cimek243

Sprawdź pompę płynu chlodniczego gdyż identyczny przypadek rozwiazywalismy u szwagra. Pompa była przytarta .

W Białymstoku cena w granicach 700-800 zł plus kąty-geometria.

Tak jak napisałem powyżej padły zegary, a dokładniej od powstałego zwarcia spalona jest elektronika w nich. Miałem też zwarcie lecz nie od podgrzewacza dokładniej i powstały dokładnie takie same objawy z licznikami i pracującym wentylatorem od chłodnicy. Wymiana na drugie używane i po kłopocie. Taka sugestia jak masz je wymieniać to szukaj z aktywnym OBC.

Mozesz spokojnie wracac do domu.Uzupelnij plyn, odlacz kostke od zasilania wentylatora aby nie chodzil niepotrzebnie(znajduje sie na dole chlodnicy z lewej strony-stojac przed autem), mozesz ewentualnie robic postoje w drodze powrotnej jesli sie boisz o przegrzanie(ja nie robilem na trasie 70 km przy temperaturze zewnetrznej podobnej jak dzisiaj). Jak masz mozliwosc to podlacz drugie zegary bo prawdopodobnie padly i nie ma mozliwosci polaczenia sie z komputerem(nie wykryje twego auta).Powodzenia.

Miałem tak samo nawet podłączenie pod komputer nic nie wykazało bo nie mógł się przez to połączyć z autem. Wymiana liczników na drugie przywróciła wszystko do normy.

Kolego czy ty sam nie potrafisz zdecydować co Ci bardziej pasuje Audi czy BMW. Proponuję pojeździć jednym i drugim i się przekonać co Ci bardziej odpowiada. Każdy ma inny gust i upodobania, a tym tematem wywołujesz kolejną nie potrzebną dyskusję. Pozdrawiam fanów marki.

A ja panowie dzisiaj odebralem auto od mechanika gdzie regenerowana byla przekladnia. No i nareszcie pozbylem sie znanego nam problemu myszkowania po drodze. Dodam iz zawieszeniu mialem wymienione wszystko co bylo mozliwe, geometria sprawdzan, a wielu mechanikow nie widzialo zadnych usterek za wyjat kiem jednego geniusza. Stwierdzil on wine przekladni, ktora nie ciekla I nie wykazywala luzow wedlug innych pseudomechanikow. Aha i jeszcze jak wielu z was nie odczowalem problemow na waskich oponach zimowych tylko na letnich 17 I pozyczanych na podmianke 16.

Miałem podobne syczenie i przyczyną tego był łącznik elastyczny układu wydechowego. Po wymianie na nowy jest cisza.

jest to iglica na wtryskiwaczu

Właśnie miałem takie objawy ale u mnie dymił w momencie spadku mocy.Po podłączeniu pod kompa wykazało iż zawiesza się iglica na wtryskiwaczu sterującym.

Czy auto w momencie tego spadku mocy nie dymi z rury?

Zapytam się tak.Jeśli dodajecie gazu i go puszczacie wywołując takie szarpanie autem(najlepiej to słychać na 4 lub 5 biegu),lub w momencie zmiany biegu szybko puszczamy sprzęgło(im wyższy bieg tym jest głośniej),jest słyszalne uderzenie z tyłu samochodu,to prawdopodobnie do wymiany kwalifikują się tuleje metalowo-gumowe w sankach(w tych gdzie umieszczony jest most).Tam są 4 takie tuleje(2 przednie i 2 tylnie). http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AT71&mospid=47655&btnr=33_0839&hg=33&fg=30

przyczyną jest zasyfiony zawór.Miałem dokładnie to samo.Jak to czyścić opisał kolega tudmhttp://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=58715&highlight=czyszczenie+zaworu

musisz kupić dzwigienkę od kierunków z dodatkowym przyciskiem BC i podjechać do serwisu aby uaktywnić komputer(koszt 250zł).Dzwigienkę kup używaną na allegro lub jakimś szrocie.Ale upewnij się czy masz zamontowane okablowanie np.czujnik od termometru w przednim zderzaku.

Niech jakiś fachowiec sprawdzi Ci drążki,końcówki no i przekładnie kierowniczą.To że samochód ma twarde zawieszenie nie ma nic do drgań kierownicy.

jeśli chodzi o zawieszenie to też w bavarce nie wytrzyma naszych dróg, ale jest mocniejsze od tego w a4(z 3 latka temu miałem a4,a pózniej passata i powiem tak że audi i vw już nie chcę).W audi jest mniej miejsca z tyłu,silniki są znacznie głośniejsze i materiały wykończeniowe słabsze według mnie.Prowadzenie BMW jest o niebo lepsze.Silniki TDI mają lepsze odejście z niskich obrotów(BMW jest dynamiczniejsze przy troszkę wyższych obrotach,w sumie sprint do 100 na plus dla BMW).TDI mniej pali ale i bavara jest nieznacznie bardziej łakoma(masa a4 to około 1380,a BMW około 1480).Jeśli chodzi o awaryjność to jak każdy diesel(przepływomierze,turbo,pompa,wtryski-potrafią szwankować).A najlepiej to jakąś jazdę BMW sobie załatw i sam ocenisz jak się tym jeżdzi.Cena utrzymania jest na podobnym poziomie.

prawdopodobnie pękł Ci taki jakby to powiedzieć pipek od tego przycisku(za duża siła przy wciskaniu),który jest schowany wewnątrz zegarów.Jeśli je rozbierzesz to dokładnie obadaj sam przycisk i ten ułamany kawałek może gdzieś się walać wewnątrz zegarów.

dokładnie tak jak mówi przedmówca chodzi o tuleje.Ciężko jest to zdiagnozować i dopiero któryś z kolei mechanik wpadł na to co to za przyczyna.Wymiana jest kłopotliwa a jej koszt w moim przypadku(dwie przednie tuleje)to 250zł za robocizne.

obydwie przepływki trzymałem w ręku i samo wykonanie MTMa przemawia na jego minus,druga sprawa to że forum czytam nie od dziś i widziałem że ludzie się skarżą na te podr.Owszem trafi się jakiś produkt wolny od wad ale on długo nie pochodzi(moje zdanie).Lepiej kupić coś pewnego,a nie tak jak braciak 250-przepływka +programowanie,a teraz będzie druga przepływka i znowu programowanie.Tak samo nie kupuje się przepływki używanej bo nie wiadomo ile ona pochodzi i czy wogóle nie jest uszkodzona w chwili kupna(to jest elektronika).Ale jeśli chodzi o zamienniki to jest jedna firma która ma niezłe przepływki(nie pamiętam dokładnie jak to się pisze-PIETBURG,czy jakoś tak).

BOSCHa kupiłem tu w Białymstoku nr.przepływki to 0928400517,a miałem 0928400314 ale tego drugiego nie produkują już i byłem zmuszony do kupna zamiennika tej samej firmy.Po wstawieniu zamiennika poprawy nie było więc poleciałem do ASO i panowie wgrali mi nowe ustawienia pod tą przepływkę(koszt 200-300zł,dokładnie nie pamiętam)ale z tego co wiem to i w serwisie BOSCHa też mogą to zrobić za około 80 zł.Przepływka w serwisie to koszt około 1500-1600zł,a ja kupiłem za 780zł,brat kupił MTMa za 250 i też pomogło na tą dziurę ale pojawiły się dziwne szarpania podczas przyspieszania i teraz też szuka |BOSCHa.

a czy w momencie gdy ta dziura się pojawia np.pedał w podłogę daj od niskich obrotów i patrz co się dzieje z ekonomizerem.Jeśli na początku wychyla się na maksa a w chwili trwania dziury wraca na jakieś 12 litrów i po tej przerwie znów się wychyla do oporu,a dziurę najbardziej znać na 4 i 5 biegu,to przepływka ci padła.Miałem ja i mój brat to samo,czyściliśmy zaworki i inne cuda niewidy-nic nie pomogło.Kupno nowej w moim przypadku BOSCHa,u brata MTM i zapomniałem o prpblemie już dawno.A i nie polecam MTM.

tak to ja pomagałem kumplowi w zakupie.pozdro

a ja miałem tak samo przy zawieszonym wtryskiwaczu sterującym.

ja bym powiedział że masz wyrobioną listwe w przekładni kierowniczej co się objawia przenoszeniem drgań na kierownicę.Sprawdż to w następujący sposób:skręć koła na maksa w lewą stronę,poproś drugą osobę aby wykonywała małe dość szybkie ruchy kierownicą w lewo i w prawo(takie naprawdę delikatne),a ty złap ręką za drążek kierowniczy w miejscu gdzie jest przykręcony z listwą(całość jest pod osłoną ,taką harmonijką).Jeśli jest luz to już wiesz gdzie jest przyczyna twoich problemów,może też być wyrobiony drążek kier. lub końcówka,ale w e46 przekładnia jest bardzo wredna.A i sprawdzać luz musisz na zgaszonym silniku.Pozdrawiam.

mam taki problem otóż moje 320d zachowuje się jak typowy japończyk.Zaczyna ciągnąć(dobre odejście)ma powyżej 2500tys.obr.albo i więcej co na diesla nie przystoi,a wiec aby dynamicznie się poruszać muszę go kręcić jak benzyniaka.Nie wiem czy jest jakaś możliwość regulacji tego np turbiną aby wcześniej podała większe doładowanie(turbina jest sprawna w 100%,pompa przepływomiwrz również na kompie zero błędów).Nie martwiło mnie to ale ostatnio jeżdziłem 320 w dieslu mego brata i różnica na niższych obrotach jest dużą(powiem tak jego nie kręci przy wyższych a moja tak,ale na diesla to dziwne).Chciałbym tą moc i moment obr. trochę obniżyć ale jak?