
Pete
Zarejestrowani-
Postów
789 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Pete
-
Zabawne są takie pytania. Optymalne pod względem czego? Osiągów? Spalania? Maksymalne obroty masz przecież zaznaczone na skali obrotomierza - takie czerwone pole. :lol: A minimalne... jak wciśniesz pedał gazu, a auto się nie zbiera, to znaczy że są za niskie i powinieneś w tym momencie być na niższym biegu. To Twój pierwszy samochód? Nie potrafisz wyczuć takich rzeczy?
-
Update z mojej strony... zrobilem kolejna analize oleju, tym razem po przejechaniu 10 tys. km. O dziwo ilość glikolu spadła do poziomu 0,17 (wczesniej bylo 0,99), choc przy silniku nic nie grzebalem. Co tu sie dzieje do cholery? Mialem jakis wewnetrzny przeciek ktory sie zasklepil? Sam juz nie wiem co o tym myslec... %5B640%3A480%5Dhttp%3A//i34.photobucket.com/albums/d102/escape2music/530i/UOA_530i_2008_04_05.png
-
Temat był poruszany w tym wątku: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=67491
-
FYI... większość producentów opon w rozm. 215/50/17 zaleca felgę o szerokości od 6 do 7,5 cala.
-
Po co kupować szeroką felgę jak nie chcesz zakładać szerokich opon? Możesz założyć 225/50/17 - jeśli chodzi o średnicę, to i tak będą nieco wyższe od 235/45/17. Jedyny problem to że rant felgi będzie marnie chroniony przed ewentualnymi spotkaniami z krawężnikiem.
-
Wszystko fajnie, tylko jak się ma jakis przedpotopowy silnik z Cinquecento, którego komputer nie potrafi dostroić się do odpowiednio wyższej liczby oktanowej do nowoczesnych silników BMW?
-
"WSZYSTKO" to co konkretnie? Wymieniałeś element oznaczony numerkiem 5 na tym obrazku? http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DT53&mospid=47587&btnr=31_0617&hg=31&fg=05 U mnie to pomogło, choć i tak to e39 nie prowadzi się tak stabilnie jak inne auta.
-
A ile już te potenzy przejechały? Z mojego doświadczenia wynika, że praktycznie każde bardziej sportowe, szerokie, niskoprofilowe opony zaczną hałasować jak już się trochę zetrą. W tej chwili mam Dunlopy SP Maxx (235/45/17) na których przejechałem jakieś 25 tys. km i też już huczą nieźle, szczególnie przy mniejszych prędkościach, a jak były nowe to były ciche.
-
Zależy od konkretnego modelu opony. Większość producentów rekomenduje szerokość felgi od 9 do 10 cali dla tego rozmiaru opony, ale widziałem że niektórzy dopuszczają 8,5 cala również.
-
A czy w e39 ten indeks W da się jakoś wykorzystać? Tzn. jaką ma namacalną przewagę nad indeksem V?
-
A tu jeszcze taniej (405,70 PLN): www.oponytanio.pl
-
Ale 225/50/17 jest zamiennikiem dla 225/55/16, który był akurat jednym z fabrycznych rozmiarów do e39. :wink: Pomimo, że 235/45/17 to jeden z fabrycznych rozmiarów, to na 235/45/17 prędkościomierz bardziej przekłamuje, właśnie z tego powodu że zegary są wyskalowane pod rozmiar 225/55/16, a 235/45/17 jest trochę niższe. Sam się zastanawiam czy następnym razem nie założyć 225/50/17 albo 245/45/17.
-
Praktycznie każda renomowana firma ma coś dobrego w swoim katalogu. Kwestia dobrania opony do Twoich osobistych wymagań/oczekiwań i stylu jazdy.
-
Na tyle i na przodzie.
-
Pytanie w stylu: chciałbym loda, tylko nie wiem o jakim smaku. :roll:
-
To zależy o których elementach mowa. Niektóre, jak np. części zawieszenia czy układu chłodzenia faktycznie powinny się mniej sypać w nowszym, ale jeśli chodzi o elektrykę/elektronikę, to czasami bez względu na wiek i przebieg. Ja swojego kupiłem jak miał 4 lata i 45 tys. km przebiegu. W przeciągu następnych 6 miesięcy padły mi: - jeż - czujnik poduszki w fotelu pasażera - elektryka fotelu pasażera - piksele w radiu (w zegarach też padły, ale jeszcze wcześniej i pierwszy właściciel je wymienił jak auto było jeszcze na gwarancji). - tuleje przednich wahaczy (tension strut bushings) - sparciała uszczelka na około przedniej szyby I są to niestety typowe problemy w e39 bez względu na wiek i przebieg. No ale jeśli naprawia się to głównie we własnym zakresie (poza naprawą pikseli), to nie są to jakieś olbrzymie koszty. Pozdr.
-
Hmm... to trochę ciekawe, że w takim rozmiarze to zjawisko występuje u Ciebie. Normalnie to jest bardziej typowe dla niskoprofilowych sportowych opon, a nie dla takich balonowatych :D zimówek. Cholera wie... może to jednak nie to w Twoim przypadku.
-
Według mnie to wina opon. Na jakim rozmiarze jeździsz i jaki model. U mnie jest praktycznie to samo - przez pierwsze 5-10km, dopóki opony się nie rozgrzeją to mają kształt jajek i takie właśnie jest odczucie na kierownicy. W branży oponiarskiej to się fachowo nazywa 'flatspotting', czyli tendencja opony do odkształcania się po tym jak auto stoi przez parę-paręnaście godzin. Rozgrzane opony stygną i pozostają w takiej przygniecionej pozycji w jednym miejscu. Potem trzeba je ponownie rozgrzać, żeby wróciły do normy.
-
Hehe... dokładnie. Ja kupiłem 4-letnie i też w przeciągu pierwszego roku wpakowałem w niego ponad 10 tys. pln... częściowo na standardowe wymiany typu płyny, oleje, opony, ale i częściowo na naprawy (zawieszenie, elektryka/elektronika, etc.).
-
Im lepsze opony (tzn. bardziej sportowe, lepiej trzymające), tym bardziej będzie Cię nosić po koleinach niestety.
-
Czy robicie rotację opon u siebie (zamiana przód-tył celem wyrównania zużycia bieżnika), czy też po prostu czekacie aż tył się zedrze i wtedy kupujecie dwie nowe opony? Wiem, że BMW nie poleca rotacji. Pewnie dlatego, że z tyłu ma być negatywny kąt pochylenia koła (camber) co powoduje, że tylne opony bardziej zużywają się od wewn. strony, więc nie powinno się ich potem przekładać na przód. Ale u mnie jakoś te tylne opony (235/45/17) równomiernie się ścierają, tylko po prostu szybciej od przednich. Stąd zacząłem się zastanawiać, czy nie zamienić ich miejscami z przodem, bo z przodu bieżnika mam jeszcze bardzo dużo, pomimo że zrobiłem na nich już jakieś 24 tys. km.
-
Jakie oponki na tył do 540iA 255/40ZR17
Pete odpowiedział(a) na Taurus temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
W pakiecie sportowym (z fabryki) do 540i było właśnie 255/40/17. -
Wracając do tematu kalkulacji przebiegu po jakim gasną lampki... ostatnio sam bawiłem się w różne kalkulacje i śledziłem własne spalanie i dane z komputera. Zacząłem od tego, że po każdym skasowaniu inspekcji olejowej pojawia mi się na wyświetlaczu wartość 2375l. Z tego co wyczytałem w opisach komputera w e39, jest to ilość paliwa, jaką auto ma przepalić do momentu ponownego zaświecenia się kontrolki inspekcji (zniknięcia wszystkich 5 kresek). Bazując na tym, stworzyłem sobie małą tabelkę, która obrazuje, że każda z tych 5 kresek odpowiada 475 litrom przepalonego paliwa: 2375 / 5 = 475 A z tego już łatwo wyliczyć ile km można przejechać na każdej kresce znając swoje średnie zużycie paliwa, co ilustruje poniższa tabelka. http://i34.photobucket.com/albums/d102/escape2music/530i/misc/e39_oil_service_interval_2.png Na przykład, jeśli nasze średnie spalanie wynosi 11,2 l/100km (druga seria danych w drugiej tabelce), to pierwsza kreska zniknie po przejechaniu 4.240 km, a wszystkie kreski znikną po 21.202 km: 475 / 11,2 x 100 = 4 240 2375 / 11,2 x 100 = 21 202 Oczywiście to była tylko teoria, więc postanowiłem ją sprawdzić. Po wykasowaniu inspekcji olejowej wszedłem w TEST 03, który podaje liczbę przepalonych litrów paliwa (SIA-L) od ostatniego wykasowania. Test 03 pokazał "0", czyli wszystko OK, bo właśnie robiłem kasowanie inspekcji więc nic jeszcze nie spaliłem. Od tej pory zacząłem mierzyć ilość kupionego i zużytego paliwa i liczbę przejechanych kilometrów. Na bieżąco też monitorowałem wartość SIA-L w TEST 03. Rezultat? Dokładnie w momencie jak wartość w SIA-L osiągnęła 475, to zniknęła mi pierwsza kreska inspekcji. Dla porównania w tym momencie podliczyłem sobie ilość faktycznie kupionego i zużytego paliwa: wyszło mi, że spaliłem 484 litry paliwa, czyli o jakieś 2% więcej niż to, co pokazał komputer. Po części to może błąd mojego pomiaru (lub dystrybutora), a po części fakt, że mój komputer średnio zaniża spalanie o właśnie około 2-3% w stosunku do realnego spalania, więc nadal uważam, że to jest miarodajny wynik. Wracając do mojej tabelki, znając swoje faktyczne zużycie paliwa (licząc zatankowane paliwo i przejechane kilometry wyszło mi 8,95l/100km) i zakładając, że lampka zgaśnie po przepaleniu 475 litrów, wychodzi, że na takiej ilości paliwa powinienem był przejechać 5.307 km: 475 / 8,95 x 100 = 5 307 (ostatnia rubryka w tabelce) A ile faktycznie przejechem do momentu zgaśnięcia pierwszej lampki? 5.410 km. Znów te same 2% rozbieżności, wynikające z tego, że mój (i chyba każdego z nas) komputer zaniża lekko spalanie. Według komputera średnie spalanie wyniosło na tym odcinku 8,8l/100km. A przy takim spalaniu, to faktycznie na 475 litrach można przejechać ok. 5.410 km: 475 / 8,8 x 100 = 5 408 Jak dla mnie to wystarczający dowód na to, że komputer zawiadamiający o inspekcji olejowej bierze pod uwagę jedynie ilość przepalonego paliwa. Nie mam jednak pewności, że we wszystkich e39 jest tak samo. Być może w innych rocznikach algorytm był inny. A być może w wersjach Euro (ja mam wersję USA) też to jest jakoś inaczej zaimplementowane. Jeśli ktoś chce się pobawić, to sami możecie poobserwować dane z komputera i porównać z rzeczywistym zużyciem i przebiegiem. Ale się rozpisałem. Mam nadzieję, że przynajmniej niektórzy się w tym wszystkim połapią. :)
-
Co do tego konkretnego błędu, to nie wiem, ale objaw, który opisujesz na początku jak najbardziej wskazuje na jeża.
-
szerszen, Ja też mam zawieszenie M pakiet. Wymieniłem drążki i tuleje z przodu (nr. 4 i 5 na poniższym rysunku): http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DT53&mospid=47587&btnr=31_0617&hg=31&fg=05 Te tuleje podobno mi już ciekły (pomimo że dopiero ok. 60 tys. km przebiegu miały), a ze względu na to, że robocizna ta sama, to razem z nimi wymieniłem i całe drążki w których te tuleje siedzią. Po tym jakby stabilność nieco się poprawiła, ale dalej nie jestem zbytnio zachwycony prowadzeniem się tego auta przy wyższych prędkościach. Wyczucie kierunku na kierownicy jest jakieś takie nijakie, pomimo tego, że kierownica wcale lekko nie chodzi i nie ma luzów. A jeszcze jak są podmuchy wiatru, to już w ogóle jest kiepsko. No ale żaden samochód nie jest w pełni odporny na boczny wiatr, więc też nie można mieć zbytnich pretensji do BMW.