zamen133

Dzwięk to jedno ale ważniejsze jest to, że R6 nie jest tak łatwo zmęczć jak 4 garówkę. Zobacz np na allegro ile jest oferowanych modeli z 1,8 czy 1,6 a ile 2,0 i 2,5 oraz różnicę ceny w tych dwóch wersjach silnika. Szóstki są bardziej cenione ze względu na swoją niezawodność i kultórę pracy. Jeśli ktoś chce kupić tanio i nie patrzy w przyszłość to pewnie weźmie 1,8 ale przezorny łyknie R6.

Oczywiście.......a najlepiej kupić M3 bo pali tyle co 325 a tak naprawdę to 750 bo pali tyle co 730 - matko, ludziska przestańcie :mad2: :mad2: .

Sory Androb ale z tego co wiem jeśli podgrzejesz palnikiem blachę to uszkodzisz lakier - więc chyba coś nie tak.......

No masz tu rację: dla Kornackiego najlepszym samochodem to jest Subaru (bo sam taki ma :lol: ). Nie widziałem jeszcze tego odcinka. Ale jeśli dla niego 330 xd ma za mało mocy to nie wiem co on palił przed programem :duh: .

Dziś zamówiłem sobie w ASO BMW zestaw do robienia zaprawek. Podałem nr VIN, Pan odczytał, że mam kolor "LACHSSILBER METALLIC" kod koloru 203 i zamówiłem sobie zestaw składający się z bazy i clearu (każda buteleczka po 13ml) w rewelacyjnej cenie 43 zylka :duh: (ale czego sie nie robi dla autka) - podobno takie drogie bo w Bawarii to zrobią. Teraz na allegro kupuje polerkę (za jakieś 120 zyla) gębkę "farecla G-MOP" i pastę G3 (też Farecla), papierek wodny 2500 i do roboty. Efekty pracy zademonstruje na forumie w formie fotograficznej. Trzymajcie za mnie paluchy.

Rozumiem, że tę metodę można stosować także do dlugich rys......... ale wtedy to chyba trzeba klarem pojechać zewnętrzną warstwę i potem polerka. Czy tak?

W sumie to mi cię szkoda. Ale jednocześnie wściekły jestem na ciebie kolego, że tak się dałeś zrobić :duh: . Przed zakupem nie trafiłeś do tego forum..... ? Wziąłeś auto które dymi na niebiesko i słuchasz sprzedającego, że pomimo wszystko jest ok :duh: . Nie działa ci wskaźnik temperatury a sprzedający mówi że nie ma termostatu a ty to łykasz :duh: . Przepraszam cię ale dla twojej historii trzeba stworzyć specjalny wątek na forum "Jak nie kupować auta" Jeśli facet nie będzie chciał ci oddać kasy to mu powiedz, że tym gruchotem mu do domu wjedziesz....... literówka.....

Pewnie Audi miało wyłonczone turbo :norty: a kolega z isssssaaa jechał na V-power racing :cool2: . Możliwości naszych BMW są lepsze niż założenia konstruktorów :duh: .

Najbardziej boję się o lakier - teraz mam oryginalny - nie będzie problemów z jego dorobieniem? Czy dorobiony będzie jednak wyraźnie odróżniał się do starego? Myślałem żeby zrobić tak: - Najpierw zmatowić element przeznaczony do lakierowania. - w rysę załadować szpachlę - dokładnie przetrzeć papierem ściernym wyszpachlowane elementy - potraktować elementy podkładem Nie wiem czy wszystko ok, jeśli tak to jakimi papierami to szlifować i matować. Czy lakierować u lakiernika metodą - baza + clear czy może od razu lakierem"

Kurde...... :mad2: :mad2: :mad2: wczoraj w nocy przerysowali mi koroserie......... :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: . Wiem, że to już było ale muszę się wyżalić bo mnie ponosi. 20 lat autko jeździło bez zadrapania a tu jakiś obszczmur gwoździem pojechał po blachach. Załamany jestem. Uszkodzili moją Bety. :cry2: . Rysy są głębokie aż do podkładu :duh: :duh: . Do malowania 3 drzwi i tylny błotnik. Nie wiem ile to może kosztować. Chcę iść trochę po kosztach i sam przygotować elementy do lakierowania. Co mogę zrobić sam aby zaoszczędzić na lakierniku.

Jack - potwierdzam to co mówi instrukcja: miasto, 320 w automacie 13,5l minimum. Co prawda silnik M20 ale zasada taka sama - przy normalnej jeździe (nie emeryckiej) spalanie powinno by jak w instrukcji.

Za Staga 300 - 2500zł to dobra cena. Ale czy to cena za 6 cylindrów?

Wiesz brus jak jest ...... nie wiem czy bez wahania zostawisz swoje auto na 3 dni w sumie obcej osobie :| Facet jest bardzo konkretny i to mi się podoba cena też ok (za instalkę ze stagiem 300 weźmie około 3200 zł). Uspokoiłeś mnie trochę - bo zdaję sobie sprawę, że roboty trochę przy tym jest, ale obaw się nie pozbędę :nienie: .

Mam ten sam silnik i prośbę: Napisz dokładnie jaką masz instalację, tzn. jaki reduktor jakie wtryski i jaką masz ustawioną temperaturę przełaczania na gaz. Gaziarze mówią, że z tym silnikiem są pewne komplikacje i jeśli tobie wszystko gra warto im przytoczyć twój przykład. pozdro

Powiedział mi, że u niego tyle to trwa.... a tak długo bo sprawdza i ustawia wszystko na tip top (łącznie z testem na autostradzie :norty: ) Trochę się boję zostawiać auto u kogoś - nie chcę mieć wymienionych klamotów w samochodzie (wiecie o co biega). A może ktoś montował w tym warsztacie (zakład jest na ulicy Albańskiej).

Ceny bryny rozkładają moje domowe finanse i powoli rozglądam się za gazem do mojego maleństwa. W grę wchodzi tylko sekwencja. Znalazłem niezły zakład (facet był konkretny i odpowiadał fachowo na każde pytanie) - tylko jedno mnie zaskoczyło........ powiedział, że auto musi zostać u niego na trzy dni (bo niby tyle czasu to zajmuje) :jawdrop: . To mozliwe, że montarz gazowni trwa u niektórych 3 dni :duh: . I przy okazji - ktoś poleci zakład z Poznania co dobrze robi sekwencje w M20 ?

No całkiem fajne. Cena za 1,8 dość zacna - trzeba sprawdzić dokładnie stan techniczny (konieczne oględziny na live).

No Kornatowski to czasami nieźle popłynie.......dziś oglądałem rentgen 2,0 i porównanie 335 z volvo T5 (ten najmniejszy model) zdębiałem jak podawał minusy Bumy. Cytuję: "duże zainteresowanie ze strony łysych młodzieńców" Normalnie gość nieźle prowadzi program ale czasami tekstami zabija na śmierć.

Nie uogólniaj proszę - ja nie narzekam :nienie: . Pozdro

No na żywca wygląda jeszcze lepiej niż na wizji.

A czy podczas hamowania ściąga ci na jedną albo drugą stronę? No i zasadnicza sprawa - po wymianie drążków i amorów z przodu trzeba zrobić zbieżność :nienie: a ty nie piszesz, że to było zrobione.

Tzn łatwo ukręcić gwint? Nie mam niestety klucza dynamometrycznego :cry2: .

Panowie - mam zamiar sam regulować luz zaworowy :mrgreen: Silnik M20B20 i tak kilka pytań: - odkręcam klapę od zaworów od razu czy cos po drodze też musze odkręcić? - do samej regulacji potrzebny szczelinomierz (to wiem) ale jaki tam klucz jest potrzebny (jakiś szczególny?) No i czy zabierać się za to samemu? 150zł piechotą nie chodzi (wolę kupić za to paliwo :mrgreen: ). Dam se radę?

Hmmm no to wielbiciele latexu..... :mrgreen:

Ale paróweczki we flaczku naturalnym czy, że tak powiem śtucznym :norty: - bo to dość duża różnica.