Rivasi

A guzik prawda. Pleciesz i tyle. Silnik się może nagrzać, a olej nadal będzie bardzo lepki, jak będzie - 8 na zewnątrz, albo będzie miał już temperaturę pracy, jak będzie +20. Gdyby Vanos zależało od lepkości, tak jak piszesz, to dostawałby sygnały, że może zacząć działać, jak olej jest rozgrzany i tyle. Na zimnym nie działa, ale silniku, nie oleju, co jest chyba oczywiste i nie wiem skąd wpadłeś na pomysł, że ja tego nie wiem.. ale ty naprawde nie masz pojecia o czym mowisz i nawet nie chodzi juz o olej tylko o samochody. To co nazywasz abstrakcyjnie temperatura silnika to jest temperatur cieczy chlodacej (albo temperatura oleju jezeli silnik nie jest chlodzony ciecza). Olej w nowoczesnych samochodach zaczyna spelniac swoje funkcje od mniej woecej 60 stopni ale silnik w dobrym stanie go nagrzeje do temperatury optymalnej w przedziale 80-110. Nie mozna zmierzyc bezposrednio temperatury silnika bo gdzie ?w komortze spalania przy spalaniu masz 850 stopni w benzynie a 60 w misce... Jak zauwarzyles nawet uzywajac tylko ogolnych stwierdzen mozna pokazac swoj brak nawet podstawowej wiedzy o silnikach spalinowych. To co nazywasz potocznie zeby sie nie pomylic nagrzanynym silnikiem to jest moment w ktorym olej osiaga temperature robocza przewidziana dla silnika i to odpowiada rownierz temperaturze cieczy chlodzacej w przedziale 80-105 stopni C. Nie mozesz nagrzac silnika nie grzejac oleju jest to Fizycznie niewykonalne bo to wlasnie olej w silniku jest glownym katalizatorem ciepla wewnatrz silnika (inaczej chlodzi silnik) . Nie wiesz co gadasz probujesz sie wywinac ze znowu ktos cie lapie na opowiadaniu bajek wyssanych z palca bo probowac prekonac ludzi ze mozna nagrac silnik nie nagrzewajac oleju. A z ta temperatura -8 ktora zapobiega nagrzaniu oleju to jestes niezly kozak zeby takie cos palnac, temperatura zewnatrz wplywa tylko na czas nagrzania silnika i to w umiarkowanym wymiarze a nie mozliwosc lub nie jego nagrzania... przy -30 potrzebujesz okolo 20% drogi wysilkowej wiecej niz przy tempie 0 stopnia czyli 24 km zamiast 20... a wiec potwierdzam nie masz pojeia o czym mowisz.... nie ma nagrzanego silnika bez nagrzanego oleju... Reszty mi sie nie chce juz komentowac, zyjesz w swiecie techicznym cosmo-pl... a nie realnym

:idea: :search: Nie mam juz slow...

Glikol ma slodki zapach w formie plynnej, po spalaniu ma bardzo intesywny i drazniacy zapach ktory moze sie kojarzyc ze spalenizna klockow hamulcowych.

No zazwyczaj za ultra jakosc cena jest 2 x ultra wysoka :)

Jest top, naprawde jest top nie sluchaj jihadu anty biel na kokach... Nie moge sie oprzec pokusie : ten stroj by w tym aucie robil furore :norty: To na serio uwielbiam :) http://static.gamespot.com/uploads/scale_medium/mig/8/3/2/4/2278324-P1000190511_screen.jpg

znakomita tarcza, DBA naprawde trzyma poziom na wszystkich produktach o dwie klasy wyzej niz zimmermany sport

Nie do konca sie zgodze z "robie auto jak mi odpowiada" bo po pierwsze malo kto ma wiedze absolutna (jest bog, ja a potem dlugo glugo nikt) i warto skonsultowac zeby nie zobaczyc problemu jak juz sie wydalo kase i widac problem na aucie. PO B/ oczywiscie ze zewnatrz samochodu robisz glownie dla innych bo go raczej nie widzisz oprocz jak stoi auto na parkingu bo samochod to nie jest w naszym przypadku pojazd uzytkowy ale podchodzi pod grzech Pychy.

Prosciej, ale czy lepiej a szczgolnie czy bardziej interesujaco ? A E91 M3 zrobiony z orginalnych czesciach jak planuje damp to E91 M3... czyli pelnowartosciowe M3 tylko ze to jednak bardziej unikatowy widok niz BMW i8 lub bugatti veyron... to klasa sama w sobie... na ulicy juz ciagle cie ktos zaczepia nawet z moja kopia 1/2 M3 z full orginalem robil bym korek. Za to na duzym zjezdzie we francji masz 20 M4, 80 M3, 15 M6 i... 1 E91 M3, zgadnij gdzie jest tlum M3 E90 lub M4 to tylko kwestia zdolnosci kredytowej albo gotowki.E91 M3 to kwestia ambicji, pasjii i mocneych nerwow i damian nie powiedzial co robi, to czyste spekulacje moze to jakis komplet ACS lub riegger... nawet na antenach typu TVN24 lub TP info nie kreuja tak duzo :)

kiedy zakladasz ?

W to niewatpie i to mnie interesuje w porownaniu do czesci nie orginalnych Jezei robisz M3 oem wiem po swoich doswiadczeniach ze : : - bedzie latwiej i szybciej. - jakosc bedzie lepsza i image lepszy Pozostaje problem kosztow. JA wiem ile bym byl dzisiaj w stanie wydac wiecej aby nie miec problemow ktore spotkalem i jakosc oem i dalej jestem daleko od wymagan. Moze sa sposoby na tansze wykonanie oem niz sobie obliczylem. Mi na szybko liczac przod i tyl M3 w E91 tak jak ma byc wraz tylnymi blotnikami : 30000zl + czesci zewnetrzne (karoseria pasy, chlodnice, lampy) i tlumik koncowy jezeli robimy tylko wglad 3000 zl zeby wszystko zmontowac. + malowanie Koszty samych czesci bez tylu u mnie to 5620 zlotych (ale nie ma w tym szerszego tylu bo przod jest pod tyl i nie ma zderzaka M3 (jest Mpakiet) bo rury obok siebie mi sie nie podobaja w tlumiki a la M3 sa beznadziejne zazwyczaj) Tylko jak robisz orginal M3 zewnatrzto szybko zauwarzysz ze warto jeszcze pojsc o kilka elementow dalej i to nastepne koszty. Ale moze udalo by sie traficcale M3 po wypadkowe na czesci w stanie ktory pozwala na odzysk wiekszoci czesci (kwestia przypadku) Sadze ze wykonanie jak zawsze u ciebie bedzie wzorcowe, zastanawiam sie bardziej czy uda sie ograniczyc wydatki Wiekszosc ludzi ktorzy najpierw zrobili zewnatrz, w koncu konczy rownierz mechanike bo inwestycja staje sie dopiero wtedy pelnowartosciowa i slyszalem ze w stanach poszly dwa takie E91 perfekt full za okolo 50 tys dolarow.

To auto jest ze smakiem ale strasznie agresywne, pakiet performance, obnizony, pomaranczowe zaciski wielkie kola i tarcze... To kolor ci sugeruje ze jest delikatne, :) Przemaluj go na czarno i zmienia zupelnie image na zdjeciac. najepiej podjechac przymierzyc kolor

zgadzam sie ale to chyba cel felg byc zauwarzone czyli festynarskie spelniaja swoja role :) sa kolory ktore ze soba nie dzialaja : za malo kontrastu i nie widzisz felgi, za duzo jest niesmak, niektore kombinacje kolorowe nie przejda. tutaj dwukolorowa nie przejdzie zgadzam sie.

Ahhhh zlapie jakis popcorn i notatnik bo bedzie z czego kopiowac !!! :cool2:

Do twojego auta : tylko Sparkling Silver

+1, moje osobiste doswiadczenie mowi ze bedziesz rozczarowany "carbonem" z hydrografiki Napisałem do firmy i czekam na odpowiedź, jak zrobią wycenę to zdecyduje czy nakładać czy pomalować na srebrny kolor nadwozia. Tymczasem otrzymałem odpowiedź od kolegi Kokosa (Kamila) odnośnie mojej reklamacji felg, mianowicie reklamacja została rozpatrzona pozytywnie i otrzymam komplet nowych felg :D :cool2: :dance: I teraz szybkie pytanie do forumowiczów, czy pozostać przy ZP5 Black-Chrome czy zmienić i wziąć inny wzór lub kolor felg ZP5, bardzo szybko proszę o sugestie by szybko zareagować, jak myślicie :?: zp 6.1 dla ciebie jak ulal !!! Milo ze firma ZP stoi na poziomie !! To wtedy sie poznaje dobra firme nie jak jest wszysqtko dobrze, tylko wtedy jak jest spiecie.

+1, moje osobiste doswiadczenie mowi ze bedziesz rozczarowany "carbonem" z hydrografiki

Tez bym szedl ta droga jak chodzi o karbon za to musisz sobie zdawac sprawe ze roznica pomiedzy prwdziwym nalozenym karbonem a hydrografika jest wizualnie kolosalna. Osobiscie ta lotke widze bardziej w kolorze auta aby mu dodac dynamiki naturalnie.

POD duzym wrazeniem wykonanej roboty !!! :shock:

40 tys rok to wiarygodny wynik dla seri 3 nawet w dizlu. Wszystko sie da sfalszowac ale to nie takie proste. Pytanie Czy przebieg rosnie logicznie. ? Jezeli ostatni przeglad ASO byl przy 121 tys km w 2013 to ja bym sie trzymal tego jako pewniaka, i sobie policzyl ze samochod ma mniej wiecej 160 tys km czyli rosnie logicznie. Na pewno nie przejechal 140 tys km w rok bo to o taka roznic w kilometrowce chodzi, nie przestawia sie auta o 20 tys.

Miales racje odpiela sie srebna spinka wnetrza nadkola przylegajaca do blotnika (widac ja na zdjeciu) i to robilo taki efekt jakby byla przesunieta listwa progowa

Szkoda ze to na razie chiwawa ale wszystko po kolei :) Jak zdejme relingi to nie wloze bagaznika dachowego, jak nie wloze bagaznika to obetne polowe kilometrow samochodowi :)

JA troche wejde w szczegoly prowadzenia przy KW variant 3. Jak prowadze zazwyczaj BMW albo moje albo z napedem na tyl, najwiekszym plusem to jest oczywiscie jakosc i precyzja prowadzenia. Duzym minusem jest niewygoda przez twarde zestawienie oraz zbyt duza ilosc informacji ktora dobiega spod kol jak dla mnie. Jak jechalem turasem czerwonego mialem wrazenie ze ktos przeniosl prowadzenie z BMW do Mercedesa klasy E. Jedziesz konfortowo ale jednoczesnie czujesz droge tylko nie kazdy kamyk ale elementy istotne i nic nie ujmujesz z prowadzenia BMW wrecz jest lepsze. Mam wrazenie ze odbicie amortyzatora jest duzo lepiej zarzadzane przez system KW niz przez BMW gdzie mimo twardosci to odbicie jest jednak spore. Moje amortyzatory (orginal BMW) maja 65 tys km aktualnie i sa juz daleko od jakosci amortyzacji gdy byly nowe ale to normalne a KW czerwonego jest nowka sztuka to robi swoje ale bez watpienia sam system sie do tego sklania. Nie wiem jaki jest stopien "konfortu" ustawionego czy mozna bardziej czy to max ale bez testowania innych ustawien to powiem ze absolutnie bym chcial aby moje BMw tak sie prowadzilo. Mial bym jedno ale do systemu... nie czujesz w ogole szybkosci nawet juz na tylku a wiec trzeba bardzo czesto patrzec sie na przyzady aby nie skonczy na 200 km/h bo silnik nie wchodzi na wysokie obroty a wiec rownierz go n ie slychac !!! ... trzeba umiec pozostac bardzo swiadomy realnej szybkosci a nie tej odczuwalnej co nie jest proste. hamowania Jeszcze jedno slowo o systemie hamowania. Oprocz wygladu zyskuje sie lepsza kulture hamowania. Nie wiem jaki dystans do seri zyskujesz ale sama kultura pracy zaciskow jest lepsza. Nie wiem czy to tak naprawde zaciski czy wieksze tarcze czy oba ale bardzo przyjazny system. Nie bylem pewien jak jechalem bo chcialem porownac u mnie i zapomnialem ale bym sprawdzil jednak czy nie jest potrzebny lepsze servo albo jakas regulacja bo mam wrazenie ze pedal byl delikatnie miekki podczas hamowania. Mozna sprawdzic na hamowni. Bulldog francuski o imieniu "ciasteczko" po polsku ??? really ? :mrgreen: To juz gorzej niz cliché :)

Gwarancja powinna byc dwu letnia a jest to ewidentny problem produkcyjny, nie widze jak by mozna nie uznac reklamacji.

Widzilem taki sam efekt moze nie po roku tylko po dwoch na felgach grupy VW (audi) jaka kolwiek nie bylaby felga to moze sie zdarzyc podczas produkcji ale jest to defekt fabryczny. Ja klade szybko jakas powloka ceramiczna na kola aby do tego nie doszlo w razie czego ale to bardziej defekt produkcyjny tej jednostki lub tej parti niz samego produktu.

Przepraszam ale sa genialne ! Strasznie dziekuje za link !