
korona
Zarejestrowani-
Postów
337 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez korona
-
Najpierw odkręcasz sam panel przedni. Następnie cały mechanizm trzeba popchnąć do wewnątrz deski i później jakoś wyciągnąć np wnęką radia itp., nie jest on przykręcony żadnymi ukrytymi śrubami, ale trzeba sie namęczyć żeby to wyjąć. Z tyłu jest kilka wtyczek elektr. w tym jedna z którą trudno sobie poradzić (trzeba użyć śrubokręta i wysunąć taki plastikowy zatrzask na wtyczce), należy też odpiąć linkę sterującą kierunkiem nawiewu.
-
Zamek i tak trzeba zdemontować do diagnozy. U mnie miał takie luzy na mechanizmie że nie pomogły żadne regulacje, podkładki itp, konieczna była wymiana całego zamka
-
Mam pare sztuk, jutro zobacze czy nie zaginęły przy przeprowadzce, jak ktoś chce to pisać na priv
-
Albo cały zamek (jak jest rozklekotany co często się zdarza), albo sam wyłącznik krańcowy w zamku jeżeli sam zamek nie ma luzów.
-
Nie mususz założyć, tylko należy go usunąć z nowego sterownika. A tak nawiasem mówiąc to chyba wszystkie M52 miały immo
-
Silnik masz na pasku rozrządu, a właściwie miałeś :wink: bo prawdopodobnie urwał się pasek. Pogięte są zawory i dlatego brak kompresjii na cylindrach (przez to właśnie możesz pchać auto na jedynce a rozrusznik kręci bez oporu).
-
Rozumię że po wykręceniu czujnika i zakręceniu rozrusznikiem olej nie leci wcale lub prawie wcale z tego otworu? Jak jeździsz na minerale to pompa mogła zassać nagaru lub szlamu z miski. Opcja druga to odkręcona lub poluzowana pompa oleju od bloku silnika, ewentualnie poluzowany smok od pompy. To bardzo możliwe jeśli ktoś coś grzebał kiedyś przy pompie (wymiana, remont silnika itp). Była to wada wszystkich silników M60 V8 w BMW, może u ciebie zdarzyło się to samo.
-
Zacznij od sprawdzenia podłączenia czujnika, później sprawdź sam czujnik w obudowie filtra (najlepiej podmienić sprawny). Dobrze zmierzyć ciśnienie manometrem wkręconym w miejsce czujnika, będziesz miał wtedy pewność.
-
W E36 z zewnątrz nie poznasz czy jest szpera czy nie, no chyba że jest jeszcze biała litera "S" na obudowie, można tez szukać oznaczeń na blaszce z tyłu. To że auto zachowuje się jakby miało szperę, mimo że jej nie ma, to normalna rzecz - mechanizm róznicowy zacznie działać w momencie gdy przyczepność między kołami się zmieni (początkowo na śniegu oba koła są jednakowo pozbawione przyczepności), wtedy zacznie "ciągnąć" tylko jedno koło.
-
Starsze roczniki coupe miały włącznik krańcowy w zamku (przewalone jak sie zepsuje...), nowsze od 93 lub 94r miały już na słupku i ewentualna naprawa jest prostsza. PS mam takie zamki z wyłacznikami, info wyłacznie na priv
-
Nie pasuje na 100%, musisz szukać dyferencjału od E36 bo inny nie pasuje bez poważnych przeróbek mostu i jego zawieszenia
-
czy w silnikach 320 vanos mozna zwiekszyc moc o 25KM?
korona odpowiedział(a) na speedmaniak temat w E36
Nie ma najmniejszych szans żeby wyciągnąć 25KM samym programem w tym silniku. Może po zmianie dolotu, wydechu i programie zbliżysz się do tych 25KM ale najprawdopodobniej dopiero zmiana wałków + wyżej wymienione modyfikacje dają więcej niż te 25KM -
Na warsztacie mam E36 coupe 92r 2.0l i auto fabrycznie nie ma kata. Myślałem że wszystkie E36 miały katalizator, a w tym aucie układ wydechowy jest cały oryginalny, w miejscu gdzie normalnie jest kat i tłumik środkowy jest długi na ok 60cm tłumik środkowy, dodam że bardzo ciężki. Teraz sobie przypomniałem że w aucie nie ma też sondy :shock: , nie ma nawet miejsca na nią, zwykle w 320 są połączone dwie rury i w tym miejscu jest sonda, a w tym aucie obie rury wchodzą obok siebie do tłumika, a wychodzi juz tylko jedna. Czy ktoś widział takie cudo? :mrgreen: Auto pochodzi z polskiego salonu (zakupione w PL jako nowe).
-
Obaj mechanicy mają więcej pojęcia o usterce niż ktokolwiek na forum ponieważ SŁYSZELI twój silnik. Nagraj krótki filmik i wrzuć na YouTube, inaczej nie ma szans na diagnoze na odległość
-
Absolutnie się zgadzam. Jak można tak jeździć kilka miesięcy? To twoje pierwsze auto? Mam nadzieję że nigdy nie kupie auta po takim właścicielu :? Z opisu wynika że 24.12 z powodu zbyt niskiego poziomu cieczy chłodzącej i złego odpowietrzenia + uszkodzone visco zagotowałeś silnik. Poszła uszczelka lub głowica, może i przytarłeś silnik. Gratuluję wyobraźni :shock:
-
Tak na 100% to nigdy nie będziesz wiedział, czasem i po zdjęciu głowicy nie ma śladu uszkodzenia uszczelki a po zmianie auto jeździ jak trzeba. Sprawdź jeszcze dla pewności cały zapłon (rozdzielacz, świece itp) oraz układ paliwowy - zwłaszcza wtryski. Sama wymiana uszczelki w M40 to małe koszty, uszczelka 70zł, planowanie 40zł, nowe śruby (koniecznie!) 50zł. Planować nie trzeba jeśli powierzchnia głowicy jest idealnie równa, jeżeli są wżery lub pozostałości po uszczelce których nie można usunąć to musisz splanować.
-
Niekoniecznie ponieważ dopiero pod wpływem temperatury, lub chociażby ciśnienia gazów podczas spalania mieszanki, taka nieszczelność może dać o sobie znać
-
Na jakiej podstawie ztwierdziłeś że uszczelka OK, wszystko wskazuje na nią U mnie podobne objawy powodowała pęknięta sprężyna zaworowa, ale stawiam na uszczelkę
-
Na jakiej podstawie ztwierdziłeś że uszczelka OK, wszystkie objawy wskazują na nią
-
Większość procesów związanych z szybszym zużyciem silnika przebiega bardzo powoli, stąd właściciel nie zauważa że z autem jest coś nie tak (tysiące czy dziesiątki tysięcy kilometrów). Skutki to: - zużycie elementów ruchomuch przez zwiększone tarcie (zużyte gładzie cylindrów, pierścienie, tłoki, panewki, wał, wałki rozrządu) - zatarcie niektórych elementów (tłoki, panewki na wale itp) - uszkodzenie hydropopychaczy, napinaczy hudraulicznych - a przez to głośniejsza praca - odkładanie się nagaru na wszystkich elementach wnętrza silnika - nagar w komorach spalania może doprowadzić do spalania stukowego, nagar na pierścieniach powoduje ich zapieczenie i branie oleju przez silnik, nagar we wnętrzu może doprowadzić do zatkania magistrali olejowej i zatarcia silnika - twardnienie (starzenie się) uszczelek i uszczelniaczy - stąd wycieki i branie oleju przez silnik Dużo zależy od stylu jazdy i konkretnych warunków eksploatacji. Przy ostrej eksploatacji bardzo łatwo uszkodzić (zatrzeć) silnik na słabym oleju... Większość właścicieli sprawę oleju olewa totalnie, bo przecież nic takiego się nie stanie przez te kilakdziesiąt tysięcy zanim sprzeda auto... niestety problem odziedzicza zawsze nowy nabywca takiego auta
-
sposoby na celowe zatartcie silnika??????
korona odpowiedział(a) na cool_wicia temat w Ogólnie o BMW serii 3
Zamknąć temat booo ????? Odpowiedziałem w tym temacie głównie dlatego, żeby uświadomić wielu osobom, że silnik uszkodzić jest bardzo łatwo. W temacie jest mowa o celowym zatarciu, wszystkie sposoby dotyczą jednak także zatarć niecelowych bądź przypadkowych. Stąd temat traktować można jako poradnik czego robić absolutnie nie należy. Użytkownik auta nieświadomy pewnych faktów (dobre odpowietrzenie układu chłodzenia, stosowanie dobrych olejów, nie katowanie auta na zimno) jest największym zagrożeniem dla swojego silnika -
sposoby na celowe zatartcie silnika??????
korona odpowiedział(a) na cool_wicia temat w Ogólnie o BMW serii 3
Nie zaszkodzi też jak spuścisz płyn chłodzący. Spuszczenie części oleju nie wiele pomoże, no chyba że oleju nie będzie wcale - wtedy będzie bardzo efektowne zatarcie wału na panewkach i przytarcie tłoków i cylindrów. Silnik najpierw słabnie, potem zaczyna "gwizdać" aż w końcu gaśnie i nie można go już odpalić nawet na pych - wał jest przyspawany do panewek Sposób ze spuszczeniem cieczy chłodzącej z kolej spowoduje zatarcie na cylindrach, dodatkowo najprawdopodobniej pęknie głowica lub przynajmniej się wykoślawi i wydmucha uszczelkę. Bardzo możliwe że pojawi się też efektowne BUM w momencie jak urwie się któryś z zaworów i narobi mega bałaganu Można też zabić silnik prościej, wystarczy rozpędzić się na 3-4 biegu i wrzucić jedynkę - po którymś razie powinien się zerwać pasek lub łańcuch rozrządu, lub przynajmniej tłoki uderzą w zawory. Ten spoosób jest jednak nie pewny i dużo zależy od konstrukcji silnika, dodatkowo jest NIEBEZPIECZNY bo można zablokować tylne koła i spowodować wypadek. Można w czasie pracy silnika zalać dużą ilością wody dolot - efekt to pogięte korbowody Jeżeli chce się zrobić to subtelniej to polecam zalanie silnika olejem mineralnym z promocji w Tesco i katowanie auta na zimno - kilka takich akcji i silnik zacznie pracować jak traktor i brać olej. Można też jak auto ma gaz 1 generacji przykręcić mocno śrubę z gazu - zubożenie mieszanki spowoduje w końcu (kilka-kilkanaście tys km) wypalanie gniazd zaworowych Ostatnie dwa sposoby wiele właścicieli funduje swoim autom codziennie - bądź z nieświadomości, bądź z oszczędności, bądź po prostu z własnej głupoty -
Żeby przerobić M50B25 bez vanosa na 2.8 potrzeba wał + korby + tłoki z 2.8. Starych tłoków nie zaadoptujesz nawet po przeróbce bo są ponad 5mm wyższe i nic z tym nie zrobisz. Ale za to możesz zostawić stare korby i kupić tylko wał i tłoki z B28. Oczywiście trzeba pamiętać że oprócz powiększonej pojemności należy zadbać o więcej paliwa, najłatwiej zmienić wtryski na te z B28 i udać się na strojenie do dobrej firmy, ale nie o tym jest temat
-
Do S50 na pewno głowica z M52 nie spasuje, chyba że załatwisz dół z M3 w wersji US wtedy nie będzie żadnego problemu (bloki są identyczne tylko tuleje rozwiertane do 86mm) Oczywiście nie bo i po co skoro bloki są poza materiałem identyczne, przekładając wał + korby + tłoki z 2,8 do bloku M50 mamy po prostu M52 na żeliwnym bloku, lub może raczej M50B28 :wink:
-
30zł + wysyłka za oryginał do E36, pasują także prawdopodobnie do E39 i E38. Info na priv