__Kai__

hehehe, no jeżeli NIC innego Cię nie jara, tylko to... to jednak myślę, że jesteś zboczony hehehe Ale chciałbym mieć M3, które pali 6l/100km i to jeszcze ropy!!!!

Faktycznie. Jednak jakby na to nie patrzeć, gdzieś kabel do masy przycisnąłeś.

Tylko, że to działa identycznie w dwie strony, to znaczy i przy otwieraniu i przy zamykaniu. Skoro się zamyka to działa. Wiesz, pojęcie "nie podpięty pod pilota" brzmi dla mnie dość "egzotycznie". Jak podłączasz alarm/pilota, to podpinasz się pod sterowanie do centralki zamka centralnego, a nie do każdego z siłowników osobno. Chyba podzielę opinię kolegów, że ktoś tam zdrowo namieszał zakładając to ustrojstwo.

Po kolei: 1. To są dwa różne pokrętła, więc może oba zabrudzone. Odnośnie regulacji wysokości, to działa ona cały czas, jak naciśniesz na reflektor, to usłyszysz zaraz korektę położenia. Może masz coś lużne w reflektorze i się porusza. 2. Centralny. Takie zachowanie wskazuje na błąd jednego z siłowników master (drzwi kierowcy, drzwi pasażera, klapa bagażnika). Trzeba dojść do tego, który to i go wyczyścić/wymienić. 3. Stukanie z przodu. Wjedź na kanał i poszarp za stabilizator z jednej strony i z drugiej. Stawiam na wyrypany łącznik stabilizatora (jeden lub dwa). Możesz takie kupić na allegro za dwadzieścia parę złotych (kup sobie od razu cztery :) ). 4. Tłumik - nie mam rady, może znajomy blacharz pomoże. 5. Ręczny. Jedna z regulacji jest wewnątrz, w mieszku ręcznego. Możesz go zdjąć odpinając od góry w stronę przodu. Podciągnij każdą ze stron. Jeżeli to nic nie da, to jeszcze regulacja jest z tyłu pod bębnami (podobno da się tam "dźgnąć" śrubokrętem przez tarcze - nie próbowałem). Jak nie, to szczęki to żaden wydatek... 6. Odnośnie braku ABS to jestem zdziwiony... Nie widziałem jeszcze E34 po '90 bez ABS. A zerkałeś, czy pompa i moduł pod maską są? Ogólnie to kup sobie również instrukcję obsługi.

Skoro jedzie na gazie, to jak mają pracować wtryski benzynowe "na sucho", skoro w ogóle nie pracują? Ponadto tylko kaszaniarze, a nie gazownicy, odłączają pompę przy pracy na gazie.

Na zdjęciach wygląda ładnie, ale... to tylko zdjęcia. Auto musisz zobaczyć na żywo. Z TDS jest tak, że albo to jest denat i "trzeba go sprzedać", albo rzeczywiście zadbane auto, którym zrobisz jeszcze dwa razy tyle (też o niego dbając). Odnośnie awaryjności, to w BMW wygląda to przeważnie tak, że olewa się wymiany materiałów eksploatacyjnych, nie czyta się instrukcji, żyłuje na zimnym silniku, nie zwraca uwagi na jakiekolwiek symptomy... a potem narzeka na awaryjność. Dla takiego, co rzeczywiście pilnuje i dba (jak napisał kolega powyżej), to auto nie jest awaryjne.

Mogę podjechać, zrobić parę fotek (co szczególnie Cię interesuje?), odpalić, posłuchać, ostukać :)

Odnośnie zamka, to może po prostu skończył się siłownik klapki wlewu paliwa. Jeżeli reszta działa, to nie stawiałbym na nic innego.

Jeżeli po odłączeniu lusterek nadal pali bezpiecznik, to oczywiście problem jest gdzieś wcześniej... przetarty kabel zwarty do masy, zwarte styki przełącznika regulacji lusterek...

Witam Wg miernika i wg OBC test 09 mam napięcie 10,50V po zgaszeniu auta :( Mam problemy z elektroniką. Czy to znaczy że akumulator jest tak stary i daje tak niskie napięcie? Czy taki akumulator jest do wyrzucenia? Czy przez jego niskie napięcie mogę mieć problemy z immobilaizerem itp? Pozdrawiam No to masz kolego denata, nie akumulator. Po wyłączeniu silnika powinno być koło 13V, a po dłuższej chwili może spaść do 12,3-12,5V. Jeżeli spada poniżej 12V to już jest źle...

Coś nie tak z licznikiem to masz na bank. Licznik kilometrów dzienny (tak się to nazywa) nie działa tak dosłownie. Kasujesz go ty, a nie zegar co 24h. Moduł załączania świateł był w wersji na rynki skandynawskie, gdzie na światłach jeździ się zawsze (swoją drogą też tak robię i uważam to za dobry pomysł).

Ja z doświadczenia schodziłem z rozmiaru 245 tył 235 przód stopniowo na standardowe 205 w moim E34, bo na naszych drogach się tym nie dało jeździć. Dopasowałem również ciśnienie, które mam niższe niż zalecane, wbrew pozorom prowadzenie jest lepsze. Niestety nie mierzyłem nigdy spalania, bo jakoś nie zwróciłem uwagi na to. Powiem tylko jedno - zimówki miałem zawsze takie, jak fabryka każe, czyli 195. Zawsze po założeniu letnich kół, szczególnie jak miałem jeszcze te 235/245 miałem odczucie, jakby auto straciło parę koni. Opory toczenia są stanowczo większe.

Spoko, nowy zatrzask do E34 w ASO to tylko 4zł z groszami :) Nacisnąć od góry, równicześnie przechylić wsadzony śrubokręt do przodu (zatrzask zeskakuje do tyłu.

No wiedziałem, że się zaraz cała armia na mnie uprze :) Widocznie się pomyliłem i już :) A może Wam już ktoś wyrwał zaślepkę i wsadził żarówkę. A może auto nie było przeznaczone na ten rynek :) Tak na prawdę nie pamiętam, ale możliwe, że to nie były Włochy...

W niktórych krajach (m.in. Włoszech, tak było przed Unią, tak coś pamiętam) były przepisy, że może być tylko jedno światło przeciwmgłowe. Dlatego właśnie część aut ma zaślepione jedno światło lub go w ogóle nie ma. U nas, z tego co się orientuję, to nie ma określonego jasno, czy ma być jedno, czy dwa, ważne, żeby było. Sprawa cięcia kosztów to druga strona medalu :) Fiat jest chyba mistrzem w tej sprawie (z jednej strony przeciwmgłowe, a z drugiej cofania :) ).

Właśnie moje LEDy są BIAŁE, ale jak to wytłumaczyć policjantowi? Musiałbym wozić ze sobą białą, niebieską i żarówkę. Podłączyć i pokazać. Jestem baaaaardzo daleki od takiego wiejskiego tuningu, chcę tylko zadbać o moje plastiki od żarówek postojowych.

Z jednej strony rezystancyjne obciążenie pobiera mniejszą moc przy niższym napięciu (z kwadratem napięcia). Jednak w przypadku silnika jest odwrotnie. Nie przełączane uzwojenia z odpowiednią szybkością pobierają więcej prądu. Najwięcej prądu pobiera rozrusznik zatrzymany, który praktycznie jest zwarciem. Odnośnie akumuatora 92Ah, to możesz słuchać radia (w sensownej głośności i bez super basu) i świecić światłem całą noc i potem odpalić i pojechać. Jeżeli dzieje się inaczej - wymień skumulator. Jeżeli nie rozładowywałby się tak szybko to wtedy zekrnąłbym do rozrusznika.

No i jeszcze dochodzi koszt mandatu jeżeli zmienisz na inny kolor niż biały lub żółtawy. No, dobre pytanie :) U mnie wsadziłem diodowe żarówki zamiast postojówek z przodu, bo plastik mi się już konkretnie sypał (jeżdżę zawsze na światłach). Kupiłem białe LED i w porównaniu z "normalnym" kolorem świateł mijania i drogowych wyglądają na niebieskie :? Jeszcze mi się nikt o to na przeglądzie ani kontroli nie czepiał. Nie chciałem, żeby to wyglądało na niebieskie, ale jak... żółte miałem kupić? :)

MCZ, jeżeli chcesz określić parametr, to zmierz napięcie na rozruszniku, będzie max 10V. Weź pod uwagę, że z akumulatora do rozrusznika jest jeszcze kawałek. Niech ten przewód ze złączami ma TYLKO 0,01Ohma (to na prawdę niewiele), to pomnożone przez TYLKO 200A rozruchu daje 2V spadku napięcia między akumulatorem a rozrusznikiem.

KME ma możliwość i w takich silnikach działa bezproblemowo.

Eeee, z tymi pieniędzmi to trochę przesadzasz :) Sztuka świecy kosztuje w sklepie 11 (Bosch) do 14 (NGK) zł. Na Allegro dostaniesz je po 9zł. Dwie uszczelki oczkowe (są to takie "komplety" po połączone 3 sztuki, więc trzeba dwie) to koło 30zł (w ASO). Warto przy okazji kupić całą uszczelkę pod pokrywę zaworów. Do tego jeżeli tylko masz jakiekolwiek pojęcie o odkręcaniu śrubek to zrobisz to na poczekaniu, nawet na parkingu pod domem, na prawdę żadna filozofia. Jedyne zaawansowane narzędzie jakie musisz mieć, to klucz do świec.

A jak wygląda sprawa z "bujaniem" auta w celu wyjechania z zaspy? Z tego, co wiem, zalecane jest właśnie przełączanie R-N-D i D-N-R bez hamulca (i bez gazu oczywiście).

Założyłeś napięcie na akumulatorze 12,5V. Niestety, ale prąd jest większy dla tej mocy, bo rozruszniki są nominalnie robione na 9V! Do takiej wartości spada napięcie na akumulatorze przy rozruchu.

Uściślijmy. Od strony pasażera leci cały czas ciepłe, czy zimne? Ogólnie panele da się naprawić, grzebałem w takim (nie jest to takie proste, ale da się). Najprościej jest podmienić na chwilę z innego auta i sprawdzić, czy działa.

Robert, żarówka nie ma znikomo małej rezystancji. Taka rezystancja występuje tylko, kiedy mierzysz żarówkę omomierzem. Wtedy jest wyłączona. Poprawne określenie rezystancji pracującej żarówki polega na zmierzeniu napięcia na niej i prądu płynącego przez nią. Drugi sposób to obliczenie rezystancji na podstawie danych technicznych (moc znamionowa i napięcie, przy którym ona występuje). Przykład: żarówka H1 mierzona omomierzem ma rezystancję około 0,5-0,6Ohma, natomiast świecąca ma rezystancję 2,7Ohma. Żarówka rozgrzewając się zwiększa rezystancję (właściwości metalu przy wzroście temperatury). Jak widać różnica jest znaczna, bo aż około pięciokrotna. Dalej, palenie bezpieczników. Tu trzeba zwrócić uwagę, jaki prąd płynie przy rozruchu żarówki. Przykład H1 55W jest dobry. Zaraz po włączeniu żarówka pobiera impuls około 370W (prąd ponad 25A). Trwa to w prawdzie około pół sekundy, ale jest to sporo. Bezpieczniki muszą to wytrzymać, LCM również. Kolejne zagadnienie - moc. Żarówka oddaje moc w postaci ciepła i światła - tak. Jednak na światło "idzie" jedynie 10-30% sumy mocy. Ponadto nie ma to znaczenia przy obliczaniu mocy rezystora, ponieważ moc żarówek jest określana jako moc pobierana. Temperatura rezystora praktycznie nie zależy od jego mocy, tylko od mocy na nim wydzielanej. Natomiast możliwości rozpraszania mocy definiują moc rezystora. Im większą użyjemy, tym więcej rezystor pożyje :) Odstatni argument: Rezystor możesz przykręcić do jakiegokolwiek elementu metalowego, który może służyć za radiator. Żarówka natomiast musi świecić i być niezasłonięta ze względu na odprowadzanie mocy cieplnej - dla mnie to niewygodne rozwiązanie. Aaaa jeszcze - gdzieś tam było pytanie, ile prądu będzie pobierał podpięty rezystor... no tyle: prąd = napięcie / rezystancja i do kompletu: moc = napięcie * prąd Warto doświadczalnie dobrać jak największą rezystancję, aby wydzielana moc była jak najmniejsza, ale by jeszcze był postrzegany przez LCM jako żarówka.