
Pete
Zarejestrowani-
Postów
789 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Pete
-
Byl tu na forum niedawno jeden kolega, ktory pytal gdzie i jak dolozyc klime do swojego e39, bo jego nie mialo w standardzie.
-
Witam, Nigdzie nie sugerowałem, że auto jest zajechane czy z przekręconym licznikiem, ale przy przebiegu 140-170kkm jednak część rzeczy należałoby wymienić. Może niejasno się wyraziłem - na dzień dobry powymieniałbym te rzeczy o których pisałem jeśli brak historii serwisowej i nie wiadomo kiedy ostatnio były wymieniane.
-
Kupiłeś auto z 140k km przebiegu i tylko olej i plyn wymieniles? Ja bym na dzien dobry wymienil tez olej w skrzyni, olej w dyfrze, plyn w ukladzie wspomagania (co 50 tys), plyn hamulcowy (co 2 lata nalezy wymieniac), świece (co 100 tys km), filtr powietrza (co 45 tys km), filtry kabinowe (co 45 tys km, albo wtedy kiedy juz strasznie syfi albo nawiew marnie dmucha), filtr paliwa (w benzynowych co 100 tys. km, choc na polskim paliwie to moze i czesciej by sie przydalo; nie wiem jak w przypadku diesli) A w przeciągu 30 tys. km to olej w silniku i filtr oleju juz powinienes byl ze 2 razy wymienic. Pozdr.
-
No chyba że ma elektroniczy ogranicznik. :)
-
Ale co to dokładnie znaczy "ściachane"? Jedna strona jest bardziej zużyta czy są wyząbkowane? Jeśli to pierwsze, to najprawdobodobniej właśnie geometria jest do ustawienia. Zrobienie tego w RWD nie jest żadnym problemem, ale żeby poprawnie to zrobić, należy się zastosować do wszystkich wskazówek BMW w tym zakresie, czyli podczas ustawiania mieć pełny bak paliwa, dociążyć wnętrze odważnikami, itd.
-
Tia... ja mam e39 z 2002 roku a uszczelki w drzwiach trzeszczą jak cholera.
-
Tia... u mnie elektryka fotela pasażera już częściowo padła, pomimo niskiego przebiegu. Auto w sumie też jeszcze nie takie stare. Ostatnio pani w ASO mi mówiła, że kabelki w siedzeniach w e39 lubią się przecierać i elektryka przestaje działać. Nie wiem czy u mnie to akurat tylko kableki czy same siłowniki... tak czy siak, fotel trzeba będzie wyciągać i rozpruwać skórę żeby się do tego dostać. :( No i nie bierz foteli sportowych (część pakietu sportowego), bo o ile dobrze trzymają w zakrętach, to trudniej się do nich wsiada/wysiada, a w Twoim przypadku to pewnie ma spore znaczenie. Życzę udanych zakupów.
-
Jeśli po rozgrzaniu się wychyla, to coś jest nie tak.
-
A co chip pomoże w niezaturbionym aucie? ZTCW, to niewiele. Przyrosty osiągów niewspółmierne do kosztów.
-
A kupiłeś nową czy starą wersję jeża? Te nowsze (mają węższe szpilki) są podobno bardziej wytrzymałe.
-
Jakiś margines bezpieczeństwa napewno producent założył, choć napewno nie jest w stanie przewidzieć wszystkiego, bo dużo zależy od konkretnego auta, na którym się taką oponę zamontuje. Dodatkowo komplikuje sprawę fakt, że maksymalną nośność opona uzyskuje przy jakimśtam określonym przez producenta ciśnieniu. Jeśli ciśnienie jest mniejsze, to i nośność jest odpowiednio mniejsza.
-
A nie awaryjne jak to ma miejsce w wielu innych autach?
-
91 to indeks nośności, a literka oznacza indeks prędkości. H to akurat maks. 130 mil na godzinę, a nie 130 km/h. :) Co do maksymalnego obciążenia, to nie jest to takie proste, bo masa nie rozkłada się równomiernie na każdą oponę a dodatkowo w trakcie jazdy występują przeciążenia (np. przy hamowaniu, przyspieszaniu, pokonywaniu zakrętów, najeżdżaniu na obiekty typu. krawężniki, itd.)
-
"Bez szkody" to pojęcie względne. :D Teoretycznie bmw dopuszcza taki rozmiar opon (sam mam takie), a w praktyce to im bardziej niskoprofilowe opony, tym bardziej zawieszenie dostaje w tyłek, szczególnie na dziurawych polskich drogach, więc skracasz w pewnym sensie żywot amortyzatorów na przykład, ale nikt Ci nie poda dokładnie o ile. Generalnie nie ma problemu. A co do prędkości, to możesz jechać tyle ile przepisy zezwalają. :wink:
-
Tak - w pierwszej kolejności zabierz się za opony. Mogą być nierówno zużyte (wyząbkowane), albo kordy wewnątrz mogły popękać od wpadnięcia w dziurę bądź najazdu na przeszkodę (krawężnik) z większą prędkością. Nie masz żadnych bąbli na nich? Na początek możesz zamienić przód z tyłem i zobaczyć, czy dalej trzęsie. Natomiast jeśli opony są nierównomiernie zużyte, to jeszcze należałoby sprawdzić przyczynę tego - na przykład ustawić zbieżność albo sprawdzić sprawność amortyzatorów. Pozdr.
-
No, poniekąd ma. Węższe opony mają z reguły niższy indeks nośności. Założenie takiej opony do ciężkiego auta spowoduje że bardziej się ona będzie nagrzewać, zwłaszcza w ekstremalnych warunkach, czyli np. przy wysokich prędkościach. Przegrzana opona może wystrzelić. Dla porówniania, większość opon 195/65/15 ma indeks nośności 91. 205/65/15 - 92-94; 225/60/15 - 95-96. Nie kojarzę w tej chwili jaki jest minimalny indeks zalecany do 520i. Do mojego jest chyba 94, więc założenie opony z indeksem 91 byłoby trochę ryzykowne, ale jedynie w przypadku gdybym jeździł autem zapakowanym na full (komplet pasażerów i bagażu) i jeszcze z większą prędkością.
-
W takim razie powinieneś kupić nowe z salonu z gwarancją. :lol: Poważnie, co byś nie kupił, to gdy mowa o aucie które ma 10-11 lat, coś zawsze trzeba będzie zrobić, coś doprowadzić do porządku. Żaden sprzedający nie wpakuje poważnej kasy w auto i nie naprawi wszystkiego tuż przed sprzedażą, bo mu się to po prostu nie zwróci. Woli nie naprawiać, a dać niższą cenę. Ja kupiłem 4-latka z małym przebiegiem, i też niestety trzeba było niektóre rzeczy doprowadzić do porządku.
-
Dane powinny być w instrukcji obsługi jak również na naklejce pomiędzy drzwiami (na słupku). Jak nie posiadasz, to tutaj: http://www.e38.org/2002Manual-5ser.pdf Strona 27.
-
Wróć i przeczytaj te swoje wypociny... Jak pisałem, prawo do własnego zdania każdy ma, tylko kwestia jak to zdanie wyraża. "Plując" na automat niejako plujesz na tego, kto nim jeździ. Dyplomaty to z Ciebie raczej nie będzie. :D
-
Ale jak jest to możliwe? Proszę bardzo. :)
-
Prosisz o wyrozumiałość, ale sam jej zbyt wiele nie posiadasz, sądząc po Twoich wypowiedziach. Jak to mówią... opinions are like assholes - everyone has one. :) Ale sposób w jaki tą opinię wyrażasz świadczy o Tobie... akurat nie najlepiej w tym konkretnym przypadku. Olewasz wszystkich, którzy mają inne zdanie. Trochę dziecinne i aroganckie podejście do sprawy. Życzymy Ci, by Twoje kolana nigdy nie odmówiły Ci posłuszeństwa abyś przypadkiem nie musiał wrócić do łask automatu.
-
Dodatkowo, szersza opona lepiej chroni rant felgi. To tak na wypadek gdybyś parkował równolegle i miał zamiar obetrzeć się o krawężnik. :) Jak szerokie są te Twoje felgi?
-
Automat nie ma dawać przyjemność. Automat ma dawać wygodę. :mrgreen: Osobiście też wolę manuala, ale nie każdy musi mieć takie same wymagania. Są zwolennicy jednego jak i drugiego rozwiązania.
-
Ale w jakim sensie 205/60 mają być wyższe od 225/55? 205 x 0,60 = 123mm 225 x 0,55 = 123,75mm Jeśli już, to powiedziałbym, że szersze opony będą lepsze na dziury, bo jak dziura jest stosunkowo mała/wąska, to szersza opona nie wpadnie w nią tak łatwo jak węższa. 225/55 to jeszcze nie jest jakiś makabrycznie niski profil. Fakt, drogi w PL pozostawiają wiele do życzenia. Trzeba po prostu bardziej uważać, wolniej jeździć.
-
A kto Ci te tarcze zakładał? Może piast nie doczyścił? Od razu po wyjechaniu z warsztatu tak trzęsło? Może te tarcze jakies defektywne i trzeba zareklamować?