Skocz do zawartości

adalbert

Zarejestrowani
  • Postów

    7 350
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adalbert

  1. A twój znajomy co na to? On powinien być zródłem podstawowej wiedzy.
  2. W płn-zach Włochy teraz jest duża powódz, więc trochę amfibii z tamtych rejonów może się u nas pokazać :D
  3. Owszem, czasami trafiają się w miarę "normalne" egzemplarze, ale jest ich tak śladowa ilość , że można już ten temat generalizować jako patologia :D
  4. Wszędzie zadbane bezwypadkowe i z niskim przebiegiem auta, trzymają cenę. Ale owszem, nie tutaj, bo tutaj prezentuje się wszystko to co powinno już dawno służyć jako wkład do pieca hutniczego.
  5. Niezła bardacha zrobiła się w tym temacie. Skutki niestety, wydają się być nieodwracalne.
  6. A co ci szkodzi wysłać maila lub zadzwonić do serwisu szwajcarskiego. Odpowiadają chętnie i bez problemu.
  7. I dostałeś Bronx opr... :lol: Najczęsciej szukana opcja, to w pakiecie jedno i drugie.
  8. Sprawdzaj w serwisie ale nie polskim. Auto jest rok w kraju, więc niewiele się dowiesz.
  9. Gdyby to auto z tym wyglądem i przebiegiem stało na placu u dealera, to by kosztowało minimum 15tys CHF. Według mnie stała też na placu, ale z przeznaczeniem na wywózkę. :D Zresztą tak jak napisał kolega, telefon do serwisu z KS.
  10. Myślałem, że zawsze chodzi o opinie o aucie. Podaj link i rysopis własciciela, może moja szklana kula coś poradzi :mrgreen:
  11. Jeden własciciel od 4 lat to duży plus (można taką osobę nazwać prywatną) Opis brzmi wiarygodnie, masz przynajmniej zagwarantowaną historię kilka lat wstecz. Ja bym ją obejrzał z bliska, sprawdził dokumentację jaką posiada oraz podstawowe elementy auta i podjął decyzję.
  12. Zgadzam się. Nieważne jak rozwalony, ale żeby był zrobiony "zgodnie ze sztuką" i na oryginalnych częsciach :mrgreen: I jeszcze jedno, nie ważne ile ma przebiegu, ważne żeby był w "dobrym stanie" Takie motto przyświeca większości dzisiejszych amatorów czegoś , na co ich nie stać. I najważniejsze, auto ma być z najwyższej półki, a kosztować tyle co złom w tej wadze. I jak w takich okolicznościach mieć pretensję do handlarzy, oni tylko spełniają sny. :D
  13. Powtórzę jeszcze raz. Czy uważasz że angole to jakiieś lepsze egzemplarze? Czym według ciebie (być może że posiadasz taką wiedzę) różni się 15 letni anglik od aut z innych krajów. Zresztą decyzja należy do ciebie, którą i tak już chyba podjąłeś.
  14. Cena może być wykładnikiem stanu auta i ewentualnym sygnałem do bliższego przyjrzenia się. Nie zawsze pewnie tak jest, ale w prezentowanych na forum autach, zawsze.
  15. Niewiele osób wie jak czytać takie kwiatki w ogłoszeniu. Potem jest już tylko zdziwienie i koszty, które nie były wkalkulowane w zakup auta. Jak policja zatrzyma, to mandat i zakaz dalszej jazdy. Jak spowodujesz kolizję lub wypadek albo będziesz uczestnikiem nie ze swojej winy, to się domyśl. Duże ryzyko, więc wybór należy do ciebie.
  16. Może uda ci się przemknąc bez kontroli, a nie daj boże wypadku. Auto nie jest zarejestrowane w Polsce, a wymeldowane w Niemczech. Posiadając nawet ubezpieczenie nie możesz się poruszać tym autem.
  17. Więc nie pozostaje nic innego, jak jechać, ocenić na żywo i jak wszystko ok to kupować. Tylko nie jedz na tych tekturowych "blachach"
  18. Auto sprowadzone, więc zapytaj kto malował te elementy, a na miejscu dokładnie sprawdz co było tego powodem, bo mógł być trochę inny niż zapewnia sprzedawca.
  19. To po co komu ponad 500KM do kościoła po drugiej stronie ulicy? Jak kogoś nie stać na paliwo do takiego bolida, to niech jezdzi czymś mniej kosztownym. Bezsensowne są stwierdzenia "bo można przy normalnej jezdzie zejść na tyle ityle" Pewnie że można, tylko w jakim celu kupować takie auto.
  20. Niderlandka, więc wskazana czujność co do przebiegu.
  21. Może spróbuj jeszcze zadzwonić lub wysłać maila do serwisu z KS. I dwa proste pytania, co wiedzą o historii blacharsko lakierniczej i ile przebiegu miało auto podczas wizyty u nich. Może to rozjaśnić, albo zaciemnić historię tego egzemplarza.
  22. Tak tak, wgniotki ryski i malowanie, ale kto i co tak naprawdę malował. Rocznik znowu przewalony, ale jedz oglądać i nie spodziewaj się cudu. Na pewno będzie jak zawsze :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.