Wjechałem w wielką dziure:( będe ubiegał sie o odszkodowanie

[tresor]

Witam, wjechałem dziś w zaje.... dziure w mieście. I teraz jak jade na trasie na wprost to musi być kierownica skręcona w lewo,(jakieś 15%). Co sie stało? wachacz?? Policje wezwałem, wszystko zgłoszone, we wtorek ide do zarządcy drogi, po odszkodowanie na naprawe auta. Miał ktoś już takie doświadczenia?

[__Kai__]

Notatka policji to tylko zbędny szczegół dla towarzystwa ubezpieczeniowego ubezpieczającego właściciela drogi. Miałem taki przypadek i "biegli" towarzystwa stwierdzili, że moja sytuacja nie mogła mieć miejsca... mimo, iż na stole mieli notatkę policji potwierdzającą fakt zdarzenia.

Odzyskasz swoje, ale musisz być uparty i nie dać się wydymać.

[Kyokushin]

Opisuj na forum przebieg sytuacji. Mi przez trasę łazienkowską oraz drogę wawa-wołomin już zawieszenie w drugim aucie leci... ciągle wymieniam jakieś łączniki, sprężyny, wsporniki.... wcześniej w Punto teraz w BMW i jestem mega niezadowolony z tego faktu... chyba będę składał jakieś pisma o zwrot kasy.. tylko nie wiem co i jak załatwiać.

[loks]

Opisuj na forum przebieg sytuacji. Mi przez trasę łazienkowską oraz drogę wawa-wołomin już zawieszenie w drugim aucie leci... ciągle wymieniam jakieś łączniki, sprężyny, wsporniki.... wcześniej w Punto teraz w BMW i jestem mega niezadowolony z tego faktu... chyba będę składał jakieś pisma o zwrot kasy.. tylko nie wiem co i jak załatwiać.

 

W ten sposob kasy nie odzyskasz. Musialbys wjechac w konkretną dziure przez którą cos sie stało, wezwac policje, zrobic zdjecie samej dziury.

[BartekCh]

we wtorek ide do zarządcy drogi, po odszkodowanie na naprawe auta. Miał ktoś już takie doświadczenia?

 

Trzymam kciuki zeby ci sie udalo cos wywalczyc!!

Bo jak czytam cos takiego http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=690418 to mi sie noz w kieszeni otwiera :evil:

[ukash]

Ja rozwaliłem 1,5 tygodnia temu oponę (prawy tył) - najprawdopodobniej przyszczypnąłem lub rozdarcie o krawędź... Nie walczyłem bo spokojnie dojechałem do domu nic nie czując, a jestem w dość specyficznej sytuacji i z pewnoscia nie walczylbym z zarządcą ale wszystkim to radze ! Acha...oponki musiałem zmienic dwie na tyle na nowe bo nigdzie nie było jednej nowej GY GW3 :mad2:

[tresor]

dziura wyglądała tak: http://img393.imageshack.us/my.php?image=dsc018874kz.jpg

 

Czy wie ktoś co mogło sie przekrzywić? wachacz? czy można go naprostować czy musze kupić nowy? Napisze we wtorek co powiedzieli.

[MArcin 850i]

dziura wyglądała tak: http://img393.imageshack.us/my.php?image=dsc018874kz.jpg

 

 

Boze co za kraj :doh: Przez taka dziure moglo dojsc do wypadku :doh: Szkoda ze policja w nia nie wjechala :evil:

[Frank]

w Niemczech takie cos na drodze jest nie do pomyslenia. Za kazdym razem jak widze cos takiego to bym najchetniej wrzucił w te dziure tego co te droge budował i zalał smołą.

 

 

Szkoda ze policja w nia nie wjechala :evil:

 

myslisz ,ze w tym gruchocie by poczuli roznice jakby im koło odpadło ?

[marcin_w]

Przy wjeżdzie w taaaaką dziure skrzywić mogło sie dosłownie wszystko.Mógł sie skrzywić wahacz,kolumna mc.phersona,amortyzator.Mojemu znajomemu skrzywił sie (podbił sie kielich od mc.phersona),ale to było w sierze.Sprawdz dokładnie wszystko czyli geometria,równoległośc osi,łącznie z tym czy amor nie zaczął sie pocić olejem.Powodzenia.

[loks]

we wtorek ide do zarządcy drogi, po odszkodowanie na naprawe auta. Miał ktoś już takie doświadczenia?

 

Trzymam kciuki zeby ci sie udalo cos wywalczyc!!

Bo jak czytam cos takiego http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=690418 to mi sie noz w kieszeni otwiera :evil:

 

No chyba bym tam im granat wrzucil gdyby mi cos takiego napisali w uzasadnieniu. :evil: :evil: :evil: :evil:

[kis]

potrafi sie nawet urwac mocowanie macphersona.

[130rapid]

Wbrew wielu straszącym forumowiczom, przypuszczam że obsłużą Cię w zarządzie dróg w miarę sprawnie i bez dyskusji. Żadaną kasę - pod warunkiem, że wysokość odszkodowania będzie do przełknięcia - wypłaci ubezpieczyciel, w którym zarząd dróg wykupił polisę.

 

Taka "dziurka" mogła sporo napsuć. Na wyrwach najczęściej obrywają tuleje gumowo-metalowe mocujące wahacze do nadwozia. A w twoim aucie na 99 % przestawiła się zbieżność przednich kół.

[Bastek]

Wbrew wielu straszącym forumowiczom, przypuszczam że obsłużą Cię w zarządzie dróg w miarę sprawnie i bez dyskusji. Żadaną kasę - pod warunkiem, że wysokość odszkodowania będzie do przełknięcia - wypłaci ubezpieczyciel, w którym zarząd dróg wykupił polisę.

Zgadzam się. Moi znajomi nie mieli żadnych problemów z odzyskaniem pełnej kwoty naprawy w ASO od Zarządu Dróg...

 

 

Szkoda ze policja w nia nie wjechala :evil:

A to dlaczego? Przecież policja przyjechała i sporządziła odpowiednią notkę, więc zachowała się w porządku i zgodnie z obowiązującym prawem...

 

Ludzie, przestańcie ciągle wieszać psy na policji. Oczywiście że czasem robią coś bez sensu, że czasem są złośliwi itd. Ale robią też masę dobrej roboty...

 

 

Mi przez trasę łazienkowską oraz drogę wawa-wołomin już zawieszenie w drugim aucie leci... ciągle wymieniam jakieś łączniki, sprężyny, wsporniki....

To ja nie wiem jak Ty jeździsz... :wink: Ja moim obecnym samochodem w ciągu niemal 4 lat przejechałem już ponad 90 tys km (myślę że jakieś 60% po Warszawie) i przez ten czas musiałem wymienić drążek kierowniczy (zaraz po kupnie), po 50 tys km 2 sworznie wahaczy z przodu i ostatnio 1 sworzeń wahacza. Moim zdaniem to niezły wynik patrząc na stan naszych dróg... :)

[MArcin 850i]

Szkoda ze policja w nia nie wjechala :evil:

A to dlaczego? Przecież policja przyjechała i sporządziła odpowiednią notkę, więc zachowała się w porządku i zgodnie z obowiązującym prawem...

 

 

Dlatego bo zadaniem policji jest pilnowanie porzadku i zapewnienie jakiegokolwiek bezpieczenstwa obywatelom. Taka wyrwa w 5 minut sie nie zrobila, a na pewno nie jeden radiowoz tam przejezdzal i powinni przynajmniej oznakowac ta wyrwe.

Np u mnie na osiedlu jak ukradli takie nieduze prostokatne kratki kanalizacyjne to przyjechali chlopaki i napchali patykow wystajacych na okolo metr zeby omijac dziure.

[luzny]

Szkoda ze policja w nia nie wjechala :evil:

A to dlaczego? Przecież policja przyjechała i sporządziła odpowiednią notkę, więc zachowała się w porządku i zgodnie z obowiązującym prawem...

 

 

Dlatego bo zadaniem policji jest pilnowanie porzadku i zapewnienie jakiegokolwiek bezpieczenstwa obywatelom. Taka wyrwa w 5 minut sie nie zrobila, a na pewno nie jeden radiowoz tam przejezdzal i powinni przynajmniej oznakowac ta wyrwe.

Np u mnie na osiedlu jak ukradli takie nieduze prostokatne kratki kanalizacyjne to przyjechali chlopaki i napchali patykow wystajacych na okolo metr zeby omijac dziure.

 

Zgadza sie policja nie jest tylko od wystawiania mandatow ale tez

od pilnowania aby takie niebezpieczne miejsca byly przynajmniej

oznakowane.

[Bastek]

Dlatego bo zadaniem policji jest pilnowanie porzadku i zapewnienie jakiegokolwiek bezpieczenstwa obywatelom. Taka wyrwa w 5 minut sie nie zrobila, a na pewno nie jeden radiowoz tam przejezdzal i powinni przynajmniej oznakowac ta wyrwe.

Zgadza sie policja nie jest tylko od wystawiania mandatow ale tez od pilnowania aby takie niebezpieczne miejsca byly przynajmniej

oznakowane.

Skoro tak uważacie... :)

Tylko idąc dalej tym tokiem rozumowania to policja jest również od tego żeby np. przeprowadzać dzieci i staruszki przez jezdnię oraz sprzątać psie kupy z chodników :wink:

 

Panowie... Wiecie jaki jest stan dróg w Polsce. Gdyby policja zajmowała się znaczeniem czy jakimś zabezpieczaniem dziur w jezdniach to nie miałaby czasu zajmować się niczym innym. I jestem przekonany że na forum pojawiłyby się wtedy teksty w stylu: "Policja zamiast zająć się jakąś porządną robotą, łapaniem złodziei naszych samochodów, łapaniem bandytów i morderców itd. to zajmuje się dziurami w jedni..."

:wink:

 

Zabezpieczaniem dziur w jezdniach i ich remontem powinien się zajmować właściciel drogi. Policja nie jest właścicielem więc ma taki sam obowiązek tym się zajmować jak każdy z nas.

[tresor]

Witam, no więc byłem dziś w Urzędzie Miejskim, bo "Miasto" jest zarządcą tamtej ulicy i obsłużono mnie całkiem profesjonalnie - po europejsku, (chociaż to dopiero 1 krok). Dostałem tel. do Hestii, która ubezpiecza miasto od takich przypadków. Mam do nich zadzwonić, przyjedzie do mnie likwidator-rzeczoznawca. A do Urzędu Miejskiego jutro mam zanieść podanie na piśmie opisujące całą sprawe. Napisze więcej jak skontaktuje sie z Hestią. Pozdrawiam!

ps. ciekawe jak likwidator będzie oceniał stan auta..

[tresor]

Zaczynają sie pewne schody... Generalnie mam czekać na decyzje, więc moja radość byla przedwczesna. Bede informowal jak coś sie posunie na przód.

[luzny]

Dlatego bo zadaniem policji jest pilnowanie porzadku i zapewnienie jakiegokolwiek bezpieczenstwa obywatelom. Taka wyrwa w 5 minut sie nie zrobila, a na pewno nie jeden radiowoz tam przejezdzal i powinni przynajmniej oznakowac ta wyrwe.

Zgadza sie policja nie jest tylko od wystawiania mandatow ale tez od pilnowania aby takie niebezpieczne miejsca byly przynajmniej

oznakowane.

Skoro tak uważacie... :)

Tylko idąc dalej tym tokiem rozumowania to policja jest również od tego żeby np. przeprowadzać dzieci i staruszki przez jezdnię oraz sprzątać psie kupy z chodników :wink:

 

Panowie... Wiecie jaki jest stan dróg w Polsce. Gdyby policja zajmowała się znaczeniem czy jakimś zabezpieczaniem dziur w jezdniach to nie miałaby czasu zajmować się niczym innym. I jestem przekonany że na forum pojawiłyby się wtedy teksty w stylu: "Policja zamiast zająć się jakąś porządną robotą, łapaniem złodziei naszych samochodów, łapaniem bandytów i morderców itd. to zajmuje się dziurami w jedni..."

:wink:

 

Zabezpieczaniem dziur w jezdniach i ich remontem powinien się zajmować właściciel drogi. Policja nie jest właścicielem więc ma taki sam obowiązek tym się zajmować jak każdy z nas.

 

Czy ja napisalem ze policja ma zabezpieczac albo oznaczac dziury

w drodze? :duh:

Maja poprostu poinformowac zarzadce drogi i zwrocic uwage czy to

jest zrobione.Tak jak mi moga zwrocic uwage ze mam w aucie

przepalona zarowke ze swiatel mijania.

[klonas]

i co wypłacili ? czy moze zlot Bemek zrobić ;) pod urzędem :)

[fleex]

nawe nie czytam wszystkiego tylko pisze po pierwsze policja to gnoje miałem taki przypadek i zamias notatki stuliłem mandat na szczeście dobrze znaliśmy sie z byłym g.komendante policji wiec wkońcu notatke sporządzili a biegli z ubezpieczalni powiedzieli że nie umiem jeździć i na pewno jestem niewidomy bo wjechałem w dziure która była zalana wodą i nawet jej nie zauważyłem pozdro

[misster]

cyt. policja to gnoje

 

 

 

 

 

:mad2: stary wyluzuj troche :mad2: :mad2: :mad2:

 

 

schemat dzialania w takiej sytuacji::

1 po wjechaniu w wyrwe na miejsce wzywamy ruch drogowy ktory robi dokumentacje ps na pewno nie ukarze mandatem karnym

 

2 udajemy sie po odbior notatki

 

3 z notatka do urzedu miejskiego ustalic wlasciciela drogi do wydz. drog i mostow

 

4 u wlascieciela drogi--piszemy roszczenie o odszkodowanie i zalaczamy notatke z policji

 

5 wlasciciel przesyla dokumentacje do firmy ubezpieczeniowej w ktorej ubezpieczona jest jezdnia

 

6 kontaktuje sie z nami rzeczoznawca z firmy ubezpieczeniowej ktory robi wycene uszkodzen

 

7 jezeli mamy jakies uwagi do wyceny mozemy zrobic pomiar zawieszenia na plycie i dolaczyc do dokumentacji

 

8 do trzydziestu dni otrzymujemy pieniazki na nasze konto

[Gniewek]

Jak słysze te wszystkie historie o tych przekretach w budowie dróg i masie innych rzeczy to normalnie mam ochte z tąd Wypier%$#@! nawet do czech niemoge juz WRRRRRRRR :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

[tresor]

Witam Wszystkich po dłuższej przerwie.. Sprawa odszkodowania zakończyła sie pomyślnie. Kilka dni temu Hestia przelała pieniądze na moje konto. Razem z fakturą za geometrie w aso bmw, wypłacili 860zł. Miało to być za skrzywienie wachacza i rozregulowanie geometrii. Generalnie wszystko Ok. Pozdrawiam. Ps. mojej e36 nic sie poważnego nie stało, już jest wszystko z nią dobrze, całkiem odporne autko:)

 

opony profil: 65, 15 cali 195 cm szerokość.