Skocz do zawartości

bratpit

Zarejestrowani
  • Postów

    401
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bratpit

  1. bo niektórych rzeczy nie wpisuje sie w ksiązkę , tam są tylko przeglądy , wymiany oleju , filtrów , płynu hamulcowego. Reszta wpisywana jest tylko w system , dlatego ja mam i ksiązkę i faktury za każda usługę
  2. bratpit

    e60 530d Świece

    i obowiązkowo na gorącym silniku :8)
  3. Wygląda że imobiliser ci się położył. Dlatego nie podaje paliwa
  4. Powinno wyjśc bez wysiłku i używania siły. Może nie posiadasz poduszki tylko zaślepkę zamocowaną na jakiś cudny klej :?:
  5. masz Aktiv stering i Dynamic drive ?
  6. może to głupio zabrzmi ale może jak miałeś mało styczności z dieslem przez pomyłkę zatankowałeś PB
  7. bratpit

    Dywaniki E60

    Skorzystałem z Twojej sugestii -> zakupiłem na alleeeedrogo komplet używek z E60 za 70PLN - welur oryginalne. Jakość rewelacyjne i wyglądają generalnie jak nówki ! Gumowe zakupię sam przód w ASO bo sprawdziły się :cool2: Dziękuję za pomoc super ori to ori
  8. To jest też wada samochodów z silnikami doładowanymi w zależności od pogody osiagi czasami są lepsze czasami gorsze , szczególnie widzi sie to latem jak jest upał auto jakby słabnie ale juz wieczorkiem albo calkiem rano jakby miało ze 20 KM wiecej taka uroda silników z turbo
  9. bratpit

    Dywaniki E60

    i jedne i drugie tylko ORI , jak dobrze poszukasz to znajdziesz ori welury za 80-100 zł za komplet juz 2 razy takie kupiłem w beżu , a gumowe ori używane w idealnym stanie kupiłem za 50 zł także szukaj a znajdziesz i tylko ori
  10. bratpit

    Wycieraczki...

    wytrzymały 2 lata bez problemu teraz już lekko zamazują itrzeba bedzie nabyc nowe
  11. no jak ci wyreguluje mechanik to bedziesz pewny ze cie naciągnął :mrgreen: :mrgreen: W tych autach układ jest hydrauliczny i niema żadnej regulacji , a może inaczej luz występuje ale koryguje sie automatycznie.
  12. a myslisz,ze dawniej ile robily?miliony na testach? mercedes 123 był przewidziany konstrukcyjnie na 800-900 tys km oraz z założenia mial bezawarjnie przejeżdzić 25 lat i teraz po prawie 35 latach od wprowadzenia go na rynek mozna powiedzieć , że wszystko się zgadza i tak spokojnie te auta wytrzymywały. Testowane były w morderczy testach drogowych tak jak kolega pisał w róznych warunkach pogodowych od piasków po ogromne mrozy i jeździły jeździły. Teraz testy samochodów to wykonuje komputer przewidując , szacując obliczając itd. Testy drogowe też się odbywają ale głównie chyba po żeby dziennikarze mieli co pokazywać w Auto Świecie.
  13. no nie opowiadaj glupot. Pierwsze F10 pojawily sie na drogach do testow juz w 2008 roku... heh ale powiedz ile km zrobiły :mrgreen: podczas tych testów
  14. Wszystkie nowe auta robione sa na prędce i z założenia mają przeżyć gwarancje i może jeszcze ciut po , a poźniej maja generowac koszty co napędza rynek części. To juz nie te czasy kiedy projektowano Mercedesa 123 i testowano go przez kilka lat zanim wprowadzono na rynek. Teraz szybko projektuje sie auto , byle nowa buda , byle pare elektronicznych gadżetów i juz stoi w salonie jako nowość daje się rok lub 2 gwarancji , a klienci sami przetestują bo beda przyjeżdzać na własny koszt do serwisu naprawiać , poprawiac niedociagniecia. Po 2 latach wyjdzie facelifting z poprawkami spisanym od ludzi użytkujących dotychczasowe modele. Ot oszczędności , oszczędności i jeszcze raz oszczedności. Motoryzacja traci swój urok , projektanci robia to co kreuje rynek i księgowi. Wykorzystuja marnej jakości tworzywa sztuczne , skóry itd itd. Jedyne co jest na plus w dzisiejszych autach to bezpieczeństwo którego zreguły próźno szukać w autach z epoki.
  15. może masz jakieś zabezpieczenie o którym nie wiesz i po odpięciu aku sie rozkodowało ?
  16. Będziesz Miał Wydatki cały czas aktualne :mrgreen: :mrgreen: mam kumpla co ma A6 C6 3.0 TDI Avant 227 tys km nalatane i w ciagu 2 lat włozył 36 tys zł wszystko w ASO
  17. Jedź poprostuj te felgi które masz i tyle.
  18. ściągnij opony z felg i załóż samą felge na wyważarkę jak będzie krzywa zauważysz to gołym okiem
  19. ja bym poszukał jeszcze w innym miejscu przetartego kabelka może być że pęknięcie jest w kilki miejscach
  20. a powiedzcie czy po takim zabiegu trzeba jechac ustawiac swiatła czy one przy ksenonach sie same ustawią?
  21. Zasada pierwsza zaufania do mechanika nie można miec nigdy :mrgreen: Zasada druga , że w aucie które ma ponad 200 KM i może jechać z prędkościa prawie 250 km/h toczyć tarcze to nie jest profanacja bo co tu prefanować , to zwykłe wyrzucenie pieniędzy i zmarnowanie 2 razy czasu na robotę. Toczenie tarcz kojarzy mi się z PRLem gdzie taki zabieg byl normą ale tylko z tego powodu , że niemożna było nic kupić i sie drutowało jak sie dało , żeby tylko auto dalej jeżdziło i hamowało. Teraz zakup dwóch tarcz do E60 to koszt w ASO 600 zł to taki majątek , zeby jeżdzić bezpiecznie i komfortowo. Podam przykład drutowania mojego ojca który w 1979 roku przywiózł vw passata w którym po krótkim czasie uszkodziło sie łożysko w przednim kole , ocywiście dostac tego nie było szans , przez pewex może. Więc mechanik pewnie też kierowca rajdowy :mrgreen: dorobił z dwóch łożysk od pralki które wprasował w tuleje i załozyl do auta heh ale tylko z musu i z tego że było to chyba w 1980 roku. Mamy teraz 2012 i wydaje mi się , że toczenie tarcz i bieznikowanie opon to mozna sobie darować. Zresztą mówie to bo kilkanaście lat temu tez robiłem takie zabiegi które kończyły sie tym , że żalowałem bardzo szybko. Teraz kupuję oryginał płace i płaczę i staram się szybko zapomnieć :mrgreen: A to , że to kierowca rajdowy to żaden argument to dla mnie tak jak auto od dziadka lekarza z niemiec. Też znam jednego rajdowca i tez jest mechanikiem i taką maniane ludziom wstawiał , że ho ho.
  22. a po 4 tys km bedziesz szukał nowych tarcz bo te będą biły jak szalone , nowe klocki je dobiją. Zmierzyłeś chociaż grubość tarczy czy zachowały minimalny wymiar?
  23. zdjęcia z pierwszego postu przywrócone :8) Pozdrawiam
  24. ja sie spotkałem kumpel kupił BMW E61 z ta funkcją , a że mieszka w niemczech i ma polski telefon doładował na granicy konto , jak dojechał do Polski na koncie miał 0 zł. Też nie doszedł do tego co jest grane ale twierdził że telefon własnie dzwoni na SOS
  25. często się zgadzają na każdą firmę lecz każą sobie podpisać oświadczenie do uregulowania różnicy w razie gdy firma ubezpieczeniowa nie wypłaci pełnej kwoty naprawy. P.S. I w takich sytuacjach zawsze słysze głos ludzie co mówią : " co mnie obchodzi OC i tak ja z tego korzystał nie będe" do momentu kiedy ktoś w taką osobę się wpakuję i sama się przekona na własnej skórze , że do przyjemności nie należy użeranie się z ubezpieczycielem i to nie z własnej winy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.