
Miatamad
Zarejestrowani-
Postów
423 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Miatamad
-
Masz jeszcze antracytowe drewno. Wygląda lepiej niż standard a kosztuje taniej niż piano black. Miałem tą kombinację z ostrygą i moim zdaniem najlepsza bo widać lekką fakturę drewna ale drewno nie ma odcieni brązu. https://picasaweb.google.com/112346845704729158306/F10#5484478594653039106
-
Gdybym brał F10 to muszę nowe albo od biedy jakieś podemonstracyjne albo ex-AG. U Fusa stoi ideał - wypasione F11 535i, tylko, że chcą za nią 280 tysi.
-
Oyster rządzi :) Co do softu na płytach to z tego co pamiętam to już w E60 przy każdym nowym sofcie auto dzień stało w serwisie i zasysało terabajty z Monachium.
-
to kup X5, turasy nie skladaja go, najwyzej meksole :) wiekszosc pracy jest wykonywana przez roboty pochodzenie czesci w X5: 45% niemieckie, 30% amerykanskie, 25% inne (czyli pewnie Chiny, Taiwan itp.) Mam to szczęście, że łaziłem po fabrykach Ferrari, Maserati i Pagani. Ferrari jest super zorganizowane natomiast Maserati... uciekałbym gdzie pieprz rośnie :) Pagani - jedyne co robią to wygrzewają włókno węglowe w autoklawach, dokręcają zawiechę i graty i wsadzają napęd, który cały przyjeżdża od AMG. W całej fabryczce Paganiego nie ma ani jednej obrabiarki czy innego ustrojstwa do obrabiania metalu. Z drugiej strony Horacio wymyślił tą furkę więc szacun dla niego :)
-
Po primo X5 bym nie kupował tylko przejmował po przełożonym, który ma ochotę na zmianę. Ja tylko nędznym przedstawicielem handlowym jestem w tej układance ;) Po secundo - w rodzinie będzie lada dzień nowy 240 konny S-Max z dwusprzęgłową skrzynią w miejsce starego 2.5T i to miał być podstawowy sprzęt do wożenia dzieci. Moje auto musi być w stanie jedynie dowieźć dwoje nastolatków w 15 minut do szkoły więc od biedy to z pałą z matmy może jechać w bagażniku albo biec obok :)
-
Dzięki wszystkim za merytoryczne i jakże słuszne uwagi. Czemu zmieniam? Prozaiczne - zmiana pracy. Ważąc wszystkie za i przeciw - kiedyś trzeba w życiu i SUVa spróbować a jeśli próbować to X5 jest chyba jednym z najlepszych możliwych wyborów. Na weekendy i tak mam bardziej sportowe wydumki - może będą jeszcze lepiej smakowały gdy auto codzienne będzie bardziej z innej bajki. No i po 2 latach będę już lepiej wiedział w co wchodzić. Praktyczność w sumie też nie jest trywialna bo mam gromadkę dzieci i nad morze czy w góry zawsze jeździliśmy S-Maxem bo E60 i F10 były z tyłu za ciasne dla dwóch nastolatków i malucha w foteliku. X5 jest jednak bardziej przestronne.
-
Tyle, że F10 już znam, półtora roku jeździłem i zgadzam się, że jest super. E60 też znam - bliżej X5 do E60 niż do F10 moim zdaniem. Nigdy w życiu jeszcze nie jeździłem SUV'em z AWD więc cały "customer experience" będzie nowy i kusi :). Utrata wartości w tym przypadku jest pomijalnym parametrem podobnie jak spalanie czy koszty serwisu.
-
A dziękuję ;) Może mi podpowiesz czy po F10 pakować się w X5? Rozpocząłem właśnie nowy wątek.
-
Zmieniam auto. F10 już nawet poszło do nowego użyszkodnika. Do wyboru mam BMW w budżecie powiedzmy ok. max 210 tys. zł przed rabatami, czyli znośne 520d z tych co już stoją w salonach by się jakieś wybrało. Fajną trójkę też ale już w styczniu będzie nowy model. Alternatywa to dwuletnie przedliftowe X5 3.0sd z silnikiem 286KM w M Packu i full wypasie - navi, komfortowe fotele, elektryczna klapa, 20 calowe felgi, bezstłuczkowe, itp, itd. które przejąłbym po koledze. Zostało jeszcze jakieś 2 lata leasingu czyli za 2 lata mógłbym je wymienić np. na jakąś nową trójeczkę. Kusi mnie to X5 strasznie bo do SUVów mam stosunek jak do tajskiej streetworkerki. Z zasady gardzę ale z drugiej strony jakiś tam urok widzę i popróbować kusi ;) . Z kim nie rozmawiam to X5 chwalą, że prawie jak normalne auto jeździ tylko koło 200 km/h robi się głośne. Na papierze to osiągi ma nawet lepsze niż 523i. Będę płakał za F10? Ma ktoś porównanie w życiu na codzień z F10 i E70? Z podziękowaniem.
-
Runflaty się bardzo zmieniły. W 2006 roku OEMy rzeczywiście były jak kamienie. Te nowe są całkiem znośne.
-
Pliiiiz... "damper"
-
... z ringami podświetlanymi zniczami ;). Jak dla mnie na maksa wypasiona piątka jest zdecydowanie lepszym wyborem niż siódemka. Jak bym miał wybrać jedno auto, które jest ideałem dla każdego to byłoby właśnie 535 xdT. Wystarczające osiągi, małe spalanie, 5 miejsc, spory bagażnik, piękne wzornictwo i solidne wykonanie. Super wybór.
-
Za to w cenniku na stronie niemieckiej jest jak najbardziej.
-
Dzięki. Hmmmmm... późno.
-
A orientowałeś się może kiedy będą dostępne demówki 528 xi?
-
523i mnie się organoleptycznie wydaje żwawsze niż te 204 KM. Ponieważ nie widać istotnych różnic pomiędzy silnikami w 528i a 523i to podjerzewam, że w realu różnica może być mniejsza niż 50KM. Ogólnie wydaje się nie mniej żwawe niż 218 KM w 530d E60 ale nie deliberuje nad tym godzinami a na hamownię szkoda mi czasu - mam ciekawsze rzeczy do roboty :). Moim zdaniem te silniki też się docierają i po jakimś czasie dochodzą do pełnej mocy.
-
Zgadzam się. Chyba najpiękniejsze obecnie produkowane auto a w tej cenie w porównaniu do jakichś Astonów czy Porsche to praktycznie za darmo je rozdają ;) @Dawid - sweeeeeeeeet ride :)
-
Ja na głupiej trasie 15km z domu do pracy w centrum Warszawy zmieniam ze 3 czy 4 razy. Na kawałku krętej, równej drogi daję Sport albo Sport+, na prostej dwupasmówce i w mieście na dziurawych bocznych uliczkach na Comfort. Jak chcę pocisnąć na prostej to zawieszenie na Comfort a skrzynia na "S". Bawię się tym dużo częściej niż np zmieniam biegi manetkami. Praktycznie manetek używam tylko czasami do redukcji przed wyprzedzaniem. Sądziłem, że będzie odwrotnie.
-
Fajny jest bagażnik otwierany kopnięciem pod zderzakiem. Chyba tylko w ostatnich beemkach (w tym F10) i Passacie B7.
-
10-11 to w 523i a w S-Maxie 12-13, ale mnie zawsze wszystkie auta dużo palą, lubię benzynowe silniki kręcić, lubię wyprzedzać z redukcją i jak najmniej czasu na lewym pasie spędzać, itp, itd.
-
Żeby w każdej beemce silnik brzmiał tak jak pięciocylindrowe 2.5T w S-Maxie. Niestety ten silnik już też poszedł do lamusa. nie jestem w temacie z tego co kojaze to 5cylindrowy lepiej brzmi o R6 w benzynie? a ogólnie co mozesz powiedziec o s-max O niebo lepiej. Auto jeździ jak szybka osobówka ale praktycznością bije na łeb wszystkie kombi itp. Do tego 2.5T wygląda niepozornie a zawstydza wszystkie B5 w dizlu i inne Octavie czy Avensisy. Niestety w trasie żłopie tak o 2l/100 więcej od 523i.
-
Żeby w każdej beemce silnik brzmiał tak jak pięciocylindrowe 2.5T w S-Maxie. Niestety ten silnik już też poszedł do lamusa.
-
Ja jestem z tych, którzy nie mają jakichś szczególnie wysublimowanych potrzeb muzycznych. Po odsłuchaniu u kolegi zestawu audiofilskiego za jakieś 100 tysi z kablami do głośników jak z linii 110 kV z radością stwierdziłem, że na te zabawki nie muszę kasy wydawać bo nie czuję specjalnie różnicy w porównaniu do mojego jakiegoś bazowego Harman Kardona z JBL'ami. Muzyki w aucie słucham niezbyt głośno, z MP3 z pendrive'ów albo IPhone'a i fabryczny zestaw mnie do tego zupełnie wystarcza. W E60 miałem te lepsze głośniki i nie czuję specjalnie różnicy żeby teraz było gorzej. Czy Tobie wystarczy? Nikt Ci nie odpowie nie znając Twoich potrzeb ale podejrzewam, że po topowym Volvowskim zestawie bazowy zestaw w BMW może być kichą a 4 tys w cenniku BMW to znowu nie tak dużo. Ja akurat wolałem regulowane zawieszenie. A gdy już o muzyce to w S-Maxie da radę słuchać muzy z IPhone'a po bluetooth z pełnym sterowaniem funkcjami Ipodowymi z kierownicy. W beemce dalej trzeba kabelkami się łączyć, chyba, że już to zmienili.
-
Wygląda na to, że polski pakiet zmienił się i teraz ma też rozszerzoną klimatyzację podobnie jak rozkładaną tylną kanapę i rękaw na narty. Kiedyś tego nie miał.
-
Ile wam palą E60/1 530d 218km w automacie ? :)
Miatamad odpowiedział(a) na daniel1 temat w Ogólnie o BMW serii 5
Mnie 218 konny w trasie palił 9-10 litrów a w Warszawie w typowej jeździe miejskiej w korkach od 12 do 13.