje.

podsumowując ogólnie BMW bardzo nam sie podoba :clap:

osobiście 850 do dziś jest niedościgłym wzorem sportowego wozu ale niestety jest dla mnie zbyt stary i bałbym sie go kupić ze wzgledu na koszty części. ale dalej uważam, że jeżeli ktoś nim podjedzie do dalej wzbudzi sensację.

myślę jednak jak kiedys będę stary i obrzydliwie bogaty to może go kupię.

poza nim tylko e-39 , jak ten model zobaczyłem pierwszy raz 5 lat temu chcąc kupić e-34 to oniemiałem i kupiłem w jeden dzień.

do tej pory jeżdżę tym modelem ( już 3 wózek ) i mimo,że stać mnie na nową wersję albo 5 albo 7 nie będę go zmieniał.

[MArcin 850i]

osobiście 850 do dziś jest niedościgłym wzorem sportowego wozu ale niestety jest dla mnie zbyt stary i bałbym sie go kupić ze wzgledu na koszty części. ale dalej uważam, że jeżeli ktoś nim podjedzie do dalej wzbudzi sensację.

 

Saygon mysle ze jezeli stac Cie na utrzymanie 540 to eksploatacja e31 nie bedzie zadnym obciazeniem. Jakos nie zauwazylem zeby 850 byla drozsza (oprocz paliwa) od e38 735 :8) Sporo czesci do silnika mozna kupic za poldarmo od e32 750 - chociaz tego jeszcze nie sprawdzalem na wlasnek skorze. Wystarczy tylko poszukac zadbany egzemplarz - a kilka takich pojawilo sie do sprzedazy przez ostatnie kilka miesiecy na naszym krajowym rynku :D

[PZ]

Marcin ma rację, nie taki diabeł straszny ...

Pozwolę sobie też wyrazić swe osobiste zdanie:

Miałem i mam już osiem beemek, przy wielu okazjach jeździłem bardzo wieloma modelami, ale najwięcej dzikiej radochy sprawia mi moja 8semeczka. Ja już nie chcę do codziennej jazdy żadnej innej beemki, w przyszłości następne modele będę kupować już tylko dla żonki lub do kolekcji :wink:

[saygon]

nie chodziło mi o codzienna eksploatacje.

nieco sie obawiam ,jak już psałem o roczniku, że cały czs w niej cos trzeba bedzie wymieniać.

to niestety wada wiekowych samochodów.

ale jak poprzednio , jak bedę obrzydliwie bogaty ( i stary ) to sobie taką kupię.

kwintesencja sportowego samochodu.

kolega kupił ferrari z 1990 roku ( nie pamietam modelu ) i szczeże mówiąc takim badziewiakiem dawno nie jeździłem, a cena niemożebna.

jeszcze raz 850i.

[Jule]

Sorry ale chyba pogubilismy sie w pojeciu udany :twisted2: bo widze z wypowiedzi ze dla jednego udany to ladny, dla innego udany to sprawny technicznie, dla trzeciego udany to wnoszacy cos do motoryzacji...

 

To ja tez swoje trzy grosze napisze, w firmach "komercyjnych" czyli sprzedawanych dla ludu nie ma pojecia model wnoszacy cos do motoryzacji.... dla Werku czyli fabryki BMW nie wazne jest co model wnosi do motoryzacji tylko co Werk jest w stanie wniesc do danego modelu. Jeden model poczatkuje dana linie optyczna, innny poczatkuje nowe silniki, a jeszcze inny wprowadza elektronike. I z tego zbioru roznych rzeczy w modelach mozna dopiero powiedziec co BMW jako firma wniosla w motoryzacje :8) :lol: ale nie biorac pod uwage jednego modelu, tylko ogolnie.... bo to jest ogolny rozwoj krok po kroku.

 

I mozna sie sprzeczac ze ten jest ladniejszy, ten jest wiekszy, ten jest sprawniejszy.... ale to wszystko sa nasze personalne odczucia a prawda jest taka ze najbardziej udanym modelem jak do tej pory jest E39 a juz E39 po facelifcie, kiedy wyeliminowano ostatnie bolaczki czyli niezamykajace sie na mrozie drzwi w niektorych autkach i zlikwidowanio meczace "wygaszanie" czytnika komputerowego pod licznikami co bylo pikus w porownaniu z innymi awariami innych modeli :wink: jest cacuszkiem i jak narazie nic nie jest w stanie tego przeskoczyc :mrgreen:

 

poopowiadala bym troche o qatro, lexius-ie itp ale jestem jakas leniwa dzisiaj, moze jeszcze sie kiedys zbiore :twisted:

[PZ]

nieco sie obawiam ,jak już psałem o roczniku,

Ostatnia 8ka wyjechała z fabryki w 1999 roku, a 6-7 lat to znów nie taki stary grat, aby w nim ciągle coś wymieniać ... :wink:

[MArcin 850i]

Tak jak Pawel pisze ja rowniez nie wyobrazam sobie zeby w garazu zabraklo mojej osemki. Ten samochod ma juz u mnie dozywocie :D U Pawla to samo :cool2: Cos w tym musi byc bo moj znajomy ktory ma 850 juz cztery lata rowniez zapiera sie ze nigdy jej nie sprzeda :D