prl

Jak masz odłożoną kasę i nie chcesz wdepnąć w jeszcze większe G to napewno nie kupuj DIESLA. Pozorna oszczędność. Jeśli ktoś dba o auto tak jak ja to koszt utrzymania masakra, w dodatku dolicz sobie ryzyko padnięcia różnych rzeczy w tym porąbanym silniku, np. turbina albo pompa progowa albo inne ustrojstwo. A po wyboistej drodze jedzie się z sercem w gardle, bo zaraz się okaże że te delikatne wahacze się wybiją. Koszty koszty koszty. Jak narazie "pocieszę" się jeszcze e39, potem ją sprzedaję i kupuję benzyniaka - podejrzewam że mój wybór padnie na DUŻO STARSZE prawdziwe BMW. 30letnie rekiny się tak nie sypią jak E39 i nowsze konstrukcje naszpikowane elektroniką i udziwnieniami. Dla przykładu moja benzynowa e36 z przebiegiem 250 tys chodzi jak złoto, jest poprostu niezawodna. A w dieslu podczas jazdy zastanawiam się co za chwile usłyszę.... więc gaz wciśnięty delikatnie aby silnik i automat się grzecznie rozgrzały, potem w końcu jakieś wyciszenie silnika bo przecież jak zimny to normalnie WSTYD. Dobrze że inni mają VW, to za bardzo się nie odróżniam na drodze z klekotem :)

Ja tam w M52 żadnej chmury nie widzę, właściwie NIC w lusterkach nie widać, bardzo ładne przejrzyste wieczorne powietrze :P Auto posiada katalizator oryginalny, w pełni sprawny. Na dymienie wpływa masa współczynników, stan świec i filtrów powietrza, jakość oleju, stan odmy i wiele innych. Przy poprawnie pracującym silniku nie powinny z rury wydechowej wydobywać się ŻADNE podejrzane obłoczki!

Kolego Monolito, ja w swoim poprzednim e36 ucho miałem z allegro za 30 pln, oryginalne. A jak ktoś mieszka w aglomeracji śląskiej czy wrocławskiej czy poznańskiej to ma jeszcze taniej bo koszta wysyłki odpadają :)

Witaj. Jakiś czas temu miałem problem z czujnikiem temp. zewn. od E36.... więc nie chcąc wydawać kasy na nowy bo nie do końca byłem pewny czy jest skiepszczony, zrobiłem sobie pseudo-czujnik taki jak sprzedają dziamdziaki na allegro - taki za 3 pln.... rezystor + przewodnik. Okazało się że to kabelek, więc wrócił oryginalny czujnik na swoje miejsce. Przypadek zrządził że ten patent za 3 pln wstawiłem do e39 - jeżdże tak juz od lipca i żeby było śmiesznie to wszystko działa SUPER a temperatura wskazana jest WŁAŚCIWA (porównuję z tą e36 oraz innymi termometrami). Oczywiście z czasem zakupię ori by mieć wszystko w oryginale i bez druciarstwa, ale polecam zrobić sobie taki za 3 pln chociażby w celu diagnostyki. A teraz pora na noworoczny sarkazm: faktycznie nie kupujcie uniwersalnych tylko oryginalne :)

To raczej błąd osobny.

no właśnie też tak myślałem ale chciałem się upewnić. w takim razie zostaje pytanie odnośnie egr-u no chyba że jest jeszcze jakaś inna możliwość? Nie ukrywam, zagwozdka .... ale do rozwiązania! :-) Przypadkiem nie masz tam tych żaluzji i nie są cały czas otwarte? Eeee głupie... to nie to...

A co ma webasto wspólnego z poprawną temperaturą silnika?! Ono ma przyśpieszać dogrzanie, a nie zajmować się jego ustabilizowaniem.

No koleś widać student... :) Najlepszy jest tekst na samym dole artykułu , poprostu zwalił mnie z nóg. Rozpiął czujnik smrodu i zwalił całą winę za nieodpalanie autka na niego. Poprostu żenada ...... Nie patrz na instrukcję tylko jeśli masz pojęcie jakiekolwiek to zabierz się za pracę. Troche czasu i spokoju, a wszystko zrobisz sam jak należy.

TO CZARNE: http://img87.imageshack.us/img87/2681/chodnicaspalin.jpg z przodu silnika od gory.

No wiesz.... w końcu ktoś to zaprojektował dla polepszenia bezpieczeństwa i montuje niemalże we wszystkich autach na świecie. Co prawda nie wszystkie wodotryski w obecnie produkowanych autach są niezmiernie potrzebne, jednak ABS wydaje mi się niezbędny jak poduszki powietrzne (must be). A w temacie głównym: ktoś napisał że odradza kupowanie czujników ATE... ciężka sprawa z tą jedną z najbardziej szanujących się firm motoryzacyjnych na świecie! Części ich wkładane były w e39 na pierwszy montaż i do dzisiaj jeździły, a nowe odradzacie; czemu? Rozumiem firmy TOPRAN i podobne ale ATE? Może są podróbki? Co do stosowanie różnych zamienników do systemu ABS w E39, krąży opinia że czym nowszy model sterownika tym bardziej nie lubi zamienników. Co ciekawe znajomemu się dosłownie udało - zakupił mu mechanik czujnik w tylne koło marki TOPRAN i jak narazie to jeździ, a sterownik ma z ostatniej fazy produkcji (nie pamiętam teraz numeru).

zależy kto co lubi (lub czy umie jeździć) z żoną śmigamy już 5 lat bez ABS/ASR i wierz mi że będzie to ostatni system który naprawie a wystarczy wymienicz czujnik w przednim kole który nawet już miałem i go kumplowi odsprzedałem w dodatku ostanio żona jeździ częściej - robi czasami 500km tygodniowo w omedze 2,5 TDS przed BMW też miałem wyłączony ABS Nie lubicie jednym słowem drgającego pedału :) Mi osobiście jeździ się bezpieczniej z systemem włączonym. Kolega przed zimą zakupił E30 Touring i nie może się przyzwyczaić do ABSu, nawet się wścieka że pedał mu do podłogi spada... są gusta i guściki.

Zdaje się że uszkodzenie w systemie ABS dezaktywuje tenże (bo jest niesprawny i jego używanie mogłoby narobić więcej szkód niż wyłączenie) , dlatego też system wyłącza się. W związku z tym w obecnej sytuacji drogowej nie polecałbym jeżdżenia :( Nota bene około miesiąca temu znajomy zabiłby nas właśnie zapominając że system ABS nie działa i podczas wyprzedzania TIRów, po mojej namowie odpuścił (leciał na czołówkę), wcisnął pedał odruchowo do końca i tak zaczęliśmy kręcić eski przy 120km/h po E7. Brak fantazji , wiedzy i doświadczenia!

Za chłodnicą wody... Co do termostatu to jego wymiana opisana w "sam naprawiam" jest poprostu masakryczna. To chyba największe niedopatrzenie w tej książce. Wymiana jest prosta, acz czasochłonna. Tylko ocieplany garaż lub warsztat.

Witam. Przed naprawą było max 68-70 stopni, 3 miesiące temu wymieniłem uszkodzony termostat AGR oraz NIEPOTRZEBNIE termostat główny (chociaż teraz wiem że mam nowy i nie będę musiał go wymieniać niedługo). Po naprawie temp. 92-94 w mieście, na trasie 90-92 mierzone przy 195km/h. Wymiana termostatu AGR była potrzebna gdyż auto "oziębiało" się podczas jazdy. Termostaty oczywiście OE BMW, żadne podróby. Nagrzewanie silnika przebiega dokładnie tak samo PRZED i PO wymianie termostatu. Tyle że ja nie butuję, tylko jeżdżę normalnie szanując auto (poprostu nienawidzę klekotu diesla i jeżdżę najciszej jak się da :P)

Gwarantuję ci że jeszcze tej zimy twój automat padnie. Jak pierwszą zimę jeździłem z automatem to też próbowałem auto rozbujać, chociaż nie aż tak drastycznie jak ty bez użycia hamulca i skończyło się to zerwaniem kosza biegu wstecznego - kosztowało mnie to 3 tys. Wczoraj rozmawiałem ze znajomym, jego znajomy chwalił się że w ten sam sposób wyjeżdża audi w automacie z zasp. Jednak dla mnie ta technika budzi spore kontrowersje.

No chyba że piszesz o "4x4" a nie 4x4 :) Np. KIA SPORTAGE hehe... Co do dociskania auta.... są 2 szkoły. Jedni mówią że czym auto lżejsze tym mu lepiej po śniegu jeździć a drudzy że im cięższe... cóż, myślę że im cięższe tym łatwiej się zapada i szybko dochodzą koła do lodu pod śniegiem. 5tkę postawiłem i stoi, przesiadłem sie na żony 3jkę, i muszę powiedzieć że jak zwykle nie zawiodłem się na tym aucie. Nie zakopałem się ani razu, a stan dróg i okazje były o wiele gorsze niż owy piątek po którym rozpocząłem temat. Ciekawe czy to magia manuala czy to że auto jest blisko 400kg lżejsze od 5tki. Obydwa auta na zimówkach, 3jka na wiele starszych (!) 195x15 a 5tka na 225x16.

Dokładnie tak poradziłem sobie za pierwszym razem, gdy zatrzymałem się tylko na chwile by poprawić wycieraczkę bo zimno ją przytrzymało w starej pozycji i nie dociskała do szyby "dynamicznie". Bujałem w ten sposób pare minut i w koncu dało się wyjechać. Sąsiad niespecjalnie się przy tym zmęczył. Mówił że w ekstremalnych warunkach (obaj po lecamy tego) można włożyć breszkę w felgę i jest jeszcze lepszy moment obrotu. Ja napewno nie praktykowałbym tego przy alu.

To ciekawe, bo niedawno czytałem gdzieś w necie zalecenia dotyczące automatu, i praktycznie należy unikać zmiany trybu jazdy gdy kręcą się koła, nawet przy najmniejszych prędkościach. By zmienić tryb należy całkowicie się zatrzymać. To że się da to zrobić to wiem, ale czy tak można to druga sprawa. Załatwić skrzynię można bardzo szybko. W manualu przy bardzo małej prędkości obrotowej także można wrzucić wsteczny.... bez komentarza :)

Co prawda opony zimowe mam już paroletnie, jednak bieżnik na nich wygląda jak najbardziej OK. Ciśnienie mam ustawione "słupkowo" (czyli z naklejki na słupku), czy na zimę miałbym coś z nim zrobić, tj. zwiększyć czy zmniejszyć?

Nie za dużo widziałem, bo siedziałem za kierownicą ale wydaje mi się że trzymał koło za oponę obieba rękami i bujał na boki - efekt rewelacja. Ja walczyłem ponad 15 minut sam, próbując rozbujać auto niebujalnym automatem, a sąsiad w około 10 sekund "wypchnął" mi auto klęcząc przy kole.

Witam. Nie znalazłem odpowiedniego działu (tj technika jazdy) więc piszę w tym, i tak najwięcej osób czyta właśnie ten dział. Wczoraj przeceniłem swoje E39. Pewny systemu DSC (naoglądałem się testów aut w jeździe po lodzie na youtube) wyjechałem pierwszy raz swoją e39 na obficie pokryte śniegiem drogi miasta. W jeździe manualem mam pareset tys. przebiegu i NIGDY nie udało mi się zakopać na dobre, zawsze sam wyprowadziłem auto ze śniegu. Automatem zaś zakopałem się 3 razy tak na poważnie. Mam dylemat, czyżbym źle zrobił kupując automat który nie radzi sobie wogóle ze śniegiem czy muszę nauczyć/dostosować swoją technikę jazdy do tego typu skrzyni? Przy okazji 3 odkopywania auta, natrafiłem na sąsiada inzyniera, który zaskoczył mnie swoim myśleniem.... sam wyciągnął mi auto (!) ruszając tylko kołem przednim. Jakież było moje zdziwienie gdy człowiek wzrostu 165cm i wieku blisko 60 lat bez problemu zabujał mi autem (ja automat na R i pedał gazu z DSC wciśniętym) i auto wyjechało. Nauczyłem się właśnie niezawodnego sposobu. Wytłumaczył iż ruszając koło przekładamy siłę odpowiadającą 4 osobom pchającym auto.

Autronic'a miałem w 3 autach: VOLVO, PEUGEOT oraz BMW 320... Tylko w BMW założyłem na "własne życzenie". Powiem tak: albo sekwencja albo nic innego - II generacja praktycznie różni się od I tym że masz sterowanie elektroniczne, zamiast kręciołka masz silnik krokowy. Generalnie porażka, strzelało co jakiś czas chociaż wszystko przy silniku było w super stanie. W BMW po roku jeżdżenia zauważyłem że benzyna zaczyna niedomagać. Przy sekwencji masz prawie wtrysk bezpośredni, a przy zwykłej instalacji gaz przelatuje przez cały kolektor ssący i wszystkie węże - taki "fajny" zbiornik wybuchowy :) W E39 masz silnik M52 lub M54 ale różnicy od M50 nie będzie - ta sama konstrukcja, te same strzały.

Czyli nie masz oryginalnej instalacji pod spryskiwacze ksenonów i ktoś pociągnął sobie z pina obok :)

No to Ci się udało, winszuję ! :)

Po co ma i jak ma sprawdzić te rzeczy o których piszesz jeżeli ma przełącznik jednopozycyjny, który włącza tylko tylne światła przeciwmgłowe?? Dopóki nie zmieni przełącznika, na taki który będzie obsługiwał przednie światła przeciwmgłowe nic przecież nie sprawdzi. Masz rację... nie doczytałem. Moją uwagę odwróciło coś innego :mrgreen: Faktycznie po zmianie włącznika można zacząć dopiero diagnozowanie, oczywiście jeśli nie zadziałają po samej zmianie.