lord_Simon

Przeczytałem cały temat, łącznie z pobocznymi i albo zaryzykuje i kupie bombę N52B25 albo do końca życia będę jeździł dieslem e46 :duh: Swoją drogą przed jej kupnem też się trochę naczytałem o pękających wałach korbowych.

A co można powiedzieć po 3 zdjęciach? :roll:

Nie widziałem vinu... W każdym razie podokładane wyposażenie niezgodne vinem z to tylko na plus, jak dobrze zrobione, ale kolor na pewno się nie zgadza, bo TITANSILBER METALLIC to nie jest.

VIN podaj.

Chcesz 335i to dołóż 10-15k to znajdziesz coś uczciwego. Za 50k prędzej znajdziesz jakieś fajne 325i.

Trzeba szukać silnika, który jest jeszcze w aucie i możesz go uruchomić, posłuchać. Kupowanie silnika z palety to zawsze kupowanie kota w worku.

Ja kupuje zawsze KNECHTA albo MANNA. Oryginalny za 400PLN to raczej przesada.

Jak podejrzewasz filtr paliwa to go wymień, bo to relatywnie tanie rozwiązanie. Ojciec 2 tyg. temu wymienił filtr paliwa po czym przez 2 godz. nie mógł odpalić auta. Nikt nie wiedział o co chodzi, aż w końcu założył z powrotem stary filtr i auto odpaliło od razu, a nowy filtr oddał do sklepu. Wniosek taki, że filtr paliwa ważną rzeczą jest :), a Twoje objawy mogą sugerować, że czasem silnik się krztusi bo nie dostaje paliwa.

2 przewody do modułu świateł i 1 przewód pod maskę do kompa. Poszukaj, jest pełno poradników jak to zrobić.

Chyba, że mówimy o spalaniu oleju, to mógłbym takie zobaczyć :)

Parrot?? Myślałem że już każde e92 ma w standardzie Bluetooth ale w VINie nie widzę. :shock: Ogólnie bez zagłębiania się w szczegóły to bardzo ładna, jakby był automat + 325i to wręcz ideał :-)

Help!

To się nazywa inflacja i można to samo napisać o bochenku chleba co o BMW.

Prawilnie :cool2: Z takimi serwisami przejedzie drugie 350tys. Radio z turasa przełożyłeś czy tu wolisz słuchać silnika?

A może ten? https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=159&t=340772

Jakieś 2tyg. temu mi padła jedna z "Racingów". Wytrzymała około 10mies. na światłach mijania, czyli prawie codziennie świeciła. Wg mnie całkiem długo.

Zwykłe przegubowe. Pierwszy komplet ALCA założyłem na jesieni i jakoś dawał radę do wiosny ale te co mam teraz to są dramatycznie słabe.

ALCA to śmieci, nie polecam nawet za te kilkanaście złotych. Pierwszy deszcz i skrzypi toto, piszczy i niedokładnie zbiera deszcz. Kupiłem dwa komplety ale chyba nawet do jesieni nie dotrwają. Kupuje bosche aerotwin bo szkoda nerwów.

Radio to chiński EONON na androidzie ale dobrze działa (mam w e46 od 2,5roku). Bardzo funkcjonalny chociaż podobno w e90 trochę spasowanie słabe, chyba że poprawili to już.

Dokładnie tak jest. Jak zdjąłem otuline to przewody były czarne i sypały się w palcach i prądu przewodzić nie miały prawa. Trzeba wymienić i już.

Jak się na czymś człowiek nie zna to lepiej się nie wypowiadać :roll: Teksty typu: Ktoś tam powiedział, że coś tam słyszał, że komuś tam się coś popsuło jest słabe . Ja ujeżdżam M47N czwarty rok i twierdzę, że do kupowatości to mu daleko. A że najwięcej tego jeździ to i normalne, że będzie tego najwięcej na części.

up

up

Po co one są, to już krążą legendy w internetach ale generalnie to po nic albo chyba właśnie po to, żeby się urwały :roll: Na dźwięk nie wpływają ani na moc (o ile silnika nie rozpieprzą). Niech mechanik zdejmuje kolektor dolotowy i sprawdza czy są klapki i od tego będzie zależeć co dalej. Jak którejś nie będzie to niestety mogła wpaść do cylindra, resztki mogły polecieć do turbiny. A mechanik na jakiej podstawie już teraz mówi o wymianie silnika? Dopisz do tytułu tematu "320d" bo admini zamkną temat.

Pierwsza część posta brzmi jak skopana regeneracja turbiny, a druga część posta brzmi jakby się klapka zawirowań z kolektora urwała i narobiła szkód. Znasz temat tych klapek kolektora w M47N? Usuwane były czy dalej są na miejscu?