Skocz do zawartości

Realne spalanie 2.0d 2. 3.0d 3.5d 2.0i 2.3i 2.8i 3.01 3.5i


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
I na dodatek potrafi powstrzymać się przed miażdżącą krytyką 520d :) Przy moich przebiegach przy takiej różnicy w spalaniu (pomijam opony i dynamikę) wyszłoby ok. 7000 PLN różnicy rocznie, czyli 35.000PLN przez przewidywany okres użytkowania auta. W sumie kawałek grosza.
  • Odpowiedzi 853
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Tryb eko pro dziala, ale jesli nie przekraczamy predkosci 130 km/h mniej wiecej. Przyspieszenia nie wystepuja, lagodnosc jazdy za to tak. W moim przypadku to okolo litr na 100. Przez pierwsze pol godziny zawsze walcze ze soba zeby wylaczyc potem jest mi wszystko jedno :)
Opublikowano
I na dodatek potrafi powstrzymać się przed miażdżącą krytyką 520d :) Przy moich przebiegach przy takiej różnicy w spalaniu (pomijam opony i dynamikę) wyszłoby ok. 7000 PLN różnicy rocznie, czyli 35.000PLN przez przewidywany okres użytkowania auta. W sumie kawałek grosza.

 

Ja tez zawsze byłem sceptycznie nastawiony do 2.0d w serii 5 ale po zrobieniu xxx kilometrów doszedłem do wniosku że ten silnik na trasy jest w zupełności wystarczający. Dla mnie osobiście, jako zainteresowanego używanym F11 z 2010-11r sama akcyza za >2000cm3 będzie mniejsza o ok 15000-17000zł.

Opublikowano

@przemek23

Ja to robię 11-13kkm rocznie :) Więc spalanie mało mnie interesuje. Tylko raz w roku jadę samochodem do Włoch bo potrzebuje bagażnika, poza tym samolot+Hertz.

Naprawdę do jazdy po UE (czyli maks 170km po autostradzie, zakaz tetrisa, w mieście bezwzględnie 50), 520d wystarcza. I tak wyprzedzałem 98% samochodów ryzykując spore mandaty. Natomiast w PL uciekł mi, i to srogo, Hyundai i30 Phipiaka :D Nawet chłopak z którym gadałem przez radio nie mógł go dojść 330d :).

To dobry podstawowy motor, myślę, że dopiero 518 i/d to tragedia.

Jeszcze jedno, fajny jest zasięg ~1000km, dużo przyjemniej jest wypić kawę i popatrzeć na Alpy niż tankować i dyktować fakturę na każdym postoju tak jak w przypadku mojego smoka.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Troche z innej beczki - coraz bardziej przyglądam się rozwiązaniom elektrycznym i powiem szczerze, że nowa Tesla D (napęd na 2 koła, 2 silniki, ~3.2 do setki) robi wrażenie. Co prawda zasięg mały (za to dla mnie wystarczający do 90% tras, które robię) i nie ma infrastruktury rozwiniętej w PL, ale poza tym świetne auto.

 

Interesuje mnie bardzo odpowiedź BMW "dla mas". Taką nową piątkę z silnikiem elektrycznym o zasięgu 120-140 km + benzyna/diesel 2.0 łyknąłbym bez zastanowienia. Auto niemalże idealne na codzień :cool2:

Opublikowano

No prosze, po 5 latach ludzie zaczynają się przekonywać do 520d :mrgreen:

 

zapisze sobie zeby sprawdzić w kalendarzu za 5 lat opinie nt 518d.

 

Tak BTW. czekam jak do bmw 7 wprowadzi silnik 4 cylindrowy - będzie rozmowa ze BMW sie skonczyło itd. chociaz w sumie to już jest taka od kilku lat :wink:

Hmmmm
Opublikowano

Nic się nie skończyło, taka jest UE i taki nadaje kierunek, a producenci nie mają specjalnie wyjścia.

Od zawsze Byłem fanem F1 do zeszłego sezonu. Po wizycie na jednym z GP odpuściłem temat. Nie mogę słuchać tego bełkotu V6. Bleee, fuj.

Jak można spieprzyć coś tak wspaniałego jak dźwięk wolnossącej V8 2.4l ? To proste, montując 1.6l V6 Turbo.

Jak żyć Panie Premierze, czy raczej teraz Pani Premier ?

"Demokracja: Mówisz co chcesz, robisz co ci każą" - Geoffrey Berry
Opublikowano

To ja w takim razie coś dla równowagi :D Byłem w ostatnim tygodniu we Frankfurcie nad Menem i podrozujac (tam gdzie można) po niemieckich autostradach z prędkościami 180-200 km/h z wielką przyjemnością delektowalem się w jaki sposób auto się prowadzi i dochodzi do tych prędkości. Czasami przydaje się cokolwiek wiecej niż 520d :mrgreen:

Przy okazji docenilem system rozpoznawania znaków w polaczeniu z HUD - podróżując z takimi prędkościami łatwo przegapić ograniczenie do 120 (szczególnie w nocy i w deszczu) a to w Niemczech może to kosztować słono :nienie:

Opublikowano
Fajnie ze masz system rozpoznawania znaków i HUD'A. Teraz już nawet nie musisz patrzeć na drogę jadąc 200 km/h w deszczu w nocy, zresztą i tak nic nie widać wiec fajnie ze system rozpozna ograniczenie do 120 :cool2: Jak dołożysz xdriv'a to już nawet łosia przepchniesz który będzie stał na drodzę
Hmmmm
  • Główni Moderatorzy
Opublikowano
Panowie!!! To temat o spalaniu.
Opublikowano
Fajnie ze masz system rozpoznawania znaków i HUD'A. Teraz już nawet nie musisz patrzeć na drogę jadąc 200 km/h w deszczu w nocy, zresztą i tak nic nie widać wiec fajnie ze system rozpozna ograniczenie do 120 :cool2: Jak dołożysz xdriv'a to już nawet łosia przepchniesz który będzie stał na drodzę

Może moj poprzedni post źle zabrzmiał - nie ekscytuje się jazdą z dużymi prędkościami w warunkach do tego niedostosowanych, mam to juz dawno za sobą :oops: W zasadzie wszędzie poruszalem się tak jak pozostali, szybcy, uzytkownicy. Bardziej chcialem się podzielić spostrzezeniem, ze rozpoznawanie znaków, ktore w Polsce wydawało mi się lekką wydumka - na niemieckich autostradach nabrało sensu.

Zeby nie było nie na temat: spalanie z calej trasy 9,0 l/100km. Pewnie 520d spaliloby mniej ale biorac pod uwagę frajdę z 530d - dla mnie jest OK :D

Opublikowano

Eee tam mnie samemu zdarzalo sie jechac po DE 200 w nocy i przy lekkich opadach - ale tylko za kims i w bezpiecznej odleglosci. Jako 1szy chyba bym sie nie odwazyl :)

 

A co do spalania, u znajomego w 530d rwd kombi 11l po miescie. Czyli z 1,5-2l wiecej niz u mnie :mrgreen:

BMW Auto Rawski - NIE POLECAM!!!
Opublikowano

U mnie w mieście (Wawa) wszystko zależy od natężenia ruchu: od 8,8 do 11,00. Generalnie w mieście sie wyluzowuje i sie tocze.

Gorzej jest na trasie, jakbym nie planował to i tak konczy sie raczej szybka jazdą (oczywiście myślę o autostradach i ekspresowkach - żeby znowu mnie ktoś nie skarcil :nienie: ) i w efekcie mam pomiedzy 8,5 - 9,0 l/100km. Kiedyś nawet probowalem złapać taki wynik o jakim pisał kolega Jako w M550d czyli 7,2 l/100km to wyszło, że musialbym jechać 125-130 km/h po autostradzie muskajac gaz i hamulec. Oczywiście po 20 minutach dalem sobie spokój. :(

Opublikowano

Faktycznie predkosci przepisowe czyli 130-140km/h na tempomacie wówczas spalanie spada ponizej 8l/100km do okolic 7.5 a czasem lepiej. Ale gdy leci sie 1500-1800km takie podejscie jest dosc sensowne w aspekcie zmeczenia i ewentualnego niechcianego ucinania komara. Długa trasa i częste operacje gaz/hamulec powodują wzmożoną aktywność a w konsekwencji szybsze zmęczenie. W dalszej perspektywie przysypianie a potem pitstop na kawę lub drzemkę.

Jadąc wolniej na tempomacie ograniczam przystanki gdyz nie męczę się tak często i szybko. Dojeżdżam zwykle szybciej niż kumpel który lata w okolicach 160-180km/h :mrgreen:

"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy" (Albert Einstein)

"Zawsze się starałem, żeby szkoła nie miała wpływu na moją edukację" (Mark Twain)

"Lubię walczyć z silniejszymi"

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jak chcecie mieć niskie spalanie, to trzeba jechać zaraz za TIRem. Zobaczycie jakie cuda się dzieją. :mrgreen: Osiągniecie spalanie nieosiągalne w normalnych warunkach. :) Tylko to bardziej dotyczy samochodów z kiepskim współczynnikiem oporów powietrza. ;)
Opublikowano
To tzw jazda w podciśnieniu :) Gorzej jak TIR'owiec nagle zmieni tor lotu :mrgreen:

"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy" (Albert Einstein)

"Zawsze się starałem, żeby szkoła nie miała wpływu na moją edukację" (Mark Twain)

"Lubię walczyć z silniejszymi"

Opublikowano
Faktycznie predkosci przepisowe czyli 130-140km/h na tempomacie wówczas spalanie spada ponizej 8l/100km do okolic 7.5 a czasem lepiej. Ale gdy leci sie 1500-1800km takie podejscie jest dosc sensowne w aspekcie zmeczenia i ewentualnego niechcianego ucinania komara. Długa trasa i częste operacje gaz/hamulec powodują wzmożoną aktywność a w konsekwencji szybsze zmęczenie. W dalszej perspektywie przysypianie a potem pitstop na kawę lub drzemkę.

Jadąc wolniej na tempomacie ograniczam przystanki gdyz nie męczę się tak często i szybko. Dojeżdżam zwykle szybciej niż kumpel który lata w okolicach 160-180km/h :mrgreen:

Mam zupełnie inne doświadczenia i to z tras rzędu 10 tyś w dwa tygodnie. Nawet moja rodzina (jako pasażerowie) zmuszali mnie do jazdy energiczniejszej, bo wszystkim groziło uśpienie.

Po odcinkach spokojnych musiałem odreagować i prędkości maksymalne dla danego auta były często widoczne na liczniku. Ostatnia przejażdżka około 1 tyś dziennie tylko potwierdziła tą regułę. 520D ciągnie nieźle (Hmm...) do 190km/h a do 225 wymaga hektarów :twisted:

Spokojnie jeżdżę na krótkich odcinkach.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

To i ja dorzucę swoje 3 grosze do dyskusji o spalaniu.

Jutro minie tydzień jak odebrałem 525d xdr i przejechałem 1800 km. Poprzedniczka czyli 520d z 2013 roku paliła średnio 7.7l - 90% przebiegu autostrada A4.

Nowym nabytkiem robię dokładnie te same trasy, z taka samą prędkością i pali średnio...10,4l :shock: WTF? Xdrive tyle dokłada? bo chyba nie to, że kombi? :duh:

Zastanawiam się czy nie oddać ją do serwisu na test wtrysków do bawari bo nie wydaje się to być normalne:-/

Sąsiad ma 535d xdr i średnio pali mu na trasie 10,5l:-/

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Napisz jeszcze jakie prędkości, ile km tą autostradą i na którym odcinku A4. Tyle co napisałeś to mi spaliła Navara na trasie Kraków-Wrocław, z prędkością na tempomacie 140 km/h.
Opublikowano

Ale to jest EXAG ma 24 tys km.

Trasy takie same dla 520 jak i 525 wiec mam realne porównanie. Dziennie 60 km A4 + po 10 km dojazdu po mieście do A4 - łacznie 70 km dziennie.

Styl jazdy ten sam, kierowca ten sam. Prędkość na A4 160-180.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.