Witam, Sorry wielkie za odgrzanie z przed kilku lat tematu, ale lepsze to niż zakładne nowego. Problem jest taki. Po długim poszukiwaniu zadbanej e87 120i, stwierdziłem, że kupię zadbane i dobrze wyposażone polifotwe e46 z R6 pod maską, które da wiele więcej radości z jazdy. Mam na oku egzemplarz z silnikiem M54B30, czytałem wiele o nich, wiem, że spalają olej. Naczytałem się też wiele z różnych tematów i na różnych forach i zrobił mi się straszny mętlik w głowie. Mam na oku egzemplarz właśnie 330i, autko mega wiarygodne, przebieg 216tys km, po wypytywaniu sprzedającego o pobór oleju i olej pisał, że do 213tys jeździł na syntetku, i teraz wlał 10w40 Magnatec bo silnik zużywał 1l na około 5000/6000 km. Tak mu mechanik doradził. Mam mieszane odczucia wobec zmiany. Po zakupie zlać półsyntetyk, zrobić płukankę i wlać syntetyk i obserwować ? czy zostać przy 10w40 elewntualnie zmienić na Valvoline MAX LIVE 10w40. Jeśli powrócić do syntetyka, to którego ten silnik będzie najmniej zużywał? Powiedzcie czy dobrze myślę? Jestem miłośnikiem marki, ale brak mi doświadczenia.