rysiektr

na pewno coś masz nie tak skoro Ci to przeskakuje. Chyba, że już zawory pogięło i dlatego przeskakuje :D

Czyli nie wykręcasz hydraulicznego napinacza rozrządu?? Na mój gust masz albo ślizgi połamane albo łańcuch mega rozciagnięty. Dlatego 1 wałek idzie a 2 stroi dopóki się łańcuch nie napnie. Możesz podnieść 2 palcami łańcuch pomiędzy vanosami? Ja zaczynam od blokady wału, więc blokuję koło zamachowe, blokuję wałki z tyłu od strony sciany grodziowej i na końcu tarczki vanosa. Później wykręcam napinacz, wkręcam mechaniczny, luzuję koła vanosów, napinam łańcuch napinaczem mechanicznym, skręcam blokady, skrecam vanosy, wykrecam napinacz mechaniczny, wkręcam hydrauliczny, wyjmuję wszystkie blokady, robię 720* wałem aby sprawdzić czy wszystko ok i czy blokady dałbyby się pozakładać i składam do kupy. Zawsze było ok.

A na pewno dobrze wszystkie zapinasz? Mechaniczny napinacz łańcucha też masz? Nie jest to ruch jednostajny, bo jest to silnik 4 suwowy, co za tym idzie jeśli akurat jest suw sprężania to kręci się ciężko, jak jest wydech lub ssanie to lekko. Chyba, że Tobie łańcuch luźno lata. U mnie cały czas jest napięty.

Jeśli mówimy o n42 to zakładam, ze masz blokady? Ja ustawiałem 4x rozrząd w N42 na blokadach i zawsze bez problemu.

Korobowodowe moze i by się dało ale główne to raczej nie

Tu jest cała masa takich tematów, ludzie zakładają konto, piszą 1 posta o tym, ze mają problem, inni ludzie mu odpisują lub nie i na tym dyskusja się kończy. Robi się przysłowiowy burdel, który przydałoby się to posprzątać, bo jeśli człowiek czegoś szuka to musi przekopać 99% tematów które nie zawierają nic, lub głupoty (na zasadzie samochód mi źle opala - zmień olej :mad2: albo "mój mechanik powiedział to..a mój tamto...swoją drogą po jaką cholerę zawracają niektórzy dupę skoro i tak odstawiają samochód do mechanika? )... aby znaleźć ten 1% tematów które zawierają jakieś informacje. Jakiś mod z pojęciem technicznym mógłby tu posprzątać czasami...

Kolego, jak Ci obróciło panewki to musisz wyjąc silnik, wyjąć wał, zawieźć go do zakładu obróbki silników na tzw. szlif cena to ok 300zł, do tego komplet panewek głównych z Kolbensmidta jakieś 200zł, panewek korbowodowych 200, półpierścienie ze 100, uszczelniacze wału po obu stronach ze 150, uszczelka pokrywy zaworów 200, uszczelka miski 100, olej z filtrem 150 + robota. Robi Ci się z tego minimum 1400 części + robota. Osobiście jakbym miał już wyjęty i rozebrany silnik to zmieniłbym pierścienie i zrobił głowicę, żeby już więcej do tego tematu nie wracać natomiast wiadomo, że koszta x2.

Brawo :D Odkopałeś temat sprzed 2 lat, w którym dyskusja nie toczyła się od ponad roku :D

Ja zamiast opierać się na "forum" to zrzuciłbym miskę, pompę oleju i zobaczył o co chodzi z panewkami, bo może się okazać, że to nie panewki.. Albo chociaż ciśnienie oleju zmierzył. Tym bardziej, że panewki właśnie z reguły stukają na dolnym zakresie obrotów, kiedy obciążenie na nie jest największe. U mnie przy 2,5 tys to było słychać jak Vanos wydechowy klekocze - po wymianie cisza.

Masz inpe do bmw? Jesli tak to wrzuć screena z analog 3 i analog 4 na pracującym silniku na wolnych obrotach.

Odkręć korek oleju dodatkowo. Silnik powinien zacząć bardzo nie równo pracować jesli jest szczelna odma.

Taaaa :D pod warunkiem, ze nie popsuje sie ssacy...

Faktycznie opis jest różny a cześć ta sama. Różnica w cenie wynika z tego.na tym tańszy będziesz miał pościerane znaczki bmw.

jeśli numer się zgadza, to będzie to to czego potrzebujesz, opis jest nie ważny, często sprzedawcy nie wiedzą co sprzedają. Swoją drogą jesteś pewny, ze to czujnika nie wałek?

Tu przebieg nie ma większego znaczenia, bo jeśli ktoś np: oleju nie zmieniał to panewki mogą być powycierane :duh:

No to głowica tylko do roboty a nie caly silnik. Chyba ze dół też padł...

Jeśli faktycznie masz słupek do wymiany, to trochę słabo, ale najpierw bym sprawdził jak mówi kolega wyżej dlaczego mechanik chce go wymieniać, bo jeśli tuleje cylindra są ok to wolałbym zrobić remont niż kupować silnik w nie wiadomo jakim stanie, w którym też, przed włożeniem wiele rzeczy należy wymienić. Jeśli miałeś wcześniej do czynienia z mechaniką, naprawiałeś coś bardziej skomplikowanego niż wymiana klocków czy amortyzatorów to dasz radę - chociaż zalecam, jakąś ogarniętą osobę do pomocy aby pokazała co i jak - bo wiadomo, Święci garnków nie lepią. Najwięcej problemów jest z odkręceniem skrzyni, potrzeba dłuuuuuuuuuuuga przedłużka, bo 1 śruba od rozrusznika jest bardzo niefartownie położona - chyba, że będziesz wyciągał silnik razem ze skrzynią to nie ma problemu. układaj sobie śruby tak, żebyś ich nie pomieszał, bo potem będziesz miał problemy co gdzie było. Warto w nowym silniku wymienić uszczelki czego tylko się da, tak samo warto zajrzeć do rozrządu, wymienić napinacz, odmę, uszczelki obu kolektorów fitry i inne pierdoły o których zapomniałem a "wyjdą w praniu". Generalnie nie ma w tym nic skomplikowanego, trzeba się tylko nie bać...i myśleć co się robi, a jak się nie wie to pytać, to lepsze niż coś popsuć. Powodzenia

stanrdowe pytanie, podłaczałeś do komputera? Są jakieś błędy?

To pytanie to powinieneś zadać sam sobie a nie na forum gdzie nikt Cię nie zna. Dla mnie to nie jest skomplikowane ale ja na codzień grzebię w samochodach, więc wiesz...

Jeśli Twój samochód jest warty 2k pln to się nie opłaca. Trzeba określić co jest przyczyną braku kompresji, czy głowica czy dół silnika, od tego zależy koszt naprawy. Robiliście próbę olejową?

Jesli samochod byl bity to został zle poskładany. Chodzi tutaj o regulacje zawiasów drzwi jak i zamka. Jesli chodzi o wodę to częstym przypadkiem jest uszkodzenie, niezamontowanie, lub błędne zamontowanie piankowej osłony drzwi pod boczkiem drzwi. Wtedy woda zacieka po szybie na próg i dalej do wnętrza samochodu. Zdejmij boczek i sprawdź jak to wygląda u Ciebie. Radze to zrobić jak najszybciej i porządnie wysusz samochod bo wszystko Ci zakiśnie.... :roll: W necie masz napisane co i jak, sa zdjęcia, w Aso za mniej niż 100zl kupisz nowa piankową osłonę. Jesli jednak okaże sie ze to szyberdach - sam mialem zapchany 1 odpływ i powódź w środku to musisz zdjąć szybę szyberdachu i jakimś cienkim twardym drutem badz linka o slusznej dlugosci przepychac odpływy. Co do świszczenia i zamykania drzwi wyreguluj je, albo jedz do jakiegoś blacharza, ogarnie Ci to w kilka minut.

Odnośnie wycia tylnego dyferencjału (most to byl w polonezie), mialem tak u siebie, ze wyl przy dodawaniu gazu i odpuszczaniu gazu. Ale u mnie wycie było dość głośne i ewidentnie pochodziło z dyfra ( jak sie później okazalo zabiłem łożysko na walku wejściowym przy którymś strzale ze sprzęgła) :-) kupiłem 2 używany dyfer, zmieniłem i jest ok. Nie daj sobie wmówić że to normalne, bo teraz u mnie nie wyje nic. Słuchać jedynie szum opon i pracę silnika.

Trzeba zbanować....

Fajnie ze dopiero teraz piszesz, ze samochód znaczy teren. Mogłeś to napisać na samym poczatku to ludzie by nie kombinowali co może być nie tak skoro olej bierze. :duh: Skoro leje Ci sie z silnika to masz wycieki a nie branie oleju. Uszczelnij ten silnik, a później obserwuj czy zużycie oleju jest czy nie, bo na razie to jest tylko zawracanie głowy. Co do pierścieni to rozumiem ze masz jakies doświadczenie w tym co piszesz?

Nikt wróżka nie jest, ale odma ma niewiele wspólnego z braniem oleju, jedynie jak jest rozerwana membrana lub któryś z węży to wtedy sa wycieki, lub olej w dolocie w sporych ilościach a także bledy o składzie mieszanki, szarpania, falowanie itd. Dowiedz sie czy ten ktos kto Ci zmieniał uszczelniacze zakładał podczas wymiany kapturki na zawory, jesli tego nie zrobił, to bardzo prawdopodobne, ze uszkodził nowe uszczelniacze. Ewentualnie pierścienie tłokowe sa zużyte i tamtędy wcina olej.