pawel_e30

Ja po rozwaleniu miski dałem ja na silikon VW. Ty pewnie takiego nie masz, ale możesz taki kupić w tubce w sklepie lub ASO Skody itp. Jest chyba tani, i przyda Ci się wiele razy, obecnie nowsze VW mają miski na silikon. Możesz też kupić uszczelkę - mi się nie chciało. Żaden klej nie wchodzi w grę. A jak na silikon, to bez uszczelki, tylko wyczyść brzegi i kładź silikon, potem ścinaj to co wypchnie i będzie elegancko. Ciekło mi spod pokrywy zaworów. Przesmarowałem tym silikonem uszczelkę pokrywy z dwóch stron, pokrywę i głowicę i trzyma elegancko już pół roku.

Witam. Od jakiegoś czasu nękają mnie falujące wolne obroty. Zauważyłem że jak wyłączę światła to falowanie się łagodzi i obroty się stabilizują!!! Skojarzyłem że zrobiłem tym samochodem ponad 10 000 km od zakupu i nie wymieniałem w nim świec :duh: Co myślicie, jest taka możliwość że to przez świece?

Lotos 15W40 ( :norty: ) z już ponad litrową dolewką Shella 15W40. Może to od tego nędznego Lotosa? Bo wcześniej nie wiem ile mi brał, bo miałem wycieki z silnika, więc trudno było stwierdzić. A może by tak następnym razem wlać 10W40? Tylko że nie wiem na ile mam brudny silnik i czy mi kanałów olejowych nie pozatyka jak go wyczyści. No i czy nie powstaną luzy na sworzniach tłokowych po zalaniu rzadszego oleju? Dodam że samochód był jeżdżony już od dawna na minerale (u poprzedników). Ponadto, czy przejście z 15W40 na 10W40 może zmniejszyć zużycie oleju? Chyba nie. Prędze zwiększyć, bo więcej go wejdzie w nieszczelności. Może po prostu zalać w całości Shella, żeby był lepszej jakości olej w silniku :roll:

Witam. Ostatnio zauważyłem że mój M40 zużywa około 0,3l/1000km. Czyli wychodzi ze 3 litry między wymianami. Sporo chyba, co? Wycieków brak. Opłaca się naprawiać (pierścienie? uszczelniacze zaworów?) czy po prostu dolewać? Pozdrawiam

Wymienić: - olej + filtr - rozrząd (jeśli jest na pasku - nie podałeś silnika) + pasek alternatora - filtr powietrza - filtr kabinowy (przegląd klimy) Sprawdzić: - klocki - poziom i jakość płynu hamulcowego i wspomagania - poziom i jakość płynu chłodniczego To tyle chyba :lol:

Dokładnie np. do E30 zarówno nadkola jak i przednia część nadkola z otworem na tunel chłodzenia tarcz zamienniki są tak tandetne że trzeba alpejskich kombinacji żeby to potem założyć! 5x bardziej wole kupić używke

Mam to samo i póki co po prostu jeżdżę cały czas na LPG :mrgreen: Potem się tym zajmę :lol:

Ale napisałem przecież że mam silnik w kiepskim stanie i obawiam się wycieków po przejściu na 10W40! A to ze jestem studentem i nie mam zbyt wiele kasy na ten samochód to nie moja wina, więc wyluzuj, gdybym się nim nie przejmował i chciał go zajeździć to bym go rżnął do odcięcia itp. a tak nie robie, dbam o niego a jak kupowałem olej to nie miałem wiele kasy, no ale za oszczędność płaci się dwa razy. I nie pisałem wcześniej że zalałem Lotosa. pozdrawiam

Sprawa wygląda tak, zalałem Lotosa City Mineralnego i dowiedziałem się że zalałem jeden z najgorszych syfów jakie są w ogóle dostępne prócz selektola :duh: :mrgreen: :norty: Przejechałem na nim już 1500 km i nic widzę żadnych złych objawów, olej jest jeszcze czysty, ale i tak nigdy nie wleję już żadnego Lotosa. Kupię Shell Helix Super 15W40 (mój silnik M40 jest w średnim stanie i ma juz jakieś 270 000 co najmniej) Teraz pytanko. Jeździć na tym Lotosie i potem na Shella zmienić? Ile max przejechac na Lotosie? 6000? 8000? Czy może od razu go zlać i wlać Shella? Z lotosa został mi jeszcze jeden litr z tego 5l baniaka na dolewkę (pali mi około 0,2 litra na 1000km)

Ja bym pomyślał o wlaniu Shella Helixa 15W40 minerała. Jak na minerała ma on silne właściwości myjące silniejsze od Mobila, Castrola, Lotosa i Shella półsyntetyka (ma od nich wyższą liczbę zasadową TBN). Tak więc nie zawsze prawdą jest że po minerale będzie syf w silniku, ja na następną wymianę (za 6500 km) zalewam do M40 właśnie Shell Helix Super 15W40.

Ściema jak nic. Zarówno z przebiegiem jak i z tymi częściami.

10W40

Opowiem o swoim przypadku. Też coś mi buczało i przy skręcie w prawo ustawało. Myślałem: kurde łożysko, 350 zł w plecy :duh: Okazało się jednak, jak zdjąłem koło, że zacisk nie jest poprawnie przesmarowany i klocki się blokują i nie odbojają i prawe koło masakrycznie sie nagrzewało. Przesmarowałem kosztem 4 zł za pastę a tak bym wybulił pewnie z 300 ponad na łożysko. Dlatego sprawdź czy tarcza się luźno obraca w zacisku. Jeśli nie to czy klocki mają swobode czy się nie przyblokowują przy odbijaniu. Pozdrawiam

Więc kup drugie zegary jako dawcę i podmień wskaźnik paliwa oraz linijkę przeglądów. Albo daj do fachowca od zegarów. W każdym razie przy takich objawach nie bardzo wydaje mi się że samemu coś zdziałasz. Pozdrawiam :cool2:

Lej w niego LOTOS Mineralny z zieloną naklejką trochę ponad 50 zł za 5 litrów. Dobry tani olej i tanio wyjdzie dolewanie :norty:

Ostatnia Omega była produkowana 1999-2003 więc skoro to jest dla Ciebie nowy samochód do może faktycznie nie widzisz różnicy pomiędzy uszczelnieniem zaworów i tłoków naszych BMW nowoczesnych w swoich latach i Omegi bazującej na modelu B produkowanego od 1994 :norty: A w VW/Audi/Seat/Skoda podają 1l/1000km tylko po to żeby klient nie domagał się remontu silnika gdy kupując nowy samochód rżnie go do odcięcia podczas docierania jak i później w całym okresie gwarancji. Wszak najlepszy samochód rajdowy to samochód służbowy :norty: Co do techniki jazdy, masz racje. Ostatnio wyjechałem w trasę 400 km jadąc cały czas minimum 100-110 i co chwile wyprzedzając i przyśpieszając do 160 i tak całe 400 km prawie i na moich oczach z bagnetu znikły conajmniej 2 setki oleju :)

Tak ale jak otworze maskę i gazuję linką to wyje dość groźnie i dmucha równie groźnie, boje sie o łożysko pompy wody.

Bo kłamią :norty: 1,5 litra to faktycznie przesada. Ja sie spotkałem z z granicą 0,5 litra. Nowe samochody natomiast zazwyczaj biorą mikroilości, przecież masa ludzi użytkując samochody nie sprawdza oleju między przeglądami w ASO i jakoś te samochody jeżdżą.

Ja zalałem 1500 km temu Lotosa 15W40 ale przy następnej wymianie zaleję Castrola 15W40 (tego zwykłego, białego)

Ale ja nie wiem czy działa ciągle!! Wiem że nie jest złączone bo można nim kręcić i zatrzymać, i wiem też że na wolnych obrotach jest niesłyszalne dopiero jak dodam gazu to wyje. A temp wody po 4 km mam na połowę i trzyma idealny pion, więc nie jest niedogrzany. A palić więcej nie pali. Bo mierzyłem spalanie jak miałem padnięte wisco i jak mam to. Nie jest mu trudno kręcić tym wiatrakiem :] Zmienię jak mi padnie albo się zaklinuje, tym razem wstawię nowego BEHRA (teraz mam Otsę) Poza tym uważam że wisko jest źle zaprojektowane. Powinno tak to zrobić żeby wraz ze wzrostem obrotów nie kręciło się szybciej bo po co skoro jest potrzebne na postoju a na postoju zwykle mamy obroty jałowe.

Wypowiem się bo miałem to samo. Mój samochód miał 260 000 jak go kupiłem i jedyne co wiedziałem że wg etykietki był zalany olejem BP 15W40. I miałem TO SAMO CO TY! Dzwoniłem do ASO, jedni mówili że przy 260 000 km mogę już lać minerał inni że absolutnie PÓŁSYNT 10W40. W katalogu Castrola jest napisane: zalecany 10W40, dobry: 15W40. Nikt mi nie polecał full syntetyka, choćby nie wiem jak mało przebiegu miał. Zalałem Lotos Mineralny 15W40 i też po dłuższej przerwie klepie przez kilka sekund, a prócz tego silnik chodzi ładnie. I powiem Ci że zalałbym półsyntetyka, ale skoro większość mówi że skoro jest minerał to lać go dalej, niektórzy mówią nawet że uszkodzę silnik wlewając 10W40 z 15W40 :shock: Więc dałem se spokój i zalałem to co było i podejrzewam że nic mi się od tego z silnikiem nie stanie. Grunt to wymiana co 10 000. Pozdro

Jak Ty żeś te zegary rozkręcał i skręcał że rozwaliłeś wskaźnik przeglądów i paliwa :duh: Łomem? To jest mechanika precyzyjna, nic na siłę! Zmień całe zegary na sprawne.

Wytłumacz mi proszę, dlaczego Wy WOGÓLE wchodzicie na czerwone pole? W jakim celu prócz zarżnięcia silnka? Przy sportowej jeździe obroty w których jest moc maksymalna (zawsze trochę PRZED czerwonym) jest ostatnim i najlepszym momentem zmiany biegów! Po co dalej ciągnąć ryzykując rozerwanie korbowodów skoro moc wraz z momentem spada dramatycznie? Moim zdaniem kierowcy którzy mówią "często/czasami moja strzałka obrotka ma czerwono pod sobą" powinni przejść kurs sportowej jazdy :D

Gdyby mój samochód brał litr oleju na 1000km to bym nie wymieniał w tym samochodzie oleju, tylko na bieżąco go odświeżał :lol: U mnie przy wymianie oleju zalewam na prawie MAX i po 10 000 km przy następnej wymianie jest trochę ponad MIN

Będzie dobry, lej.