samael16

Niech Ci wyśle skany/zdjęcia książki i zadzwoń do aso i porówna czy się zgadza lub wysmaruj email, translator wystarczy. Zapytaj się czy ma tablice zjazdowe, Szwajcarskie są dosyć specyficzne niech wyśle zdjęcia jak wyglądają, co by nie okazało się, że nie ma tablic=samochód bez prawa rejestracji w Szwajcarii=nie przeszedł przeglądu. Boczki obszyte więc pewnie przebieg nie do końca się zgadza.

A ile mu policzą za 3 litrowy silnik jak samochód będzie na niego pewnie tylko 2 tysiące może troszkę więcej :D

Jak go to kosztowało 900 zeta to te machery wzięły pewnie po 250-300 na łeb trochę mało jak na wycieczkę całodniową. Z drugiej strony jak się tak znają to pewnie za godzinę w warsztacie nie biorą więcej niż 50zeta to może im by się opłaciło, ale nie wierzę, że dobry mechanik zrezygnowałby z całego dnia zarobku na warsztacie.

Temat do kosza. puzonn co do moich postów nie wyczułeś tej delikatnej ironii, chłopak zadaje pytanie z serii jestem blondynką "czy ten fioletowy samochód jest dobry" Chce kupić samochód to ma wielki temat o tym plus powinien trochę się pouczyć aby mieć jakiekolwiek pojęcie o samochodach. Sam nic nie wie, więc niech lepiej mu ojciec pomoże.

W tym wypadku jeden pies tak po prawdzie co jest pod maską. Ja nie znam się na samochodach, ale mnie już zdjęcia odrzucają więc ciekawe czemu te machery pojechali z nim oglądać ten kawałek złomu.

Jak to nie, w ogłoszeniu stoi jak byk 330. Vin podaje 325i wiec pytanie jaki to ma silnik xD http://jbzd.pl/obr/240000/coz

Kurde e92 330 za jedyne 39 tysięcy a ja jak debil wydałem 28 tysięcy na e46 coupe z 2000 roku bez m-pakietu, kurde mogłem polować na okazję echhhh. Człowieku przecież po zdjęciach widać, że dostała ostro a ty jedziesz po taką okazję? Swoją drogą zmień majstra od mechaniki bo po samych zdjęciach olałby ten pojazd.

Do miasta jest najlepszy diesel a w mieście najmniej pali 330D o ile nie jeździsz po mieście więcej jak 10km.

Wiadomo dba się to będzie jeździć jako tako bezawaryjnie no ale nie ma co się oszukiwać, ani części do 330CI nie są tani a ni diagnoza taka prosta, większość elementów ma się przeważnie w samochodzie z pierwszego montażu więc to nie może się udać na dłuższą metę i trza się liczyć z kosztami jak się nie będzie miało szczęścia. E46 jest wygodniejsze od mojego starego civica i ma trochę więcej mocy ale stawiam je na równi co do bezawaryjności, hmm chociaż wróć jak czytam te wszystkie tematy na forum to cofam to civic 6 generacji 1,4 jest mniej awaryjny.

I to jeszcze awaryjnym złomem jak każdy samochód mający tyle lat, ale zaraz zlecą się fani i zjedzą mnie za to. Kilka podstawowych i tanich bolączek samochodu podobno klasy premium, łańcuch rozrządu, vanosy, czujniki wałków, disa, odma, zawieszenie, przepływomierz, na razie na szybko nie przypominam sobie co więcej ciągle się pierdzieli. Dla zasady mam E46 ja by coś o to coupe ale nie zmienię zdania, po tylu latach to nie premium, ale paść jak każdy inny. Gałka fajna i sobie ją kupię, według co po niektórych wieś ale mi się podoba i będę miał czym szpanować pod remizą :cool2:

Pierdzielicie jak by seria 3 to były jakieś ultra drogie limuzyny, a to przecież zwykłe samochody. Gałka komuś się podoba to kupuje i tyle.

BMW robi= nie wieś. Sam kupię chińską gałkę=wieś. Swoją drogą co wy macie do tego kto jak grzebie w swoim samochodzie? To jest wasz i wy nim jeździcie? Niestety nie podam od ręki vinów ponieważ nie posiadam takiego katalogu.

Podłącz do kompa i zobacz co jest przyczyną. Pompę idzie łatwo sprawdzić wystarczy zmierzyć ciśnienie.

Jak 90% wyposażenia do 3 serii.

Dzieci już się posprzeczały kto ma mniej lampek lub kto ma dłuższego. Gałka wygląda na oryginał, numer części 25 11 2 231 561 bardzo mi przykro, że wasze kochane BMW seryjnie waliło tą wieś do do 3 serii myślę, że firma BMW musi was osobiście przeprosić za to :mad2: Mi się gałka podoba i będę na nią polował.

Podpowiem youtube disa broken/test

Irek proponuję mineralny mixol w końcu 290tysięcy to przebieg kosmos i na pewno masz takie dziury, że tylko mixol Cię uratuje. Disa, odma i przewody tylko eom. Disy nikt nie robi oprócz BMW. Używanej bym nie szukał bo kupisz ją zapewne ale z przebiegiem 200-300tys km więc zagadka za ile się rozpadnie.

To hmm tak dołóż min 5 tysięcy to się znajdzie coś co się nie rozpadnie po 10K km :) Sedan, 318 lub R6 2.0 przed liftem.

Sedan z podstawowym R6. Jak coupe to pożycz od taty 5-10tys :) Nie dbamy o twoje zdrowie tylko większość tu osób doskonale pewnie pamięta swoje pierwsze samochody i sposoby w jaki je zniszczyło i na jakich pierdołach się na początku wyłożyło.

Echh tak szczerze masz chociaż te 70-80 tysięcy kilometrów nalatane. Tu nie o to chodzi, czy jesteś zrównoważony czy nie to chodzi o to, że jeszcze nic nie widziałeś i przeżyłeś na drodzę. Pojeździj tymi samochodami, szczególnie Almerą może uda Ci się ją jakoś ładnie obić, odłuż w między czasie trochę pieniędzy i atakuj E46 330 po lifta ewentualnie jeśli odłożysz nawet więcej to pomyśl o e90 może w napędzie 4x4 lub e46 :cool2: Co do ASO opłaca się sprawdzić tylko egzemplarz przetrzepany na wszystkie sposoby, który jesteśmy pewni, że kupimy. Koszt sprawdzenia samochodu z geometrią w ASO to około 800-1200zł. Zrobisz jak uważasz, ale jak masz tyle lat to bierz samochód na rodziców plus dodaj ochronę zniżek co by nie trafiła się im zwyżka jak uszkodzisz samochód. No co ty chcesz od Civica to bardzo dobry samochód, jeździłem nim 3 lata z 97 1,4 i pomimo drążków, które sam wymieniłem i dokupionego gazu to nie było co przy nim robić xD

Jak to ma być twój pierwszy samochód to może bym olał jednak tylnią oś i mocny silnik. Za tą cenę zapoluj na Hondę civica, naucz się jeździć i dopiero potem atakuj mocny pojazd.

Jak nie chcesz coupe to może Ci się uda kupić jakiegoś sedana 328 lub 330 w PL, byle nie świeżo sprowadzonego plus jakieś 3-4 tys na start. Samochody z Szwajcarii są przeważnie bogato wyposażone, ale musi sprzedawca mieć do nich prawdziwą tablicę rejestracyjną bo inaczej wiadomo w jakim był stanie :) Bierz 328 lub 330 to są już stare paście i trzeba będzie dokładać do nich więc jak dokładać kasę to do czegoś co daje frajdę :mrgreen: Tak czy siak ja oglądałem e46 coupe w PL max 2002 330CI do 25tys i szczerze to była droga przez męke więc i tak się skończyło na 28 tysiącach i to nie jest samochód aż tak idealny jak bym chciał, więc pewnie w tym roku będzie mnie kosztował około 8 tysięcy doprowadzenie go do stanu jak chcę. Pierdoły jak przyciemnienie szyb, nawigacja, nowe żarniki ksenonowe itp zabawy, nowe porządne opony na tył itp, głupia odma z przewodami od aso i wymiana oleju przy okazji. Jak będziesz szukać samochodu pamiętaj o 3 krokach: - Wstępne obejrzenie, miernik, czy papiery się zgadzają - Obejrzenie na stacji diagnostycznej - Sprawdzenie w ASO z czym w aso na 90% i tak nie wykryją czy samochód jest poskładany z dwóch jeśli to zostało zrobione profesjonalnie. Obstawiam, że może po miesiacu dwóch znajdziesz egzemplarz spełniający kryterium numer 3. Spalanie w 330 trasa 8, miasto 10-11, latanie bokiem itp tyle ile wlejesz i ani kropli więcej. Ile masz lat i czy miałeś jakiś zarejestrowany samochód na siebie? OC min tysiąc. Przy moim samochodzie miałem 2 opcje, ubezpiecznie OC, AC, full opcja bez lawety poza terenm polski 2700 na mnie lub 1500 na mamę. Ja mam 3 samochód wiek, 25, mama to już więcej. Zresztą aż łezka mi się w oku kręci jak w HDI zaproponowali mi OC na cinquecento za 1100zł zaraz po tym jak zrobiłem prawko a pzu jedynie 600.

wrzuć zdjecia jak wygląda twoja instalacja, plus jakie wtryski i reduktor.

A przypadkiem przekaźnik nie padł?

Jak tworzywo to nie trzeba tak po prawdzie, jak metal to tylko demontaż. Objawy typowe dla złego wystrojenia i może węże zagiete itp. Co do obrotów na wolnym biegu czy jak przełączyleś na ben to dalej był kłopot? Informacyjnie w tym samochodzie czujnik może zdechnąć i nie dać błędu w systemie a czujników masz sporo. Dla tego mówię jak się gaz zakłada to do mocnego silnika jak 328 czy 330 xD